Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka opisuje tylko jeden sezon w wykonaniu drużyny AC Milan pod wodzą Arrigo Sacchiego. Nie był to byle jaki sezon, bo wtedy właśnie Rossoneri wygrali Puchar Europy. Trofeum to wygrali w wielkim stylu, ogrywając po drodze Real Madryt 5:0 czy w finale mocną wtedy drużynę Steauy 4:0.
Sacchi stworzył ultraofensywną maszynkę do zwyciężania, w której główne skrzypce grało holenderskie trio w osobach Franka Rijkarda, Ruda Gullita, oraz Marco Van Bastena. Holendrzy byli świeżo po wygraniu Mistrzostw Europy w 1988 roku (po pamiętnej bramce spod linii końcowej Van Bastena).
Dzięki autorowi wchodzimy za kulisy tego sukcesu, poznajemy szczegóły współpracy Sacchiego z Silvio Berlusconim, mnóstwo ciekawych informacji. Książka zdecydowanie warta polecenia.

Książka opisuje tylko jeden sezon w wykonaniu drużyny AC Milan pod wodzą Arrigo Sacchiego. Nie był to byle jaki sezon, bo wtedy właśnie Rossoneri wygrali Puchar Europy. Trofeum to wygrali w wielkim stylu, ogrywając po drodze Real Madryt 5:0 czy w finale mocną wtedy drużynę Steauy 4:0.
Sac...

Rozwiń

Zwiń

Film jak zapewne większość widziałem już dość dawno temu, teraz przyszedł czas na wspomnienia Władysława Szpilmana. Autor niejako na gorąco spisywał swoje wspomnienia z życia w Warszawie ogarniętej wojną, sam moment wybuchu, życie w getcie, oraz wielomiesięczne ukrywanie się w ruinach budynków i dramatyczną walkę o przetrwanie.
Wszystko daje absolutny wstrząsający obraz wydarzeń, które rozegrały się w naszej stolicy 80 lat temu. Szpilman w sposób bardzo rzeczowy spisał swoje wspomnienia, na kanwie których powstał film Romana Polańskiego, obsypany nagrodami na całym świecie.

Film jak zapewne większość widziałem już dość dawno temu, teraz przyszedł czas na wspomnienia Władysława Szpilmana. Autor niejako na gorąco spisywał swoje wspomnienia z życia w Warszawie ogarniętej wojną, sam moment wybuchu, życie w getcie, oraz wielomiesięczne ukrywanie się w ruinach budy...

Rozwiń

Zwiń

Autobiografia piłkarza nietuzinkowego, z jednej strony grał w Arsenalu Londyn, oraz reprezentacji Anglii, czyli było nie było, dużych drużynach. Z drugiej strony, trudno nie odnieść wrażenia, że mógł osiągnąć więcej sukcesów, których nie osiągnął z powodu uzależnienia od alkoholu.
W najgorszych czasach zdarzało mu się grać po kilku piwach. Tony Adams twierdził, że 10-15 piw w jeden wieczór to był standard. Na liście jego ekscesów był wypadek spowodowany prowadzeniem samochodu po alkoholu, kiedy to jakimś cudem jedynym poszkodowanym był on sam. W wyniku tego występku trafił do więzienia, po czym o dziwo wrócił jeszcze do grania na całkiem wysokim poziomie.
Ta książka to nie jest jednak tylko opowieść o uzależnieniu, ale jednak całkiem sporo informacji z życia drużyny, chociażby proces przejmowania jej i kształtowania przez Arsene'a Wengera, który przychodził do Anglii jako człowiek mało znany, a śmiało można powiedzieć, że odcisnął na niej piętno i sprofesjonalizował życie piłkarzy.
Mocna pozycja, warto przeczytać.

Autobiografia piłkarza nietuzinkowego, z jednej strony grał w Arsenalu Londyn, oraz reprezentacji Anglii, czyli było nie było, dużych drużynach. Z drugiej strony, trudno nie odnieść wrażenia, że mógł osiągnąć więcej sukcesów, których nie osiągnął z powodu uzależnienia od alkoholu.
W najgo...

Rozwiń

Zwiń

To w sumie bardziej literatura młodzieżowa o nastolatkach, a nie jakiś straszny horror.
Dziwna to była książka, zaprawdę powiadam wam. Jakieś krwiożercze maskotki, po pięćdziesięciu stronach chciałem już dobrnąć do końca.
Kompletnie nie wiem jak to się stało, że sobie dodałem tę pozycję do przeczytania. Z mojego widzenia to totalna strata czasu.

To w sumie bardziej literatura młodzieżowa o nastolatkach, a nie jakiś straszny horror.
Dziwna to była książka, zaprawdę powiadam wam. Jakieś krwiożercze maskotki, po pięćdziesięciu stronach chciałem już dobrnąć do końca.
Kompletnie nie wiem jak to się stało, że sobie dodałem tę pozycję do...

Rozwiń

Zwiń

Flagowy "produkt" Jo Nesbo, czyli powieść z Harrym Hole powraca po raz kolejny.
Nasz zdegenerowany policjant, a w zasadzie ekspolicjant ląduje w Los Angeles, gdzie nie mając perspektyw, ani celu w życiu zapija kolejne dni. Tymczasem w Oslo o morderstwa oskarżony jest wpływowy i bogaty biznesmen, który postanawia wynająć Hole'a, aby znalazł mordercę, oraz dowody na jego niewinność.
Powieści Nesbo trzymają równy, wysoki poziom. Mimo tego, że ten cykl wydaje się już być przydługi, to każda kolejna część jest ciekawa, chętnie sięgne po kolejne.

Flagowy "produkt" Jo Nesbo, czyli powieść z Harrym Hole powraca po raz kolejny.
Nasz zdegenerowany policjant, a w zasadzie ekspolicjant ląduje w Los Angeles, gdzie nie mając perspektyw, ani celu w życiu zapija kolejne dni. Tymczasem w Oslo o morderstwa oskarżony jest wpływowy i b...

Rozwiń

Zwiń

Armie najemnicze działają na świecie od zarania dziejów. Temat jest aktualnie bardzo głośny oczywiście ze względu na Grupę Wagnera, która jako prywatna rosyjska armia działa nie tylko w Syrii, Afryce, ale również w Ukrainie. A w zasadzie działała tam do niedawna. Wszędzie gdzie pojawiają się ci najemnicy, tam trup ściele się gęsto, a w Afryce chociażby w zamian za ochronę przy wydobywaniu drogocennych kruszców, Rosjanie dostają sowity procent od wydobytych dóbr.
Armie najemnicze działają również na Bliskim Wschodzie, oraz wielu innych kierunkach. Często są to świetnie wyszkoleni żołnierze, którzy zarabiają lepiej niż ich koledzy z regularnej armii, ot taki paradoks.
Książka jest całkiem ciekawa, aczkolwiek po przerobieniu sporej liczby podcastów, dużo nowych informacji się z niej nie dowiedziałem.

Armie najemnicze działają na świecie od zarania dziejów. Temat jest aktualnie bardzo głośny oczywiście ze względu na Grupę Wagnera, która jako prywatna rosyjska armia działa nie tylko w Syrii, Afryce, ale również w Ukrainie. A w zasadzie działała tam do niedawna. Wszędzie gdzie pojawiają s...

Rozwiń

Zwiń

Andriy Szewczenko jest najwiekszą legendą ukraińskiej piłki, oraz jednym z najlepszych piłkarzy Milanu XXI wieku. Odcisnął również ogromny wpływ na grę Dynama Kijów, gdzie pod wodzą Walerego Łobanowskiego wraz z kolegami dokonywali wielkich rzeczy grając w Lidze Mistrzów (między innymi pamiętna victoria nad Barceloną na Camp Nou 4:0).
Największe sukcesy odnosił jednak we Włoszech, gdzie przez kilka lat wiódł prym w ataku AC Milan wygrywając między innymi Ligę Mistrzów po zwycięstwie nad Juventusem, czy docierając do jeszcze bardziej pamiętnego finału, przegranego po karnych z Liverpoolem.
Piłkarz bez wątpienia wybitny, jednakże jego pobyt w Chelsea okazał się niewypałem. Trapiony kontuzjami, nie mógł się pokazać w nowym otoczeniu. Być może nie pasował do specyfiki ligi angielskiej, jak wielu piłkarzy przed i po nim, trudno to stwierdzić.
Ciekawa biografia, jednak odniosłem wrażenie, że przelatujemy tu przez całą masę wydarzeń niejako po łebkach. Opisać jeden, czy drugi finał Ligi MIstrzów na przestrzeni 6 czy 8 stron? No uważam, że to trochę niepoważne...

Andriy Szewczenko jest najwiekszą legendą ukraińskiej piłki, oraz jednym z najlepszych piłkarzy Milanu XXI wieku. Odcisnął również ogromny wpływ na grę Dynama Kijów, gdzie pod wodzą Walerego Łobanowskiego wraz z kolegami dokonywali wielkich rzeczy grając w Lidze Mistrzów (między innymi pam...

Rozwiń

Zwiń

Ta książka dość długo leżała na mojej półce i można powiedzieć, że jak dobre wino nabierała mocy i smaku.
Wanda Rutkiewicz jest chyba najsłynniejszą polską himalaistką, myślę że nawet bez podziału na płcie. Zaczynała w głębokim PRLu, gdy ciężko było o sprzęt, sponsorów na wyprawę, często (zwłaszcza na początku) jeździła w szarej, podziurawionej odzieży, a warunki jakie miała podczas wspinaczki były bardzo prowizoryczne. Od samego początku była jednak szalenie ambitna, jak sobie coś założyła, to musiało to być zrobione, zdarzało jej się nawet wspinać o kulach...
Rutkiewicz miała ten niezwykły dar zjednywania sobie ludzi i z czasem jej wyprawy nabierały profesjonalnego sznytu, a to wszystko dzięki zagranicznym sponsorom, oraz przedsiębiorczości.
Jej styl bycia, oraz chorobliwa ambicja, często granicząca z brawurą prowadziła do prostego wniosku, że Rutkiewicz umrze w swoich ukochanych górach. Tak też się stało, kilka lat po upragnionym zdobyciu Mount Everest, oraz K2 podczas zdobywania Kanczendongi, czyli kolejnego ośmiotysięcznika, Rutkiewicz zaginęła, a jej ciała nie odnaleziono.
Co ciekawe, jej matka która dożyła bardzo sędziwego wieku, do końca swoich dni wierzyła, że Wanda żyje w tybetańskim klasztorze.
Bardzo ciekawa i barwna postać.

Ta książka dość długo leżała na mojej półce i można powiedzieć, że jak dobre wino nabierała mocy i smaku.
Wanda Rutkiewicz jest chyba najsłynniejszą polską himalaistką, myślę że nawet bez podziału na płcie. Zaczynała w głębokim PRLu, gdy ciężko było o sprzęt, sponsorów na wyprawę, często (...

Rozwiń

Zwiń