Ciemno, prawie noc
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kolekcja 70 lat Empik
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2018-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-17
- Język:
- polski
- Ekranizacje:
- Ciemno, prawie noc (2019)
- Tagi:
- groza literatura polska Polacy Polska poszukiwanie szczęścia przemoc relacje rodzinne rozrachunek z przeszłością społeczeństwo tajemnica Wałbrzych zaginięcie zaściankowość
- Inne
Reporterka Alicja Tabor wraca do Wałbrzycha, miasta swojego dzieciństwa. Osiada w pustym poniemieckim domu, z którego przed laty wyruszyła w świat. Dowiaduje się, że od kilku miesięcy w Wałbrzychu znikają dzieci, a mieszkańcy zachowują się dziwnie. Rośnie niezadowolenie, częstsze są akty przemocy wobec zwierząt, w końcu pojawia się prorok, Jan Kołek, do którego w biedaszybie przemówiła wałbrzyska Matka Boska Bolesna. Po jego śmierci grupa zbuntowanych obywateli gromadzi się wokół samozwańczego „syna", Jerzego Łabędzia. Alicja ma zrobić reportaż o zaginionej trójce dzieci, ale jej powrót do Wałbrzycha jest także powrotem do dramatów własnej rodziny: śmierci rodziców, samobójstwa pięknej starszej siostry, zafascynowanej wałbrzyską legendą księżnej Daisy i zamku Książ. Wyjaśnianiu tajemnicy Andżeliki, Patryka i Kalinki towarzyszy więc odkrywanie tajemnic z przeszłości Alicji. W swojej najnowszej książce Joanna Bator nawiązuje do konwencji powieści gotyckiej. Nie po to jednak, by bawić czytelnika: w tym, co niesamowite, często ukryta jest prawda o nas, której na co dzień nie chcemy pamiętać.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 10 915
- 5 605
- 1 864
- 380
- 267
- 246
- 179
- 111
- 92
- 64
OPINIE i DYSKUSJE
Ta powieść nie należy do moich ulubionych tej autorki, którą cenię za styl i kreatywność. Uważam jednak, że pisanie o problemach jakie to poruszyła jest bardzo istotne ,głównie chodzi o pedofilię i procesy, które za tym stoją, ofiary w dorosłym życiu stają się katami, choć na szczęście nie zawsze jak Ewa.
Powieść ledwie przeczytałam ze względu na ból jakie we mnie wywoływało współczucie tym pokrzywdzonym dzieciom,a najgorsza to świadomość, że takie rzeczy działy i dzieją się naprawdę.
Ta powieść nie należy do moich ulubionych tej autorki, którą cenię za styl i kreatywność. Uważam jednak, że pisanie o problemach jakie to poruszyła jest bardzo istotne ,głównie chodzi o pedofilię i procesy, które za tym stoją, ofiary w dorosłym życiu stają się katami, choć na szczęście nie zawsze jak Ewa.
więcej Pokaż mimo toPowieść ledwie przeczytałam ze względu na ból jakie we mnie...
Książka ciekawa, ale nie należy do łatwych, sporo w niej przemocy, zła i obrzydliwości związanach z wykorzystywaniem małych dzieci. I to na grubo. A więc bardzo wrażliwym nie polecam. Mglista aura, historyczne tło, kryminalny sznyt, choć chyba z tym nie wyszło idealnie. (Myślę że spalona lalka barbie dała trop każdemu zbyt wcześnie). Zgadzam się z tutejszą opinią, że za dużo tych czatowych wstawek, które po jakimś czasie zaczęłam "scrollować", tak samo jak zbitki słów. I rzeczywiście pod koniec książki coś zgrzyta i nie do końca się klei. Ciasteczka zupełnie dla mnie niezrozumiałe w danej scenie i niepotrzebne, jeszcze gdyby w czymś pomogły, no ale nie.
Na plus dla mnie wątek historyczny, przesiedleńczy, tożsamościowy i..
sportowy... aż zachciało się biegać;) Ogólnie książka potwierdza teorię, którą często sama powtarzam , że potwory rodzą/tworzą potwory, a zło które powoduje człowiek, najczęściej dotknęło go wcześniej, krzywiąc psychikę. No i ta bieda, patologiczna, z której trudno wyjść, także mentalnie.
Książka ciekawa, ale nie należy do łatwych, sporo w niej przemocy, zła i obrzydliwości związanach z wykorzystywaniem małych dzieci. I to na grubo. A więc bardzo wrażliwym nie polecam. Mglista aura, historyczne tło, kryminalny sznyt, choć chyba z tym nie wyszło idealnie. (Myślę że spalona lalka barbie dała trop każdemu zbyt wcześnie). Zgadzam się z tutejszą opinią, że za...
więcej Pokaż mimo toKsiążka to dość nietypowa, z rodzaju tych która albo zachwyci albo wręcz przeciwnie, dla niektórych zaś będzie w zawieszeniu, taka jest dla mnie, pomiędzy.
Są fragmenty, które wciągają, intrygują, mają sens. Są też takie, że chce się pominąć kilka stron.
Kompletnie nie rozumiem sensu wrzucania kilku stron z forum internetowego pełnego bełkotu, powtórzeń i bezsensu, po co? Jedna, dwie strony, ok mogą być, ale po kilka i to kilkukrotnie? Aż człowiek zaczyna się zastanawiać czy to nie po to by jak najwięcej stron książka miała.
Fragmentami było dość chaotycznie, kilka historii na raz, wiele bohaterów i ciężko ogarnąć, kto z kim i o co chodzi.
Tak ogólnie to ostrzegam wrażliwe osoby, zwłaszcza posiadające małe dzieci, ilość traumatycznych zdarzeń tu opisanych oraz ich brutalność, których ofiarami są właśnie dzieci są według mnie zdecydowanie nie dla każdego.
Podsumowując, było to dość ciekawe doświadczenie, ale na pewno go nie powtórzę, dość ostrożnie też będę tę książkę polecać znajomym.
Książka to dość nietypowa, z rodzaju tych która albo zachwyci albo wręcz przeciwnie, dla niektórych zaś będzie w zawieszeniu, taka jest dla mnie, pomiędzy.
więcej Pokaż mimo toSą fragmenty, które wciągają, intrygują, mają sens. Są też takie, że chce się pominąć kilka stron.
Kompletnie nie rozumiem sensu wrzucania kilku stron z forum internetowego pełnego bełkotu, powtórzeń i bezsensu, po co?...
Ta książka była fenomenalna. Dotknęła mnie na wielu płaszczyznach. W życiu nie czytałam tak dobrze skonstruowanej, z klimatem oraz głębokiej książki. Polecam serdecznie.
Ta książka była fenomenalna. Dotknęła mnie na wielu płaszczyznach. W życiu nie czytałam tak dobrze skonstruowanej, z klimatem oraz głębokiej książki. Polecam serdecznie.
Pokaż mimo toDaję bardzo dobrą ocenę, bo literacko ta powieść to majstersztyk, aczkolwiek można mieć zastrzeżenia do treści. Po kolei. Czytałam już kilka powieści Bator i ten styl tu mnie zaskoczył - to coś jak skrzyżowanie Bułhakowa z Murakamim i Orbitowskim (Kult). Powieść jest mroczna, eksploatująca wątki Wałbrzycha, prowincjonalnej mentalności, beznadziei życia prostych ludzi, smutnego dzieciństwa bohaterki. Im dalej w las, tym bardziej staje się nierealistyczna, gdzieś z pogranicza jawy i snu. Widać, że autorka mocno idzie w turpizm - w opisie i ludzi, i miejsc, aczkolwiek z wyjątkiem zamku Książ i jego historii. Wątpliwości może wzbudzać ogrom okrutnych motywów, ludzkiej i zwierzęcej krzywdy, patologii i degrengolady, występujący w powieści. Nie do końca zrozumiałam na przykład po co aż tyle miejsca poświęcono bluzgom internetowych trolli - wynika z nich, że Polacy są rasistami i ksenofobami oraz religijnymi maniakami, ok - ale po co rozpisywać to na kilkadziesiąt stron? Nadmiarowy był dla mnie również wątek "wałbrzyskiego kultu". No i koty, dużo kotów, kociar, pełniących tu rolę takich postaci deus ex machina, zakrawające na jakąś obsesję...
Trochę za dużo grzybów w barszczu, przez co ma się poczucie, że powieść jest “jakaś”, “inna”, “ciekawa”, ale właściwie nie wiadomo jakie niesie ona przesłanie…
Daję bardzo dobrą ocenę, bo literacko ta powieść to majstersztyk, aczkolwiek można mieć zastrzeżenia do treści. Po kolei. Czytałam już kilka powieści Bator i ten styl tu mnie zaskoczył - to coś jak skrzyżowanie Bułhakowa z Murakamim i Orbitowskim (Kult). Powieść jest mroczna, eksploatująca wątki Wałbrzycha, prowincjonalnej mentalności, beznadziei życia prostych ludzi,...
więcej Pokaż mimo toWciągając opowieść z pogranicza mrocznego snu i przaśnej jawy. Z jednej strony mamy baśniowy motyw walki dobra ze złem, z drugiej autorka czerpie inspirację chociażby z chlupotu for internetowych. Kociary to może nie ekipa Wolanda, ale ich istnienie należy uznać za godne i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne :)
Wciągając opowieść z pogranicza mrocznego snu i przaśnej jawy. Z jednej strony mamy baśniowy motyw walki dobra ze złem, z drugiej autorka czerpie inspirację chociażby z chlupotu for internetowych. Kociary to może nie ekipa Wolanda, ale ich istnienie należy uznać za godne i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne :)
Pokaż mimo toTak bardzo wsiąkłam w tę duszną historię, że w trakcie czytania co noc śniły mi się koszmary.
Ta książka to językowy majstersztyk, który sprawia, że nie możesz już czytać dalej, a jednocześnie czujesz, że musisz przez to przebrnąć, choć nie liczysz na szczęśliwe zakończenie.
Tak bardzo wsiąkłam w tę duszną historię, że w trakcie czytania co noc śniły mi się koszmary.
Pokaż mimo toTa książka to językowy majstersztyk, który sprawia, że nie możesz już czytać dalej, a jednocześnie czujesz, że musisz przez to przebrnąć, choć nie liczysz na szczęśliwe zakończenie.
Hmm, trudno zebrać w całość opinię o tej książce. Jeśli ktoś liczy, że będzie to pozycja o porwaniu dzieci, to się grubo przeliczy. Książka bardziej opowiada o małej zbiorowości i krążącej przeszłości głównej postaci, która po wielu latach powraca do rodzimej miejscowości (podobnie jak we "Wzgórzu psów"). Mam wrażenie, że autorka chciała przekazać za dużo, czy wręcz że chciała pokazać wszystko, a nie pokazała za wiele. Denerwują zbitki słów, których w pewnym momencie już nawet nie chciało mi się czytać, denerwuje bardzo dużo treści opisowych, nie do końca wyjaśniona sprawa z Dawidem, nagły wątek narkotyków, który w sumie nie jest wyjaśniony, po co te narkotyki były użyte. Tak samo bibliotekarka i Marcin. Dziwna ta książka. Nie wierzę, że ta historia mogłaby się wydarzyć. Kiedy do szarlotki doda się sól, to nie wyjdzie słodkie ciasto. Tak też było w tym przypadku. W sumie, dalej nie wiem, po co te dzieci były porywane, bo koniec książki jest tak szybki, jakby autorka zamieniła się w uczennicę, która odrabia zadanie domowe na przerwie na kolanie. Wątek z Ewą zajmuje jakieś pół książki - nie na niego liczyłam, sugerując się opisem wydawcy, ale rozumiem jego niedopowiedzenie, bo tak to jest, że zmarli zabierają tajemnice. Dziwna książka. Nie polecam.
Hmm, trudno zebrać w całość opinię o tej książce. Jeśli ktoś liczy, że będzie to pozycja o porwaniu dzieci, to się grubo przeliczy. Książka bardziej opowiada o małej zbiorowości i krążącej przeszłości głównej postaci, która po wielu latach powraca do rodzimej miejscowości (podobnie jak we "Wzgórzu psów"). Mam wrażenie, że autorka chciała przekazać za dużo, czy wręcz że...
więcej Pokaż mimo toNa kartach tej książki zagęszczenie zła jest tak duże, że czytanie dosłownie mnie dusiło. Tam nie było gdzie złapać oddechu! Co postać to nowa tragedia, a ja ze ściśniętym gardłem i żołądkiem myślałam co tym razem autorka zafunduje swoim bohaterom. Mimo genialnego języka, nie byłam w stanie dokończyć książki. Dla własnej równowagi psychicznej zakończyłam czytanie w 3/4 książki, choć uważam, że przeczytałam stanowczo za dużo i siedzi to we mnie i zżera od środka. Po prostu dużo za dużo było w tej książce.
Na kartach tej książki zagęszczenie zła jest tak duże, że czytanie dosłownie mnie dusiło. Tam nie było gdzie złapać oddechu! Co postać to nowa tragedia, a ja ze ściśniętym gardłem i żołądkiem myślałam co tym razem autorka zafunduje swoim bohaterom. Mimo genialnego języka, nie byłam w stanie dokończyć książki. Dla własnej równowagi psychicznej zakończyłam czytanie w 3/4...
więcej Pokaż mimo toJoanna Bator bardzo pokazała w tej książce naszą ( ludzką) mentalność. Momentami trudne tematy i ciekawa historia, może legenda. To wszystko połączone stanowi bardzo dobrą książkę.
Joanna Bator bardzo pokazała w tej książce naszą ( ludzką) mentalność. Momentami trudne tematy i ciekawa historia, może legenda. To wszystko połączone stanowi bardzo dobrą książkę.
Pokaż mimo to