Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Uwielbiam książki Trudi Canavan. Za magię, ciekawych bohaterów, których da się lubić  (nawet tych negatywnych), lekkie pióro, mądrą historię, która ukazuje, że nie wszystko w życiu jest tylko czarne i białe... Mogłabym wymieniać tak jeszcze długo. Myślę, że fani tej autorki nie będą zawiedzeni. Chociaż tempo fabuły w tej książce dość wolno się rozwijała, a kiedy zrobiło się naprawdę ciekawie to książka nagle się skończyła  ;)

Uwielbiam książki Trudi Canavan. Za magię, ciekawych bohaterów, których da się lubić  (nawet tych negatywnych), lekkie pióro, mądrą historię, która ukazuje, że nie wszystko w życiu jest tylko czarne i białe... Mogłabym wymieniać tak jeszcze długo. Myślę, że fani tej autorki nie będą zawiedzeni. Chociaż tempo fabuły w tej książce dość wolno się rozwijała, a kiedy zrobiło się...

Trudi Canavan z łatwością wpuszcza do tworzonych przez nią światów. Tak było i tym razem. Choć 1 tom Prawa Milenium czytałam dość dawno temu to z łatwością przypomniałam sobie szczegóły w miarę czytania tego tomu.
I znowu pojawiają się bohaterowie, którzy budzą moją sympatię - zarówno Rielle jak i Tyen oraz tajemniczy Raen, który bardzo przypominał mi Akkarina z Trylogii Czarnego Maga.
Myślę ze fani twórczości T. Canavan na pewno się nie rozczarują, a ci którzy jeszcze jej książek jeszcze nie poznali to zachęcam. Czeka Was podróż przez mnóstwo niezwykłych światów.

Trudi Canavan z łatwością wpuszcza do tworzonych przez nią światów. Tak było i tym razem. Choć 1 tom Prawa Milenium czytałam dość dawno temu to z łatwością przypomniałam sobie szczegóły w miarę czytania tego tomu.
I znowu pojawiają się bohaterowie, którzy budzą moją sympatię - zarówno Rielle jak i Tyen oraz tajemniczy Raen, który bardzo przypominał mi Akkarina z Trylogii...

Myślę, że autorka trzyma formę. Książkę czyta się naprawdę lekko i przyjemnie. Historia wciąga i na pewno sięgne po kolejne tomy tego cyklu. Według mnie postacie są płaskie i brak im odrobiny charakreru, ale myślę, że to był celowy "zabieg" i w następnym tomie nasze postacie się rozkręcą ;) Ogólnie ta część sprawia wrażeniu wstępu do całej historii.

Myślę, że autorka trzyma formę. Książkę czyta się naprawdę lekko i przyjemnie. Historia wciąga i na pewno sięgne po kolejne tomy tego cyklu. Według mnie postacie są płaskie i brak im odrobiny charakreru, ale myślę, że to był celowy "zabieg" i w następnym tomie nasze postacie się rozkręcą ;) Ogólnie ta część sprawia wrażeniu wstępu do całej historii.