Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dwie części cyklu były godne polecenia. Trzecia część niestety jest słaba i naiwna. Główna bohaterka jest nudna. Pomysł na książkę rozcieńczył się mocno.

Dwie części cyklu były godne polecenia. Trzecia część niestety jest słaba i naiwna. Główna bohaterka jest nudna. Pomysł na książkę rozcieńczył się mocno.

Przeczytałam. Bez tragedii i bez olśnienia. Drugiego tomu nie ruszę.

Przeczytałam. Bez tragedii i bez olśnienia. Drugiego tomu nie ruszę.

czy tylko dla mnie książki są rozwleczone? to już kolejny raz z autorką, że im dalej tym nudniej

czy tylko dla mnie książki są rozwleczone? to już kolejny raz z autorką, że im dalej tym nudniej

no i się poryczałam

no i się poryczałam

Wciągająca, trzyma w napięciu. Polecam

Wciągająca, trzyma w napięciu. Polecam

Nudna, przewidywalna i naiwna. Nie polecam

Nudna, przewidywalna i naiwna. Nie polecam

O jak mnie wkurzała miejscami ta lektura. I matka i córka mnie mocno rozczarowały. Córka, na szczęście, się wyplątała z bagienka życiowego ale po drodze nie umiałam sobie wytłumaczyć jej zachowania i głupoty.

O jak mnie wkurzała miejscami ta lektura. I matka i córka mnie mocno rozczarowały. Córka, na szczęście, się wyplątała z bagienka życiowego ale po drodze nie umiałam sobie wytłumaczyć jej zachowania i głupoty.

.. ale to już było.. Jest kilka książek, które już poruszały podobne perypetie młodzieżowych bohaterów. Ponadnaturalne zdolności, wątek romansowy, lekkie zagmatwanie. Mnie osobiście trochę dusiła akcja. Nie do końca dałam się przekonać do pomysłu. Jeszcze nie wiem czy sięgnę po drugą część a już na pewno nie oddałabym głosu na bestseller roku

.. ale to już było.. Jest kilka książek, które już poruszały podobne perypetie młodzieżowych bohaterów. Ponadnaturalne zdolności, wątek romansowy, lekkie zagmatwanie. Mnie osobiście trochę dusiła akcja. Nie do końca dałam się przekonać do pomysłu. Jeszcze nie wiem czy sięgnę po drugą część a już na pewno nie oddałabym głosu na bestseller roku

Przeczytałam 1/3 książki i odpuściłam

Przeczytałam 1/3 książki i odpuściłam

Książka zawiera kilka ciekawych faktów, niestety poza nimi trochę powiało nudą. Myślałam, że będzie bardziej interesująca

Książka zawiera kilka ciekawych faktów, niestety poza nimi trochę powiało nudą. Myślałam, że będzie bardziej interesująca

O święta naiwności...

O święta naiwności...

Ahy o ohy na temat książki podziałały też i na mnie. Kupiłam, przeczytałam ale niestety jestem ciut rozczarowana. Liczyłam po cichu na to, że opowieść złapie mnie za gardło i nie puści do końca. Łapała i łapała i coś złapać nie mogła a jak wreszcie to takim mizernym uchwytem. Myślę, że dużo "krzywdy" książce zrobiły opinie Kinga i innych autorów chociaż z drugiej strony reklama dźwignią handlu..

Ahy o ohy na temat książki podziałały też i na mnie. Kupiłam, przeczytałam ale niestety jestem ciut rozczarowana. Liczyłam po cichu na to, że opowieść złapie mnie za gardło i nie puści do końca. Łapała i łapała i coś złapać nie mogła a jak wreszcie to takim mizernym uchwytem. Myślę, że dużo "krzywdy" książce zrobiły opinie Kinga i innych autorów chociaż z drugiej strony...

Książka trochę nudna. Początek mnie zainteresował ale niestety z biegiem kartek było coraz słabiej.

Książka trochę nudna. Początek mnie zainteresował ale niestety z biegiem kartek było coraz słabiej.

Do lektury przekonały mnie opinie innych czytelników, porównywanie do Dana Browna również podziałało na plus. Niestety książka mnie nie wciągnęła, "zmęczyłam ją" ale jestem mocno rozczarowana. Pomysł na książkę nawet fajny ale brakło jej iskry, która nie pozwala przestać czytać

Do lektury przekonały mnie opinie innych czytelników, porównywanie do Dana Browna również podziałało na plus. Niestety książka mnie nie wciągnęła, "zmęczyłam ją" ale jestem mocno rozczarowana. Pomysł na książkę nawet fajny ale brakło jej iskry, która nie pozwala przestać czytać

Historia niezła. Brakowało mi trochę więcej akcji, szczególnie na początku książki.

Historia niezła. Brakowało mi trochę więcej akcji, szczególnie na początku książki.

Postać głównej bohaterki ukazano przez pryzmat doświadczeń kobiety żyjącej w specyficznym środowisku i miejscach. 'Oddemonizowano' legendę hrabiny. Mnie się podobała i polecam

Postać głównej bohaterki ukazano przez pryzmat doświadczeń kobiety żyjącej w specyficznym środowisku i miejscach. 'Oddemonizowano' legendę hrabiny. Mnie się podobała i polecam

Książka jest trochę chaotyczna. Autorka w treści często odnosi się albo do wydarzeń z Francji albo do postaci, których ja jako czytelnik z Polski, nie znam. Sama akcja z Bilelem jest mało treściwa. Często autorka pisze, że robił jakieś "okropności" i nie rozwija tego tematu. Jako czytelnik jestem nieusatysfakcjonowana. Przed sięgnięciem po książkę przeczytałam o niej artykuł i właściwie z tego artykułu dowiedziałam się tyle samo co z książki.
Plusem jest opis sposobu wpływania osoby werbującej na potencjalnego dżihadystę, grania na łatwowierności i uczuciach.
Ku przestrodze

Książka jest trochę chaotyczna. Autorka w treści często odnosi się albo do wydarzeń z Francji albo do postaci, których ja jako czytelnik z Polski, nie znam. Sama akcja z Bilelem jest mało treściwa. Często autorka pisze, że robił jakieś "okropności" i nie rozwija tego tematu. Jako czytelnik jestem nieusatysfakcjonowana. Przed sięgnięciem po książkę przeczytałam o niej...

Jestem trochę rozczarowana. Irytowała mnie beztroska głównej bohaterki. Nie dość, że dziewczyna młoda, niewykształcona, niedoświadczona to jeszcze bez ambicji i chęci poznania kultury oraz swojego męża. Jej losy .. powiedzmy, że mogłabym w to uwierzyć do pewnego momentu.. do pomysłu na zakończenie. To już było lekkie naciąganie. Jestem ciekawa ile kobiet podzieliło jej los (nie będę zdradzać zakończenia) ale wydaje mi się mało realne. Książka nie była tak interesująca jak miałam nadzieję

Jestem trochę rozczarowana. Irytowała mnie beztroska głównej bohaterki. Nie dość, że dziewczyna młoda, niewykształcona, niedoświadczona to jeszcze bez ambicji i chęci poznania kultury oraz swojego męża. Jej losy .. powiedzmy, że mogłabym w to uwierzyć do pewnego momentu.. do pomysłu na zakończenie. To już było lekkie naciąganie. Jestem ciekawa ile kobiet podzieliło jej los...