Imperium
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- Empress
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2014-07-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-07-01
- Liczba stron:
- 560
- Czas czytania
- 9 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378857310
- Tłumacz:
- Paweł Wieczorek
- Tagi:
- imperium dziedziczka bogactwo miłość rywalizacja rodzina historia
Powieść historyczna Grahama Mastertona, której akcja rozgrywa się pod koniec dziewiętnastego wieku w Stanach Zjednoczonych i Anglii.
Książka jest epicką opowieścią o burzliwych losach Lucy Darling. Nastoletnia Lucy, wychowywana samotnie przez ledwo wiążącego koniec z końcem ojca, sklepikarza w małym miasteczku Oak City w stanie Kansas, marzy by wyrwać się w wielki świat balów, przyjęć i tańców, wyjść za mąż za lorda, księcia albo milionera i korzystać z uroków życia. Niespodziewanie staje się dziedziczką i jedyną właścicielką naftowego biznesu wuja Caspera, brata zmarłej matki Lucy - wyjątkowo podejrzanego typa, awanturnika, kombinatora i alkoholika. Obracanie się w kręgach wyższych sfer to teraz jej codzienność. Jako nuworyszka będzie jednak musiała zawalczyć o akceptację towarzystwa i stoczyć bitwę ze swoim sercem, które nie chce tak łatwo zrezygnować z pierwszej miłości.
Emocjonująca historia pełna zaskakujących zwrotów akcji, namiętności i pasji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Arcydzieło!
Henry Carson i jego partner wygrali pierwszego gema. Kiedy zmieniali strony, rozmawiając ze sobą i ocierając twarze ręcznikami, Lucy wstała. W dalszym ciągu nie mogła złapać tchu – nie z powodu ciasnego gorsetu, ale dlatego, że właśnie przyszedł jej do głowy szalony pomysł, jak zwrócić na siebie uwagę Henry’ego Carsona. Zdawała sobie sprawę, że pani Harris tego nie zaakceptuje, nie wspominając już o Evelyn. Prawdopodobnie ojciec również nie będzie zachwycony.
(…)
Podeszła do słupka podtrzymującego siatkę i postawiła krzesło obok. Złapała za siatkę, aby sprawdzić jej napięcie, i obróciła trzy razy korbkę, żeby ją jeszcze podciągnąć.
- Co pani zamierza zrobić, panno Darling? – zapytał Barry Wentworth, idąc w jej stronę. – Takie sprawy pozostawimy obsłudze!
Lucy nic na to nie powiedziała, nawet nie odwróciła się w jego stronę. Weszła na krzesło i postawiła jedną stopę na słupku siatki.
- Chyba lepiej będzie, jeśli pani zejdzie! – zawołał Barry Wentworth.
Lucy wzięła głęboki wdech, po czym ostrożnie wysunęła drugą stopę i postawiła ją na siatce…
Słowa, po które sięgnąłem powyżej, są szczególnym dowodem na to, iż Lucy lubiła stawiać wszystko na jedną kartę. Dla niej 'być' miało znacznie większą wartość, niż 'obejść się smakiem', kiedy konkretna okazja pojawiała się w zasięgu ręki. A takiej okazji nie można było przegapić, bez względu na to, jakie konsekwencje mogła przynieść.
Nie tak dawno miałem przyjemność zmierzyć się ze Śpiączką Grahama Mastertona. Jednak wtedy nie zdawałem sobie sprawy, że to, co najlepsze w dokonaniach autora, dopiero przede mną. „Śpiączka” przy „Imperium” to praktycznie „książeczka”. Skromna w swej treści i formie powieść. „Imperium” natomiast jest historią, która nie mieści się w żadnych ramach. I bardzo dobrze, bo dzięki temu jej wartość zaskakuje bardziej, niż można zdawać sobie z tego sprawę.
Na początku miałem pewien problem z interpretacją tytułu, jednak kilka rozdziałów pozwoliło mi zrozumieć, dokąd zmierzam i jak pasjonująca przede mną podróż. Nikt, a tym bardziej Lucy, nie zdaje sobie sprawy, że jedno zdarzenie z jej życia nie tylko odmieni bieg życiowej rzeki, ale też wyrwie ją z zakurzonego i lodowatego Kansas do świata, o którym od zawsze marzyła. Jednak zanim otworzą się przed nią nieprzebrane dobra Imperium Brytyjskiego, przez moment znajdzie się w blasku fleszy, aby dosłownie chwilę później spaść z łoskotem na ziemię. Ten towarzyski upadek odczuła bardzo boleśnie, jednak nie dała po sobie tego w żaden sposób poznać. Przypadek sprawił, że zaznała luksusu, przeznaczenie pisało już dla niej jednak zupełnie inne karty.
Byłem i jestem pełen podziwu dla genialnego w swej treści i formie dzieła pióra Grahama Mastertona. Znam wiele jego powieści, ale żadna jak dotąd nawet w drobnym stopniu nie dorównywała „Imperium”. To historia, którą się chłonie każdym zmysłem i porem skóry, historia, która zasysa i nie pozwala się zatrzymać, wreszcie historia rozległa w swej treści, jak rozległe przed laty było Imperium Brytyjskie. I nie bójmy się tego słowa – a r c y d z i e ł o, które nie trafia się często, które trafia się od czasu do czasu.
Artur G. Kamiński
Oceny
Książka na półkach
- 416
- 217
- 60
- 6
- 6
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Ta powieść jest absurdalne naiwna . Jedyna pozytwna jej cechą to przyzwoity styl pisania autora . Tylko to ją trochę broni . Chyba najgorsza z książek Grahama Mastertona jaką czytałem , a przeczytałem prawie wszystkie jego książki .
Ta powieść jest absurdalne naiwna . Jedyna pozytwna jej cechą to przyzwoity styl pisania autora . Tylko to ją trochę broni . Chyba najgorsza z książek Grahama Mastertona jaką czytałem , a przeczytałem prawie wszystkie jego książki .
Pokaż mimo toMasterton w obyczajówce. Warsztatu pozazdrościć, fabuła interesująca. Coś w rodzaju biografii Kopciuszka, który przypadkiem osiągnął sukces. Tylko sukcesem nie jest niespodziewana, oszałamiająca miłość, jak w baśni, bo tu to bohaterka jest grymaśna, sama wybiera, i chyba nie do końca wie czego chce - ale awans społeczny.
Ale porywająca to ta bohaterka nie jest. Niby niewinna, prawie naiwna młoda panna z peryferii, pełna młodzieńczych marzeń o wielkim świecie. W rzeczywistości raczej wyrachowana, może trochę mimowolnie ale jednak, nie potrafi krytycznie ocenić swego postępowania. Kocha tego, kocha tamtego, jednocześnie i na przemian, wdzięków nie szczędzi, zabawi się tu i tam, czasem zyska trwały ślad, dziecko, niby ukochane do niemożliwości - ale porzuci tę córkę bez dłuższego wahania gdy na horyzoncie powrót do sfer, do arystokracji.
Jej życiu przyświeca konkluzja sama przez nią wyrażona: "Chciałam zdobyć księcia i osiągnęłam to". I jeszcze druga myśl, późniejsza, takie samouświadomienie - jej uczucie do Jamiego jest niczym w porównaniu z jej potrzebą bogactwa i władzy nad ludźmi.
Do tego przebogate tło ludzi, zwyczajów, stosunków; pogarda i przekonanie o misji cywilizacyjno-rozwojowej pełnionej przez kolonizatorów wobec trzecioświatowych Indii, pogarda dla skolonizowanych; kastowość i segregacja i w świecie światłych i w w świecie poddanych.
Naprawdę sporo wiedzy obyczajowej o tamtym świecie, tamtej epoce.
Masterton w obyczajówce. Warsztatu pozazdrościć, fabuła interesująca. Coś w rodzaju biografii Kopciuszka, który przypadkiem osiągnął sukces. Tylko sukcesem nie jest niespodziewana, oszałamiająca miłość, jak w baśni, bo tu to bohaterka jest grymaśna, sama wybiera, i chyba nie do końca wie czego chce - ale awans społeczny.
więcej Pokaż mimo toAle porywająca to ta bohaterka nie jest. Niby...
Mało rzeczy tak mnie wkurza, jak jego styl pisania i nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć. Chyba chodzi o kompletne ubóstwo emocjonalne i moje (pewnie subiektywne) wrażenie, że to wszystko to tak na sucho, tak na zapchanie fabuły i tak w zasadzie jest mi to obojętne.
Ale research genialnie zrobiony, to trzeba przyznać.
Mało rzeczy tak mnie wkurza, jak jego styl pisania i nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć. Chyba chodzi o kompletne ubóstwo emocjonalne i moje (pewnie subiektywne) wrażenie, że to wszystko to tak na sucho, tak na zapchanie fabuły i tak w zasadzie jest mi to obojętne.
Pokaż mimo toAle research genialnie zrobiony, to trzeba przyznać.
Jedna z kilku powieści Mastertona. Bez krwi, demonów, z niewielką dawką przemocy, o zwykłym życiu pod koniec XIX wieku. Trochę intrygi, zdrad, salonowego życia. Całkiem przyjemnie się czyta jak na cegłę "o niczym", zakończenie nieco zaskakuje - z jednej strony pozytywnie z drugiej jednak zostaje pewien niedosyt. Polecam, oczywiście nie jako pierwsza (ani nawet nie dziesiąta) pozycja Mastertona, chociażby po to by zapoznać się z inną jego twórczością niż horror, thriller czy poradniki seksuologiczne.
Jedna z kilku powieści Mastertona. Bez krwi, demonów, z niewielką dawką przemocy, o zwykłym życiu pod koniec XIX wieku. Trochę intrygi, zdrad, salonowego życia. Całkiem przyjemnie się czyta jak na cegłę "o niczym", zakończenie nieco zaskakuje - z jednej strony pozytywnie z drugiej jednak zostaje pewien niedosyt. Polecam, oczywiście nie jako pierwsza (ani nawet nie...
więcej Pokaż mimo toNie wiem sama... No zwyczajnie mnie wciągnęła. :)
Nie wiem sama... No zwyczajnie mnie wciągnęła. :)
Pokaż mimo towiek XIX.- Ameryka, Anglia, Indie
To moje drugie spotkanie z twórczością Mastertona. Jakoś instynktownie omijam jego książki. Kiedyś , kiedyś czytałam Głód, który oceniam jako udaną powieść. Rzeczywistość przedstawiona w tej powieści może się zdarzyć. Zwłaszcza przy tak szybko zmieniającym się klimacie i zatruciu środowiska.
Drugie spotkanie z twórczością Mastertona to Imperium. Sama sobie się dziwię, jak mogłam doczytać do końca tak infantylną książkę, w sumie o niczym , do końca. Co zapamiętam? Dziewczyna porzuca swoje dziecko, aby zrealizować swoje marzenia: bywać wśród pięknych i bogatych. Jakoś ją za bardzo nie zżerają wyrzuty sumienia. Ja tej wersji wydarzeń nie kupuję.
Tytuł i okładka nieadekwatna to treści powieści.
wiek XIX.- Ameryka, Anglia, Indie
więcej Pokaż mimo toTo moje drugie spotkanie z twórczością Mastertona. Jakoś instynktownie omijam jego książki. Kiedyś , kiedyś czytałam Głód, który oceniam jako udaną powieść. Rzeczywistość przedstawiona w tej powieści może się zdarzyć. Zwłaszcza przy tak szybko zmieniającym się klimacie i zatruciu środowiska.
Drugie spotkanie z twórczością Mastertona to...
Pierwsza powieść Mastertona Grahama, którą przeczytałam, która nie jest thillerem ani horrorem ani też popapraną mieszanką tych dwóch gatunków 😁
To powieść jedna z tych, które czyta się błyskawicznie. Bohaterką jest piękna i młoda Lucy, bardzo irytująca, niedojrzała psychicznie, ale też skuteczna w realizacji swojego marzenia bycia Panią w Towarzystwie (czyli Wielki Świat i wielkie pieniądze). Wszystko podporządkowuje tej obsesji bezwzględnie. Każdą tragedię, która ją dotyka w genialny sposób potrafi wykorzystać i zmienić bieg zdarzeń w najkorzystniejszy dla niej rezultat.
Tajemnice, kłamstwa, przemoc, egoizm, namiętność. Taki zakłamany świat naiwnej dziewczynki, która powoli dojrzewa i zaczyna rozumieć prawdę.
Pierwsza powieść Mastertona Grahama, którą przeczytałam, która nie jest thillerem ani horrorem ani też popapraną mieszanką tych dwóch gatunków 😁
więcej Pokaż mimo toTo powieść jedna z tych, które czyta się błyskawicznie. Bohaterką jest piękna i młoda Lucy, bardzo irytująca, niedojrzała psychicznie, ale też skuteczna w realizacji swojego marzenia bycia Panią w Towarzystwie (czyli Wielki Świat...
Ciekawa historia, przyjemna w odbiorze.
Ciekawa historia, przyjemna w odbiorze.
Pokaż mimo toNiestety jedno wielkie rozczarowanie. Nie mogłam przebrnąć do końca, męczyłam ją przez miesiąc. Liczyłam, że pod końcem chociaż wszystko wywróci się do góry nogami, jednak autor mnie zawiódł. Według mnie książka o niczym, ani nie mrozi krwi w żyłach, ani mocno nie zaskakuje, ani nie czyta się jej dobrze ani lekko. Nie ma żadnej puenty, nie ma ani dobrego ani złego zakończenia. Nijaka.
Niestety jedno wielkie rozczarowanie. Nie mogłam przebrnąć do końca, męczyłam ją przez miesiąc. Liczyłam, że pod końcem chociaż wszystko wywróci się do góry nogami, jednak autor mnie zawiódł. Według mnie książka o niczym, ani nie mrozi krwi w żyłach, ani mocno nie zaskakuje, ani nie czyta się jej dobrze ani lekko. Nie ma żadnej puenty, nie ma ani dobrego ani złego...
więcej Pokaż mimo toDziwaczna mieszanka dziwacznych zdarzeń i postaci.
Widać, że pisał to facet i na dodatek autor, który nie rozumie subtelności kobiecego świata a narratorem jest kobieta co czyni ją po stokroć nieautentyczną.
Dziwaczna mieszanka dziwacznych zdarzeń i postaci.
Pokaż mimo toWidać, że pisał to facet i na dodatek autor, który nie rozumie subtelności kobiecego świata a narratorem jest kobieta co czyni ją po stokroć nieautentyczną.