Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dla mnie przereklamowana. Tytuł bardzo zachęcający, wręcz magiczny, jednak w treści słaba. Przewidywalna. Ogólnie słaba. Ja jestem zawiedziona.

Dla mnie przereklamowana. Tytuł bardzo zachęcający, wręcz magiczny, jednak w treści słaba. Przewidywalna. Ogólnie słaba. Ja jestem zawiedziona.

Zakończenie trochę słabe, ale ogólnie ciekawa, trzyma w napięciu momentami.

Zakończenie trochę słabe, ale ogólnie ciekawa, trzyma w napięciu momentami.

Wzruszająca, piękna, szczera...

Wzruszająca, piękna, szczera...

Skupiłam się na opisach mokradeł tudzież bagien. Skupiłam się na przyrodzie. Są niesamowite, aż się je widzi i czuje... Sama historia jest przewidywalna i nie zachwyciła mnie.

Skupiłam się na opisach mokradeł tudzież bagien. Skupiłam się na przyrodzie. Są niesamowite, aż się je widzi i czuje... Sama historia jest przewidywalna i nie zachwyciła mnie.

Książki, które są wyznaniami ludzi nie powinny podlegać ocenie, jedynie co napiszę to : bardzo wzruszająca.

Książki, które są wyznaniami ludzi nie powinny podlegać ocenie, jedynie co napiszę to : bardzo wzruszająca.

Książka z tych, które czyta się " na raz". Pozostaną w pamięci i znacząco wpłyną na człowieka. Gorąco polecam. Czytałam z zapartym tchem, poruszona, czasem zła, współczująca...

Książka z tych, które czyta się " na raz". Pozostaną w pamięci i znacząco wpłyną na człowieka. Gorąco polecam. Czytałam z zapartym tchem, poruszona, czasem zła, współczująca...

Na Łaskunie kończę serię o Lipowie. Niestety im dalej tym gorzej. Pogubiłam się w tym tomie. Natłok nazwisk, niepotrzebnych bohaterów, pomieszanie z poplątaniem. To już jest nudne. Ten tom nie odbiega od pozostałych, nie ma nic zaskakującego. Czyta się tak samo tyle, że dłużej, a zagmatwana tak, że odechciewa się w to dalej brnąć. Nie doczytałam do końca. Nie dałam rady. Nie wiem jak się skończyła, ale nawet nie jestem już zainteresowana. Zapewne sprawca pojawi się nagle, tak jak w poprzednich tomach i zakończenie będzie znowu kiepskie. Nie polecam.

Na Łaskunie kończę serię o Lipowie. Niestety im dalej tym gorzej. Pogubiłam się w tym tomie. Natłok nazwisk, niepotrzebnych bohaterów, pomieszanie z poplątaniem. To już jest nudne. Ten tom nie odbiega od pozostałych, nie ma nic zaskakującego. Czyta się tak samo tyle, że dłużej, a zagmatwana tak, że odechciewa się w to dalej brnąć. Nie doczytałam do końca. Nie dałam rady....

Trzymała mnie w napięciu prawie do końca, jednak słabe zakończenie, jakby na siłę.

Trzymała mnie w napięciu prawie do końca, jednak słabe zakończenie, jakby na siłę.

Książka, która wstrząsa człowiekiem. O takich sprawach trzeba mówić, pisać, krzyczeć głośno. Dziękuję autorce za tą książkę.

Książka, która wstrząsa człowiekiem. O takich sprawach trzeba mówić, pisać, krzyczeć głośno. Dziękuję autorce za tą książkę.

No cóż.... skończyło się i trzeba żyć dalej :) Nie ukrywam, że nawet uroniłam kilka łez. Szczerze wzruszyła mnie cała opowieść o Ropuchu. Jest kilka niedociągnięć ( na przykład powtarza się cały tekst na następnych stronach) i ogólnie razi mnie pisanie " w każdym bądź razie" zamiast " w każdym razie", ale może to było zamierzone? Posłowie obszerne, ale potrzebne. Mi wiele rozjaśniło, warto poznać historię powstanie takiego dzieła literackiego więc fajnie, że się znalazło.

No cóż.... skończyło się i trzeba żyć dalej :) Nie ukrywam, że nawet uroniłam kilka łez. Szczerze wzruszyła mnie cała opowieść o Ropuchu. Jest kilka niedociągnięć ( na przykład powtarza się cały tekst na następnych stronach) i ogólnie razi mnie pisanie " w każdym bądź razie" zamiast " w każdym razie", ale może to było zamierzone? Posłowie obszerne, ale potrzebne. Mi wiele...

Beznadziejna książka, nudna i byle jaka. Panu Czornyjowi już podziękuję.

Beznadziejna książka, nudna i byle jaka. Panu Czornyjowi już podziękuję.

Troszkę zawiodła mnie ta część. Na tle pozostałych wypadła najsłabiej. Nie chcę zdradzać jej zakończenia, ale właśnie ono mnie trochę zawiodło. Zadziało się to za szybko, jakoś tak dla mnie bezpłciowo. No nie wiem. Przeczytajcie, określcie sami... :)

Troszkę zawiodła mnie ta część. Na tle pozostałych wypadła najsłabiej. Nie chcę zdradzać jej zakończenia, ale właśnie ono mnie trochę zawiodło. Zadziało się to za szybko, jakoś tak dla mnie bezpłciowo. No nie wiem. Przeczytajcie, określcie sami... :)

Bardzo ciekawa, wzruszająca. Tylko przeciąganie finału mnie denerwowało.

Bardzo ciekawa, wzruszająca. Tylko przeciąganie finału mnie denerwowało.

No według mnie szału nie ma. Owszem sama historia opisana w książce jest naprawdę przykra, smutna, jednak nie jest to wybitne dzieło. Ponadto autorka chyba pomyliła imiona dziecka jednej bohaterki ( Adaś został nazwany Jasiem kilka razy) taki trochę błąd no nie na wybitna pozycję. nie porwała mnie. Oczekiwałam znacznie więcej, ale nie ukrywam, że momentami byłam wzruszona.

No według mnie szału nie ma. Owszem sama historia opisana w książce jest naprawdę przykra, smutna, jednak nie jest to wybitne dzieło. Ponadto autorka chyba pomyliła imiona dziecka jednej bohaterki ( Adaś został nazwany Jasiem kilka razy) taki trochę błąd no nie na wybitna pozycję. nie porwała mnie. Oczekiwałam znacznie więcej, ale nie ukrywam, że momentami byłam wzruszona.

Ogólnie bardzo ciekawa, czyta się lekko. Polecam każdej kategorii wiekowej. Jednak sporo błędów, aż mnie raziły po oczach - kto to sprawdzał przed wydaniem?

Ogólnie bardzo ciekawa, czyta się lekko. Polecam każdej kategorii wiekowej. Jednak sporo błędów, aż mnie raziły po oczach - kto to sprawdzał przed wydaniem?

Świetna książka, jedna z lepszych biografii jakie czytałam, a więc brawa dla autora. Każdy chyba wie kto to Walt Disney, ale po lekturze z pewnością stanie się idolem wielu. Moim już jest. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, wciąga od samego początku. To pozycja obowiązkowa.

Świetna książka, jedna z lepszych biografii jakie czytałam, a więc brawa dla autora. Każdy chyba wie kto to Walt Disney, ale po lekturze z pewnością stanie się idolem wielu. Moim już jest. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, wciąga od samego początku. To pozycja obowiązkowa.

Nie jest tak źle jak myślałam sięgając po nią. Przeczytałam w około 2,5 godziny. Fajna jako przerywnik między naprawdę ambitnymi książkami :)

Nie jest tak źle jak myślałam sięgając po nią. Przeczytałam w około 2,5 godziny. Fajna jako przerywnik między naprawdę ambitnymi książkami :)

Lektura obowiązkowa, to jedna z tych pozycji, do których trzeba wracać.

Lektura obowiązkowa, to jedna z tych pozycji, do których trzeba wracać.

Po przeczytaniu, nie mam więcej pytań jeżeli chodzi o tę zbrodnię.

Po przeczytaniu, nie mam więcej pytań jeżeli chodzi o tę zbrodnię.

Spodziewalam się czegoś bardziej..... ale nie jest zła

Spodziewalam się czegoś bardziej..... ale nie jest zła