-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2024-03-17
2024-02-09
2023-05-15
2023-02-10
2022-11-09
2021-10-25
2021-07-02
Każdy z opisów nawiedzonego miejsca zajmuje najwyżej dwa strony. W większości miejsc powtarzają się zjawiska akustyczne albo zapachowe, jest też trochę białych dam, ale niektóre z historii mają swoje oryginalne zjawiska. Po przeczytaniu tej książki aż chce się jechać do Anglii żeby sprawdzić czy faktycznie jest tam tak jak opisuje książka. Polecam czytać na raty, inaczej szybko można się znudzić.
Każdy z opisów nawiedzonego miejsca zajmuje najwyżej dwa strony. W większości miejsc powtarzają się zjawiska akustyczne albo zapachowe, jest też trochę białych dam, ale niektóre z historii mają swoje oryginalne zjawiska. Po przeczytaniu tej książki aż chce się jechać do Anglii żeby sprawdzić czy faktycznie jest tam tak jak opisuje książka. Polecam czytać na raty, inaczej...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nigdy więcej książek od Focusa. Choćby mi śmiercią grozili nawet nie tknę takiego dziadostwa. Nudne aż zbiera się na rzygi.
Nigdy więcej książek od Focusa. Choćby mi śmiercią grozili nawet nie tknę takiego dziadostwa. Nudne aż zbiera się na rzygi.
Pokaż mimo to