_zaczarowana_

Profil użytkownika: _zaczarowana_

Nowy Sącz Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 lata temu
72
Przeczytanych
książek
82
Książek
w biblioteczce
11
Opinii
60
Polubień
opinii
Nowy Sącz Kobieta
Dodane| Nie dodano
Zamknięta księga.

Opinie


Na półkach: ,

Książkę tę trzymałam na półce długie miesiące a nawet lata. Nie mogłam się do niej przemóc. I tytuł i okładka nie zachwycały. Głupia ja poddałam się pierwszemu, jak się okazało mylnemu wrażeniu. Otworzyłam ją na pierwszej stronie; przeczytałam kartkę i zamknęłam ją z powrotem.
Zamknęłam, bo poczułam łzy w oczach. Pomyślicie 'już?', pierwsza strona a ona już ma zamiar płakać jak dziecko? Tylko, że poczułam się jak u dziadka. Mojego ukochanego dziadzia, którego już kilka lat nie mam. Ckliwie, prawda?
Ta książka wywołuje różne, czasem bardzo sprzeczne emocje. Wściekłość na ojca, podziw dla matki, miłość do dziadków i litość dla Agnieszki. Przynajmniej dla mnie. Agnieszka nie była zagubiona. Ona chyba bała się zrozumieć. Wtedy przecież wszystko miałoby sens.. Miałoby sens ględzenie dziadka, popłakiwanie po kątach babki i ciągłe reprymendy matki.
Dziadek. Kochany, troskliwy, bardzo cierpliwy. Kwintesencja dobrego ducha. Miłość w czystej postaci. Cudowny człowiek..
Agnieszka. Trochę jak Holden z "Buszującego w zbożu". Nie mogłam uniknąć tego porównania. Mieli w sobie coś podobnego, nieodgadnionego a zarazem różnili się jak woda i ogień.
Popłakałam się i to tak szczerze. W tej książce było coś takiego prostego a zarazem pięknego. Zrozumiałam dzięki niej, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Polecam z całego serducha :)

Książkę tę trzymałam na półce długie miesiące a nawet lata. Nie mogłam się do niej przemóc. I tytuł i okładka nie zachwycały. Głupia ja poddałam się pierwszemu, jak się okazało mylnemu wrażeniu. Otworzyłam ją na pierwszej stronie; przeczytałam kartkę i zamknęłam ją z powrotem.
Zamknęłam, bo poczułam łzy w oczach. Pomyślicie 'już?', pierwsza strona a ona już ma zamiar...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To był mój pierwszy raz z książką pani Erici Spindler. Czy się podobało? Nawet bardzo. Jak się okazało, "ślepa zemsta" to nie tylko dobry kryminał ale i na prawdę świetne źródło odpoczynku.
Nowy Orlean- przełom 2005r-2007r, w ciągu tych niespełna siedmiuset dni tak wiele zdołało się wydarzyć w życiu kapitan Patti O'Shay. Najpierw Katrina, która zniszczyła i spustoszyła całe miasto, potem śmierć ukochanego męża. Męża, bez którego nie wyobrażała sobie życia... A na koniec Artysta. Zagadka, którą kapitan O'Shay musi wyjaśnić. To ona w tym momencie przesłania jej wyryte do tej pory zasady moralne i jakiekolwiek priorytety. Nic nie zdoła jej powstrzymać przed odkryciem prawdy. Przed odnalezieniem sprawcy mordu na jej ukochanym i kobietach, których do tej pory zdołał, lub zdołała pozbawić życia. Czy pomoże jej w tym Yviette? Striptizerka i tancerka erotyczna, która zaczyna dostawać specyficzne listy od nieznajomego, podpisującego się tajemniczym pseudonimem Artysta... Czy może to tylko jej wymysły? Czy brutalna przeszłość nie przesłoniła jej świeżego widzenia świata?
Polecam serdecznie, bo warto przeczytać!


Ps. W końcu się udało! Postać, która zabijała była w moim trio podejrzanych! To i tak nie ujęło niczego tej książce. Wątki i fabuła robiły swoje :)

To był mój pierwszy raz z książką pani Erici Spindler. Czy się podobało? Nawet bardzo. Jak się okazało, "ślepa zemsta" to nie tylko dobry kryminał ale i na prawdę świetne źródło odpoczynku.
Nowy Orlean- przełom 2005r-2007r, w ciągu tych niespełna siedmiuset dni tak wiele zdołało się wydarzyć w życiu kapitan Patti O'Shay. Najpierw Katrina, która zniszczyła i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

21 października, był dla wszystkich mieszkańców małego miasteczka Chester Mill w stanie Maine czymś tragicznym. Nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak zostają odcięci od życia przez ogromny klosz. Nic nie jest w stanie go zniszczyć. Żołnierze Marines są bezsilni. Mieszkańcy miasteczka tym bardziej.
Pod kloszem zaczyna panować zupełna anarchia. Całkowity chaos i bezsilność zaczyna dopadać każdego z osobna pozostawiając po sobie zupełną pustkę. Pod kopułą zaczynają dziać się straszne rzeczy. Pomijając śmierci osób, które zabiła kopuła to ludzie znajdujący się pod kloszem zaczynają czuć się zbyt swobodnie. Głównym tego przykładem jest postać Jima Renni'ego, który jako głowa miasteczka pozwala sobie na zbyt wiele w stosunku do obywateli. Szantaże i zabójstwa, których się podjął pozostają bezkarne. Jim wprowadza do miasteczka zasady, które nie podobają się większości obywateli. Zatrudnia policjantów, którzy nijak pomagają w służeniu Chester Mill. Wśród nich jest syn prezydenta, Junior. Chłopak cierpi na okropne bóle głowy, które nie uśmierza nawet duża dawka tabletek ani narkotyków. Przez swoje napady gniewu zabija dwie dziewczyny- Dodee i jej koleżankę, które zamyka w piwnicy. Po pewnym czasie dochodzą do nich jeszcze inne postacie, które również zabił on albo jego ojciec. Okazuje się, że chłopakowi pomaga swąd wydobywający się z ciał zabitych, dlatego przebywa w ich towarzystwie długie i upojne chwile. Dla mnie postać Juniora okazała się być najciekawsza. Co rusz intrygował mnie soją osobą. Myśleniem. Jak się dowiadujemy, myśleniem psychopaty i kogoś chorego na mózg.
Cóż, jak w każdej książce musi być ktoś dobry. Tutaj okazali być się nimi (głównie) Barbie- Dale Barbara i Julia. Obie te postaci były ciekawe, ale nie na tyle bym mogła o nich powiedzieć coś więcej. Julia była kobietą odważną, przebiegłą ale trochę mało wyrazistą. Barbie natomiast miał w sobie coś co przyciągało i kazało na niego spojrzeć dłużej niż na kilka sekund. Oboje mieli ciekawe momenty, które na długo pozostaną w mojej pamięci.
Nie wiem dlaczego, ale głęboko w czaszkę wbił mi się Olly. Chłopak, który przez kopułę stracił całą rodzinę. Został sam, ale się nie poddał. Zawsze szukał wyjścia, mimo tak wielu porażek. Do dziś pamiętam fragment, w którym Olly znalazł kartkę od ojca, który popełnił samobójstwo. Na kartce było napisane "Przepraszam. Przygarnie Cię wielebna Libby". Na końcu jednak nie było podpisu "A potem idź się bawić" jak to miał w zwyczaju pisać. Wtedy poczułam coś dziwnego. Jakby samotność, którą w tym momencie musiał czuć Olly. Dziwne...
Nad zakończeniem książki długo rozprawiać nie będę. Dużo osób powie, że pewnie nie miał pomysłu na skończenie książki, ale ja do nich nie należę. Jeśli nie zrozumieliście jego sensu, wróćcie. Przeczytajcie i spróbujcie zrozumieć raz jeszcze.

Dla mnie jedna z najlepszych. W końcu nazwisko zobowiązuje :)
Czasami, przewracając kartki miałam wrażenie, że czytam to samo, ale to uczucie szybko odparowywało pozostawiając po sobie ciągły podziw dla autora. Postacie, których jest tu tak wiele, sytuacje, które nie raz zaskakiwały i trzymały za gardło- zasługują na ukłony.

21 października, był dla wszystkich mieszkańców małego miasteczka Chester Mill w stanie Maine czymś tragicznym. Nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak zostają odcięci od życia przez ogromny klosz. Nic nie jest w stanie go zniszczyć. Żołnierze Marines są bezsilni. Mieszkańcy miasteczka tym bardziej.
Pod kloszem zaczyna panować zupełna anarchia. Całkowity chaos i bezsilność...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika _zaczarowana_

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Agatha Christie
Ocena książek:
7,0 / 10
174 książki
8 cykli
6157 fanów
Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15910 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Wisława Szymborska Nic dwa razy: Wybór wierszy - Nothing Twice: Selected Poems Zobacz więcej
Stephen King Zielona Mila Zobacz więcej
Stephen King Ręka mistrza Zobacz więcej
Stephen King Ręka mistrza Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
72
książki
Średnio w roku
przeczytane
5
książek
Opinie były
pomocne
60
razy
W sumie
wystawione
72
oceny ze średnią 5,6

Spędzone
na czytaniu
352
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]