rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Spotkamy się we śnie Marta Jednachowska, Jolanta Kosowska
Ocena 7,8
Spotkamy się w... Marta Jednachowska,...

Na półkach:

Jolanta kosowska Marta Jednachowska
Spotkamy się we śnie

Oliwia kobieta około lat 30 jest bohaterką książki :Spotkamy się we śnie Marty Jednachowskiej , Jolanty Kosowskiej, jest pisarką poczytnych książek, żoną Cezarego ,ma przy sobie przyjaciół
Iwonę i Tomka który pomaga jej przy wydawaniu książki oraz promocji : organizuje jej spotkania autorskie ,robi zdjęcia . Tomek, który, podobnie jak ona jest pisarzem. Odnajdują wspólną nić porozumienia, bardzo dobrze im się rozmawia, co w jeszcze większym stopniu odsuwa kobietę od Czarka. Iwona to taka dobra dusza tu nas zawsze wysłuchuje jej rozterek.
Oliwia i Cezary coraz bardziej oddalają się od siebie Mąż coraz więcej czasu spędza w pracy . Czarek zdaje się robić wszystko, by każdą chwilę spędzać w zaciszu własnego biura. Oliwia nagle zaczyna tracić wenę… nie podoba się jej pisana obecnie książka. Jest smutna rozbita. ukojenia szuka w snach ciągle powtarzających się w których pojawia się Miron i związane z nim wydarzenia. Zaczyna je spisywać (sny) analizować, eksperymentować. Czuje, że one rozbudzają jej wyobraźnię i ona jest jakby w kręgu tych snów. Fantastyczne, szalone sny przynoszą jej zapomnienie i ulgę. Powoli zaczyna zatracać granicę pomiędzy imaginacją ją a rzeczywistością. Ponadto nie jest rozumiana przez swoich rodziców ,zwłaszcza matkę. Jak potoczą się jej dalsze losy i pozostałych bohaterów. Książka ze względu na tematykę, świetne opisy charakterologiczne postaci czyta się dobrze. Autorki bardzo wnikliwie ukazały problemy bohaterów :miłość zmartwienia ,bezsilność czy odrzucenie ,samotność, szukanie zapomnienia snach. . Najmniej podobały mi się w książce również elementy fantastyczne, gdyż raczej stronię od tego gatunku w literaturze. Przedstawiony senny świat splata się z rzeczywistością, by otworzyć bohaterom oczy na to, co jest w życiu ważne
Dziękuję Book Tour Czytamdlaprzyjemności za możliwość przeczytania książki .

Jolanta kosowska Marta Jednachowska
Spotkamy się we śnie

Oliwia kobieta około lat 30 jest bohaterką książki :Spotkamy się we śnie Marty Jednachowskiej , Jolanty Kosowskiej, jest pisarką poczytnych książek, żoną Cezarego ,ma przy sobie przyjaciół
Iwonę i Tomka który pomaga jej przy wydawaniu książki oraz promocji : organizuje jej spotkania autorskie ,robi zdjęcia ....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

SNY PACHNĄCE IGLIWIEM -Wioletta Piasecka
I znów spotkamy się w kolejnej części powieści pt . Sny pachnące igliwiem Wioletty Piaseckiej wśród zaśnieżonych sosnowych lasach w zimowo-świątecznej aurze z mieszkańcami leśniczówki w Górkach :Kamilem ,Lena , Małgorzata; z ich krewnymi i przyjaciółmi oraz zwierzakami i Szyszka i Szarikiem. Lena stęskniona wraca z Warszawy ,gdzie studiuje do domu. Dla Leny jest to najpiękniejsze miejsce na świecie ,bliskie jej sercu. To tu w leśniczówce spędziła z tata swoje dzieciństwo i młodość, kochała go całym sercem, nie wyobrażała sobie, by mogła zamieszkać z dala od ukochanych miejsc, ale wystarczyło tak niewiele, by ten dom utracić.
(…)Kochała tę dzicz, te wyboje, nierówności, nieokiełznaną ciemność nocy, poruszane wiatrem czubki sosen i świerków. To był jej ukochany świat. Minęli wielką łąkę pod lasem i wjechali między kłaniające im się ośnieżone konary dębów i sosen.. Za sosnowym lasem spomiędzy splatanych gałęzi żywopłotu bajkowo mieniła się przystrojona kolorowymi lampkami choinka. Gdy mijali Kijkową Ścieżkę, Lenie ze wzruszenie ścisnęło się gardło. Kiedy życie pozbawiło ją ukochanego domu, zakradała się właśnie tutaj, za sosny, siadała na starym ściętym pniu i wdychając zapach igliwia, śniła o utraconym domu. Sny pachnące igliwiem były marzeniem o utraconym raju – pomy­ślała z westchnieniem. Tutaj i tylko tutaj w tym domu oddychała bardziej, kochała mocniej, żyła głębiej. Tu było jej miejsce(…)
Małgorzata Lebioda wspomina swoją trudną przeszłość. Teraz czuję się bardzo samotna, a i zdrowienie już nie jest takie samo jak wcześniej. Samotność zaostrzyła jej wrażliwość i wyczuliła duszę. Cieszy się więc ogromnie na perspektywę spędzenia świąt w leśniczówce, bo brakuje jej Leny i bardzo za nią tęskni. (…)Ja też za tobą tęskniłam, kochanie. Świadomość, że jesteś tak daleko, odbierała mi siły. Przywiązałam się i bardzo cię pokochałam. Jak dobrze mieć przy sobie kogoś bliskiego, kto wesprze i naprawi skrzydła, gdy te są niezdolne do lotu (…) Lena spotka na cmentarzu swoja przyrodnia siostrę Iwonę - przeraziła się jej wyglądem. Sińce pod oczami, blade policzki i sinawe usta, do tego załamana ,okradziona ,w szarej czapce i w czarnej kurtce . które potęgowały bladość i wymizerowanie młodziutkiej twarzy. Lena bardzo przezywa to spotkanie i myśli jak pomoc siostrze. Zaprasza ją do siebie na wigilię. Iwona odmawia. Ponadto Lena podjęła ważną życiową decyzje ,która skłania do refleksji nad wartościami i priorytetami życiowymi. Jednak Lena nie jest w stanie uciec od traumy koszmarnych snów , które zakłócają jej spokój i rzutują na przyszłość.
„Życie nie patrzy na nasze pragnienia, plany, marzenia, tylko toczy się własnym trybem, a my albo się podporządkujemy, albo będziemy cierpieć, wyklinając zły los – pomyślała „
W dniu wigilii zjawia się w leśniczówce Iwona i zostaje w nim ciepło przyjęta, mimo swych tajemnic i problemów. Zostaje otoczona wsparciem, opieką i życzliwością. Najbardziej wzruszyła ją pomoc Małgorzaty ,która ofiarowana jej swój dach nad głową.”(..) Była najżyczliwszą osobą na świecie. pomagała wszystkim. . Powtarzała, że dobro powraca i że dobra na świecie jest więcej niż zła. Nie robiła wielkiej sprawy z ogromnej pomocy, jaką oferowała potrzebującym. (..)”
Autorka w powieści funduje nam dużą dawkę emocji i tych dobrych ,dzięki którym czujemy się pewniejsi , mamy więcej optymizmu ,wiary oraz tych bardziej trudnych wobec których nieraz jesteśmy bezradni .. ale one sprawiają ze nasze skrzydła stają umocnione utwardzone gotowe do lotu. Czujem się silniejsi. „Sny pachnące..” to opowieść o miłości, szacunku do samego siebie jak i walka o marzenia a też o spokojną przyszłość dla swojej rodziny.. Porusza problemy bezradności ,bezdomności , samotności ,ukazuje jak ważna jest rodzina ,bliski człowiek. Pełna ciepła, wzruszeń i dobrych emocji zimowa opowieść o rodzinie, która zrobi wszystko by być szczęśliwą! Daje kojące ciepło
Niech się wam szczęści w nowym roku. Niech będzie dla was hojny, spokojny i dobry. Niech ulecą wszelkie tro­ki i zmartwienia, jak ulatuje dym z komina, i polecą w nieznane, a w waszych sercach niech zagoszczą radość i szczęście.
Dziękuję Book Tour Ewelkowe Czytanie za możliwość przeczytania książki. Serdecznie polecam!

SNY PACHNĄCE IGLIWIEM -Wioletta Piasecka
I znów spotkamy się w kolejnej części powieści pt . Sny pachnące igliwiem Wioletty Piaseckiej wśród zaśnieżonych sosnowych lasach w zimowo-świątecznej aurze z mieszkańcami leśniczówki w Górkach :Kamilem ,Lena , Małgorzata; z ich krewnymi i przyjaciółmi oraz zwierzakami i Szyszka i Szarikiem. Lena ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Agata Sawicka -Zapisane w sercu
Kiedy Ela porządkuje rzeczy, bo zmarłym dziadku natrafia na tajemniczy notes, w którym spisane są wspomnienia z życia na Ukrainie. Zachęcona i zaciekawiona przez notatki postanawia odwiedzić miejsca, w których żyli jej przodkowie-bliscy jej dziadka. Będąc tam spotyka się z ostatnio z ostatnią żyjących przyjaciółek cioci Heleny i dowiaduję się o ich dalszych losach. W jednej z ukraińskiej wsi Usicze koło Łucka na kartach powieści Zapisane w słońcu przedstawione zostały losy trzech przyjaciółek Heleny, Wiry i Chajki. – Ukrainki, Polki i Żydówki. Każda z nich była inna, ale żyły poczuciu przyjaźni, radości, beztroski, pracowitości i młodości. Poznajemy je, gdy w sierpniowy wieczór 1939 roku spędzają tradycyjnie w swoim ulubionym ‘’Tajemniczym Zakątku nad jeziorem, gdzie rozmawiają, snują marzenia, wspominają.” Było to od lat ulubione miejsce. Ich trzech. Na tym brzegu nikt im nigdy nie przeszkadzał. Nikt ich nigdy nie znalazł. Wśród gęstych drzew mogły przesiadywać do woli, ukrywać się przed światem. To właśnie tu spotykały się, by przedyskutować najważniejsze sprawy. Odpocząć. Pomyśleć. Albo po prostu pobyć razem. Tajemniczy zakątek stał się symbolem ich wieloletniej przyjaźni, która zaczęła się, gdy poszły do szkoły i trwała nadal, mimo że od tamtego momentu upłynęło wiele lat. Wszystkie miały po 17 lat. Ale w tym miejscu wciąż wydawało im się, że są małymi dziewczynkami. Tutaj czuły się beztroskie i wolne. No w tajemniczym zakątku czas się zatrzymywał. A gdy mają się rozstać Chajka kreśli na drzewie trzy litery B(W), H, CH – „TZ”1939 na znak przyjaźni, ale i spotkania po latach- „gdy przyjdziemy w to miejsce i pod to drzewo, przypomnimy sobie wspólnie spędzony czas, nasza prawdziwa przyjaźń i cudowna młodość. Cokolwiek się stanie, tutaj zawsze będziemy wolne i beztroskie, zawsze będziemy razem i będziemy sobą”
Piękną sielankę przerywa wybuchł II wojny światowej. Niemcy wkraczają na Ukrainę. Panuje przemoc, grabieże, śmierć. Rodzina Chajki zostaje zamknięta w getcie. Zaczyna się ciężkie życie, walka o wolność, przetrwanie…ich los wcale nie jest w ich rękach. Ktoś inny decydował za nie, a one mogły jedynie oszukać przeznaczenie. Z ręki Ukraińców ginie ojciec Heleny. W ich domu ukrywa się żydówka Chajka -przyjaciółka Helenki, która uciekła przed śmiercią widząc wcześniej jak Niemcy rozstrzelają jej rodzinę i innych Żydów. Helena zakochuje się z wzajemnością w Ukraińcu Juriju. Nie akceptuję tej miłości jej brat -bardziej ze strachu oraz brat Jurija, który walcząc w imię odzyskania Niepodległości Ukrainy nienawidzi Polaków i ich zabija.. Helena musi uciekać przed ukraińskim prześladowcą. Jak dalej pod potoczą się ich losy? (Jurija i Heleny) Co się z nimi stanie? Czy miłość przetrwa zawierucha wojenną? Czy jeszcze się spotkają? Czy Wiera okaże się lojalna?
Kiedy czytałam o tamtych wydarzeniach to wątek wołyński wywołuje nadal we mnie silne emocje. Bardzo to przeżywam, robi to na mnie bardzo dużo wyrażenie. Jakoś nie mogę do końca zrozumieć, że ludzie, którzy żyli obok siebie, przyjaźnili się, ba byli rodziną stają się dla siebie wrogami i zabijają zimną krwią, siejąc pogrom zabijając niewinnych ludzi, w tym dzieci.
_Ta wojna …ci ludzie …Oni kradną moje życie, niszczą moje marzenia! To wszystko jest takie niesprawiedliwe! Dlaczego nie mogę po prostu żyć jak wcześniej… (…) -jest coś, czego nigdy nikt nie może ci zabrać. To twoje serce. Wraz ze wszystkimi uczuciami, marzeniami i myślami. Nawet jeśli wokół szaleje wojna, w twoim sercu może panować pokój. Gdy wszyscy nienawidzą, ty możesz kochać. Twoje serce jest wolne i niezależne, dopóki sama nie wpuścisz do niego wojny. Te słowa Chajkę ożywiły.. Było w nich coś magicznego. Pokrzepiały i dodawały siły. Napawały optymizmem i nadzieją.
Dziękuję BookTour Czytam dla przyjemności za możliwość przeczytania książki.

Agata Sawicka -Zapisane w sercu
Kiedy Ela porządkuje rzeczy, bo zmarłym dziadku natrafia na tajemniczy notes, w którym spisane są wspomnienia z życia na Ukrainie. Zachęcona i zaciekawiona przez notatki postanawia odwiedzić miejsca, w których żyli jej przodkowie-bliscy jej dziadka. Będąc tam spotyka się z ostatnio z ostatnią żyjących przyjaciółek cioci Heleny i dowiaduję...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Stefania Małgorzata Manelska

Akcja książki Stefania ( cykl Nawłociowe wzgórze) M.Manelskiej toczy się w trudnym czasie ; tuz po wyzwoleniu w 1945 r na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych ;gdzie Polacy zasiedlają opuszczone przez Niemców domy ,rozwija się szabrownictwo ;zamiast lepszego spokojnego i bogatszego życia znajdują nędzę ,głód . Umęczeni wojną, potrzebują stabilizacji życiowej i bezpieczeństwa. Na tle tych czasów autorka wplotła dzieje Stefanii Popielarczyk bohaterki – kobiety opowieści, która w swoim życiu doświadczyła wiele złego Najpierw od swojej rodziny, potem od męża. Po powrocie z wojny do domu ,gdzie przebywała na robotach przymusowych w Prusach Wschodnich dziewczyna nie mówi. Rodzina myśli ze jest to efekt traumatycznych przeżyć. W nadziei, że Stefa odzyska dawną sprawność, Kazia zabiera ją do swojego nowego domu na Mazurach. Szybko okazuje się, że siostra jest w ciąży, ale nikt nie wie, kto jest ojcem dziecka. Zmanipulowana przez Kazie i Tadka wbrew swojej woli wychodzi za mąż wojskowego funkcjonariusza UB Leopold Kociuba. Czy Leopold jest tym, za kogo się podaje? W międzyczasie na drodze Stefanii staje tajemniczy Wszebor. Jest on jakby aniołem stróżem dla dziewczyny i je maleńkiej córeczki. Czuwa nad ich bezpieczeństwem.
Pomimo dramatycznych ,ciężkich przeżyć Stefania się nie poddaje. Z każdej sytuacji szuka dobrego wyjścia. Czy poradzi sobie z rzuconą kilka pokoleń wcześniej klątwą?
Z dużym zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów. Dzięki tej powieści mogłam po raz kolejny poznać trochę historię Mazur .Autorka stworzyła historię, która chwyta za serce, porusza ale też dostarcza nam sporo wiedzy i daje nadzieję na lepsze jutro.
Dziękuję serdecznie Book Tour Czytam dla przyjemności za możliwość przeczytania książki .

Stefania Małgorzata Manelska

Akcja książki Stefania ( cykl Nawłociowe wzgórze) M.Manelskiej toczy się w trudnym czasie ; tuz po wyzwoleniu w 1945 r na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych ;gdzie Polacy zasiedlają opuszczone przez Niemców domy ,rozwija się szabrownictwo ;zamiast lepszego spokojnego i bogatszego życia znajdują nędzę ,głód . Umęczeni wojną, potrzebują...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

MADEIRA –JOLANTA KOSOWSKA

Kolejny świt to nowa nadzieja – na miłość, na szczęście, na nowy początek.
Madeira to wyspa w Portugalii z pięknymi malowniczymi widokami ,jeziorami ,różnorodnymi kolorami ,smakami lokalnymi ,oceanem ,z cisza i spokojem. Miejsce dające odpoczynek. Te wszystkie opisy przyrody koją duszę ,wyciszają , otulają swym pięknem przynosząc nadzieję, wiarę i dobro To właśnie tu najpiękniejsze chwile spędzili Filip i Julia. Tu wyznali sobie miłość. Po powrocie do Polski przygotowują się do ślubu .Gdy po spędzonym na górskim szlaku wieczorze kawalerskim chłopak znika ,a jedynym śladem jest wysłany ostatni sms .Policja uznaje go za zaginionego ,a Julia myśli ze nie żyje .Postanawia jeszcze raz jechać na Maderę , ostatni raz wspomnieć miejsca odwiedzone z ukochanym
..próbowałam z obrazów zachowanych w pamięci wskrzesić chwile sprzed paru miesięcy ..kiedy słońce zaczęło chylić się ku zachodowi ,potrafiłam w myślach odtworzyć każdą chwile ,każde spojrzenie .. Patrzyliśmy na zachód słońca –wielka ,rozżarzona kula wtoczyła się za horyzont ,a niebo na chwile zapłonęło czerwienią.., a potem popełnić samobójstwo….Los jednak chce inaczej. Ratuje ja nieznajomy mężczyzna, który później przygarnia ja pod swój dach. Po bliższym poznaniu ,okazuje się ze znajduje się w domu Filipa ,a owym mężczyzna to Alberto –ojciec .Wraz z nim mieszka tez Ana –jego matka. Wówczas poznaje historię rodziny Filipa ,ich losy ,tajemnice. Ciekawie opowiedziane z perspektywy trzech osób. „Madeira” to trzypokoleniowa opowieść o miłości, potrzebie akceptacji i rodzinnych traumach. W tej poruszającej historii gorące uczucia przeplatają się z wielkimi tajemnicami. Autorka w swojej powieści porusza trudny temat choroby ,cierpienia i śmierci. Radzenia sobie z nimi ,pogodzenia się (dziadek Breno). Pięknie została ukazana więź dziadka z wnuczkiem. Pomimo różnicy pokoleń świetnie się rozumieli ,darzyli szacunkiem i miłością.
"Dom ma swoją moc. Daje poczucie bezpieczeństwa. Łagodzi ból, powoduje wiele ciepłych wspomnień. To korzenie, przeszłość splatająca się z teraźniejszością".
Książka wywarła na mnie duże wrażenie -to łza zakręciła się w oku ze wzruszenia, to na twarzy pojawiał się uśmiech. Bardzo urzekły mnie wschody i zachody słońca .Opisane barwnie ,malowniczo wplatają się w życie bohaterów. Towarzyszą im w najważniejszych momentach życia.
Gdy Julia stoi na klifie i chce odebrać sobie życie .. Zatrzymać pod powiekami zachód słońca.…patrzyłam już tylko w jasną łunę ,która pojawiła się tuz nad linią horyzontu nad miejscem ,gdzie za chwile ostatni rąbek zachodzącego słońca miał zanurzyć się w wody oceanu…czekałam na ten jeden ,niepowtarzany moment ,kiedy słońce zanurzy się w wodach oceanu ,a szmaragdowe fale na moment zapłoną czerwienią(..)
Zachód słońca oczami Filipa w górach .. Wyszli wczesnym popołudniem, (…) chcieli zobaczyć zachód słońca ponad chmurami otaczającymi szczyt. Udało im się(…) Rozżarzona kula słońca zanurzała się w morze utworzone przez białe obłoki. Im słońce schodziło niżej, tym więcej i więcej ciepłej czerwieni podświetlało chmury. Na chwilę wszystko, co było poniżej szczytu, zapłonęło ogniem. Potem czerwień ostygła, przeszła w ciepły pomarańcz, po chwili w ciemną szarość wieczornych chmur przeplatanych złotymi pasmami, rozświetlonych ostatnimi promieniami słońca, które gdzieś tam, poniżej zachodziło za horyzont.
I zachód słońca w szpitalnej sali zwiastujący nadzieję - Promienie zachodzącego słońca przeciskały się pomiędzy nie do końca opuszczonymi żaluzjami. Tworzyły na łóżku i na podłodze świetliste plamy. Wydawały się drżeć. Okno było uchylone i lekki podmuch wiatru uniósł firankę
Bardzo serdecznie dziękuję #BOOKTOURCZYTAMDLAPRZYJEMNOSCI # za umożliwienie przeczytania książki.:)

MADEIRA –JOLANTA KOSOWSKA

Kolejny świt to nowa nadzieja – na miłość, na szczęście, na nowy początek.
Madeira to wyspa w Portugalii z pięknymi malowniczymi widokami ,jeziorami ,różnorodnymi kolorami ,smakami lokalnymi ,oceanem ,z cisza i spokojem. Miejsce dające odpoczynek. Te wszystkie opisy przyrody koją duszę ,wyciszają , otulają swym pięknem przynosząc nadzieję,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

NOC SPADAJĄCYCH GWIAZD – Marta Nowik

Wiara w lepsze jutro dodaje skrzydeł.

Jeden wieczór zmienia życie dwóch mieszkanek spokojnego dotąd miasteczka.
Noc spadających gwiazd- jest to moje drugie spotkanie z książką autorki z Podlasia Marty Nowik. Pierwsza to była Marzenia spełniają się jesienią.. W czasie jednej z magicznych nocy dwie przyjaciółki Aleksandra i Natalia mieszkające w małym miasteczku Zalesiany wpadają w tarapaty. Ola widzi siebie na zdjęciu tańczącą na moście z napisem –prośba o kontakt i numerem telefonu. Kto jest tym tajemniczym wielbicielem? Dlatego dziewczyna po utracie pracy ,po wielu przemyśleniach ,walce z sama sobą do „ tajemniczego chłopaka”…postanawia zadzwonić. Natomiast Natalia zachodzi w ciążę .Nie wie kto jest ojcem dziecka. Nie chce tego dziecka .W tajemnicy przed przyjaciółką wyjeżdża do Poznania, by tam urodzić i oddać dziecko do adopcji .Jednocześnie chce rozpocząć nowe życie. W czasie podroży Natalia poznaje Ukrainkę Galinę , która po przyjeździe do miasta znika w tajemniczych okolicznościach. Poszukiwania nie dają żadnego efektu.. Na ścieżce życia bohaterki pojawia się detektyw Bartosz, którego historia wyciska łzy. To on opiekuje się Natalią i pomaga w odnalezieniu Galiny.. Ola martwi się o Natalie ,że ta nie daje żadnego znaku życia ,postanawia odszukać przyjaciółkę i jej pomóc. Autorka w książce porusza szereg problemów ,które dotyczy człowieka ;jego postępowania ,emocji czy sfery duchowej, szukanie nowego miejsca w życiu ,zmaganie się z nałogami :alkoholizmu ,hazardu .Janusz –(pracodawca Oli) - błądził, ranił, odsuwał bliskich. Bełkotał w alkoholowym odurzeniu i burzył za sobą mosty. Pogubił się w tym życiu, ale jest iskierka szansy. Musi walczyć, by nie przegrać. Bardzo wspierał go Maciej, trzeźwy alkoholik. Pomógł mu pokonać niemoc i słabość. Dużą role odegrał tu kontakt z naturą. I pan Franciszek - jego sklepik z marzeniami to doskonała przystań dla tych, którym los poplątał wcześniej ułożone życie Ponadto pisarka porusza wątek wojny na Ukrainie ,jej konsekwencje dla ludności :brak domu ,lęk ,ból ,głód, śmierć, niepewność …” Noc spadających gwiazd” to pięknie, emocjonalnie napisana opowieść o relacjach międzyludzkich ;przyjaźni, wzajemnej pomocy ;o nadziei i o kolejach życia i trudnościach, które niejednokrotnie trzeba pokonać, by odnaleźć szczęście i codzienną radość.
Dużo zależy od nas. To my kreujemy naszą rzeczywistość. Po części mamy wpływ na to, jak potoczą się nasze losy. Owszem, nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć, ale możemy się nauczyć przyjmować życie takim, jakie jest.
Książkę przeczytałam dzięki BOOKTOUR CZYTAM DLA Przyjemności

NOC SPADAJĄCYCH GWIAZD – Marta Nowik

Wiara w lepsze jutro dodaje skrzydeł.

Jeden wieczór zmienia życie dwóch mieszkanek spokojnego dotąd miasteczka.
Noc spadających gwiazd- jest to moje drugie spotkanie z książką autorki z Podlasia Marty Nowik. Pierwsza to była Marzenia spełniają się jesienią.. W czasie jednej z magicznych nocy dwie przyjaciółki Aleksandra i ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sny pachnące poziomkami-Wioletty Piaseckiej

Lena Szejna bardzo przeżywa śmierć ojca-leśniczego. Wypełnia ją smutek, ból, łzy (mama zmarła wcześnie). Na domiar złego dowiaduje się ,że w ciągu 3 miesięcy ma opuścić dom-leśniczówkę w której spędziła dzieciństwo i młodość. Oszukana przez macochę, przyrodnią siostrę czuje się bardzo samotna, nie ma się, gdzie podziać. „Przygnębiona przetarła dłonią czoło, popatrzyła na dom. Spędziła w tym miejscu dzieciństwo i młodość, ale teraz boleśnie uświadomiła sobie, że życie, które znała się skończyło. Nie ma już korzeni do których mogłaby wracać ani osoby dzielącej z nią radości i smutki. Już nigdy nie będzie naprawdę szczęśliwa. bo jak szukać schronienia w ukochanym domu, gdy zabrakło w nim miłości.” Opiekuje się nią przyjaciel Kamil współpracownik ojca Leny, współczuje jej i pomaga przetrwać ten trudny czas, dopóki dziewczyna nie stanie na nogi. Chwilowo zamieszkuje w leśnej chacie u Małgorzaty; miejscowej zielarki ze swoim psem Szarikiem. Potem przeprowadza się Trójmiasta, aby tam zacząć nowe życie. Otrzymuje pracę w butiku. Nie potrafi jednak zapomnieć o lesie, pachnącej poziomkami polanie; bardzo tęskni za pozostawionym miejscem. Poznany Igor z rodziny prawniczej z tradycjami narzuca jej swoją wolę chcę też by dziewczyna studiowała prawo między nimi nie układa się dobrze. Szukającej w swoim życiu drogi towarzyszą słowa jej ojca „Bądź dla siebie dobra”, które są pomocnym drogowskazem, dodają sił w przeciwnościach. Czy w końcu Lena będzie szczęśliwa? Czy uda jej się odnaleźć szczęście i spokój? Po odpowiedz zapraszam do książki.
Sny pachnące poziomkami-Wioletty Piaseckiej to wzruszająca powieść o walce o szczęście i realizację marzeń. Już sama okładka książki zachęca nas do jej przeczytania. Widzimy zamyśloną wśród kwiatów dziewczynę. I wiemy, że jest to opowieść o miłości, przyjaźni, dobru, ale też bohaterowie mają swoje problemy, kłopoty z którymi musieli się zmierzyć, przeżywać, a my czytelnicy razem z nimi.
Dziękuję serdecznie BOOK TOUR Ewelkowe Czytanie za możliwość przeczytania książki.

Sny pachnące poziomkami-Wioletty Piaseckiej

Lena Szejna bardzo przeżywa śmierć ojca-leśniczego. Wypełnia ją smutek, ból, łzy (mama zmarła wcześnie). Na domiar złego dowiaduje się ,że w ciągu 3 miesięcy ma opuścić dom-leśniczówkę w której spędziła dzieciństwo i młodość. Oszukana przez macochę, przyrodnią siostrę czuje się bardzo samotna, nie ma się, gdzie podziać....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zgubiona pszczoła Patrycja Żurek


Zagubiona pszczoła to dla mnie taka powieść- baśń o wymiarze filozoficzno- literackim. Każda książka Patrycji Żurek jest nacechowana światem przyrody. To natura, zwierzęta są głównym bohaterem książki, to one nadają ton powieści. Tak jest w Serce lasu, Naszyjnik z jarzębiny
W powieści Zagubiona pszczoła dominują pszczoły. Ta bardzo zorganizowana pszczela rodzina wtapia się w życie bohaterów. Jacenty; były policjant, który po przejściu na emeryturę przyjeżdża do Mioduli by zajmować się pszczołami, które są jego pasją. Są odskocznia od codzienności, ucieczka od koszmarów dają możliwość do przemyślenia swojego życia. Jacenty bardzo duża wie pszczołach, pasjonuje się nimi, zna wiele ciekawostek legend między innymi (o zagubionej pszczole, złocie w jeziorze) Okazuje się, że życie policjanta nie było takie dobre. Popełnił wiele błędów, popadł w alkoholizm, zaniedbywał rodzinę, wyżywał się na dziecku. Miał ciężką stresującą, nerwową pracę. Na pewnym etapie życia się pogubił. Razem z Jacentym mieszkała jego żona Krystyna-nauczycielka, która na skutek ukąszenia przez pszczołę dostała wstrząsu anafilaktycznego zapadła w śpiączkę. W Warszawie mieszka ich syn Konrad, który okłamuje rodziców ze studiuje finanse, a tak naprawdę trudni się modelingiem. Ta praca bardzo się mu podoba. Jest zadowolony, ale boi się powiedzieć rodzicom prawdę. Nosi w sobie traumę z dzieciństwa, które nie było łatwe. Jest tak zapracowany że nie dostrzega innych . Dopiero Karolina ukazuje mu inny świat jak wiele traci żyjąc tyko pracą. Zabiera go na przechadzkę i pokazuje mu uroki przyrody. Wtedy …uświadomił sobie, że od dawna nie siedział bezczynnie, nie przypatrywał się przyrodzie, nie skupiał na zapachu skropionej gleby, a przecież tak uwielbiał ten zapach! Tutaj, w środku lasu, mieszał się z aromatem żywicy i drzew iglastych. Nie czuł potrzeby, by cokolwiek mówić, po raz pierwszy chyba w życiu trwał w teraźniejszości bez zastanawiania się nad tym, co było albo będzie... Karolina to dziewczyna ambitna dobra pracowita pomimo choroby (łuszczyca)dąży do celu pragnie studiować charakteryzatorkę. Ma ku temu duże zdolności.
W życiu na Jacenty pojawia się Maciejka, która pracuje w restauracji Lawendowa chata i kupuję u niego miód, świece. Między nimi powoli nawiązuje się nić sympatii lubią być swoim towarzystwie. Delikatnie poruszyła dłonią, niby przypadkiem muskając jego rękę. Raz, drugi, za trzecim złapał ją delikatnie, spletli palce. Patrzeli sobie w oczy i Maciejka miała wrażenie, że czas się zatrzymał; że istnieli tylko oni wśród szumu jeziora i pobliskich trzcin; z kwękaniem kaczek i hukaniem sowy gdzieś głęboko w lesie. Mogłaby tak trwać, ale wspięła się na palce i go pocałowała. Nie mogła się powstrzymać.
Maciejka od niedawna mieszka w Mioduli, gdzie pracuje w miejscowym pensjonacie. Niewiele mówi o swojej przeszłości i trzyma wszystkich na dystans. Nikt nie wie, skąd się pojawiła i jakie tajemnice zostawiła za sobą? Pomaga Jacentemu w pisaniu i wydaniu książki rysując obrazki roślin i owadów Pomimo że, dużo ze sobą przebywają nie do końca sobie ufają. Każdy z nich ma swoją tajemnicę, którą boi się wyjawić. Jacenty, Krystyna Maciejka, Konrad w pewien sposób są ze sobą związani. Każdy z nich na pewnym etapie życia się zagubiło. Każdy nosi w sobie traumę mniej lub większych przeżyć z którymi musi sobie poradzić, dokonać oceny i odnaleźć drogę do siebie. Ważny też jest drugi człowiek, który czeka. W tym wszystkim dominuje w powieści przyroda, która roztaczając swoje piękno paletą barw poprawia nastrój powodując w człowieku łagodność i zapewnia spokój j serca. Przebywanie
w tej scenerii to dla nich terapia klimatem.

...po trudne tematy, nie będę ukrywać, im mocniej tym lepiej. Chcę, żeby moja proza niosła ze sobą przesłanie, żeby poruszała, wchodziła pod skórę. Nie piszę jednak na siłę, pomysły przychodzą do mnie w różnych momentach: podczas czytania, na spacerze, podczas rozmów, słuchania muzyki, oglądania teledysków, w tramwajach. Tak naprawdę każda rzecz na świecie może sprawić, że w głowie wybuchnie mi pomysł. I to jest najwspanialsze.
Książkę przeczytałam dzięki BOOK TOUR CZYTAMDLAPRZYJEMNOSCI i bardzo zachęcam do czytania. Warto! :)

Zgubiona pszczoła Patrycja Żurek


Zagubiona pszczoła to dla mnie taka powieść- baśń o wymiarze filozoficzno- literackim. Każda książka Patrycji Żurek jest nacechowana światem przyrody. To natura, zwierzęta są głównym bohaterem książki, to one nadają ton powieści. Tak jest w Serce lasu, Naszyjnik z jarzębiny
W powieści Zagubiona pszczoła dominują pszczoły. Ta bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sopockie tango Tomasz Wandzel

Tak się złożyło, że ja jeszcze nie byłam stronach Sopotu, Gdańska i nie znam dobrze historii tych miast, tyle co z podręczników bądź reportaży. Tym bardziej z większym zaciekawieniem wnikliwością przeczytałam książkę Tomasza Wandzia pt. Sopockie tango i rozgrywających się w tych miastach wydarzeniach. Autor bardzo wnikliwie oddał klimat tamtych czasów lat 60 70 to były rozruchy studenckie strajki represje ludzi pochodzenia żydowskiego.
Akcja powieści opisana w formie pamiętnika prowadzonego przez Annę Jawor toczy się w latach 60-70. Pierwszy wpis jest datą 22 lipca 1967 roku. Ów pamiętnik znajduje po śmierci Anny córka Karolina. Z niego dowiaduje się dużo o życiu swojej mamy w tamtych czasach. To w nim przez kolejne pięć lat będzie opisywała swoje codzienne życie, smutki oraz radości, sukcesy i porażki, a także rodzinne tajemnice, które dopiero teraz wypłyną z mroków przeszłości. Okazuje się, że Anna mając 17 lat straciła rodziców i na świat przyszła jej maleńka siostra Zosia. Po ich śmierci przeprowadzają się do Sopotu, gdzie zamieszkują u ciotki. Celiny. Dla dziewczyny rozpoczyna się nowy etap życia, zupełnie inny od tego, jaki do tej pory wiodła w Warszawie. Anna bardzo dobrze czuje się w tutejszym środowisku. Poznaje nowych przyjaciół. Bardzo kocha taniec, który dla niej jest pasją, odskocznią od problemów. Odniesie w tańcu dużo sukcesów. Z pamiętnika dowiadujemy się ze Annie przyszło żyć w czasach trudnych na tle wielu wydarzeń politycznych społecznych kulturalnych ówczesnych czasów.
Serdecznie dziękuję BOOK TOUR Czytamdlaprzyjemnosci za umożliwienie przeczytania książki i z niecierpliwością czekam na dalsza część.

Sopockie tango Tomasz Wandzel

Tak się złożyło, że ja jeszcze nie byłam stronach Sopotu, Gdańska i nie znam dobrze historii tych miast, tyle co z podręczników bądź reportaży. Tym bardziej z większym zaciekawieniem wnikliwością przeczytałam książkę Tomasza Wandzia pt. Sopockie tango i rozgrywających się w tych miastach wydarzeniach. Autor bardzo wnikliwie oddał klimat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Narzeczona dla milionera"- Wioletta Piasecka
„Życie każdego doświadcza. Bez wyjątku. Jednego mniej, drugiego bardziej. I uczy pokory”.

Wioletta Piasecka ,autorka licznych książek dla dzieci i dorosłych. Jedną z nich jest wydana niedawno „Narzeczona dla milionera”. Choć po przeczytaniu mamy wrażenie że to taka uwspółcześniona wersja o Kopciuszku. Nic bardziej mylnego. Na kartach tej powieści poruszone są problemy ,które dają dużo do myślenia ,skłaniają do refleksji .Książka chwyta za serce.
Poznajemy naszą bohaterkę Nataszę, która od 10 lat mieszka w miejscowości nad jeziorem Niegocin i pracuje jako kelnerka w barze Amor ,którego właścicielem jest jej partner Darek. Z powodu złego traktowania, braku szacunku postanawia wrócić do rodzinnego Fromborka. Tu mieszka jej ukochana babcia Maria .Przyjmuje ja z otwartymi ramionami. To ona jest dla niej dużym wsparciem i dopinguje wnuczkę. Co spowodowało ucieczkę z miasta przed laty? Co za tajemnicze TAMTO zatruwa wnętrze dziewczyny ,powoduje że nie jest szczęśliwa ,uśmiechnięta.? Po powrocie postanawia odmienić swoje życie. „Nigdy nie jest za późno by zacząć od nowa”.
Próbuje walczyć, pokonać strach , przełamać lęk.
Nie mogę się wciąż bać. Pójdę tam. Zmierzę się z przeszłością, bez tego nigdy nie będzie mi dane cieszyć się teraźniejszością. Tak, pójdę tam, dam radę. Ale już na dole siły ją opuściły. – Jeszcze nie dziś – powiedziała do siebie".
Zatrudnia się w fabryce mebli kuchennych Dobry Styl. Szefem przedsiębiorstwa jest Szymon. Szymon jest lokalnym biznesmen, który przez lokalne media nazywany jest milionerem. Mężczyzna prowadzi swoją firmę meblarską, która przynosi niesamowite zyski. Na wszystko zapracował sobie sam. Pragnąc rozszerzyć zakres swojej działalności proponuje, by zrobić banner ze zdjęciem pracownika reklamującego firmę i jej produkty. Podczas castingu wybór pada na Natasze. Dziewczyna bardzo dobrze sprawdziła się w roli modelki. I wtedy poznaje Szymona ,choć wcześniej mijali się w drodze do pracy i nawet mieli parę zabawnych zdarzeń. Miedzy nimi nawiązuje się nic sympatii. Coraz więcej spędzają czasu ze sobą. Jedynym zgrzytem miedzy nimi jest to, że ona „biedna”, a on milioner. Jak sobie z tym poradzą? Nie podoba to się to jednej pani dyrektor firmy do tego stopnia, ze przepłaca koleżankę Nataszy ,a ta wyjawia tajemnice Nataszy sprzed lat. Pełna zazdrości zawiści wykorzystuje „to” plotkując i wylewając na dziewczynę falę hejtu .
Zachęcam do przeczytania powieści .Autorka pisała o trudnych tematach jakich jest hejt ,zazdrość ,plotki i pomówienia .
Ale w tym wszystkim najważniejsza jest miłość .Ona pokona wiele przeszkód .I zwycięża.
Życie nas doświadcza,
czasami ponad nasze siły, zadaje ciosy, jeśli pokonamy ból,
lęk, stratę, złe myśli i udźwigniemy to, co los nam zgotował, wyjdziemy z tej próby silni, bardzo silni.
Dziękuję serdecznie BT Ewelkowe Czytanie za umożliwienie mi przeczytania książki.

"Narzeczona dla milionera"- Wioletta Piasecka
„Życie każdego doświadcza. Bez wyjątku. Jednego mniej, drugiego bardziej. I uczy pokory”.

Wioletta Piasecka ,autorka licznych książek dla dzieci i dorosłych. Jedną z nich jest wydana niedawno „Narzeczona dla milionera”. Choć po przeczytaniu mamy wrażenie że to taka uwspółcześniona wersja o Kopciuszku. Nic bardziej mylnego. Na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjdzie pogoda na ślub-Wioletta Piasecka
Wioleta Piasecka w książce „Przyjdzie pogoda na ślub”, która jest kontynuacją dwóch poprzednich „Przyjdzie pogoda na szczęście i Przyjdzie pogoda na miłość” po raz trzeci zaprasza nas do świata przyjaciółek Magdy ,Zuzanny i Joanny. To już ostanie spotkanie z sympatycznymi bohaterkami .. Każda na swój sposób układa sobie swoje życie. Dziewczyny wspierają się ,pomagają wzajemnie ,doradzają. Ale i potrafią się tez pokłócić ,obrazić .Lecz nie trwa to długo. Joasia stoi na rozdrożu własnych decyzji .Nie bardzo wie jak postąpić by było dobrze. Z jednej strony bardzo kocha Krzysztofa , chciałaby spędzić z nim życie ,ale wystarczyło jedno spotkanie z Markiem i cały uporządkowany świat zawalił się. Odżywają dawne uczucia. Ponadto „kłody pod nogi „rzuca siostra Dżoana .Nie ułożyła jej się tez praca w szkole ,bo nie czuła się akceptowana przez grono nauczycielskie. Joasia jest tak samotna, omotana ,zrezygnowana ,że popada w depresję. Jak zwykle z odsieczą ruszają kochane niezawodne przyjaciółki ,wyciągając ku niej pomocną dłoń. Joasia powoli odbija się od dna .Spełnia swoje marzenie –pisze książkę. Madzia jest szczęśliwa z Łukaszem ;pokonała chorobę. Pełna obaw i lęków ufa mu ;przygotowuje się do ślubu. Podobnie Zuzanna cieszy się swoim szczęściem z Robertem.Jedynym cieniem ich małżeństwa jest zmarła zona Klara. Zuzanna martwi się ,ze jej niedorówna. Przyjdzie pogoda na ślub to książka o marzeniach ,by nie bać się po nie sięgać. W spełnianiu marzeń najbardziej liczy się droga, jaką przebyliśmy, by dosięgnąć gwiazd, a nie same gwiazdy. Po latach to właśnie tę drogę wspominamy najczęściej. Włożony wysiłek, poświęcenie, upadki, podnoszenie się po nich i to uczucie, że zrobiliśmy wszystko, by zawalczyć o swoje szczęście. To jest pełnia szczęścia " Autorka porusza w niej różnorakie problemy tj. choroba –walka z nią ,siła woli ,przezwyciężanie słabości ,zdrady ,przemoc ,hejt…ale równocześnie daje wskazówki jak należy sobie z nimi radzić ,jak je pokonać. Ukazuje że dobroć ,miłość ,nadzieja ,drugi człowiek obok to drogowskazy ,dzięki którym odzyskujemy wiarę w siebie ,stajemy się bardziej ufni.
Po skończeniu czytania powieści przypomniałam sobie piosenkę ,która śpiewałam jako nastolatka i cytuje jej krótki fragment :
„Przyjaźń to największy dar jaki daje nam dziś Bóg
Przyjaźń to największy skarb ,umiej go wziąć”
I cieszę się i doceniam ,że mam wokół siebie takich ludzi na których zawsze mogę liczyć .I takiej przyjaźni życzę czytelnikom.
Dziękuję serdecznie BT Ewelkowe Czytanie za umożliwienie mi przeczytania książki.

Przyjdzie pogoda na ślub-Wioletta Piasecka
Wioleta Piasecka w książce „Przyjdzie pogoda na ślub”, która jest kontynuacją dwóch poprzednich „Przyjdzie pogoda na szczęście i Przyjdzie pogoda na miłość” po raz trzeci zaprasza nas do świata przyjaciółek Magdy ,Zuzanny i Joanny. To już ostanie spotkanie z sympatycznymi bohaterkami .. Każda na swój sposób układa sobie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czas cudów
Srebrny węzełek-Małgorzata Manelska


W małym miasteczku mazurskim jest rynek otoczony kolorowymi wysokimi na 4 piętra kamieniczkami. A w ich oknach jaśnieją blaskiem kolorowe lampki na choinkach. Z głośników z ratusza słychać świąteczne melodie. Pora grudniowa mieszkańcy powoli przygotowują się do świąt. Owym miastem rządził burmistrz Jacek Mazur… Dla mieszkańców otworzył lodowisko. Po drugiej stronie rynku swoje stanowisko mają starsze państwo: Pani Rozalia -babcia Róża, które sprzedaje własny wyroby (rękawiczki, pyszne ciasteczka, zioła, kwiaty, przyrządzała przepyszne kakao). Była niskiego wzrostu i nieco przygarbiona. Miała okrągłą twarz z dużymi zielonymi oczami, które patrzyły bystro, uważnie obserwowały i sprawiedliwie oceniały. Była bardzo pracowita. Wincenty- Wicek, handlował kozimi serami. Ten był równolatkiem Rozalii. Szczupły, średniego wzrostu. Miał starą wiecznie niezadowoloną twarz. Rozalia i Wincenty od lat tworzyli w miasteczku dosyć specyficzną parę. Wicek i Rozalia nigdy ze sobą normalnie nie rozmawiali wiecznie się przekomarzali, pouczali wzajemnie, burczeli, pokrzykiwali. Róża była uwielbiana przez dzieci. Wicek natomiast był małomówny, gburowaty i burkliwy. Z czasem to się zmieni. Pewnego dnia Rozalia wracając do domu znajduje pod drzwiami srebrnym węzełek a w nim … Blask wpadającego przez okno księżyca oświetla zawiniątko jakąś dziwną, tajemniczą poświatą.
I od tego czasu w jej życiu i innych mieszkańców nastąpi ciąg dziwnych, tajemniczych zdarzeń, które je odmienią. Anna i Paweł Nowiccy to małżeństwo, które prowadzi zastępczą rodzinę: oprócz 2 córek biologicznych Zosi i Basi wychowują jeszcze Kubę, Julka i Jessica oraz przygarnęli malutką Helenkę. Wszystkie dzieci otaczają miłością, opieką starając się im zapewnić nie tylko dobre warunki materialne, ale też dbać o rozwój duchowy pomagając im radzić sobie z wieloma traumami, które przeżyły w swoich rodzinach i są głęboko zakorzenione w ich psychice. Chłopcy są bardzo kochani, ale zbyt nadpobudliwi. Ciągle coś psocą, psują. Nie wynika to z ich złej woli. Tak kochają ciocię i wujka, że potrafią przyznać się do winy „zapłacić za szkody własnym kieszonkowym”. Jessica tęskni bardzo za swoją mamą do tego stopnia, że gdy ona zjawia się przed szkołą idzie z nią nie wracając do domu na noc. Zdarzenie to spowodowało niepokój rodziców lęk, zgłaszają zaginięcie na policję. Jednocześnie całe miasteczko szuka dziewczyny. Bardzo mocno angażuje się od Rozalia (Mateusz w spódnicy). Dzieci roznoszą ulotki o zaginięciu. Na szczęście Wszystko dobrze się kończy.
Magda i Marcin Markowscy są właścicielami lokalnego biura nieruchomości którzy bardzo pragną dziecka. Każdą utratę dziecka Magda bardzo przeżywa. Magda poznaje Jessicę w momencie, gdy dokuczają jej koledzy, a przez nią zaprzyjaźnia się z Anną. Dowiaduje się, że prowadzi ona rodzinny dom zastępczy. To bardzo podbudowuje Magdę. Pragną z Marcinem adoptować dziecko. Wigilia to noc pełna niespodzianek magii radości i zgody. To noc cudów.
Dziękuję Book-Tour Czytamdlaprzyjemnosci za umożliwienie mi przeczytania książki. To był piękny czas spędzony z ta lekturą. Autorka w sposób przystępny, ciepły (pomimo zimowej aury) ukazała życie bohaterów, ich problemy problemiki. Srebrny węzełek w klimacie
bożonarodzeniowym to piękna wzruszająca historia, skłaniająca do refleksji o miłości ,przyjaźni i nadziei .

Czas cudów
Srebrny węzełek-Małgorzata Manelska


W małym miasteczku mazurskim jest rynek otoczony kolorowymi wysokimi na 4 piętra kamieniczkami. A w ich oknach jaśnieją blaskiem kolorowe lampki na choinkach. Z głośników z ratusza słychać świąteczne melodie. Pora grudniowa mieszkańcy powoli przygotowują się do świąt. Owym miastem rządził burmistrz Jacek Mazur… Dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Każdy ma swoje miejsce na ziemi ,tylko zdarza się ze musi dużo czasu upłynąć ,zanim oswoi ,pokocha „

I znów jesteśmy w Anielinie ,miasteczku spokojnym ,uroczym położonym u stop Beskidu .Tu żyją nasi ukochani bohaterowie Marta ,Pola ,Marcin, Bracia Pruscy :Teofil i Ksawery , Eliza ,Babcia Czesia… sagi Miasteczko Anielin Iwony Mejzy pt. Miejsce na ziemi .Obserwujemy ich zmagania z problemami , widzimy jak sobie z nimi radzą. Oj dużo się dzieje w tej części książki. Wyjaśniają się wszelkie tajemnice (Marcin) ,niedomówienia ,które trapiły naszych bohaterów. Marta szczęśliwa ,zaręczona z Marcinem przygotowuje się do ślubu .Pomaga jej w tym niezastąpiona pełna energii i optymizmu kochana Pola .Otoczona kochającymi ją ludźmi czuje się bezpieczna. Nadal tęsknią za Tadzikiem i Marylka ,ale ten „ból jest łagodniejszy „”. Pogodzone z ich odejściem wierzą ,ze oni nadal z nimi są i czuwają. Eliza nobliwa wytworna dama urządza wspaniale przyjęcie urodzinowe z rożnymi atrakcjami i pysznymi potrawami ,na które zaprasza cale miasteczko pomagając przy tym Agacie w utrzymaniu sklepu .. Specjalnym elementem imprezy będzie niespodzianka, którą Eliza przygotowuje dla… Teofila…Do Anielina wraca Romano ,z czego cieszy się Jowita.
Bracia Pruscy i ich przytulna księgarenka oraz sukces jaki odnoszą w promocji własnych książek. . Felicja zmęczona , podupadająca na zdrowiu sprzedaje kiosk by wreszcie w spokoju u boku Antoniego przeżyć resztę lat życia. Dużego stracha napędzili mieszkańcom dzieci Pola, Antek, którzy znudzeni zabawą urodzinową poszli do opuszczonego domu i tam niechcący wywołali pożar.Na szczęście wszystko dobrze się skończyło … Tak jak pisałam w poprzednich recenzjach ,tak i teraz po raz trzeci spędziłam cudowny czas w Miasteczku Anielin i po raz kolejny jestem zachwycona, tak wspaniała powieścią i lekkością pióra, jakim została napisana. Książka pełna wrażeń ,ciekawa i zaskakująca. Fabuła owiana aurą tajemniczości jest pełna optymizmu i dobrej energii. Książka świetnie oddaje klimat małego miasteczka i jego mieszkańców. Opuszczamy Anielin ,ale nie żegnamy się ,bo jeszcze tu zaglądniemy ciekawi co słychać u jego mieszkańców. Myślę ,ze autorka Iwona Mejza niedługo zabierze nas w nowe również urokliwe miejsce ,z ciekawą historią i jego bohaterami. „Czytam dla przyjemności „dziękuję za zorganizowanie Book Tour dzięki, któremu mogłam przeczytać książkę.

„Każdy ma swoje miejsce na ziemi ,tylko zdarza się ze musi dużo czasu upłynąć ,zanim oswoi ,pokocha „

I znów jesteśmy w Anielinie ,miasteczku spokojnym ,uroczym położonym u stop Beskidu .Tu żyją nasi ukochani bohaterowie Marta ,Pola ,Marcin, Bracia Pruscy :Teofil i Ksawery , Eliza ,Babcia Czesia… sagi Miasteczko Anielin Iwony Mejzy pt. Miejsce na ziemi .Obserwujemy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Puder i stal Elżbiety Ceglarek to wzruszająca opowieść o wrażliwym sercu i sile charakteru.
Zoja i Michael (Michał) Krejszelowie mieszkający w Nowym Jorku adoptują Darię,Polkę ,której rodzice Anna (siostra Michała) i Karol zginęli w wypadku. Opiekują się Darią starając się zapewnić dziewczynce jak najlepsze warunki życia .Widząc ze dziewczynka jest utalentowana, zdolna ,gibka zapisują ja do szkoły cyrkowej. Daria vel Dorothy dzięki uporowi , ćwiczeniom systematycznym, a także radom Zoji osiąga świetne wyniki. Przyjaźni się z Megan i Aleksem. „Wydawać by się mogło ze dziewczyna jest szczęśliwa.Ona sama nigdy tego nie potwierdzała.Rzeczywiście nie czuła szczęścia ,pomimo ze nie musiała niczego udowadniać.(…)Czasami Pan Bóg daje człowiekowi wszystko .I to wszystko…cokolwiek słowo wszystko znaczyło- otrzymała właśnie Daria.
Po śmieci opiekunów Daria postanawia opuścić USA i wrócić do Polski by znaleźć własne korzenie ,korzenie swojej rodziny…
Gdzieś na dnie pozostawała tęsknota i smutek (…) Daria ,, wierzyła ,że jej los się odmieni i któregoś dnia pozna prawdę o sobie i swoich przodkach .
W Warszawie rozpoczyna nowe życie ,,po swojemu „. Nikt jej nie kontroluje ,nie sprawdza. Kupuje własny dom ,spełnia swoje marzenia studiując architekturę. Tu poznaje Grzegorza ,tu czuje się spełniona. Jednak na jej szczęśliwe życie pada cień, w postaci wstążki ,spinki. Jaką tajemnice kryją te rzeczy? Nagle nie czuje się bezpieczna .Ma wrażenie ,ze ktoś ja śledzi. Co się jeszcze wydarzy ?Ale o tym dowiemy sięgając po książkę autorki ,do czego bardzo zachęcam. Powieść Puder i stal Elżbiety Ceglarek przeczytałam dzięki uprzejmości „Book Tour CzytamdlaPrzyjemnosci „.

Puder i stal Elżbiety Ceglarek to wzruszająca opowieść o wrażliwym sercu i sile charakteru.
Zoja i Michael (Michał) Krejszelowie mieszkający w Nowym Jorku adoptują Darię,Polkę ,której rodzice Anna (siostra Michała) i Karol zginęli w wypadku. Opiekują się Darią starając się zapewnić dziewczynce jak najlepsze warunki życia .Widząc ze dziewczynka jest utalentowana, zdolna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ewelina-Maria-Mantycka
Szczęście w pudelku po zapałkach



Gościeradów to miejscowość pelna malowniczych miejsc , w której rozgrywa się akcja książki Eweliny -Marii Mantyckiej - Szczęście w pudelku po zapałkach ,a którą miałam przyjemność przeczytać dzięki BT Czytam dla Przyjemnosci.
Renata główna bohaterka utworu pracuje w banku. Przyjeżdża do Gościeradowa i wraz z koleżanką Ela udaje się na przyjęcie ,która organizuje koleżanka z klasy Ilona z racji zaręczyn z najbogatszym arystokrata Karolem. W czasie uroczystości dziewczyny spotykają się, dochodzi do konfrontacji i.. Renata mówi o „jedno słowo za dużo..” Wywiązała się bójka…Cale zdarzenie zostało nagrane, a Renie okrzyknięto ślubną sabotażystką. Zaręczyny zostały zerwane. Od tej pory w życiu Reni nic się nie układa. Wszyscy się od niej odwracają. Traci prace w banku i ma trudności ze znalezieniem innej. Dużym wsparciem są dla niej rodzina i przyjaciele Daniel, Ela i Kamila. Co tu robić? Różne myśli krążą po głowie dziewczyny. Może wyjechać? Co zrobi Renia? Czy zdoła pokonać i odwrócić od siebie pecha? Czy to małe szczęście się do niej uśmiechnie? Saga gościeradowska opowiadając dzieje Reni, Kamili ,a także Wiktora przeplatana jest licznymi anegdotami związanymi z miasteczkiem .Ta opowieść i optymistyczna ,i pełna humoru niesie przeslanie ,że wszystko się dobrze ułoży. Ale o tym w kolejnych tomach sagi ,na które niecierpliwie i z ciekawością czekam

Ewelina-Maria-Mantycka
Szczęście w pudelku po zapałkach



Gościeradów to miejscowość pelna malowniczych miejsc , w której rozgrywa się akcja książki Eweliny -Marii Mantyckiej - Szczęście w pudelku po zapałkach ,a którą miałam przyjemność przeczytać dzięki BT Czytam dla Przyjemnosci.
Renata główna bohaterka utworu pracuje w banku. Przyjeżdża do Gościeradowa i wraz z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziewczyna z portretu –Natalia Thiel

Dziewczyna z portretu to opowieść o trojce przyjaciół Janka ,Klary i Williama. Akcja książki toczy się w mieście Gdyni w latach międzywojennych ,w czasie wojny i w czasach współczesnych. To powieść obyczajowa z wątkami historycznymi w tle.
Hania trzydziestoletnia kobieta po rozczarowaniach życiowych ,zawodowych przyjeżdża do dziadkowe ,aby nabrać dystansu do życia , postanowić co dalej robić ,odpocząć. Jan i Mira Doroszowie mieszkają na Pomorzu , w pięknym dworku .
Pewnego dnia Hania podczas zakupów na targu dostrzega piękny obraz –portret nieznanej dziewczyny. Kupuję go. Kiedy później pokazuje ów obraz dziadkom ,okazuje się że dama z portretu jest im znana. Hania postanawia rozwiązać zagadkę sportretowanej dziewczyny. Dziadek Jan ,słynny malarz zdradza sekret opowiadając wnuczce o czasach swojej młodości.
Mając 10 lat poszedł wraz z ojcem krawcem do pensjonatu „Biała Dama” ,aby pomóc w przymiarce sukni .Tutaj spotyka Klarę oraz jej przyjaciela Wiliama Goldsteina. Miedzy dziećmi nawiązuje się nić przyjaźni. Dzieci pomimo różnic społecznych bardzo się rozumieją. Wspólnie spędzają czas ,wymyślają różne zabawy ,snują plany na przyszłość ,opowiadają o swoich marzeniach. Janek, Klara i Wiliam przeżywają beztroskie dni swojej młodości. Lata mijają ,dzieci dorastają ,powoli stają się dorosłymi ludźmi. Jankowi bardzo podoba się Klara. Utalentowany plastycznie postanawia namalować jej portret. Sielankę przerywa wybuch wojny. Do Gdyni wkraczają Niemcy .Zajmują pensjonat. Nastają trudne dni. Życie całej trójki zmienia się całkowicie. Każdy podażą w swoja stronę. Czy jeszcze kiedyś się spotkają? Jak potoczą się dalsze ich losy ? Zapraszam do lektury .
Powieść Natalii Thiel pomimo że porusza trudne tematy czyta się lekko. To książka w której autorka poprzez wplecione w fabule watki historyczne przybliża nam historię danego rejonu ,poszerza nasza wiedzę.
Z twórczością autorki spotkałam się po raz pierwszy .Książkę pt Dziewczyna z portretu przeczytałam dzięki BT Czytamdlaprzyjemnosci.

Dziewczyna z portretu –Natalia Thiel

Dziewczyna z portretu to opowieść o trojce przyjaciół Janka ,Klary i Williama. Akcja książki toczy się w mieście Gdyni w latach międzywojennych ,w czasie wojny i w czasach współczesnych. To powieść obyczajowa z wątkami historycznymi w tle.
Hania trzydziestoletnia kobieta po rozczarowaniach życiowych ,zawodowych przyjeżdża do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

”Przeszłość może być balastem, ale może być też posagiem, który wnosimy do wspólnego życia.”
Rodzinne strony –miejsce w którym jesteśmy szczęśliwi, miejsce zwane domem w którym mamy ulubiony fotel , ulubione drzewo i w którym czujemy się ciepło i bezpiecznie. Takim miejscem jest Anielin . Iwona Mejza ponownie zaprasza nas do Anielina uroczego spokojnego miasteczka ,w którym mieszkają Pola ,Marta ,Marcin ,bracia Pruscy ,babcia Czesia.Marcin wyjechał by opiekować się ciocią Anielą .Wciąż myśli o Marcie i Poli .Są one najdroższymi kobietami w jego życiu. Obawia się jednak, że przez to, co przeszedł w dzieciństwie, nie będzie potrafił okazać im swoich uczuć. Marta nadal bardzo przeżywa śmierć rodziców, boi się zaangażować uczuciowo w lęku z ponowną stratą. "Byli tak poranieni sumą wszystkich strat... Mimo chęci i potrzeby bliskości nie miała pojęcia, czy potrafi być blisko z kimkolwiek." Dużym wsparciem dziewczyn jest babcia Czesia ,która służy pomocą i radą .Natomiast Pola bardzo polubiła Marcina ufa mu i spędzają razem czas. Pola to taki promyczek w kłopotach. Mądra, rezolutna i bardzo wrażliwa dziewczynka. Włoch Romano wyjechał do swoich rodzinnych stron powodowany tęsknotą za bliskimi. Odnalazł w rodzinnych stronach to, co najważniejsze w życiu. . Duże zmiany życiowe ,rozczarowania czekają Agatę w związku z powrotem Marka. Do braci Pruskich przyjechała Eliza. . Po raz kolejny spędziłam cudowny czas w Miasteczku Anielin i po raz kolejny jestem zachwycona, tak wspaniała powieścią i lekkością pióra, jakim została napisana. Książka pełna wrażeń ,ciekawa i zaskakująca. Fabuła owiana aurą tajemniczości jest pełna optymizmu i dobrej energii. Książka świetnie oddaje klimat małego miasteczka i jego mieszkańców.

”Przeszłość może być balastem, ale może być też posagiem, który wnosimy do wspólnego życia.”
Rodzinne strony –miejsce w którym jesteśmy szczęśliwi, miejsce zwane domem w którym mamy ulubiony fotel , ulubione drzewo i w którym czujemy się ciepło i bezpiecznie. Takim miejscem jest Anielin . Iwona Mejza ponownie zaprasza nas do Anielina uroczego spokojnego miasteczka ,w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bieszczadzka kolęda to kontynuacja sagi Aleksandry Rak pt.,,Pensjonat na wzgórzu”. Ponownie gościmy w malowniczej bieszczadzkiej Równi zasypanej śniegiem , u sióstr Klaudii, Martyny i Patrycji. Po śmierci ojca kobiety dochodzą do siebie , przezywają żałobę , boleją nad jego odejściem. Każda z kobiet na swój sposób radzi sobie ze stratą. .Ale tez starają się normalnie żyć ,pochłonięte swoimi sprawami, pracą ,domem. Patrycja jest dyrektorem hotelu przy szpitalu .Martyna pracuje jako architekt i odnosi na tym polu duże sukcesy. Wspólnie z Bartoszem wychowuje syna Jakuba. Klaudia prowadzi rodzinny pensjonat. Pomaga jej w tym Marek. Śnieg za oknem sypał obfici(…)Niósł ze sobą obietnicę pięknych, białych świąt, na które wszy¬scy z niecierpliwością czekali. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia ,czas radości ,choinki ,wieczerzy ,śpiewu kolęd i spotkań rodzinnych. Lecz u Sióstr pomimo świątecznej aury ,nie ma radości. Za bardzo nie maja ochoty na świętowanie. Szczególnie Klaudia ,która nie może zapomnieć poprzednich świąt ,gdy po śmierci ojca została sama. Bardzo się zmieniła, zagubiła radość i energię do działania, zamknęła się w sobie. Boi się spotkania z ludźmi. Pomimo ze są razem to każda skryła się we wlanej skorupie problemów, udając tez że wszystko jest dobrze. Jednak siostry próbują się zmobilizować i spędzić ten czas razem ,szczególnie Patrycja ,która ‘’ – Chciałabym, żeby te święta były wyjątkowe – wes¬tchnęła cicho (Patrycja) z nadzieją.[…] – Tylko od nas samych zależy, jakie będą. Ale Święta nie były wcale wyjątkowe. Nic się nie zmieniło, nie zdarzył się żaden cud…Ogniwem scalającym rodzinę jest Maria ;ciocia Marka. To ona uświadamia im jak ważną jest rodzina, jak ważne jest to ,że maja siebie. To właśnie w rodzinie znajdujemy wsparcie , pomoc , daje nam sile i pocieszenie w kłopotach. Dzięki niej (rodzinie )odzyskujemy zawsze radość i nadzieję . I taką nadzieję mam, że w życiu każdej z sióstr zapanuje spokój, a one wzajemnie będą się wspierać każdego dnia. (…)siła, jaką daje rodzina. Jej wsparcie może zdziałać cuda. Nie zapominajmy, że święta to czas niezwykłej nadziei. To czas wyjątkowych rodzinnych cudów.

Bieszczadzka kolęda to kontynuacja sagi Aleksandry Rak pt.,,Pensjonat na wzgórzu”. Ponownie gościmy w malowniczej bieszczadzkiej Równi zasypanej śniegiem , u sióstr Klaudii, Martyny i Patrycji. Po śmierci ojca kobiety dochodzą do siebie , przezywają żałobę , boleją nad jego odejściem. Każda z kobiet na swój sposób radzi sobie ze stratą. .Ale tez starają się normalnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

ALEJA CICHYCH SZEPTÓW – Izabella Agaczewska
Aleja Cichych Szeptów Izabelli Agaczewskiej to opowieść o Ewie – żonie Piotra ,matki trójki dzieci :Ani, Mateusza i Magdusi. Jest kobietą niezależną ,wytrwałą ,kochającą ,sumienną, ale tez lękliwą cierpiącą, przezywającą tragedię odejścia mamy ,a później najmłodszego dziecka 6-letniej Madzi. Ewa ma swoje tajemnicze miejsce .To Aleja Cichych Szeptów, gdzie pod dębem szepce –rozmawia ze swoimi bliskimi zmarłymi. Wierzy ze Ci pod postacią Aniołów czuwają nad nią ,jej rodziną i pomagają. To tu odzyskują spokój i ukojenie.
"- To Aleja Cichych Szeptów. I będziemy tu tylko szeptać?
- O pewnych sprawach mówi się bardzo cicho...
- Jestem trochę przygłuchy, bo słoń nadepnął mi na ucho...
- To, co chcę ci powiedzieć, masz usłyszeć sercem".
Czytając książkę towarzyszyło mi wiele emocji od płaczu, smutku ,radości czy wzruszeń. Pomimo wielu zawirowań życiowych, zmagań z problemami (śmierć ,depresja ,niepełnosprawność, choroba nowotworowa ,tarapaty dzieci )Ewa nie narzeka ,okazuje się być silną i odpowiedzialną kobietą ,która stawia czoła problemom ,”idzie do przodu”. Po śmierci Magdusi rodzinie ciężko się pozbierać .Każdy żyje we własnym świecie ,obok siebie. Co czują ,co przeżywają ,jak radzą sobie z emocjami dowiadujemy się z ich zwierzeń.
"Życie z zasady nie jest sprawiedliwe, i to, kim będziemy, musimy sami sobie wywalczyć, bo nic nie jest nam dane gratis. Życie to nie promocja w hipermarkecie, tylko ciężka praca".
Dużą role pełnią w książce listy pisane przez Ewę do Magdusi ,takie osobiste,, rozmowy „.Ich treść dopełnia nam obraz głównej bohaterki, czyni ją w oczach czytelnika bliższą i łatwiej nam zrozumieć jej postępowanie. W powieści pięknie został ukazany watek przyjaźni ,wzajemnej pomocy. Ewa posiadała tez talent artystyczny ,pięknie malowała i kochała podróżować. Marzyła by zwiedzić te miejsca które oznaczała na mapie. Zaopiekowała się starszym panem Józefem ,który pomógł jej spełnieniu marzenia. Dzięki niemu zwiedziła Rzym , Londyn.. Także Ania zaprzyjaźniła się z starsza panią Eleonorą . Aleja Cichych Szeptów to książka o życiu, jego wszystkich barwach, determinacji, miłości, chorobie, przebaczeniu, rodzinnej więzi, Aniołach, nadziei... Piękna, nostalgiczna, wzruszająca i pełna emocji. -Kocham Was ,zawsze będę się Wami opiekować. I poszybowałam w górę ,tam gdzie czekały na mnie pozostałe anioły.

ALEJA CICHYCH SZEPTÓW – Izabella Agaczewska
Aleja Cichych Szeptów Izabelli Agaczewskiej to opowieść o Ewie – żonie Piotra ,matki trójki dzieci :Ani, Mateusza i Magdusi. Jest kobietą niezależną ,wytrwałą ,kochającą ,sumienną, ale tez lękliwą cierpiącą, przezywającą tragedię odejścia mamy ,a później najmłodszego dziecka 6-letniej Madzi. Ewa ma swoje tajemnicze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść Aleksandry Rak pt. Dziewczyna ze słonecznikiem to ciepła ,barwa ,tchnąca spokojem historia bohaterów Łucji ,Kacpra i Boniego .
Łucja pracuje w mikołowskim domu kultury. Wspólnie z koleżanką Kasia prowadza warsztaty plastyczno –teatralne dla dzieci. Jest tez odpowiedzialna za organizowanie koncertów zespołów.
Łucja to osoba ,która kocha wszystko co związane jest z jesienią .Uwielbia jej nastrojowy klimat ,barwy ,kwiaty. A najbardziej słoneczniki. Na ramieniu ma wytatuowany słonecznik ,( piękny, żółty, otoczony zielonym bluszczem),którego szkic znalazła w jednej z książek w bibliotece . Kacper i Bonio – przyjaciele, pojawili się przypadkiem w życiu Łucji. To ona zaprosiła na warsztaty ojca Kacpra Joachima Blendowskiego znanego artystę i profesora . Jednak zamiast niego przybywa Kacper, który nie bardzo ma ochotę brać udział w zajęciach. Chłopak jest zamknięty w sobie ,lękliwy ,zmagający się z trauma z przeszłości. Poddany apodyktycznemu ojcu nie potrafi się mu przeciwstawić .Boi się ,ze ten wyjawi jego ‘’mroczny sekret „.. Czy Kacper otrząśnie się z tego marazmu, w jaki go wpędził ojciec? Czy zawalczy o samego siebie, by móc decydować o sobie i podążać własną drogą przez życie. Bonio jest przyjacielem Kacpra i bardzo go wspiera. Gra w zespole muzycznym i chce wydać płytę. Postanowił że ,na okładce będzie zdjęcie Łucji .po sesji zdjęciowej okazało się ,ze żadne ze zdjęć nie bardzo pasuje .Dlatego poprosił Kacpra by namalował portret Łucji. Podczas pracy nad obrazem w pracowni malarza Leonarda okazało się, że tatuaż ze słonecznikiem na ramieniu Łucji to projekt, szkic Kacpra. Był z niego bardzo dumny. To właśnie ona pomaga Kacprowi w rozwiązaniu trudnych problemów. Oboje odkrywają ,że nie są sobie obojętni ,ale wiedzą ,że czego by nie zrobili to kogoś skrzywdzą. . Łucja to dziewczyna pełna optymizmu, radości życia ,pogody ducha. Spodobał mi się wątek słoneczników ,które są symbolem słońca i radość „piękny, żółty i optymistyczny kwiat sprawiał, że się uśmiechała i czuła ciepło”.
Książkę Aleksandry Rak "Dziewczyna ze słonecznikiem" przeczytałam dzięki BookTour zorganizowanemu przez "Czytam dla przyjemności

Powieść Aleksandry Rak pt. Dziewczyna ze słonecznikiem to ciepła ,barwa ,tchnąca spokojem historia bohaterów Łucji ,Kacpra i Boniego .
Łucja pracuje w mikołowskim domu kultury. Wspólnie z koleżanką Kasia prowadza warsztaty plastyczno –teatralne dla dzieci. Jest tez odpowiedzialna za organizowanie koncertów zespołów.
Łucja to osoba ,która kocha wszystko co...

więcej Pokaż mimo to