Stefania

Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
84 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
259
165

Na półkach:

"Stefania" to pierwszy tom cyklu "Nawłociowe Wzgórze" i od pierwszych stron skradła moje serce. Porusza bardzo trudne tematy i zarazem czułe struny w głębi duszy i serca. To niełatwa powieść o silnej kobiecie jaką jest główna bohaterka, Stefania.
Po roku 1945 zamieszkuje wraz z siostrą Kazią i jej rodziną ziemie odzyskane po wojnie. Nieco wcześniej była na robotach u bauera, w drodze powrotnej spotkało ją ogromne nieszczęście na skutek którego przestała mówić. Kobieta jest w ciąży, nie ma męża i nie ma w nikim tak naprawdę oparcia.
By zamknąć ludziom usta i uniknąć wstydu najbliżsi wydają kobietę za mąż za Ubeka, Leopolda Kociubę. Ten bardzo szybko pokazuje swoje prawdziwe oblicze i zaczyna się gehenna Stefy. Znajomość z zielarką daje kobiecie nadzieję na lepsze jutro, a w każdym bądź razie zapewnia spokój. Urodzona córka Basia coraz bardziej budzi instynkt macierzyński i pokazuje Stefanii sens i cel w życiu. Tak naprawdę to ta mała istotka ratuje kobietę od najgorszego. A przypadkowo poznany tajemniczy Wszebor przynosi ukojenie w ciężkich chwilach. Czas czekania na jego odwiedziny wypełniają nie tylko myśli kobiety, ale dają też swoiste poczucie bezpieczeństwa. Dają też szansę na spokojne życie i lepszą przyszłość, przywołują marzenia. Polecam z całego serca! Powieść ta, to kawałek prawdziwej historii opartej na latach powojennych, w których wbrew pozorom żyło się bardzo ciężko, nawet z możliwością zasiedlania pustych domów. To czas bardzo niespokojny i dla wielu bardzo trudny, a dla wielu z nas zupełnie niezrozumiały i tak bardzo oderwany od rzeczywistości, w której nam przyszło żyć. Przeczytajcie sami.

"Stefania" to pierwszy tom cyklu "Nawłociowe Wzgórze" i od pierwszych stron skradła moje serce. Porusza bardzo trudne tematy i zarazem czułe struny w głębi duszy i serca. To niełatwa powieść o silnej kobiecie jaką jest główna bohaterka, Stefania.
Po roku 1945 zamieszkuje wraz z siostrą Kazią i jej rodziną ziemie odzyskane po wojnie. Nieco wcześniej była na robotach u...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
56

Na półkach:

Szczerze polecam każdemu tę pełną emocji opowieść z czasów tuż po wojnie. Jestem pewna, że od pierwszego zdania całym sercem pokochacie Stefanię i razem z nią przeżywać będziecie jej nieszczęścia i rozterki. Książkę czyta się z zapartym tchem. Zapraszam do lektury.

Szczerze polecam każdemu tę pełną emocji opowieść z czasów tuż po wojnie. Jestem pewna, że od pierwszego zdania całym sercem pokochacie Stefanię i razem z nią przeżywać będziecie jej nieszczęścia i rozterki. Książkę czyta się z zapartym tchem. Zapraszam do lektury.

Pokaż mimo to

avatar
124
34

Na półkach:

Książkę przeczytałam jednym tchem! Wspaniała

Książkę przeczytałam jednym tchem! Wspaniała

Pokaż mimo to

avatar
40
17

Na półkach:

Pierwszy tom z serii "Nawłociowe wzgórze". Fantastycznie stworzeni bohaterowie, szczególnie wyrazistość charakteru Kazi. Trochę nie da się jej lubić, ale taka już ta Kazia jest. Bardziej negatywną postacią jest napewno Leopold. Bardzo fajnie wplecione wątki historyczne. One się po prostu dzieją, nie są obok. Czyta się bardzo przyjemnie, pomimo trudnych i ciężkich wydarzeń. Czuje się prawdziwość historii i jest się razem ze Stefanią. Polecam bardzo❤️

Pierwszy tom z serii "Nawłociowe wzgórze". Fantastycznie stworzeni bohaterowie, szczególnie wyrazistość charakteru Kazi. Trochę nie da się jej lubić, ale taka już ta Kazia jest. Bardziej negatywną postacią jest napewno Leopold. Bardzo fajnie wplecione wątki historyczne. One się po prostu dzieją, nie są obok. Czyta się bardzo przyjemnie, pomimo trudnych i ciężkich wydarzeń....

więcej Pokaż mimo to

avatar
3467
884

Na półkach: ,

Książka stanowi pierwszą część cyklu „Nawłociowe wzgórze” Małgorzaty Manelskiej.
W związku z przesunięciem granic po zakończeniu II wojny światowej na Mazury przyjeżdżają Polacy, którzy osiedlają się w pozostawionych przez uciekinierów domach.
Przebywająca wcześniej na robotach 26 letnia Stefania Popielarczyk wraca w rodzinne strony. Po przeżytej traumie przestaje mówić. Wraz z siostrą i jej rodziną przeprowadza się do wsi Groß Leschienen (Lesiny Wielkie). Wkrótce okazuje się, że dziewczyna jest w ciąży. Kazia przypuszcza, że ojcem dziecka jest Niemiec. Jak tylko może stara się ukryć ciążę siostry i nic nie mówi nawet rodzicom. Bardzo się cieszy, że pewnego dnia na Stefanię zwraca uwagę funkcjonariusz z urzędu bezpieczeństwa. Bardzo szybko Kazia i jej mąż Tadek zgadzają się na jej ślub z Leopoldem Kociubą mimo, iż zupełnie go nie znają. Tuż po ślubie Stefania rodzi córeczkę i zaczyna poznawać prawdziwe oblicze swojego męża. Czy dziewczyna będzie szczęśliwa?

Tak jak pozostałe książki tej autorki, również i ta osadzona jest na Mazurach. Czytając z przyjemnością zapoznałam się z realiami życia w powojennej Polsce na ziemiach odzyskanych. Były to zupełnie inne czasy, więc rzeczywiście nieślubne dziecko, szczególnie na wsi nie było powodem do dumy. Tym niemniej nie podobała mi się postawa Kazi, która bardzo łatwo osądzała innych i w tych osądach była bezkompromisowa. Nie obchodziło ją zupełnie, że może innych ranić i krzywdzić. Nie znając sytuacji łatwo było jej ocenić siostrę i stwierdzić, że puściła się na robotach z Niemcem. Jakże jej słowa mogły ranić Stefanię, która została zgwałcona przez Rosjanina i ledwo uszła z życiem. Nawet wówczas, gdy widziała siostrę pobitą prze męża, którego sama do niej wybrała, nie była w stanie wykazać żadnej skruchy ani odrobiny empatii. Wszak wszystko może się ułożyć, a najważniejsze że mąż jest mundurowy i mieszkają w ładnym domu. Myślę, że nie chciałabym spotkać takiej Kazi, czy też Leopolda na własnej drodze.
O wiele bardziej losem Kazi interesuje się zielarka z domku za plebanią czy też tajemniczy mężczyzna z lasu – Wszebór.
Myślę, że jest to książka, która wzbudza w czytelniku emocje zarówno te pozytywne jak też i negatywne. Opisana historia ma duszę i to coś co sprawia, że może pozostać w pamięci czytelnika na dłużej.
Książkę oceniam na niepełne 8 pkt.

Książka stanowi pierwszą część cyklu „Nawłociowe wzgórze” Małgorzaty Manelskiej.
W związku z przesunięciem granic po zakończeniu II wojny światowej na Mazury przyjeżdżają Polacy, którzy osiedlają się w pozostawionych przez uciekinierów domach.
Przebywająca wcześniej na robotach 26 letnia Stefania Popielarczyk wraca w rodzinne strony. Po przeżytej traumie przestaje mówić....

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
34

Na półkach:

Stefania Małgorzata Manelska

Akcja książki Stefania ( cykl Nawłociowe wzgórze) M.Manelskiej toczy się w trudnym czasie ; tuz po wyzwoleniu w 1945 r na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych ;gdzie Polacy zasiedlają opuszczone przez Niemców domy ,rozwija się szabrownictwo ;zamiast lepszego spokojnego i bogatszego życia znajdują nędzę ,głód . Umęczeni wojną, potrzebują stabilizacji życiowej i bezpieczeństwa. Na tle tych czasów autorka wplotła dzieje Stefanii Popielarczyk bohaterki – kobiety opowieści, która w swoim życiu doświadczyła wiele złego Najpierw od swojej rodziny, potem od męża. Po powrocie z wojny do domu ,gdzie przebywała na robotach przymusowych w Prusach Wschodnich dziewczyna nie mówi. Rodzina myśli ze jest to efekt traumatycznych przeżyć. W nadziei, że Stefa odzyska dawną sprawność, Kazia zabiera ją do swojego nowego domu na Mazurach. Szybko okazuje się, że siostra jest w ciąży, ale nikt nie wie, kto jest ojcem dziecka. Zmanipulowana przez Kazie i Tadka wbrew swojej woli wychodzi za mąż wojskowego funkcjonariusza UB Leopold Kociuba. Czy Leopold jest tym, za kogo się podaje? W międzyczasie na drodze Stefanii staje tajemniczy Wszebor. Jest on jakby aniołem stróżem dla dziewczyny i je maleńkiej córeczki. Czuwa nad ich bezpieczeństwem.
Pomimo dramatycznych ,ciężkich przeżyć Stefania się nie poddaje. Z każdej sytuacji szuka dobrego wyjścia. Czy poradzi sobie z rzuconą kilka pokoleń wcześniej klątwą?
Z dużym zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów. Dzięki tej powieści mogłam po raz kolejny poznać trochę historię Mazur .Autorka stworzyła historię, która chwyta za serce, porusza ale też dostarcza nam sporo wiedzy i daje nadzieję na lepsze jutro.
Dziękuję serdecznie Book Tour Czytam dla przyjemności za możliwość przeczytania książki .

Stefania Małgorzata Manelska

Akcja książki Stefania ( cykl Nawłociowe wzgórze) M.Manelskiej toczy się w trudnym czasie ; tuz po wyzwoleniu w 1945 r na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych ;gdzie Polacy zasiedlają opuszczone przez Niemców domy ,rozwija się szabrownictwo ;zamiast lepszego spokojnego i bogatszego życia znajdują nędzę ,głód . Umęczeni wojną, potrzebują...

więcej Pokaż mimo to

avatar
612
355

Na półkach:

Uwielbiam powieści historyczne, dlatego czekałam na dzień, kiedy przyleci do mnie "Stefania" autorstwa Małgorzaty Manelskiej. Dodatkową przyjemnościową był fakt, że książka ta przybyła do mnie w ramach BOOK TOUR. Bardzo lubię ten rodzaj czytania powieści, ponieważ mam wrażenie, że robimy to razem w grupie.

"Stefania" to jest pierwszy tom z serii: "Nawłociowe wzgórza" i jak podpowiada nam notka od wydawcy na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych w północno-wschodniej Polsce osiedlają się mieszkańcy dawnego pogranicza polsko-niemieckiego. Przyjeżdżają na Mazury w poszukiwaniu lepszego, nieco bogatszego, ale też spokojniejszego życia. Umęczeni wojną, potrzebują stabilizacji życiowej i bezpieczeństwa. Nie spodziewają się, że będą tu na nich czyhać całkiem nowe zagrożenia oraz problemy. Będą musieli nauczyć się żyć w prawdziwym tyglu kulturowym.

Dwudziestosześcioletnia Stefania Popielarczyk przyjeżdża wraz z siostrą i jej rodziną do Groß Leschienen na tak zwane Ziemie Odzyskane w północno-wschodniej Polsce. Dziewczyna kilka miesięcy wcześniej wróciła z robót przymusowych w Prusach Wschodnich. Rodzice przypuszczają, że podczas pobytu u Niemców Stefania musiała przeżyć jakieś traumatyczne zdarzenie, bo przestała mówić. W nadziei, że dziewczyna odzyska dawną sprawność, Kazia zabiera Stefanię do swojego nowego domu na Mazurach. Szybko okazuje się, że Stefania jest w ciąży, ale nikt nie wie, kto jest ojcem jej dziecka.
Czy klątwa z przeszłości wpłynie na losy Stefanii i jej córki? Kim jest tajemniczy mężczyzna, który pojawia się w sytuacjach, gdy Stefania potrzebuje pomocy?
Powieść wciągnęła mnie w swój wyjątkowy klimat, pociągnęła mnie za swoim nurtem i zatrzymała na w momentach nostalgicznych oraz wzruszała w miejscach wyjątkowych. Przeczytałam tę powieść dosłownie jednym tchem i bardzo zaangażowałam się w losy bohaterek, które walczyły o swój los nawet w sytuacji, która wydawała się bez wyjścia.

To było moje pierwsze literackie spotkanie z twórczością Pani Małgorzaty Manelskie, ale już teraz wiem, że nie ostatnie. "Stefania" bowiem posiada kontynuację w kolejnym tomie o tytule "Baśka", która przyleciał do mnie w dniu kiedy skończyłam czytać pierwszy tom. Najlepsza rekomendacją, zatem niech będzie fakt, że natychmiast zasiadła do czytania drugiej części.

Przyznaję, że powieść nie jest łatwa i momentami opowiada o bardzo ciężkich przeżyciach tytułowej bohaterki. Styl autorki jednak sprawił, że pochłaniałam dosłownie stronę za stroną z tej książki. Bardzo szybko zadomowiłam się w życiu bohaterów i miałam wrażenie, ze rozstaję się z bliskimi osobami, kiedy zamykałam książkę,

Pani Małgorzata pokazała również ten kawałek naszej historii z której niestety nie możemy być dumni. Przecież nie każdy Polak był bohaterem, patriotą na miarę tych pomnikowych i autorka przedstawiła tutaj własnie ten ciemniejszy kawałek naszego powojennego odradzania się,
Ta powieść jest przepełniona emocjami, a właściwie to całym ich wachlarzem, czyli to co ja lubię najbardziej. Są tutaj momenty kiedy się uśmiecham, ale są również takie, kiedy boję się o Stefanie lub wzruszam do prawdziwych łez.

"Stefania" autorstwa Pani Małgorzaty Manelskiej to powieść całkowicie wciągające. Kunszt literacki autorki sprawia, że nie mam najmniejszej ochoty rozstawać się z bohaterami tej powieści. Dlatego z ogromną radością zasiadłam do jej kontynuacji czyli drugiego tomy pod tytułem "Baśka", a recenzja już niebawem.

Polecam bardzo gorąco i obiecuję cały wachlarz emocji.

Pozdrawiam
Zaczytana Joana

https://epilog-zaczytana-joana.blogspot.com/2023/12/stefania-magorzata-manelska-tom-1-serii.html

Uwielbiam powieści historyczne, dlatego czekałam na dzień, kiedy przyleci do mnie "Stefania" autorstwa Małgorzaty Manelskiej. Dodatkową przyjemnościową był fakt, że książka ta przybyła do mnie w ramach BOOK TOUR. Bardzo lubię ten rodzaj czytania powieści, ponieważ mam wrażenie, że robimy to razem w grupie.

"Stefania" to jest pierwszy tom z serii: "Nawłociowe wzgórza" i jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

"Stefanię" przeczytałam jednym tchem. To wzruszająca opowieść o kobietach, które mimo wielu trudnych sytuacji potrafiły zawalczyć o swój los. Autorka swoją powieść dedykuje wszystkim silnym kobietom. A w "Stefanii" ich nie brakuje. Obok Stefanii, Marianny i starej zielarki, które skradły moje serce, są też Kazia i Elfryda, którym też nie było łatwo. One także musiały zmierzyć się ze swoimi demonami. Polecam "Stefanię" i ruszam po "Baśkę", aby zobaczyć jak też pani Manelska poprowadziła dalsze losy naszych bohaterek.

"Stefanię" przeczytałam jednym tchem. To wzruszająca opowieść o kobietach, które mimo wielu trudnych sytuacji potrafiły zawalczyć o swój los. Autorka swoją powieść dedykuje wszystkim silnym kobietom. A w "Stefanii" ich nie brakuje. Obok Stefanii, Marianny i starej zielarki, które skradły moje serce, są też Kazia i Elfryda, którym też nie było łatwo. One także musiały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
306

Na półkach:

Małgorzata Manelska to jedna z moich ulubionych autorek. Jej książki nie należą do miłych ,lekkich ,nawiązują do trudnych czasów, naszej historii,historii Mazur. Bardzo lubię Jej styl pisania i to ,że książka wciąga od pierwszych stron ,zaciekawia coś wnosi i pozostaje na długo w pamięci. Już nie mogę się doczekać ,aż sięgnę po następną część serii. Polecam !

Małgorzata Manelska to jedna z moich ulubionych autorek. Jej książki nie należą do miłych ,lekkich ,nawiązują do trudnych czasów, naszej historii,historii Mazur. Bardzo lubię Jej styl pisania i to ,że książka wciąga od pierwszych stron ,zaciekawia coś wnosi i pozostaje na długo w pamięci. Już nie mogę się doczekać ,aż sięgnę po następną część serii. Polecam !

Pokaż mimo to

avatar
793
227

Na półkach:

Oj niełatwa, bolesna ta nasza historia. Książkę bardzo dobrze się czyta, wartka akcja, z chęcią sięgnę po drugi tom.

Oj niełatwa, bolesna ta nasza historia. Książkę bardzo dobrze się czyta, wartka akcja, z chęcią sięgnę po drugi tom.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    89
  • Chcę przeczytać
    77
  • Posiadam
    10
  • 2023
    7
  • Przeczytane 2023
    2
  • Legimi
    2
  • 2023 rok
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Saga rodzinna
    1
  • Polskie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Stefania


Podobne książki

Przeczytaj także