Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Seria o Verze to moja ulubiona seria książek, z niecierpliwością czekam na każdy kolejny tom. Dla mnie kolejna świetna historia.

Seria o Verze to moja ulubiona seria książek, z niecierpliwością czekam na każdy kolejny tom. Dla mnie kolejna świetna historia.

Przyznam, że zaczęłam książkę z wielkim entuzjazmem bo mi ją polecono. Pierwsze strony mnie lekko rozczarowały, wydała mi się nudna i pompatyczna ale czytałam dalej i całe szczęście bo po pierwszym zawodzie przyszło zainteresowanie a na koniec nie mogłam się już oderwać. Rozwiązanie zagadki przeszło mi kilka razy przez myśl ale nie jego powody. Więc polecam każdemu kto szuka ciekawego kryminału którym trup niekoniecznie ściele się gęsto. Ja na pewno sięgnę po kolejne części serii.

Przyznam, że zaczęłam książkę z wielkim entuzjazmem bo mi ją polecono. Pierwsze strony mnie lekko rozczarowały, wydała mi się nudna i pompatyczna ale czytałam dalej i całe szczęście bo po pierwszym zawodzie przyszło zainteresowanie a na koniec nie mogłam się już oderwać. Rozwiązanie zagadki przeszło mi kilka razy przez myśl ale nie jego powody. Więc polecam każdemu kto...

Czyta się jednym tchem, zakończenie pozdrawia niedosyt

Czyta się jednym tchem, zakończenie pozdrawia niedosyt

Po skończeniu wymazanych natychmiast kupiłam kolejną część i przeczytałam w dwa wieczory. Czyta się dobrze, trzyma w napięciu i zaskakuje...No właśnie tylko nie wiem czy nie aż za bardzo. Zakończenie mnie rozczarowało trochę bo chciałam zamknięcia a autor mi go nie dał. Nie dostałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie dlaczego i jest to dla mnie spory minus. No i prolog który chyba ma być furtką do części trzeciej ale tylko mnie zirytował no bo ile można...

Po skończeniu wymazanych natychmiast kupiłam kolejną część i przeczytałam w dwa wieczory. Czyta się dobrze, trzyma w napięciu i zaskakuje...No właśnie tylko nie wiem czy nie aż za bardzo. Zakończenie mnie rozczarowało trochę bo chciałam zamknięcia a autor mi go nie dał. Nie dostałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie dlaczego i jest to dla mnie spory minus. No i prolog...

Bardzo lubię serię książek Ann Cleeves o Verze Stanhope. Przeczytałam już wszystko z tej serii i tak z braku laku męczę też kwartet szetlandzki. Główny bohater jest tutaj po prostu nudny, za dużo myślenia, rozpamiętywania, marudzenia a mało akcji. Książkę czyta się ok ale ale jako już któraś z serii wydaje mi się schematyczna i nudnawa. Mam bardzo mieszane uczucia co do tej serii.

Bardzo lubię serię książek Ann Cleeves o Verze Stanhope. Przeczytałam już wszystko z tej serii i tak z braku laku męczę też kwartet szetlandzki. Główny bohater jest tutaj po prostu nudny, za dużo myślenia, rozpamiętywania, marudzenia a mało akcji. Książkę czyta się ok ale ale jako już któraś z serii wydaje mi się schematyczna i nudnawa. Mam bardzo mieszane uczucia co do tej...

Książkę wybrałam na podstawie wielu pozytywnych opinii ale mi średnio przypadła do gustu. Przeczytałam, nie była zła ale też nie genialna. Dobrze napisana ale fabuła na średnim poziomie...wszyscy wszystkich znajdą, szpiedzy z książki to same asy i z kim to już oni nie walczyli i gdzie nie byli i kogo nie spotkali, Rosjanie są przebiegli ale generalnie idioci. Za dużo szablonów, za mało wiarygodności jak na mój gust.

Książkę wybrałam na podstawie wielu pozytywnych opinii ale mi średnio przypadła do gustu. Przeczytałam, nie była zła ale też nie genialna. Dobrze napisana ale fabuła na średnim poziomie...wszyscy wszystkich znajdą, szpiedzy z książki to same asy i z kim to już oni nie walczyli i gdzie nie byli i kogo nie spotkali, Rosjanie są przebiegli ale generalnie idioci. Za dużo...

Po poprzednich dwóch książkach z serii które bardzo mnie wciągnęły ta jakoś do mnie mniej przemówiła. Czytałam ją długo, zostawiałam na całe dnie aż w końcu ją zmęczyłam. Nie wiem czy to zmęczenie bohaterem czy faktycznie ta część odbiega poziomem od reszty... Zrobię sobie przerwę i dam Wistingowi jeszcze szansę.

Po poprzednich dwóch książkach z serii które bardzo mnie wciągnęły ta jakoś do mnie mniej przemówiła. Czytałam ją długo, zostawiałam na całe dnie aż w końcu ją zmęczyłam. Nie wiem czy to zmęczenie bohaterem czy faktycznie ta część odbiega poziomem od reszty... Zrobię sobie przerwę i dam Wistingowi jeszcze szansę.

Świetnie napisana książka, trzyma w napięciu i sprawia że nie można się oderwać aż do końca. Niby się już domyśliłam większości gdzieś w połowie a i tak nie mogłam się oderwać i dużo szczegółów mnie zaskakiwało. To była moja pierwsza przygoda z Karin Slaughter i muszę przyznać że bardzo udana.

Świetnie napisana książka, trzyma w napięciu i sprawia że nie można się oderwać aż do końca. Niby się już domyśliłam większości gdzieś w połowie a i tak nie mogłam się oderwać i dużo szczegółów mnie zaskakiwało. To była moja pierwsza przygoda z Karin Slaughter i muszę przyznać że bardzo udana.

Książka bardzo wciąga, świetnie się czyta tylko jak dla mnie zakończenie zbyt niewiarygodne...ale ostatnio często mam takie wrażenie, im lepsza książka im ciekawsza fabuła tym bardziej rozczarowuję się zakończeniem. W każdym razie na pewno warto po nią sięgnąć, tylko przygotuj się na bezsenne noce bo trudno się oderwać ;)

Książka bardzo wciąga, świetnie się czyta tylko jak dla mnie zakończenie zbyt niewiarygodne...ale ostatnio często mam takie wrażenie, im lepsza książka im ciekawsza fabuła tym bardziej rozczarowuję się zakończeniem. W każdym razie na pewno warto po nią sięgnąć, tylko przygotuj się na bezsenne noce bo trudno się oderwać ;)

Czyta się dobrze ale akcja trochę za bardzo zagmatwana, do końca co chwilę się zmienia kto jest czyim wrogiem, kto kogo śledzi i podsłuchuje. Generalnie niezły kryminał i na pewno dam mu jeszcze szansę i sięgnę po kolejną część.

Czyta się dobrze ale akcja trochę za bardzo zagmatwana, do końca co chwilę się zmienia kto jest czyim wrogiem, kto kogo śledzi i podsłuchuje. Generalnie niezły kryminał i na pewno dam mu jeszcze szansę i sięgnę po kolejną część.

Książkę czyta się jednym tchem, na prawdę nie można się oderwać. Niestety w pewnym momencie robi się zbyt nieprawdopodobnie, ostatnie strony lekko naciągane a zakończenie trochę rozczarowuje... Do takiego poziomu jak 'za zamkniętymi drzwiami' jednak brakuje. Ale i tak polecam.

Książkę czyta się jednym tchem, na prawdę nie można się oderwać. Niestety w pewnym momencie robi się zbyt nieprawdopodobnie, ostatnie strony lekko naciągane a zakończenie trochę rozczarowuje... Do takiego poziomu jak 'za zamkniętymi drzwiami' jednak brakuje. Ale i tak polecam.

Uwielbiam książki Ann Cleeves a detektyw Vera Stanhope to moja ulubiona postać z kryminałów. Czekam na kolejne części z jej udziałem. The moth catcher trzyma poziom, ciekawa fabuła, super postaci. Polecam

Uwielbiam książki Ann Cleeves a detektyw Vera Stanhope to moja ulubiona postać z kryminałów. Czekam na kolejne części z jej udziałem. The moth catcher trzyma poziom, ciekawa fabuła, super postaci. Polecam

Ciekawa książka, bardzo wciągająca. Akcja nie toczy się super szybko ale to nie przeszkadza i nie zniechęca. Sama końcówka ciut ciut rozczarowuje ale tak minimalnie. Stylem trochę przypomniał mi się stary dobry Kurt Wallander. Na pewno sięgnę po kolejną książkę z serii. Polecam.

Ciekawa książka, bardzo wciągająca. Akcja nie toczy się super szybko ale to nie przeszkadza i nie zniechęca. Sama końcówka ciut ciut rozczarowuje ale tak minimalnie. Stylem trochę przypomniał mi się stary dobry Kurt Wallander. Na pewno sięgnę po kolejną książkę z serii. Polecam.

Miałam trochę wątpliwości jak ocenić tę książkę, kilka razy zmieniałam między 7 a 8 gwiazdek. Bo czytało się dobrze, powieść szpiegowska, szybka fabuła dobrze napisana. Ale jednak tej fabule jak dla mnie czegoś brakuje. Także zdecydowanie polecam jako ciekawą lekturę ale do klasyków gatunku jednak czegoś mi osobiście brakuje.

Miałam trochę wątpliwości jak ocenić tę książkę, kilka razy zmieniałam między 7 a 8 gwiazdek. Bo czytało się dobrze, powieść szpiegowska, szybka fabuła dobrze napisana. Ale jednak tej fabule jak dla mnie czegoś brakuje. Także zdecydowanie polecam jako ciekawą lekturę ale do klasyków gatunku jednak czegoś mi osobiście brakuje.

Książkę dobrze się czyta, akcja ciekawa. Bardzo niespodziewane zakończenie które w jakoś sposób mnie rozczarowało bo kompletnie się takiego obrotu akcji nie spodziewałam. Polecam

Książkę dobrze się czyta, akcja ciekawa. Bardzo niespodziewane zakończenie które w jakoś sposób mnie rozczarowało bo kompletnie się takiego obrotu akcji nie spodziewałam. Polecam

Dobrze się czyta i trzyma w napięciu. W pewnym momencie było trochę dużo otwartych wątków do ogarnięcia ale w sumie zakończenie ciekawe, ostanie 15%książki czytałam jednym tchem. Polecam

Dobrze się czyta i trzyma w napięciu. W pewnym momencie było trochę dużo otwartych wątków do ogarnięcia ale w sumie zakończenie ciekawe, ostanie 15%książki czytałam jednym tchem. Polecam

Niezła książka, dobrze się czyta ale historia lekko naciągana. Szczególnie zakończenie trochę mnie rozczarowało...

Niezła książka, dobrze się czyta ale historia lekko naciągana. Szczególnie zakończenie trochę mnie rozczarowało...

Klasa jak zawsze. Uwielbiam Ann Cleeves. Wolę Verę ale detektyw Perez też ma swój urok.

Klasa jak zawsze. Uwielbiam Ann Cleeves. Wolę Verę ale detektyw Perez też ma swój urok.

Lektura lekka, łatwa i przyjemna z dużą dozą poczucia humoru.

Lektura lekka, łatwa i przyjemna z dużą dozą poczucia humoru.

Jak dla mnie to średnia lektura. Książka jest za długa, zbyt zagmatwana a upragnione zakończenie (w sensie dałam radę tyle przeczytać to już skończę) rozczarowuje... człowiek bez pamięci próbuje odgadnąć kim jest i odkrywa po kolei swoje poprzednie tożsamości. Do tego wątek kryminalny i podtekst miłosny. Czego chcieć więcej powiecie...no właśnie chyba autor chciał za dużo. Niekończące się tożsamości, bohater z mocami prawie nadprzyrodzonymi wychodzi z każdej zasadzki i opresji cało, bardzo dosadne opisy brudu czy ran. Nie wiem ile razy myślałam sobie, skończ się już książko ;) Przy czym jedno trzeba przyznać autor używa fajnego języka i być może inne jego książki są lepsze. Ta 5 gwiazdek dla mnie max.

Jak dla mnie to średnia lektura. Książka jest za długa, zbyt zagmatwana a upragnione zakończenie (w sensie dałam radę tyle przeczytać to już skończę) rozczarowuje... człowiek bez pamięci próbuje odgadnąć kim jest i odkrywa po kolei swoje poprzednie tożsamości. Do tego wątek kryminalny i podtekst miłosny. Czego chcieć więcej powiecie...no właśnie chyba autor chciał za dużo....