Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Druga z kwitowej serii i równie ciekawa, trzymająca w niepewności, to co się wyjaśnia w drugiej części bardzo zaskakuje czytelnika (ale nie powiem o co chodzi - szukajcie i czytajcie - warto)....
i znowu kończy się tak że chciałoby się od razu mieć pod ręką część trzecią - której niestety jeszcze nie ma :(

Druga z kwitowej serii i równie ciekawa, trzymająca w niepewności, to co się wyjaśnia w drugiej części bardzo zaskakuje czytelnika (ale nie powiem o co chodzi - szukajcie i czytajcie - warto)....
i znowu kończy się tak że chciałoby się od razu mieć pod ręką część trzecią - której niestety jeszcze nie ma :(

Świetna książka, o przewrotnym losie, który szykuje coraz to lepsze niespodzianki dla nas i nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie miłość.
jest to pierwsza powieść z pachnącej trylogii i kończy się w takim momencie że czytelnik jest zły że nie ma od razu drugiej (a potem trzeciej) części do przeczytania. i zaczynają się gorączkowe poszukiwania książki po bibliotekach, a tam prawie że niemożliwe - rezerwacje, kolejki, klops...

Świetna książka, o przewrotnym losie, który szykuje coraz to lepsze niespodzianki dla nas i nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie miłość.
jest to pierwsza powieść z pachnącej trylogii i kończy się w takim momencie że czytelnik jest zły że nie ma od razu drugiej (a potem trzeciej) części do przeczytania. i zaczynają się gorączkowe poszukiwania książki po bibliotekach, a tam...

Okropna historia, jeśli tak można powiedzieć o czymś co stało się na prawdę i ktoś to przeżył, a więc może przerażająca w swym okrucieństwie i podłości wobec kobiety (kobiet) - bo to zwrócenie uwagi na sam gwałt w ogóle i to co później dzieje się z ofiarami, trochę zmieniło moje pojmowanie o przymusie urodzenia dziecka z gwałtu, bo niby nie zabijać - ale to co przeżywają oboje (matka i dziecko) po urodzeniu to i tak prawie jak śmierć,tylko ze powolna, w upodleniu i rozpaczy, matki nad tym co się stało i dziecka niekochanego i upośledzonego brakiem miłości...

Okropna historia, jeśli tak można powiedzieć o czymś co stało się na prawdę i ktoś to przeżył, a więc może przerażająca w swym okrucieństwie i podłości wobec kobiety (kobiet) - bo to zwrócenie uwagi na sam gwałt w ogóle i to co później dzieje się z ofiarami, trochę zmieniło moje pojmowanie o przymusie urodzenia dziecka z gwałtu, bo niby nie zabijać - ale to co przeżywają...

Świetna książka, czytana prawie jednym tchem, zawiłe losy rodziny i matka która chciała dać rodzinie jak najlepsze życie - pieniądze, pozycję (wtedy tak właśnie myślała) - a na starość zmiana wartości i tego co najważniejsze, próbuje nadrobić choć trochę czasu z dziećmi, POLECAM:)

Świetna książka, czytana prawie jednym tchem, zawiłe losy rodziny i matka która chciała dać rodzinie jak najlepsze życie - pieniądze, pozycję (wtedy tak właśnie myślała) - a na starość zmiana wartości i tego co najważniejsze, próbuje nadrobić choć trochę czasu z dziećmi, POLECAM:)

Historia tragicznej miłości, jednak bardzo pięknej, czystej i trwającej do śmierci. I choć ta miłość taka silna i dobra nie uratowała zakochanych i nie dała szansy bycia razem za życia...

Historia tragicznej miłości, jednak bardzo pięknej, czystej i trwającej do śmierci. I choć ta miłość taka silna i dobra nie uratowała zakochanych i nie dała szansy bycia razem za życia...

W tej książce Cathy przedstawi historię małego chłopca, któremu śmiertelnie chory ojciec szuka nowego domu (jego mama zmarła gdy miał 2 latka).
Historia trochę inna od tych które Cathy opisuje w innych książkach, dziecko jest szczęśliwe, nikt go nie krzywdzi (i to jest bardzo budujące) ale niestety po śmierci ojca zostałby zupełnie sam na świecie, czy uda się znaleźć kochających rodziców dla ośmiolatka... warto przeczytać

W tej książce Cathy przedstawi historię małego chłopca, któremu śmiertelnie chory ojciec szuka nowego domu (jego mama zmarła gdy miał 2 latka).
Historia trochę inna od tych które Cathy opisuje w innych książkach, dziecko jest szczęśliwe, nikt go nie krzywdzi (i to jest bardzo budujące) ale niestety po śmierci ojca zostałby zupełnie sam na świecie, czy uda się znaleźć...

cóż, historia pisana przez życie więc nie podlegająca ocenie czytelnika, jedyne co przychodzi mi na myśl po przeczytaniu tej historii to to, że człowiek jest w stanie znaleźć w sobie siłę aby wyjść obronną ręką z trudnych, a czasami nawet beznadziejnych sytuacji w jakich nas życie postawi, Saira znalazła tę siłę, wyciągnęła wnioski i została bardzo dobrą matką dla swojej córeczki nie powielając zachowań swoich rodziców, a więc historia mimo wszystko z happy endem:)

cóż, historia pisana przez życie więc nie podlegająca ocenie czytelnika, jedyne co przychodzi mi na myśl po przeczytaniu tej historii to to, że człowiek jest w stanie znaleźć w sobie siłę aby wyjść obronną ręką z trudnych, a czasami nawet beznadziejnych sytuacji w jakich nas życie postawi, Saira znalazła tę siłę, wyciągnęła wnioski i została bardzo dobrą matką dla swojej...

wydawanie opinii o czyjejś historii, przeżyciach jest chyba niemożliwe, natomiast co się nasuwa czytając tę książkę: jak rodzice mogą zgotować tali los własnemu dziecku (częściej córce) i to w świetle niby "prawa", w imię głupiej i zacofanej "tradycji", wbrew logicznemu myśleniu i pojmowaniu świata dla przeciętnie myślącego człowieka, po prostu wbrew naturze; życie tamtejszych kobiet, dziewczynek jest bardzo trudne, uwłaczające godności kobiety i jej życiu, ja tego nie pojmuje...

wydawanie opinii o czyjejś historii, przeżyciach jest chyba niemożliwe, natomiast co się nasuwa czytając tę książkę: jak rodzice mogą zgotować tali los własnemu dziecku (częściej córce) i to w świetle niby "prawa", w imię głupiej i zacofanej "tradycji", wbrew logicznemu myśleniu i pojmowaniu świata dla przeciętnie myślącego człowieka, po prostu wbrew naturze; życie...

Historia małego chłopca, który zaraz po narodzinach trafia do rodziny zastępczej, ponieważ jego mam nie może się nim zająć, bardzo smutne doświadczenia młodej matki, moment oddania i świadomość że nigdy nie będzie miała z dzieckiem kontaktu, bardzo smutne. Ale nagle moment przełomowy, tzw.punkt zwrotny i pojawia się światełko w tunelu - szansa na odzyskanie syna. Książka z dobrym zakończeniem, choć nie obyło się bez łez, trochę łez smutku ale i szczęścia, polecam

Historia małego chłopca, który zaraz po narodzinach trafia do rodziny zastępczej, ponieważ jego mam nie może się nim zająć, bardzo smutne doświadczenia młodej matki, moment oddania i świadomość że nigdy nie będzie miała z dzieckiem kontaktu, bardzo smutne. Ale nagle moment przełomowy, tzw.punkt zwrotny i pojawia się światełko w tunelu - szansa na odzyskanie syna. Książka z...

Podobnie jak po przeczytaniu "Okaleczonej" jestem straszliwie zła na zło świata wokół nas - mam na myśli wszystkie krzywdy na dzieciach, zwłaszcza kiedy te krzywdy spotykają je od osób najbliższych, które powinny je kochać i chronić.
Książka pokazuje ciężką i oddaną pracę Cathy w opiece nad Jodi i na myśl mi przychodzi,że gdyby więcej opiekunów społecznych, socjalnych i jacy tam jeszcze istnieją angażowało się w pracę przynajmniej w połowie jak Cathy nie byłoby tylu zaniedbań, a dzieci wcześniej byłyby zabierane od oprawców, ale jak zauważyłam, dla nich to tylko praca i ważniejsze są "procedury" niż dobro dziecka, przykre to i straszne, ale mam nadzieję że sprawcy zostaną straszliwie ukarani (i ci w książce i ci na całym świecie)i nie zaznają spokoju do końca świata.....

Podobnie jak po przeczytaniu "Okaleczonej" jestem straszliwie zła na zło świata wokół nas - mam na myśli wszystkie krzywdy na dzieciach, zwłaszcza kiedy te krzywdy spotykają je od osób najbliższych, które powinny je kochać i chronić.
Książka pokazuje ciężką i oddaną pracę Cathy w opiece nad Jodi i na myśl mi przychodzi,że gdyby więcej opiekunów społecznych, socjalnych i...

Trudno oceniać prawdziwą historię, można ocenić ciężką pracę Cathy, która poświeciła życie dla skrzywdzonych dzieci, dla Niej ogromna pochwała, tylko dlaczego takie osoby które chcą pomóc, same nie mają pomocy od innych, ośrodków które powinny zająć się tym problemem, a tam wszędzie jakieś głupkowate procedury, długie terminy (kiedy dziecko potrzebuje działania i pomocy teraz, już, natychmiast, a nie jak sąd wyda decyzje kiedyś tam -nie wiadomo kiedy) na pewno nie służące tym pokrzywdzonym dzieciom - i to mnie najbardziej irytowało, kiedy czytałam książkę; bo to co zrobili inni dorośli, aby zgotować piekło dzieciom to inna bajka- ich powinno się wysłać na "białe niedźwiedzie" bez możliwości powrotu - jeśli wiecie o czym mówię.

Trudno oceniać prawdziwą historię, można ocenić ciężką pracę Cathy, która poświeciła życie dla skrzywdzonych dzieci, dla Niej ogromna pochwała, tylko dlaczego takie osoby które chcą pomóc, same nie mają pomocy od innych, ośrodków które powinny zająć się tym problemem, a tam wszędzie jakieś głupkowate procedury, długie terminy (kiedy dziecko potrzebuje działania i pomocy...

"Depozyt"- lekka, zabawna historia poszukiwania swoich (oddanych w depozyt) pieniędzy, pokazuje również złożoność ludzkiego charakteru i psychiki, jak również możliwości manipulacji ludźmi dla osiągnięcia własnego celu (w tym przypadku przynajmniej cel nie jest zły - to tylko chęć odzyskania swojej rzeczy).

"Depozyt"- lekka, zabawna historia poszukiwania swoich (oddanych w depozyt) pieniędzy, pokazuje również złożoność ludzkiego charakteru i psychiki, jak również możliwości manipulacji ludźmi dla osiągnięcia własnego celu (w tym przypadku przynajmniej cel nie jest zły - to tylko chęć odzyskania swojej rzeczy).

Historia małżeństwa widziana oczami męża (pewnie spojrzenie na to samo małżeństwo z punktu widzenia żony byłoby wprost przeciwne - i czytając jej opis mielibyśmy wrażenie że mąż był okropny - tak by go nam przedstawiła jedna z głównych bohaterek - Joanna).
Tytuł oddaje w pełni treść książki, faktycznie przedstawia życie, pracę, małżeństwo zwykłego faceta i ojca jakich wielu, ale przedstawia nam również jego perspektywę na to wszystko co się w domu i poza nim dzieje; tak sobie myślę że chyba każda żona powinna tę książkę przeczytać, być może znajdzie w niej trochę swojego zachowania (ja trochę znalazłam), często jest tak ze czepiamy się byle czego, a ten biedny facet - mąż nie wie o co nam chodzi?

Historia małżeństwa widziana oczami męża (pewnie spojrzenie na to samo małżeństwo z punktu widzenia żony byłoby wprost przeciwne - i czytając jej opis mielibyśmy wrażenie że mąż był okropny - tak by go nam przedstawiła jedna z głównych bohaterek - Joanna).
Tytuł oddaje w pełni treść książki, faktycznie przedstawia życie, pracę, małżeństwo zwykłego faceta i ojca jakich...

Historia ku przestrodze dla kobiet, może to zbieg okoliczności że sutenerem i oprawcą był Albańczyk, ale dla mnie wszyscy ci odmienno- kulturowi dobrzy są tylko pozornie, gdy wyjadą do siebie (tu akurat do Włoch) wyłazi z nich prawdziwe oblicze, dziwi jedynie fakt, że potrafią w obcym kraju robić takie rzeczy i są (bardzo długo) nieuchwytni i bezkarni

Historia ku przestrodze dla kobiet, może to zbieg okoliczności że sutenerem i oprawcą był Albańczyk, ale dla mnie wszyscy ci odmienno- kulturowi dobrzy są tylko pozornie, gdy wyjadą do siebie (tu akurat do Włoch) wyłazi z nich prawdziwe oblicze, dziwi jedynie fakt, że potrafią w obcym kraju robić takie rzeczy i są (bardzo długo) nieuchwytni i bezkarni

Poruszająca historia dwóch matek, jednej pragnącej dziecka, która nie może go urodzić i drugiej, która choć rodzi dzieci (dziewczynki) nie może ich zatrzymać; czytałam ją jako matka, trochę ta, która długo pragnęła i oczekiwała córeczki, ale wejście w rolę tej która oddaje, choć nie chce - uczucie straszne, smutne, tragiczne....
co się jednak okazuje, oddana córka, niechaciana przez całą rodzinę i męża, niepotrzebna, wręcz przeszkoda, byłaby chyba później o niebo lepszym dzieckiem od upragnionego i wychuchanego synka, który niestety stał się samolubnym i złym człowiekiem; takie dziwne koleje losu, dziwna kultura Indii,
książkę warto przeczytać, polecam

Poruszająca historia dwóch matek, jednej pragnącej dziecka, która nie może go urodzić i drugiej, która choć rodzi dzieci (dziewczynki) nie może ich zatrzymać; czytałam ją jako matka, trochę ta, która długo pragnęła i oczekiwała córeczki, ale wejście w rolę tej która oddaje, choć nie chce - uczucie straszne, smutne, tragiczne....
co się jednak okazuje, oddana córka,...

to również jedna z książek mojego dzieciństwa, zachęcona Robinsonem Cruzoe przeczytałam właśnie Tajemniczą Wyspę, światnie się czyta, polecam

to również jedna z książek mojego dzieciństwa, zachęcona Robinsonem Cruzoe przeczytałam właśnie Tajemniczą Wyspę, światnie się czyta, polecam

Lekki romans, w sam raz na wakacyjne popołudnie. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Polecam:)

Lekki romans, w sam raz na wakacyjne popołudnie. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Polecam:)

Lekka opowieść o miłości, w sam raz na wakacyjne popołudnie. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Polecam:)

Lekka opowieść o miłości, w sam raz na wakacyjne popołudnie. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Polecam:)

film jest piękny ale książka jest po prostu super, czyta się ją jednym tchem, taki dawny romans, no i Ret :)

film jest piękny ale książka jest po prostu super, czyta się ją jednym tchem, taki dawny romans, no i Ret :)

lekka i śmieszna książka opowiadająca o odmiennym stanie kobiety - ciąży, warto przeczytać - dla rozrywki

lekka i śmieszna książka opowiadająca o odmiennym stanie kobiety - ciąży, warto przeczytać - dla rozrywki