Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Rogi" mnie bardzo urzekły ma wiele plusów, ma też minusy, ale najważniejsze to że widać gołym okiem że Joe coś odziedziczył po ojcu.
Opowieść ogólnie opowiada o nie jakim Ig'u który po tragicznej śmierci swojej dziewczyny jest najbardziej znienawidzoną osobą w miasteczku Gideon i jakby by było dość złego wyrosły mu rogi które dają mu nieludzkie umiejętności.
Najbardziej w książce spodobały mi się rozmaite tematy do dyskusji o Bogu i Szatanie oraz rzeczywista scena morderstwa, ale jak powiedziałem na początku książka ma minusy właściwie dwa:
1. zbyt częste używanie słów związanych z seksem, męskimi i kobiecymi narządami które czasami naprawdę obrzydzały mi czytanie "Rogów"
2. gwałtowne urywanie teraźniejszości i zmienianie jej w przeszłość przez co musiałem momentami wracać min. 1 stronę wcześniej żeby się pokapować czy to na pewno przeszłość.
Ostatecznie oceniam "Rogi" na bardzo dobry, a w chyba tym roku będzie ekranizacja "Rogów" w której w roli Ig'a wcieli się sam Daniel Radcliffe (Harry Potter).

"Rogi" mnie bardzo urzekły ma wiele plusów, ma też minusy, ale najważniejsze to że widać gołym okiem że Joe coś odziedziczył po ojcu.
Opowieść ogólnie opowiada o nie jakim Ig'u który po tragicznej śmierci swojej dziewczyny jest najbardziej znienawidzoną osobą w miasteczku Gideon i jakby by było dość złego wyrosły mu rogi które dają mu nieludzkie umiejętności.
Najbardziej...

Kolejna książka Kinga zaliczona(oczywiście z biblioteki:))także jak inne bardzo mi się podobała.
Na początek ostrzeże że ci którzy chcą przeczytać Joyland, a znają pisarstwo Kinga pomyślą że to horror jednak ja bym to nazwał(że tak powiem)powieścią emocjonalną(jeżeli macie lepsze porównanie piszcie śmiało)chociaż znajdziemy trochę horroru to wiele tematów w książce da nam wiele do myślenia np. o życiu, śmierci(dokładniej Mike'a którego było mi bardzo żal), miłości i przyjaźni. Oczywiście nie można tego postrzegać jako minusy książki, a jeśli ktoś uważa to za minusy to opowiem teraz o najlepszym - CHARAKTERACH, muszę przyznać że King znowu odwalił kawał dobrej roboty przy postaciach na pewno zapamiętam z nich Devina, Toma Kennedy(on podobał mi się najbardziej), Lane'a Hardyego, Mike'a, Rozzie i posępnego Easterbrooka na dotatek
Kingowi fajnie wyszła koncepcja rozegrania akcji w
parku rozrywki. Ogólnie bomba i na dodatek w 2015
zobaczymy go też na wielkim ekranie więc do zobaczenia w kinach. :)

Kolejna książka Kinga zaliczona(oczywiście z biblioteki:))także jak inne bardzo mi się podobała.
Na początek ostrzeże że ci którzy chcą przeczytać Joyland, a znają pisarstwo Kinga pomyślą że to horror jednak ja bym to nazwał(że tak powiem)powieścią emocjonalną(jeżeli macie lepsze porównanie piszcie śmiało)chociaż znajdziemy trochę horroru to wiele tematów w książce da nam...

Jest to moja pierwsza książka Koontza, autor bardzo mnie zawiódł, opis całkiem mnię zachęcił, lecz już kilka stron już mnie całkiem zniechęciło. Przedstawienie niektórych konfrontacji Phan'a i "stworka z laleczki" wydawały mi się jakby wyjęte z jakiegoś słabego japońskiego horroru o gościu ze schizą, niedość tego pojawiąją się żenujące dialogi. W niektórych momentach momentach po prostu myślałem że to komedia, a nie horror. Cztery gwiazdki pojawiły się w mojej ocenie tylko za postać Del która czasami sprawiała że na chwilę zapominam o zniechęcających do dalszego czytania żenujących wad tej książki (przepraszam jeśli uraziłem jakiegoś fana Koontza tą opinią).

Jest to moja pierwsza książka Koontza, autor bardzo mnie zawiódł, opis całkiem mnię zachęcił, lecz już kilka stron już mnie całkiem zniechęciło. Przedstawienie niektórych konfrontacji Phan'a i "stworka z laleczki" wydawały mi się jakby wyjęte z jakiegoś słabego japońskiego horroru o gościu ze schizą, niedość tego pojawiąją się żenujące dialogi. W niektórych momentach...