Cytaty
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Cicho, cicho dzieci. To nie demony, nie diabły... Gorzej. To ludzie.
Książki nie dają prawdziwej ucieczki, ale mogą powstrzymać umysł, zanim sam siebie rozdrapie do krwi.
- Kiszona kapusta!(...) Rzecz to smaczna i zbawienna, taka kapusta. Zimą, gdy brak witamin, chroni przed szkorbutem. Jest nadto doskonałym środkiem antydepresyjnym. - Jak niby? - Zjadasz garniec kiszonej kapusty, popijasz garncem zsiadłego mleka... i wnet depresja staje się najmniejszym z twoich zmartwień.
- Wiesz, na czym polega twój problem? Tobie wydaje się, że jesteś inny. Ty obnosisz się z innością, z tym, co uważasz za nienormalność. Ty się z tą nienormalnością nachalnie narzucasz, nie rozumiejąc, że dla większości ludzi, którzy myślą trzeźwo, jesteś najnormalniejszy pod słońcem i oby wszyscy byli tacy normalni.
Największą zaletą moich przodków jest fakt, że nie żyją. Skromnie, ale dumnie czekam na moment odziedziczenia tej cechy.
Najmądrzejszy według mnie jest ten, kto choć raz na miesiąc sam siebie nazwie durniem - umiejętność dziś niespotykana. Dawniej dureń przynajmniej raz do roku miał się za durnia, a teraz z tym ani rusz. Tak to wszystko dziś pomieszali, że durnia od mądrego już nie odróżnisz. Naumyślnie tak zrobili.
Jedną z większych przyjemności, jakie ma człowiek zdrowy psychicznie (bez względu na to, co by to miało oznaczać), jest to, że spędza on znacznie mniej czasu na rozmyślaniu o sobie samym.
Sytuacja ta powoduje, że mam, jak sądzę, syndrom Leniwej Wenus. Tak właśnie nazwałam tę Prawidłowość. Mamy wtedy do czynienia z Człowiekiem, który dostał od losu sporo, ale zupełnie nie wykorzystał swojego potencjału. Jest inteligentny i bystry, ale nie przykłada się porządnie do nauki i wykorzystuje inteligencję raczej do grania w karty i stawiania pasjansów. Ma urodę ciała, a...
RozwińZ każdej celi na Alcatraz widać przez okno San Francisco.
Zasadniczo istnieje jedna metoda zapewnienia miłości i troski, lecz wiele sposobów, na jakie można skazać dziecko na życie z niezaspokojoną potrzebą miłości.
Rzeczywista to baśń, o jakiej nawet się nie śniło ponurym braciom Grimm ani matkom, ani piastunkom, ani nikomu prócz nas. My znamy esencję, kto zna esencję, ten zna całą tajemnicę, esencją i tajemnicą jest radość. Nagroda za postradanie zmysłów. Wspaniała nagroda. Żeby ją otrzymać, coś trzeba postradać. Przez czterdzieści wiosen patrzyłem tępym wzrokiem na świat, nic nie rozumi...
RozwińWiem coś o tym: przeżyłem w niewiedzy czterdzieści lat! Przez te czterdzieści lat przyglądałem się światu przekonany, że wiele rozumiem – n i e r o z u m i e j ą c n i c. Pracowałem, kochałem się, podróżowałem, wściubiałem nos w swoje i nie swoje sprawy, chłonąłem życie, uwielbiałem życie. Pasja życia!, tak się to mówi. A cóż to może być za p a s j a ż y c i a, kiedy o ży...
RozwińŻywić urazę to jak wypić truciznę i liczyć na to, że umrze ktoś inny.