-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać1
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2011-05-31
2011-05-13
Książkę czytałem z wypiekami na twarzy, rzadko się zdarza abym połykał książkę w całości..prawie na raz. Kiedy chce się jak najszybciej poznać odpowiedzi na zadane pytania...
Autor doskonale dawkuje nam informacje- choć na początku wiemy z każdym zdaniem coraz mniej, dopiero później prawda wychodzi na jaw.
Co jest piękne w tej książce to fakt że autor połączył sprawy fantastyczne ze zwykłymi ludzkimi zmaganiami, ich uczuciami i normalnym strachem. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, mnie najbardziej ciekawiła sprawa Prosiaczków, pytania wprost same cisły mi się na usta, innych pewnie bardziej zainteresuje życie prywatne Novhiny. Ale co ważne każda z poruszanych przez autora spraw jest napisana mistrzowskim stylem.
A Ender mimo iż nie jest już dzieckiem, wciąż jest postacią która budzi sympatię i zaufanie. Prawdziwy Mówca Umarłych...
To taki Coelho ale dużo bardziej oryginalny który mówi nam że prawda ma siłę a w każdym człowieku jest coś co warte jest zapamiętania i powiedzenia o tym.
Moim zdaniem książka równie dobra a nawet lepsza od Gry Endera.
Książkę czytałem z wypiekami na twarzy, rzadko się zdarza abym połykał książkę w całości..prawie na raz. Kiedy chce się jak najszybciej poznać odpowiedzi na zadane pytania...
Autor doskonale dawkuje nam informacje- choć na początku wiemy z każdym zdaniem coraz mniej, dopiero później prawda wychodzi na jaw.
Co jest piękne w tej książce to fakt że autor połączył sprawy...
2011-05-03
Oj, książka miażdży. Jest to jedna z niewielu pozycji która zwyczajnie przykuwa do fotela, a oczy nie potrafią oderwać się od literek chcąc poznać co się stanie dalej. A dzieje się dużo. Przede wszystkim główny bohater, to postać budząca wiele uczuć, głównie sympatię ale i żal. To przedziwne jak tak inteligenty i błyskotliwy chłopiec, niezwykle dojrzały emocjonalnie, tak że czytając jego słowa czujemy się jakby wypowiadał je dorosły, kiedy prowadzi oddziały do walki jego rozkazy są tak jasne i doskonałe, potrafi w duchu chcieć pozostać dzieckiem, bawić się, mieć przyjaciół i płakać za domem. Aż dziw że autorowi przyszło do głowy stworzyć taką wielowymiarową postać.
Fabuła jest tu jasna, chodzi o rozbicie robali, ale w świecie Endera nic nie jest takie jak się wydaje... Ktoś ma ochotę poznać o co tu naprawdę chodzi? Ja z całego serca zachęcam!
Oj, książka miażdży. Jest to jedna z niewielu pozycji która zwyczajnie przykuwa do fotela, a oczy nie potrafią oderwać się od literek chcąc poznać co się stanie dalej. A dzieje się dużo. Przede wszystkim główny bohater, to postać budząca wiele uczuć, głównie sympatię ale i żal. To przedziwne jak tak inteligenty i błyskotliwy chłopiec, niezwykle dojrzały emocjonalnie, tak że...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-04-22
Hm. Ciężko jest ocenić tę książkę. Po opiniach i komentarzach spodziewałem się czegoś gorszego od "Ciał".. Rzeczywistość okazała się inna, to bardzo dobra książka ale napisana trochę inaczej. I niestety jest też bardzo nierówna gdyż wciągające przygody Sama Clemensa od czasu do czasu zmieniają się polityczny bełkot i kłótliwe przepychanki słowne. Również postać Sama jest przedstawiona w taki sposób że raz można się z nim identyfikować, po chwili zaś wygłasza jakieś dziwne teorie...
Jednak sam świat nadal jest wystarczająco intrygujący by chcieć dalej czytać. Biorę się za następną część :)
Hm. Ciężko jest ocenić tę książkę. Po opiniach i komentarzach spodziewałem się czegoś gorszego od "Ciał".. Rzeczywistość okazała się inna, to bardzo dobra książka ale napisana trochę inaczej. I niestety jest też bardzo nierówna gdyż wciągające przygody Sama Clemensa od czasu do czasu zmieniają się polityczny bełkot i kłótliwe przepychanki słowne. Również postać Sama jest...
więcej mniej Pokaż mimo to
Kolejna książka w uniwersum Endera która nie pozwala się oderwać od fotela. Moim zdaniem jednak jest trochę za długa przez co w niektórych momentach mocno się ślimaczy, w innym zaś akcja gna do przodu jak szalona. Co ciekawe Card nadal nie utracił nic ze swojej maniery pisarskiej tak dobrze już znanej z Gry i Mówcy, więc nadal książkę czyta się lekko i szybko. Tym razem też jest mniej akcji a więcej dyskusji filozoficznych.
Każdy komu podobały się dwie poprzednie części tą także się nie zawiedzie, i rozpoczynając lekturę niech lepiej zarezerwuje sobie znów dużo wolnego czasu :)
Kolejna książka w uniwersum Endera która nie pozwala się oderwać od fotela. Moim zdaniem jednak jest trochę za długa przez co w niektórych momentach mocno się ślimaczy, w innym zaś akcja gna do przodu jak szalona. Co ciekawe Card nadal nie utracił nic ze swojej maniery pisarskiej tak dobrze już znanej z Gry i Mówcy, więc nadal książkę czyta się lekko i szybko. Tym razem też...
więcej Pokaż mimo to