Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedna z lepszych książek tego autora, po prostu trzeba ją przeczytać ...

Jedna z lepszych książek tego autora, po prostu trzeba ją przeczytać ...

Na pewno nie jest to książka, którą można czytać w tramwaju czy autobusie, wymaga spokoju, skupienia i głębokich przemyśleń, nie da się jej też przeczytać tak jednym tchem, chociaż objętościowo spokojnie w jeden wieczór można by ją "połknąć", ale nie o to w tej książce chodzi. Ideą jest analizowanie i zastanawianie się nad swoim zachowaniem i postępowaniem.
Od razu się przyznam, że jestem osobą wierzącą, ale z instytucją kościoła w obecnej formie kompletnie mi nie po drodze, niestety takich księży jak Ś.P. ks. Jan Kaczkowski jest niewielu, albo ja ich nie spotkałam na swojej drodze, dlatego też tym bardziej książka ta zrobiła na mnie głębokie wrażenie, na pewno będę do niej wracać w różnych momentach swojego życia...

Na pewno nie jest to książka, którą można czytać w tramwaju czy autobusie, wymaga spokoju, skupienia i głębokich przemyśleń, nie da się jej też przeczytać tak jednym tchem, chociaż objętościowo spokojnie w jeden wieczór można by ją "połknąć", ale nie o to w tej książce chodzi. Ideą jest analizowanie i zastanawianie się nad swoim zachowaniem i postępowaniem.
Od razu się...

Tak genialnej i jednocześnie tak przerażającej książki nie czytałam jeszcze jak żyję. Nie spodziewałam się, że mogą być takie przekręty w sądownictwie, prokuraturze, więziennictwie, że kryje się morderców, gwałcicieli i tak naprawdę winne są tylko ofiary, przerażające jest to wszystko ...

Tak genialnej i jednocześnie tak przerażającej książki nie czytałam jeszcze jak żyję. Nie spodziewałam się, że mogą być takie przekręty w sądownictwie, prokuraturze, więziennictwie, że kryje się morderców, gwałcicieli i tak naprawdę winne są tylko ofiary, przerażające jest to wszystko ...

Książka pokazująca, że osiągnięcie sukcesów zawodowych, ponad wszelką miarę nie idzie w parze ze szczęściem, a pierwsza miłość nie zawsze jest ta właściwa. Godna polecenia lektura na chłodne wieczory.

Książka pokazująca, że osiągnięcie sukcesów zawodowych, ponad wszelką miarę nie idzie w parze ze szczęściem, a pierwsza miłość nie zawsze jest ta właściwa. Godna polecenia lektura na chłodne wieczory.

Co mogę o samej książce powiedzieć, czytało się szybko, jak każdą jego pozycję, wciągająca bez reszty, z zakończeniem nie do przewidzenia. W lekturze tej mamy ponownie, znany dla tego autora, motyw czasu, tutaj główny bohater znika dla niego na jeden dzień, ale dla innych na mniej więcej rok, i pojawia się nagle w róznych miejscach, a to w teatrze, a to na łące, a to nawet w Paryżu i tak przez 24 lata ..., a co dalej i dlaczego tak znikał i się pojawiał nagle to już ... sami musicie przeczytać.

Co mogę o samej książce powiedzieć, czytało się szybko, jak każdą jego pozycję, wciągająca bez reszty, z zakończeniem nie do przewidzenia. W lekturze tej mamy ponownie, znany dla tego autora, motyw czasu, tutaj główny bohater znika dla niego na jeden dzień, ale dla innych na mniej więcej rok, i pojawia się nagle w róznych miejscach, a to w teatrze, a to na łące, a to nawet...

Schmitt i tym razem mnie nie zawiódł, głęboka historia o sensie życia, o poszukiwaniu, o medytacji. Gorąco polecam !

Schmitt i tym razem mnie nie zawiódł, głęboka historia o sensie życia, o poszukiwaniu, o medytacji. Gorąco polecam !

Początek książki nawet fajny, śmieszny, niestety później chyba już autor nie miał pomysłu na książkę, albo ja nie zrozumiałam nic z tego i te dziwne przebieranki za jakieś zwierzaki czy inne postaci były już poza mną. Spodziewałam się po prostu czegoś innego, raczej przedstawienia życia typowego korpoludka, a tego mi tu zabrakło.

Początek książki nawet fajny, śmieszny, niestety później chyba już autor nie miał pomysłu na książkę, albo ja nie zrozumiałam nic z tego i te dziwne przebieranki za jakieś zwierzaki czy inne postaci były już poza mną. Spodziewałam się po prostu czegoś innego, raczej przedstawienia życia typowego korpoludka, a tego mi tu zabrakło.

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i szkoda, że zaczęłam od drugiego tomu, no ale specjalnie mi to nie przeszkadzało, chociaż odwołania do pierwszej części pojawiały się, zapewne niedługo sięgnę po pierwszy tom.
Książka mroczna, szybko się czyta, nietypowe zbrodnie, książka zupełnie inna niż wszystkie.
Polecam !

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i szkoda, że zaczęłam od drugiego tomu, no ale specjalnie mi to nie przeszkadzało, chociaż odwołania do pierwszej części pojawiały się, zapewne niedługo sięgnę po pierwszy tom.
Książka mroczna, szybko się czyta, nietypowe zbrodnie, książka zupełnie inna niż wszystkie.
Polecam !

Jak zwykle szybko pochłonęłam kolejną powieść Musso, tym razem była mowa o przeznaczeniu, przeskakiwaniu w czasie, miłości, śmierci o emocjach, uczuciach ... głęboko poruszająca i dająca sporo do myślenia. Polecam

Jak zwykle szybko pochłonęłam kolejną powieść Musso, tym razem była mowa o przeznaczeniu, przeskakiwaniu w czasie, miłości, śmierci o emocjach, uczuciach ... głęboko poruszająca i dająca sporo do myślenia. Polecam

Jak zwykle Musso się spisał i napisał bardzo dobrą powieść o czym o magii miłości, o zemście, o problemach natury psychologicznej, z którymi trudno jest nam sobie poradzić i to charakterystyczne niespodziewane zakończenie !

Polecam !

Jak zwykle Musso się spisał i napisał bardzo dobrą powieść o czym o magii miłości, o zemście, o problemach natury psychologicznej, z którymi trudno jest nam sobie poradzić i to charakterystyczne niespodziewane zakończenie !

Polecam !

Jak każda książka tej autorki, pełna przemyśleń i głęboka no i szybko się czyta, a do tego wątek szpiegowski. Polecam !

Jak każda książka tej autorki, pełna przemyśleń i głęboka no i szybko się czyta, a do tego wątek szpiegowski. Polecam !

Całkiem niezła pozycja, trzymająca w napięciu, szybko się czytało, aczkolwiek myślałam, że inne będzie zakończenie, bardziej realistyczne, coś wyjaśniające.

Całkiem niezła pozycja, trzymająca w napięciu, szybko się czytało, aczkolwiek myślałam, że inne będzie zakończenie, bardziej realistyczne, coś wyjaśniające.

Bardzo ciekawa, lekka i przyjemna książka, o tym co lubię, tj wilkach, lesie i nawet o Norwegii. Polecam na jesienno-zimpwe wieczory.

Bardzo ciekawa, lekka i przyjemna książka, o tym co lubię, tj wilkach, lesie i nawet o Norwegii. Polecam na jesienno-zimpwe wieczory.

Jak zwykle bardzo dobre, głębokie i pełne przemyśleń opowiadanie autora. Polecam !

Jak zwykle bardzo dobre, głębokie i pełne przemyśleń opowiadanie autora. Polecam !

Książka pokazująca jak okrutne były siostry zakonne w stosunku do dzieci, które potrzebowały, ciepła i miłości, a nie wyzywania, bicia i wręcz torturowania, a także praktycznie braku reakcji na molestowanie przez innych wychowanków.
Ponadto sam styl pisania bardzo dobry, czytałoby się szybko, gdyby poruszona problematyka nie była tak głęboka !
Naprawdę polecam !

Książka pokazująca jak okrutne były siostry zakonne w stosunku do dzieci, które potrzebowały, ciepła i miłości, a nie wyzywania, bicia i wręcz torturowania, a także praktycznie braku reakcji na molestowanie przez innych wychowanków.
Ponadto sam styl pisania bardzo dobry, czytałoby się szybko, gdyby poruszona problematyka nie była tak głęboka !
Naprawdę polecam !

"Perswazje" Jane Austen, może i są dobrze napisane, ale zdecydowanie nie jest to typ literatury, który lubię, po prostu język i styl pisania nie przemawia do mnie, ponadto nic tam się praktycznie nie działo, spotkania, przyjęcia, rozmowy. Jedyny moment nieco ożywiający lekturę to wypadek Luizy... mi książka nie przypadła do gustu, aczkolwiek wielbicielom tego typu literatury może się spodobać.

"Perswazje" Jane Austen, może i są dobrze napisane, ale zdecydowanie nie jest to typ literatury, który lubię, po prostu język i styl pisania nie przemawia do mnie, ponadto nic tam się praktycznie nie działo, spotkania, przyjęcia, rozmowy. Jedyny moment nieco ożywiający lekturę to wypadek Luizy... mi książka nie przypadła do gustu, aczkolwiek wielbicielom tego typu...

Bardzo dobry reportaż o instytucji sprawującej opiekę nad dziećmi w Norwegii tzw. Barnevernet. Czy instytucja jest potrzebna ? Na pewno tak ! Jednak czy sposób jej działania jest właściwy, tutaj już można by polemizować, jest wiele rzeczy do poprawy. Polecam książkę szczególnie tym osobom, które mają w planach zamieszkać razem z dziećmi w tym kraju.

Bardzo dobry reportaż o instytucji sprawującej opiekę nad dziećmi w Norwegii tzw. Barnevernet. Czy instytucja jest potrzebna ? Na pewno tak ! Jednak czy sposób jej działania jest właściwy, tutaj już można by polemizować, jest wiele rzeczy do poprawy. Polecam książkę szczególnie tym osobom, które mają w planach zamieszkać razem z dziećmi w tym kraju.

Książka świetnie napisana, jeżeli chodzi o styl, bardzo fajnie się czyta, ile w niej prawdy trudno powiedzieć ..., a co do opinii o samym postępowaniu Kuklińskiego pozostawiam do własnej oceny każdej/ego z Was, ale niezaleznie od opinii to naprawdę książka godna polecenia, gdyż sama autorka nie ocenia w niej postępowania Kuklińskiego i daje nam możliwość do własnej oceny !

Książka świetnie napisana, jeżeli chodzi o styl, bardzo fajnie się czyta, ile w niej prawdy trudno powiedzieć ..., a co do opinii o samym postępowaniu Kuklińskiego pozostawiam do własnej oceny każdej/ego z Was, ale niezaleznie od opinii to naprawdę książka godna polecenia, gdyż sama autorka nie ocenia w niej postępowania Kuklińskiego i daje nam możliwość do własnej oceny !

ostatnia część historii dzieci uwięzionych na poddaszu, a właściwie można by powiedzieć, że pierwsza, gdyż opisane w tej książce są losy Malcolma i jego rodziny przed całą tą tragedią, jak do niej doszło, dzięki temu nieco łatwiej można zrozumieć pewne wydarzenia, które miały miejsce, szkoda tylko, że zupełnie niewinne i nieświadome niczego dzieci ucierpiały.

ostatnia część historii dzieci uwięzionych na poddaszu, a właściwie można by powiedzieć, że pierwsza, gdyż opisane w tej książce są losy Malcolma i jego rodziny przed całą tą tragedią, jak do niej doszło, dzięki temu nieco łatwiej można zrozumieć pewne wydarzenia, które miały miejsce, szkoda tylko, że zupełnie niewinne i nieświadome niczego dzieci ucierpiały.

Niesamowita historia trójki rodzeńska Anny, Marii i Jerzego Boleynów, droga do władzy jak i do śmierci, wyparcie rodziny .... aż trudno coś napisać, to trzeba przeczytać. Na pewno sięgnę po kolejne tomy cyklu Tudorów, szkoda tylko, że zaczęłam od drugiego tomu, a nie od pierwszego.

Niesamowita historia trójki rodzeńska Anny, Marii i Jerzego Boleynów, droga do władzy jak i do śmierci, wyparcie rodziny .... aż trudno coś napisać, to trzeba przeczytać. Na pewno sięgnę po kolejne tomy cyklu Tudorów, szkoda tylko, że zaczęłam od drugiego tomu, a nie od pierwszego.