Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Aż muszę coś napisać, choć od dłuższego czasu tylko czytam Wasze opinie.... Dawno żadna książka mnie tak nie znudziła i nie zmęczyła. Coś strasznego. Potok słów, które można by skrócić do jednego zdania, by zachować sens przekazu. W porównaniu z przewodniczką mam wrażenie, że to potworek wymęczony dla pieniędzy. Zdecydowanie nikomu nie życzę tej straty czasu. Bleh

Aż muszę coś napisać, choć od dłuższego czasu tylko czytam Wasze opinie.... Dawno żadna książka mnie tak nie znudziła i nie zmęczyła. Coś strasznego. Potok słów, które można by skrócić do jednego zdania, by zachować sens przekazu. W porównaniu z przewodniczką mam wrażenie, że to potworek wymęczony dla pieniędzy. Zdecydowanie nikomu nie życzę tej straty czasu. Bleh

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jako ten szary człowiek (czyt. cywil, który nic nie wie o PRAWDZIWYM życiu) napiszę tylko tyle, że książka jest potwierdzeniem tego, że mundurowi nie tyle są "odporni psychicznie", co... ich przerośnięte ego świetnie komponuje się z byciem emocjonalną kłodą ;) Audiobook koszmarny (z całym szacunkiem do warsztatu Pana Janusza Chabiora). Jeśli w ogóle, to lepiej samemu przeczytać.

Jako ten szary człowiek (czyt. cywil, który nic nie wie o PRAWDZIWYM życiu) napiszę tylko tyle, że książka jest potwierdzeniem tego, że mundurowi nie tyle są "odporni psychicznie", co... ich przerośnięte ego świetnie komponuje się z byciem emocjonalną kłodą ;) Audiobook koszmarny (z całym szacunkiem do warsztatu Pana Janusza Chabiora). Jeśli w ogóle, to lepiej samemu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z wieloma fragmentami można się zgodzić. Co do pozostałych... jestem żywym przykładem (i pewnie nie tylko ja) na to, że to brednie ;) Czasami irytuje, czasami nuży, ale i tak autor ma sporo racji w tym, co pisze mimo że minęło sporo czasu od publikacji. Kto wie, może gdyby ująć złośliwego tonu (całe szczęście wobec przedstawicieli obu płci), to mogłaby to być treść poglądotwórcza. Aa... jedyne co zapamiętałam, to to, że kobieta, u której nie wykształtował się instynkt macierzyński, to radykalna feministka. Uśmiałam się :)

Z wieloma fragmentami można się zgodzić. Co do pozostałych... jestem żywym przykładem (i pewnie nie tylko ja) na to, że to brednie ;) Czasami irytuje, czasami nuży, ale i tak autor ma sporo racji w tym, co pisze mimo że minęło sporo czasu od publikacji. Kto wie, może gdyby ująć złośliwego tonu (całe szczęście wobec przedstawicieli obu płci), to mogłaby to być treść...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nadal można się uśmiechnąć pod nosem, choć kilka fragmentów wymagało przeskoczenia, bo... bo niestrawne :p Póki co najsłabszy z trzech tomików.

Nadal można się uśmiechnąć pod nosem, choć kilka fragmentów wymagało przeskoczenia, bo... bo niestrawne :p Póki co najsłabszy z trzech tomików.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyznaję - kilka parsknięć było. Zawsze to przyjemnie czytać słowa człowieka o zbliżonych poglądach. Dzięki (ponownie) i... cyk następna.

Przyznaję - kilka parsknięć było. Zawsze to przyjemnie czytać słowa człowieka o zbliżonych poglądach. Dzięki (ponownie) i... cyk następna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tego mi było aktualnie trzeba. Lekka broszurka, raczej tylko dla fanów. Dzięki, Niekryty. Serio.

Tego mi było aktualnie trzeba. Lekka broszurka, raczej tylko dla fanów. Dzięki, Niekryty. Serio.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Treści niewiele, ale jeśli potraktować to w formie zabawnego przerywnika szarego dnia, to ilustracje są dość urzekające ;)

Treści niewiele, ale jeśli potraktować to w formie zabawnego przerywnika szarego dnia, to ilustracje są dość urzekające ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Odświeżająca, pomocna. Godna polecenia każdemu nadwrażliwemu. Pomijając kilka uogólnień i wzięcia za pewnik cech, które rzekomo każdy taki człowiek posiada - i tak pozostaję pod wrażeniem całości.

Odświeżająca, pomocna. Godna polecenia każdemu nadwrażliwemu. Pomijając kilka uogólnień i wzięcia za pewnik cech, które rzekomo każdy taki człowiek posiada - i tak pozostaję pod wrażeniem całości.

Pokaż mimo to

Okładka książki Mózg i błazen. Rozmowa z Jerzym Vetulanim Marcin Rotkiewicz, Jerzy Vetulani
Ocena 7,2
Mózg i błazen.... Marcin Rotkiewicz, ...

Na półkach: ,

Nieco zmieniła moje postrzeganie Pana Jerzego. Któż by pomyślał, że na stare lata człowiek będzie odczuwał tak wielką potrzebę podkreślania na każdym kroku bycia kobieciarzem ;)

Nieco zmieniła moje postrzeganie Pana Jerzego. Któż by pomyślał, że na stare lata człowiek będzie odczuwał tak wielką potrzebę podkreślania na każdym kroku bycia kobieciarzem ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początek niezły, trzymający się kupy i na temat. Od około połowy - koszmarek. Chaos, chaos, chaos. Rozdziały z czapki, niewiele mające wspólnego z nauką, jakby nagle czytało się inną książkę. Żartobliwe wycinki z bardzo starych gazet przeplatane historiami o maszynach latających. Do tego pisane miejscami bardzo nieprzystępnym językiem (trudno zrozumieć francuskie wstawki prostemu jak ja czytelnikowi) bez wyjaśnień w przypisach, których jest dużo, ale służą najwyraźniej czemuś innemu...

Początek niezły, trzymający się kupy i na temat. Od około połowy - koszmarek. Chaos, chaos, chaos. Rozdziały z czapki, niewiele mające wspólnego z nauką, jakby nagle czytało się inną książkę. Żartobliwe wycinki z bardzo starych gazet przeplatane historiami o maszynach latających. Do tego pisane miejscami bardzo nieprzystępnym językiem (trudno zrozumieć francuskie wstawki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powinno się czytać ją dorosłym na dobranoc (nie jestem przekonana, że małe dziecko ogarnie przesłanie :P). Bardzo mądre opowiadanka. Zresztą... kto zna i lubi klimat doliny, to nie trzeba wielkiej reklamy :) I to wydanie, ilustracje. Przepiękne.

Powinno się czytać ją dorosłym na dobranoc (nie jestem przekonana, że małe dziecko ogarnie przesłanie :P). Bardzo mądre opowiadanka. Zresztą... kto zna i lubi klimat doliny, to nie trzeba wielkiej reklamy :) I to wydanie, ilustracje. Przepiękne.

Pokaż mimo to

Okładka książki Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego Bill Bass, Jon Jefferson
Ocena 7,7
Trupia Farma. ... Bill Bass, Jon Jeff...

Na półkach: ,

Nie powinnam oceniać, skoro nie przebrnęłam przez całość, ale może samo w sobie to jest oceną ;) Okropny język amerykańskiego bufona, pławiącego się w swojej sławie. Jedna z moich najgorszych inwestycji książkowych, a niestety, kupiłam dwie części. Nope.

Nie powinnam oceniać, skoro nie przebrnęłam przez całość, ale może samo w sobie to jest oceną ;) Okropny język amerykańskiego bufona, pławiącego się w swojej sławie. Jedna z moich najgorszych inwestycji książkowych, a niestety, kupiłam dwie części. Nope.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo ładnie wydany odgrzewany kotlet ;) Cóż innego można rzec o treści, która utraciła aktualność ponad dwadzieścia lat temu. Za dużo nawiązań do religii i polityki jak dla mnie, ale widocznie tak musi być. Nieco drażniły dopiski przy zdjęciach o ich nienaturalności kolorystycznej (acz dobrze, że były, bo jeszcze człek gotów uwierzyć w to, co zobaczył) i pseudofilozofowanie autora.

Bardzo ładnie wydany odgrzewany kotlet ;) Cóż innego można rzec o treści, która utraciła aktualność ponad dwadzieścia lat temu. Za dużo nawiązań do religii i polityki jak dla mnie, ale widocznie tak musi być. Nieco drażniły dopiski przy zdjęciach o ich nienaturalności kolorystycznej (acz dobrze, że były, bo jeszcze człek gotów uwierzyć w to, co zobaczył) i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Za każdym razem czytanie tej pozycji przynosi mi ukojenie i inspirację (podobno jak niektórym religia) ;)

Za każdym razem czytanie tej pozycji przynosi mi ukojenie i inspirację (podobno jak niektórym religia) ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka stanowi taki sobie wstęp, żeby poszukać czegoś konkretniejszego nt. wymienionych postaci. Mimo swojej obszerności traktuje tematykę bardzo powierzchownie. Merytorycznie słabo, brak źródeł, autorów ilustracji, zawiera wiele błędów gramatycznych. We wstępie autor napomina, że stara się pomijać osoby, co do których nie ma pewności, że kiedykolwiek żyły, po czym czytamy o wielu wątpliwych "osobistościach". Najczęściej pojawia się słowo "prawdopodobnie". Moim zdaniem szkoda czasu. Jest wiele ciekawszych i poważniej traktujących czytelnika cegiełek.

Książka stanowi taki sobie wstęp, żeby poszukać czegoś konkretniejszego nt. wymienionych postaci. Mimo swojej obszerności traktuje tematykę bardzo powierzchownie. Merytorycznie słabo, brak źródeł, autorów ilustracji, zawiera wiele błędów gramatycznych. We wstępie autor napomina, że stara się pomijać osoby, co do których nie ma pewności, że kiedykolwiek żyły, po czym czytamy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu poniższego - odłożyłam książkę i nigdy więcej po nią nie sięgnę.
"(...) Ranking najbardziej inteligentnych stworzeń na świecie:
1. Człowiek
2. Szympans
3. Goryl
4. Orangutan
5. Pawian
6. Gibon (rodzaj małpy)
7. Małpa
8. Wieloryb
9. Delfin
10. Słoń
(...)"

"Małpa"? Serio? Szanujmy swój czas.

Po przeczytaniu poniższego - odłożyłam książkę i nigdy więcej po nią nie sięgnę.
"(...) Ranking najbardziej inteligentnych stworzeń na świecie:
1. Człowiek
2. Szympans
3. Goryl
4. Orangutan
5. Pawian
6. Gibon (rodzaj małpy)
7. Małpa
8. Wieloryb
9. Delfin
10. Słoń
(...)"

"Małpa"? Serio? Szanujmy swój czas.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka należy do tych, które się połyka bez gryzienia. To lubię.

Książka należy do tych, które się połyka bez gryzienia. To lubię.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dałam szansę temu tytułowi - mimo niepochlebnych opinii (jednak recenzje zawierające błędy ortograficzne mogą mieć w sobie cień prawdy :P). Zmęczyły mnie te wszystkie wykrzykniki i epitety w co drugim zdaniu (Żyd, złodziej, biseksualny, barbarzyńca - WTF?!), powtarzające się do znudzenia. W mojej skromnej ocenie nie nadaje to autorowi wiarygodności, a wręcz przeciwnie - stawia w świetle bezmyślnego krzykacza. Temat ciekawy, ale dokumentnie spartolony. Nie polecam.

Dałam szansę temu tytułowi - mimo niepochlebnych opinii (jednak recenzje zawierające błędy ortograficzne mogą mieć w sobie cień prawdy :P). Zmęczyły mnie te wszystkie wykrzykniki i epitety w co drugim zdaniu (Żyd, złodziej, biseksualny, barbarzyńca - WTF?!), powtarzające się do znudzenia. W mojej skromnej ocenie nie nadaje to autorowi wiarygodności, a wręcz przeciwnie -...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Umarli mają głos Jerzy Kawecki, Marek Krajewski
Ocena 7,2
Umarli mają głos Jerzy Kawecki, Mare...

Na półkach: , ,

Bardzo zgrabnie opisane historie. Oby częściej mi się takie trafiały.

Bardzo zgrabnie opisane historie. Oby częściej mi się takie trafiały.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Słuchałam, co prawda, audiobooka w języku angielskim, ale i tak była to przemiła przygoda. Właściwie to kilka, a niektóre nawet wzruszające. Czytanie musi być jeszcze przyjemniejsze, więc zdecydowanie polecam (wielkie odprężenie dla kogoś, kto siedzi głównie w tematyce popularnonaukowej czy kryminalistyce :P Można poczuć się jak duże dziecko)

Słuchałam, co prawda, audiobooka w języku angielskim, ale i tak była to przemiła przygoda. Właściwie to kilka, a niektóre nawet wzruszające. Czytanie musi być jeszcze przyjemniejsze, więc zdecydowanie polecam (wielkie odprężenie dla kogoś, kto siedzi głównie w tematyce popularnonaukowej czy kryminalistyce :P Można poczuć się jak duże dziecko)

Pokaż mimo to