-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2024-06-02
2024-05-16
2024-02-19
2024-05-07
2024-05-04
2024-05-04
2024-04-23
2024-04-18
2024-04-17
2024-03-17
[współpraca reklamowa]
Ta książka boli inaczej... To, ile łez wylałam na tej książce, wiem tylko ja. Piękna, poruszająca i otwierająca oczy opowieść, przez którą się płynie.
Emery to dziewczyna z trudnym życiem. Jej jedynym wrogiem jest czas. Gdy dowiedziała się, że cierpi na tę samą chorobę, na którą zmarła jej siostra, przestaje marzyć. Przestaje planować i myśleć o przyszłości, gdyż jej zmartwieniem jest, czy jutro się obudzi.
Po trudnym czasie, który przeżyła w domu rodzinnym, dziewczyna przeprowadza się do ojca. Poznaje tam jego nową rodzinę - nową żonę i jej syna, Kaidena. Z początku chłopak wydaje się nienawidzić Em, ale później zaczynają spędzać czas pod rozłożystą sykomorą. Uwielbiała te chwile, ich rozmowy, a sama obecność Kaidena ją uspokajała. I cieszyła się każdym dniem, w którym chłopak nie wiedział o jej chorobie.
To było bardzo ciężkie w niektórych momentach, żeby czytać tą książkę. Mnóstwo łez, mnóstwo smutku przez to, co przytrafiło się Emery. To bardzo niesprawiedliwe, że dziewczyna zachorowała. Ale czy kiedykolwiek jest sprawiedliwie, gdy ktoś choruje? Mimo wszystko myślę, że było mi to potrzebne. Książka otworzyła mi oczy na wiele spraw.
Chciałam dać wam tu parę cytatów, ale książka tak mnie wciągnęła, że nawet zapomniałam je sobie spisać i musiałam do niej wrócić.
~♡~♡~♡~
"Moim zdaniem książki z najsmutniejszym zakończeniem są najlepsze, bo coś dzięki nim czujemy. Nie zawsze czeka nas 'i żyli długo i szczęśliwie', choć ciężko na to pracujemy"
~♡~♡~♡~
Nie wiem, czy zgadzam się z tym, co uważa bohaterka. Z jednej strony to prawda, że gdy czytam książki ze smutnym zakończeniem, wywołują emocje, więc są dzięki temu piękne. Ale z drugiej strony, dużo osób czyta, aby oderwać się od rzeczywistości. Chcemy szczęśliwego zakończenia, pełnego nierzeczywistch, pięknych chwil, bo w prawdziwym życiu prawdopodobnie tego nie doświadczymy.
Pokochałam tę książkę, tych bohaterów. Kaiden był taki słodziakiem, gdy nie wiedział jak zachowywać się w stosunku do Em, gdy zaczął ją lubić. Rozśmieszał mnie, ale przede wszystkim uwielbiam go za to, jak wspierał Emery w jej trudnych chwilach. Ich relacja może na początku nie była najlepsza, ale później wszystko się zmieniło. Stali się dla siebie kimś więcej i piękne było, jak to się rozwijało.
Napis na okładce się nie mylił. Jest to bardzo smutna powieść. Bardzo bolała mnie relacja Em z jej mamą. Wiem, że kobieta musiała cierpieć po stracie jednej z córek, ale zachowywała się, jakby straciła je dwie. Bardzo było mi szkoda Emery.
Książka jest piękna. Otworzyła mi oczy i skłoniła do przemyśleń. Bo czy gdybyś wiedział/a, że jutro się nie obudzisz, byłbyś/byłabyś zadowolona ze swojego życia? A może zrobiłbyś/zrobiłabyś coś inaczej? Z całego serca polecam i będę polecać tę książkę!
[współpraca reklamowa]
Ta książka boli inaczej... To, ile łez wylałam na tej książce, wiem tylko ja. Piękna, poruszająca i otwierająca oczy opowieść, przez którą się płynie.
Emery to dziewczyna z trudnym życiem. Jej jedynym wrogiem jest czas. Gdy dowiedziała się, że cierpi na tę samą chorobę, na którą zmarła jej siostra, przestaje marzyć. Przestaje planować i myśleć o...
2024-03-04
2023-11-25
Lubicie książki z motywem zakazanej relacji? A może ciągnie was do książek z age gapem? A może akcja rozgrywana na studiach przyciąga was do książek? To wszystko znajdziecie w "The Science of Temptation"!
Głównymi bohaterami są Briana Larsen i Reed Easton. Bri studiuje na Uniwersytecie Indiana. W nowym semestrze ma zajęcia z psychopatologii - przedmiotu, który uchodzi za najtrudniejszy na całym kierunku. I jak się okazuje wykładowcą jest nie kto inny jak Reed Easton, niesamowicie przystojny profesor. Już na pierwszych zajęciach daje do zrozumienia studentom, że nie będzie im łatwo zdać ten przedmiot.
Briana czuje ogromną niechęć do przystojnego profesora, gdyż z każdymi zajęciami z psychopatologii jest coraz trudniej. Wszystko zmienia się, gdy Reed pojawia się w klubie, w którym pracuje Bri i jej nie rozpoznaje. Później wszystko jeszcze bardziej się komplikuje, gdy mężczyzna staje w jej obronie przed natarczywym klientem.
Książka napisana jest świetnie. Nie ma może jakiś wielkich zwrotów akcji, natomiast fabuła nie jest nudna. Czytało mi się ją szybko i przyjemnie. Bardzo polubiłam naszych bohaterów i nie mogłam się doczekać, aby się dowiedzieć jak potoczy się ich relacja i jak wyjdą z trudnej sytuacji, w jakiej stawia ich fakt, że są studentką i profesorem.
Przez książkę przewija się też aura tajemniczości, dzięki której czytelnik wciąga się już od pierwszych stron i nie może się od niej oderwać.
Wstawki z językiem szwedzkim dały tak niesamowity klimat, czułam ogromny komfort kiedy Bri i Reed rozmawiali ze sobą w tym języku. Aż mam ochotę się go nauczyć!
Tak szczerze, to myślę, że gdyby Reed faktycznie istniał i wykładał psychopatologię to każdy, kto przeczytał tę książkę chciałby studiować psychologię dla tego mężczyzny.
Lubicie książki z motywem zakazanej relacji? A może ciągnie was do książek z age gapem? A może akcja rozgrywana na studiach przyciąga was do książek? To wszystko znajdziecie w "The Science of Temptation"!
Głównymi bohaterami są Briana Larsen i Reed Easton. Bri studiuje na Uniwersytecie Indiana. W nowym semestrze ma zajęcia z psychopatologii - przedmiotu, który uchodzi za...
2023-09-18
2023-12-21
2023-12-17
2023-12-02
2023-11-08
2023-10-30
2023-10-15
Książka, o której dzisiaj piszę jest zupełnie inna od wszystkich, które do tej pory przeczytałam. Tak bardzo chwyciła mnie za serce, że po przeczytaniu jej nie wiem co ze sobą zrobić.
"Archer's Voice" to książka pełna miłości, ciepła, zrozumienia, ale także bolesnej przeszłości i demonów w głowie bohaterów. Okazuje się, że czasami nie wystarczy mieć obok siebie kogoś, kto nas wesprze, na kim możemy się oprzeć. Czasami trzeba samemu poradzić sobie właśnie z tymi demonami, aby czuć się wartymi drugiej osoby.
Głównymi bohaterami są Archer i Bree. Kobieta wyjeżdża z rodzinnego miasta, aby ukryć się w innym, małym i spokojnym miasteczku. Pragnie zapomnieć o wszystkim, o nocy, która zmieniła ją i jej życie. A tam spotyka Archera. Przy pierwszym spotkaniu nie rozumie, dlaczego nieznajomy jej nie odpowiadał. Gdy wypytuje o niego mieszkańców, dowiaduje się, że mężczyzna nie mówi. Archer od wielu lat z nikim nie rozmawiał. Przez ludzi z miasteczka jest zapomniany i czuję się odtrącony, zamyka się w sobie. Jego historia jest bardzo bolesna i trudna, a plotki na temat tego, co się wydarzyło są różne, ale nikt w miasteczku nie zna prawdy.
Bohaterowie mając trudną przeszłość, starają się nawzajem sobie pomóc. "Słowa nie są jedynymi znakami miłości. To w ciszy Archera znaleźliśmy wszystko, co potrzebne, by się uleczyć... i żyć."
Na okładce jest napisane, że ta historia złamie mi serce. I po części tak się stało. Kiedy czytałam o tym, jak Archer jest zapomniany i samotny, jak nie ma z kim się porozumieć, było mi bardzo przykro. I pomyślałam wtedy, jakie trudności mają ludzie, którzy nie mówią. Może przydałoby się nauczyć języka migowego?
Jeśli chodzi o wydanie to jest piękne. A wklejka z "I Bree you" złapała mnie za serce.
Ta książka stała się jedną z moich ulubionych i będę polecać ją każdemu!
Książka, o której dzisiaj piszę jest zupełnie inna od wszystkich, które do tej pory przeczytałam. Tak bardzo chwyciła mnie za serce, że po przeczytaniu jej nie wiem co ze sobą zrobić.
"Archer's Voice" to książka pełna miłości, ciepła, zrozumienia, ale także bolesnej przeszłości i demonów w głowie bohaterów. Okazuje się, że czasami nie wystarczy mieć obok siebie kogoś, kto...
2023-10-02
"Między wierszami" to książka, która cię porwie. Porwie swoją niesamowicie piękną, ale też okropnie bolesną historią.
Suzanne jest zdolną i ambitną uczennicą. Cały swój czas wolny i swoją energię poświęca, by dostać się do prestiżowej Akademii Muzycznej Octave. Wie, że nie ma innego wyjścia, bo to jej jedyna szansa, aby wyjechać z miasta, z dala od swojego ojca.
Gdy dyrektorka, do szkolnego projektu, przydziela Suzanne jej największego wroga Christophera Lawsona, plan dziewczyny się nieco komplikuje. Nie ma jednak pojęcia, że Christopher ma podobną motywację co ona.
Dla wspólnego celu są w stanie zrezygnować ze wspólnej niechęci. Jednak szybko okaże się, że mają ze sobą sporo wspólnego.
To przerażające, gdy okazuje się, że czyjeś, z pozoru piękne życie, jest tak naprawdę okropnie bolesne. Nikt z nas nie wie, co dzieje się w życiu innych za zamkniętymi drzwiami. Tak było w przypadku Suzanne. Z pozoru piękne, poukładane i spokojne życie. A gdy nikt nie patrzy jest pełne bólu, smutku i chęci ucieczki.
Ta historia łamie serce, ale otwiera oczy. Nie bądźmy ślepi na ludzką krzywdę! Gdy widzimy, że dzieje się u kogoś coś złego, spróbujmy mu pomóc. Zwróćmy uwagę na innych, którzy potrzebują pomocy.
Myślę, że Iza poruszyła bardzo ważne, ale drażliwe tematy. Niektórym czytelnikom może przeszkadzać poruszany w książce temat, więc zapoznajcie się wcześniej z ostrzeżeniem.
Jedyne co mi trochę przeszkadzało było mało opisu Chrisa, ale rozumiem że ta książka miała się skupić na Suzanne, a nie na nim.
No i oczywiście ojciec Suzi. Przepełniony nienawiścią do własnego dziecka, krzywdził je. Z błahych powodów wpadał w złość i był okropny wobec swojej córki. Niektóre momenty były dla mnie bardzo bolesne i bardzo ciężko je się czytało.
Myślę, że książka jest świetna i bardzo dobrze, że Iza wydała ją, bo być może więcej osób otworzy oczy na krzywdę innych. Uwielbiam tą książkę i bardzo polecam!
"Między wierszami" to książka, która cię porwie. Porwie swoją niesamowicie piękną, ale też okropnie bolesną historią.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSuzanne jest zdolną i ambitną uczennicą. Cały swój czas wolny i swoją energię poświęca, by dostać się do prestiżowej Akademii Muzycznej Octave. Wie, że nie ma innego wyjścia, bo to jej jedyna szansa, aby wyjechać z miasta, z dala od swojego ojca.
Gdy...