-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2016-09-13
2016-07-17
2015-05-28
Jestem pod wrażeniem tego, jak autor świetnie używa języka do opisu stanów i emocji bez popadania przy tym w banał, sentymentalizm i grafomanię. Jeśli chodzi o fabułę, to im dalej, tym mniej mi się podobało - pierwsza historia zdecydowanie najlepsza, druga też dobra (sugestywny opis "bycia na dnie uzależnienia" - utraty poprzedniego życia, do którego często nie ma powrotu), trzecia zbyt pogmatwana jak dla mnie. Żałuję, że na końcu nie było jakiegoś scalenia wątków. Chyba że ja nie do końca zrozumiałam i poza chłopakiem ze zranioną ręką coś więcej łączyło te trzy historie. Możliwe, że sięgnę jeszcze raz, by lepiej zrozumieć. Choć sam sposób niechronologicznego i pogmatwanego opisu chyba dobrze oddaje stan "ponarkotyczny", gdzie dni i tygodnie mieszają się ze sobą i nie wiadomo, co było kiedyś, co jest teraz, a co dopiero będzie.
Jestem pod wrażeniem tego, jak autor świetnie używa języka do opisu stanów i emocji bez popadania przy tym w banał, sentymentalizm i grafomanię. Jeśli chodzi o fabułę, to im dalej, tym mniej mi się podobało - pierwsza historia zdecydowanie najlepsza, druga też dobra (sugestywny opis "bycia na dnie uzależnienia" - utraty poprzedniego życia, do którego często nie ma powrotu),...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Sięgnęłam po tę książkę ze względu na tematykę, ale styl pisania spowodował, że zmęczyłam tylko pierwszą połowę. Fajnie, że autorka dzieli się przeżyciami i daje innym nadzieję w walce z nałogiem, ale... wszystko to pisane jest jak pamiętnik nastolatki. Może w drugiej połowie jest już inaczej, może później doczytam.
Sięgnęłam po tę książkę ze względu na tematykę, ale styl pisania spowodował, że zmęczyłam tylko pierwszą połowę. Fajnie, że autorka dzieli się przeżyciami i daje innym nadzieję w walce z nałogiem, ale... wszystko to pisane jest jak pamiętnik nastolatki. Może w drugiej połowie jest już inaczej, może później doczytam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to