Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lubicie książki, które dzieją się niby w teraźniejszości, a tak naprawdę przenoszą nas w przeszłość?
Ja uwielbiam wtedy mam takie wrażenie, jakbym usiadła z babcia do kawy i słuchała tego co było.
Dzięki najnowszej książce Wiktorii Gische „Rozdzieliło nas życie” spędziłam wspaniały czas.
Książka zaczyna się od spotkania u notariusza w Berlinie, gdzie Nina wraz ze swoją najbliższa rodziną stawia się w celu odczytania testamentu, po swoim starszym bracie, z którym od dziecka nie utrzymywała kontaktów. Spotkanie to budzi w kobiecie wspomnienia, które przenoszą ją z powrotem w lata trzydzieste XX w. gdzie doświadczyła wiele przykrości ze strony matki i brata, lecz za sobą miała przeogromna miłość ojca i niani, którzy robili wszystko aby wychowywała się w spokoju. Dorian chciał uchronić córkę przed rodzącym się fanatyzmem i nazizmem w Berlinie i przenosi się z nią na Śląsk. Od teraz jest już łatwiej. Nina spotyka tam ukochanego Mikołaja, lecz wkrótce musi znowu go pożegnać bo wybucha wojna. Jak to wszystko się potoczy? Czy rodzina Niny i rodzina Mikołaja odzyska spokój?

To już moje kolejne spotkanie z piórem autorki i muszę stwierdzić, że kolejny raz spędziłam wspaniale czas. W tej książce widać ogrom pracy jaki musiała włożyć Wiktora w zebranie materiałów aby stworzyć tak realną i tak prawdziwie oddaną atmosferę tamtych lat.
Dodatkowo muszę zwrócić uwagę na perfekcyjnie wykreowane postacie i ich zachowania i emocje. To wszystko ze świetną fabuła tworzy książkę, od której nie idzie się oderwać. Bardzo Wam polecam.

Lubicie książki, które dzieją się niby w teraźniejszości, a tak naprawdę przenoszą nas w przeszłość?
Ja uwielbiam wtedy mam takie wrażenie, jakbym usiadła z babcia do kawy i słuchała tego co było.
Dzięki najnowszej książce Wiktorii Gische „Rozdzieliło nas życie” spędziłam wspaniały czas....

Rozwiń Zwiń

Zwiedzaliście kiedyś jakiś Obóz Koncentracyjny? Ja kilka w swoim życiu miałam okazje odwiedzić i dowiedzieć się na miejscu o skali zbrodni jakiej dopuścili się Niemcy na niewinnych ludziach. Majdanek, obóz pod Lubinem zwiedzałam jakieś 20 lat temu z tatą, wujkiem i przewodnikiem i do dzisiaj pamietam niektóre miejsca jakie tam widziałam. To mnie skłoniło, aby sięgnąć po najnowszą książę Jarosława Molendy „Polowanie na bestie z Majdanka” i przypomnieć sobie trochę to miejsce i niestety okrucieństwo jakie miało tam miejsce.

Kim tak właściwie jest ta bestia? Mianowicie młodziutką dwudziestoletnią Hermine Braunsteiner, która zwana również „kobyła” i „tratującą klaczą”, w obozie uznawana była za najgorsze co może spotkać człowieka. Jej brutalność nie znała granic doceniała władza i dzięki temu szybko awansowała by siać jeszcze większy postrach i zło. Nie będę rozpisywać się o jej brutalności, bo uważam, że jak macie ochotę poznacie tą bezwzględna osobę sami to chwycicie po tej świetnie napisany reportaż. Jarosław Moledna zebrał materiały i opisał również to co działo się z bestią po wojnie, jak stanęła przed sądem i została skazana na zaledwie 3 lata więzienia! By potem wyjść za mąż za amerykańskiego żołnierza i uciec do USA, na całe szczęście Szymon Wiesenthal najsłynniejszy łowca nazistów, nie odpuścił i doprowadził ją kolejny raz przed sąd, lecz jak się skończyła jej historia dowiecie się sięgając po tą świetnie merytorycznie napisaną książkę.
Bardzo Wam polecam!

Zwiedzaliście kiedyś jakiś Obóz Koncentracyjny? Ja kilka w swoim życiu miałam okazje odwiedzić i dowiedzieć się na miejscu o skali zbrodni jakiej dopuścili się Niemcy na niewinnych ludziach. Majdanek, obóz pod Lubinem zwiedzałam jakieś 20 lat temu z tatą, wujkiem i przewodnikiem i do dzisi...

Rozwiń Zwiń

Byliście kiedyś na Kaszubach?

Ja miałam okazje odwiedzić kilka miejscowość w swoim życiu, no i mam też rodzine w Wejherowie dlatego od małego gdzieś historia tego regionu była mi opowiadana.
Dlatego ogromnie ucieszyłam się jak dowiedziałam się o pierwszym tomie nowej serii Darii Kaszubowskiej „Sztorm” bo wiedziałam, że Ona napisze to piękne! A w duecie z wydawnictwem Flow powstanie arcydzieło! I się nie myliłam, historia perfekcyjna, do tego piękna okładka no i te drobne szczegóły w środku, które powodują, że w ręku trzyma się perełkę a nie zwykłą książkę.

„Sztorm” to saga rodzinna, gdzie poznajemy losy rodziny Stollmanów, oraz ich sąsiadów jeszcze przed rozpoczęciem I WŚ. To czas gdy Polska nie istnieje, a Kaszuby należą do Niemiec. Każdy jakoś sobie radzi i żyje we względnej zgodzie jak sąsiad z sąsiadem. Lecz gdy wybucha wojna i praktycznie wszyscy młodzi dostają powołanie do wojska, starzy i kobiety musza stawić czoła z trudom pracy na gospodarstwie, a także z informacjami jakie trafiają do nich z frontu. Stollmanowie, również doczekają się złych wieści lecz będą musieli zacisnąć zęby. A po wojnie gdy Polska odzyska Niepodległość, Kaszubi również zapragną tego samego. Jak ten zryw patriotyczny wpłynie na relacje wśród sąsiadów, rodzin i przyjaciół, dowiesz się czytając tą wspaniała historie.

Chciałam Wam jak najwiecej opowiedzieć, ale jak najmniej zdradzić… było to trudne 😉 gdyż z początku ma się wrażenie, że w tej książce jest tak wiele osób, że nie sposób będzie to zapamiętać, a co dopiero to opisać, ale nic bardziej mylnego. Dzięki temu ta saga staje się bliska sercu, bo każda osoba jest nam dobrze znana. Fabuła tej książki, to wspaniała propozycja na scenariusz do jakiegoś serialu, który przybliżyłby wielu osobom historie i kulturę Kaszub, którzy wiele lat byli poniekąd bez swojej Ojczyzny. Bardzo Wam polecam tą książkę, bo spędzicie z nią wspaniale czas i dowiecie się wielu ciekawych informacji. A ja Dario, czekam na „Zemstę” 💙

Byliście kiedyś na Kaszubach?

Ja miałam okazje odwiedzić kilka miejscowość w swoim życiu, no i mam też rodzine w Wejherowie dlatego od małego gdzieś historia tego regionu była mi opowiadana.
Dlatego ogromnie ucieszyłam się jak dowiedziałam się o pierwszym tomie nowej serii Darii Kaszubo...

Rozwiń Zwiń

„Wole umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach”

Choroba bliskiej osoby jest trudna dla wszystkich domowników. Amy i Brian od kilkunastu lat są małżeństwem, które idealnie do siebie pasuje. I mimo iż są już bliżej emerytury ich miłość jest ogromna.
Poznajcie wyjątkową historie, napisaną na prośbę Briana przez jego żonę Amy Bloom „W imię miłości. Opowieść o wielkim uczuciu w najtrudniejszych chwilach”.

Briana, zaczął odsuwać się od przyjaciół, w pracy miał problemy z komunikacja, zapominał o swoich zajęciach dodatkowych, zamiast żyć tu i teraz, zaczął w opowieściach wracać do przeszłości. Zaniepokojeni stanem zdrowia, po konsultacjach z lekarzami usłyszeli diagnozę: ALZHEIMER.

Diagnoza spowodowała płacz i smutek, lecz zawsze korzystający na 100% z życia mężczyzna podejmuje decyzje, pragnie umrzeć na własnych zasadach. Prosi swoją żonę o pomoc. Amy załamana decyzją postanawia mimo wszystko mu pomóc, szukając pomocy dosłownie wszędzie. I tak trafia do organizacji Dignitas w Szwajcarii, która pomaga w spokojnym zakończeniu życia.

To przejmująca prawdziwa historia, która złamała mi serce wiele razy, ale też wiele razy pozwoliła mi się uśmiechnąć. To książka o wyjątkowej, bezgranicznej i prawdziwej miłości, która dla bliskiej osoby jest w stanie zrobić wszystko. To historia o życiu i śmierci na własnych zasadach!
Ogromnie Wam polecam! Bo mimo tematu, który jest okropnie trudny, to z tej książki wyciągnięcie też olbrzymią lekcje szacunku, cierpliwości i pokory.

„Wole umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach”

Choroba bliskiej osoby jest trudna dla wszystkich domowników. Amy i Brian od kilkunastu lat są małżeństwem, które idealnie do siebie pasuje. I mimo iż są już bliżej emerytury ich miłość jest ogromna.
Poznajcie wyjątkową historie, napisaną na pro...

Rozwiń Zwiń

Nie czytałam JESZCZE wszystkich książek Bartosza Szczygielskiego, ale uważam że ta jest najlepsza z tych, które miałam okazje poznać.
„Nieodwracalnie” to historia, która zostanie w mojej głowie na długo!

Adam swoje życie w Polsce już dawno temu zostawił za sobą i od wielu lat wraz z żona mieszka i żyje w Londynie. Pewnego dnia otrzymuje list od swojego przyjaciela z podwórka, który informuje go że czytając ten list, go już nie ma na świecie. List jest bardzo przygnębiający, ale jest tam też ostatnia wola Grzegorza, dlatego mężczyzna kontaktuje się z notariuszem i postanawia lecieć do Polski aby stawić czoła tej całej biurokracji. Lecz gdy się tam znajduje, zaczynaja dziać się dziwne rzeczy, które sprowadzają na mężczyznę ogrom kłopotów. Na szczęście pomocną dłoń, chcąc nie chcąc wyciąga do niego młodsza aspirant Celina, która zrobi wszystko aby pomoc mu oraz sobie.
Jak się skończy ta historia? Co czeka Adama? Jak sobie poradzi z demonami, które na niego czyhają?

Co to za wspaniała, a zarazem trudna historia, pokazuje jak kruchy jest człowiek i jak nie wiele potrzeba aby komuś zniszczyć życie i jak okrutna jest zemsta. Bartosz wciąga czytelnika do swojego stworzonego świata już od pierwszej strony i cały czas trzyma go w napięciu, aż do ostatniej strony!
Absolutnie musicie sami przeczytać tą GENIALNĄ książkę!

Nie czytałam JESZCZE wszystkich książek Bartosza Szczygielskiego, ale uważam że ta jest najlepsza z tych, które miałam okazje poznać.
„Nieodwracalnie” to historia, która zostanie w mojej głowie na długo!

Adam swoje życie w Polsce już dawno temu zostawił za sobą i od wielu lat wraz z żon...

Rozwiń Zwiń

Każda rodzina skrywa jakieś sekrety, niektóre są takie które można zdradzić kolejnym pokoleniom inne niestety nie mogą ujrzeć światła dziennego.

W najnowszej książkę Małgorzaty Niemtur „Labirynt Sekretów” jak możecie się domyślić tego wątku nie zabraknie.

Mathilde Cormier młoda kobieta po śmierci ojca musi odpowiedzieć sobie na to pytanie. Wraz z matką i młodszym rodzeństwem zmuszona jest zostawić ukochany dom i nie tylko w Paryżu aby wyruszyć do Wielkiej Brytanii. Początki nie należą do najłatwiejszych, ale po pewnym czasie kobieta musi wziąć się w garść i stanąć „twarzą w twarz” z przeszłością rodziców. Co ją tam czeka? Czego się dowie? Jak to wpłynie na jej i bliskich życie?

To było moje kolejne spotkanie z piórem Autorki i kolejny raz stwierdzam, że wspaniale spędziłam czas. Bardzo Wam polecam tą wielowątkową i przenosząca do XIX wieku książkę, która na pewno umili Wam czas.

Każda rodzina skrywa jakieś sekrety, niektóre są takie które można zdradzić kolejnym pokoleniom inne niestety nie mogą ujrzeć światła dziennego.

W najnowszej książkę Małgorzaty Niemtur „Labirynt Sekretów” jak możecie się domyślić tego wątku nie zabraknie.

Mathilde Cormier młoda kobieta ...

Rozwiń Zwiń

Macie swoje ulubione Sagi?
Ja mam i to kilka 🤣 i wiem, że dołączy do nich seria „Utracone córki.”

Soraya Lane „Utracone córki. Córka z Kuby.” to drugi tom przepięknie wydanej i cudnie napisanej historii, która dzieje się w dwóch płaszczyznach czasowy.

W tej częściej poznajmy Claudie, która w swoim pudełku, otrzymała u prawnika, wskazówki kierujące ją na Kubę. Dziewczyna wyrusza do Hawany poznać korzenie swojej babci, okazuje się że trafia na historię Esmeraldy niesamowitej dziewczyny, która żyła w latach 50 i pochodziła z rodziny, która zajmowała się produkcją cukru trzcinowego. Historia Esmeraldy jest niesamowita, wzruszająca i bolesna. Claudia jest poruszona każda informacja jaką uda jej się zdobyć. Dodatkowo w Hawanie poznaje wyjątkowego mężczyznę, który bardzo pomaga jej w dojściu do prawdy i nie tylko.
Przez to wszystko przed Claudia bardzo trudna decyzja, podobna jak przed Esmeraldą wiele lat temu, czy nauczona czyimś doświadczeniem podejmie właściwa drogę?

Jeśli szukacie przepięknej historii, która wciąga od pierwszej strony, poprzez wspaniała fabułę, a także niesamowitych bohaterów to seria „Utracone córki” będzie dla Was idealną propozycją.
A dodatkowo urocza i klimatyczna Hawany pozwoli Wam przeżyć mini podróż 😍

Macie swoje ulubione Sagi?
Ja mam i to kilka 🤣 i wiem, że dołączy do nich seria „Utracone córki.”

Soraya Lane „Utracone córki. Córka z Kuby.” to drugi tom przepięknie wydanej i cudnie napisanej historii, która dzieje się w dwóch płaszczyznach czasowy.

W tej częściej poznajmy Claudie, k...

Rozwiń Zwiń

Umiecie prosić o pomoc?

Wydawać by się mogło, że to nic trudnego lecz wiele osób ma problem z przyznaniem się, że potrzebuje pomocy a co dopiero z proszeniem o nią.

Nowa książka Doroty Milli, w której literaturze uwielbiam się zaczytywać, znowu mnie porwała.

„To jedno zdjęcie” skupia się głównie na Eugenii, która już od małego wiedziała czego oczekuje od życia. Jak tylko mogła uciekła z Dźwirzyna do Warszawy by realizować swoje plany w dużym mieście. Dziewczyna zaczyna działać w modelingu lecz nie idzie jej tak jak by sobie tego życzyła i podejmuje decyzje o wyjeździe do Londynu gdzie również dużo się dzieje.

Autorka stworzyła kolejna wyjątkową historie, która wciąga i porusza wiele interesujących tematów, takich jak praca w modelingu, zaburzenia odżywiania, przepracowanie, brak czasu na miłość, no i oczywiście problemy z proszeniem o pomoc😉. Dlatego jeśli lubicie wciągająca historie obyczajowe to ta przypadnie Wam do gustu. Zdradzę tylko, że ta okładka to jest kolejne wydanie, tej historii lecz ja dopiero ją poznałam.

Umiecie prosić o pomoc?

Wydawać by się mogło, że to nic trudnego lecz wiele osób ma problem z przyznaniem się, że potrzebuje pomocy a co dopiero z proszeniem o nią.

Nowa książka Doroty Milli, w której literaturze uwielbiam się zaczytywać, znowu mnie porwała.

„To jedno zdjęcie” skupia...

Rozwiń Zwiń

Czy warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki?
Do czasu aż nie przeczytałam książki Klaudii Bianek „POKOCHAJ MNIE JESZCZE RAZ” powiedziałabym, że nie warto, że szkoda czasu, że ludzie się nie zmieniają itp… ale ta książka coś mi uświadomiła, ta książka pokazała mi, że warto spojrzeć na całość z szerszej perspektywy i że prawdziwa miłość przetrwa wszystko.

Tomek jest pisarzem romansów, do czasu aż miał swoją ukochana żonę u boku wszystko szło piękne. Lecz pewnego dnia Ania staje w drzwiach jego pracowni i oświadcza, że chce rozwodu, bo poznała kogoś.
On załamany, usiłuje się pozbierać i wrócić do pisania co ze złamanym serem jest trudne.
Ona uważa, że jej życie w końcu nabiera kolorów i jest takie o jakim marzyła.
Po kilku miesiącach mogłoby się wydawać, że już nic ich nie łączy, że czas zrobi swoje, lecz Tomek odbiera telefon, który zmusza go do spotkania z Anią i gdy wtedy ją widzi, wie że musi zrobić wszystko aby miłość jego życia pokochała go na nowo. Na całe szczęście ma po swojej stronie kilka dobrych osób, które mu kibicują.
Czy mu się uda? Ja wiem i będę milczeć 😉
Ale powiem Wam tak przeczytajcie tą książek, bo poza wciągająca fabuła, świetnymi bohaterami, Autorka przemyciła w tej książce ogrom życiowej mądrości, zresztą proszę przekonajcie się sami.
To historia o zaufaniu, o miłości, o wybaczaniu, o dawaniu drugiej szansy, o podejmowaniu pochopnych wniosków, o złych wyborach. Także na pewno zadowoli wymagających czytelników i zostanie w Was na dłużej.
Ja Wam tylko zdradzę, że przeczytałam ją w jedno popołudnie, bo byłam tak zaangażowana i ciekawa finału tej historii, że nie było opcji odłożenia książki.

Czy warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki?
Do czasu aż nie przeczytałam książki Klaudii Bianek „POKOCHAJ MNIE JESZCZE RAZ” powiedziałabym, że nie warto, że szkoda czasu, że ludzie się nie zmieniają itp… ale ta książka coś mi uświadomiła, ta książka pokazała mi, że warto spojrzeć na c...

Rozwiń Zwiń

Lubicie klimat seriali takich jak Ostry dyżur, Chirurdzy a może Good Doctor?
Ja KOCHAM! I to tak na maksa ❤️😉
I jeśli ktoś z Was tak jak ja czuje ten klimat to absolutnie, MUSI przeczytać książkę Katarzyny Wciorki „Stażystka”.

Dzieciństwo Scarlett do łatwych nie należało, ale udało jej się spełnić swoje marzenia, jest w wieloletnim i stabilnym związku, skończyła medycynę i już najbliższy poniedziałek ma być jej najszczęśliwszym dniem, gdyż ma zacząć staż na wymarzonej pediatrii w prestiżowym szpitalu w Chicago. Tylko, że jej ukochany postanowił ją zdradzić i jej życie runęło. Na szczęście ma swoją przyjaciółkę Amy, która przyjmuje ją z otwartymi ramionami i usiłuje przywrócić do życia. Scarlett raz w życiu postanawia zaszaleć, w barze poznaje boskiego bruneta, o obłędnych błękitnych oczach i żyje chwilą.
Czy przypadkowy mężczyzna i jedna noc zapomnienia może mieć wpływ na jej dalsze życie? Hmn…
Jak to powiedziała inna Scarlett, którą uwielbiam „(…)Pomyśle o tym jutro”.😉

Powiem Wam, że ta „naklejka” na pierwszej stornie „HIT WATTPADA!” wcale mnie nie dziwi, mam ogromną nadzieje, że będzie to hitem bookstagrama, Empiku i Tik-Toka, itp… :) bawiłam się z tą książką wybornie, świetna, wciągająca fabuła, ani trochę nie przeciągnięta, bohaterowie charakterni, zadziorni, zabawni a także niesamowicie ambitni! Do tego wątki medyczne, wszystko to spowodowało, że książka jest absolutnie FENOMENALNA! Mam nadzieje, że wskocz w szpitalny scrubs i zaczniecie staż razem ze Scarlett i nie tylko 😉
10/10❤️

Lubicie klimat seriali takich jak Ostry dyżur, Chirurdzy a może Good Doctor?
Ja KOCHAM! I to tak na maksa ❤️😉
I jeśli ktoś z Was tak jak ja czuje ten klimat to absolutnie, MUSI przeczytać książkę Katarzyny Wciorki „Stażystka”.

Dzieciństwo Scarlett do łatwych nie należało, ale udało jej s...

Rozwiń Zwiń