-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-05-20
2024-05-16
2024-05-05
2024-05-02
2024-05-01
2024-04-29
2024-04-25
Bardzo duże oczekiwania a czym dużej myślę o treści tym bardziej obniżam ocenę.
Książka wypada strasznie niewiarygodnie.
Moment, w którym totalnie zwątpiłam to wątek, gdy Jude jako dziecko kilkanaście dni błąka się przy drogach gdzie musiało mijać go tysiące osób i nikt nie zareagował. A gdy już z wycieńczenia chorobą pada pod stacją to akurat znajduje go lekarz pedofil psychopata 🤣
Bardzo duże oczekiwania a czym dużej myślę o treści tym bardziej obniżam ocenę.
Książka wypada strasznie niewiarygodnie.
Moment, w którym totalnie zwątpiłam to wątek, gdy Jude jako dziecko kilkanaście dni błąka się przy drogach gdzie musiało mijać go tysiące osób i nikt nie zareagował. A gdy już z wycieńczenia chorobą pada pod stacją to akurat znajduje go lekarz pedofil...
2024-04-15
2024-04-08
2024-04-02
2024-03-28
2024-03-24
2024-03-24
2024-03-16
2024-02-29
2024-02-20
2024-02-19
2024-02-13
2024-02-11
2024-02-09
Gdybym nie wiedziała nigdy nie powiedziałabym, że to książka Elle Kennedy🫣
Nie jestem fanką motywu drugiej szansy i nie czytam dużo historii tego typu, ale pierwszy raz spotykam się z wrażeniem jakbym czytała jakiś fragment wyrwany z całości. To jak zaczęcie książki w połowie. Żadnego wprowadzania w życie bohaterów czy relacje między nimi.
Niecałe 300 stron, w czasie których bohaterowie mają najpierw zauważyć potem zrozumieć, że ich relacja była wyniszczająca, a potem jeszcze odbudować ją na nowo i całkiem zmienić swoje charaktery. Kto stwierdził, że to się uda?
Gdybym nie wiedziała nigdy nie powiedziałabym, że to książka Elle Kennedy🫣
więcej Pokaż mimo toNie jestem fanką motywu drugiej szansy i nie czytam dużo historii tego typu, ale pierwszy raz spotykam się z wrażeniem jakbym czytała jakiś fragment wyrwany z całości. To jak zaczęcie książki w połowie. Żadnego wprowadzania w życie bohaterów czy relacje między nimi.
Niecałe 300 stron, w czasie...