rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Anubis zrobił na mnie duże wrażenie. Autor nawiązuje do twórczości Lovecrafta, jednocześnie tworząc książkę w pełni oryginalną. Opisy są po prostu przepiękne i język powieści mnie porwał i uwiódł. Lubię też bardzo kreację postaci w tej powieści jak i to, jak z czasem dowiadujemy się o nich i ich dążeniach więcej i więcej.

650 stron porządnej literatury, czytało mi się z prawdziwą przyjemnością.

Popełniłem także dłuższą recenzję na moim blogu książkowym, można się z nią zapoznać poniżej:

https://libridisimone.wordpress.com/2021/04/23/14-anubis-wolfgang-hohlbein-recenzja/

Anubis zrobił na mnie duże wrażenie. Autor nawiązuje do twórczości Lovecrafta, jednocześnie tworząc książkę w pełni oryginalną. Opisy są po prostu przepiękne i język powieści mnie porwał i uwiódł. Lubię też bardzo kreację postaci w tej powieści jak i to, jak z czasem dowiadujemy się o nich i ich dążeniach więcej i więcej.

650 stron porządnej literatury, czytało mi się z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Koralina zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Zazwyczaj patrzę niechętnie na bardzo krótkie książki, ale ta jest rozkoszna w swojej prostocie i wydłużenie jej wcale by jej nie pomogło. Język powieści mnie zachwycił, jak i kreacja jej bohaterów (Kot!).

Książka ta posiada również bardzo charakterystyczną główną bohaterkę - tytułowa Koralina jest dzielna, bystra, sprytna i silna. Niewątpliwie fani silnych postaci kobiecych ją docenią.

Polecam Koralinę z czystym sercem, dawno nie bawiłem się tak dobrze podczas lektury. Nagrody, jakie ta książka zdobyła, są w pełni zasłużone.

Popełniłem także dłuższą recenzję na moim blogu. Można się z nią zapoznać pod poniższym linkiem:

https://libridisimone.wordpress.com/2021/04/18/13-koralina-neil-gaiman-recenzja/

Koralina zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Zazwyczaj patrzę niechętnie na bardzo krótkie książki, ale ta jest rozkoszna w swojej prostocie i wydłużenie jej wcale by jej nie pomogło. Język powieści mnie zachwycił, jak i kreacja jej bohaterów (Kot!).

Książka ta posiada również bardzo charakterystyczną główną bohaterkę - tytułowa Koralina jest dzielna, bystra, sprytna i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Rękopis znaleziony w smoczej jaskini" to książka, której lektura z jednej strony otworzyła mi oczy na wiele spraw, o których nie miałem wcześniej pojęcia, zapoznała mnie z pokaźną bibliografią i pisarzami, o których istnieniu nie wiedziałem, z drugiej zaś pozostawiła we mnie pewne poczucie niedosytu.

Nie wiem, czy ta książka miała być luźnym esejem o fantasy wg. autora, czy też może raczej literaturą, którą można cytować w opracowaniach naukowych jako źródło wiedzy? Sapkowski mógł pójść albo jedną z tych dróg, albo drugą. Niestety, zdecydował się na obydwie jednocześnie, więc w efekcie nie uzyskał żadnej z tych dwóch opcji.

Mimo wszystko jest to książka, którą warto mieć na swojej półce, ale mam wrażenie, że autor mógłby osiągnąć w niej znacznie więcej niż to, co ostatecznie otrzymaliśmy.

Popełniłem także dłuższą recenzję na moim blogu. Oto link do niej: https://libridisimone.wordpress.com/2021/04/02/11-rekopis-znaleziony-w-smoczej-jaskini-kompendium-wiedzy-o-literaturze-fantasy-andrzej-sapkowski-recenzja/

"Rękopis znaleziony w smoczej jaskini" to książka, której lektura z jednej strony otworzyła mi oczy na wiele spraw, o których nie miałem wcześniej pojęcia, zapoznała mnie z pokaźną bibliografią i pisarzami, o których istnieniu nie wiedziałem, z drugiej zaś pozostawiła we mnie pewne poczucie niedosytu.

Nie wiem, czy ta książka miała być luźnym esejem o fantasy wg. autora,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Odwrócony świat to całkiem udana powieść sci-fi. Świat przedstawiony jest naprawdę oryginalny, pomysł miasta, które wiecznie podąża za niedoścignionym optimum jest ciekawy i odkrywczy.

Mam jednak pewne zastrzeżenia do tej lektury. Po pierwsze, autor mógłby nieco bardziej skupić się na przeżyciach wewnętrznych swoich postaci i ich psychice (mam wrażenie, że opis niecodziennego świata nieco wyparł te aspekty z książki).

Po drugie, po momencie kulminacyjnym nie następuje dłuższa chwila, którą można spożytkować na zamkniecie pewnych wątków i pokazanie życia mieszkańców miasta po wyjawieniu czemu ich świat wygląda jak wygląda. Osobiście uważam, że momenty kulminacyjne zawsze powinny być napisane przed "spokojnym opisem" tego, co po nich następuje, a niestety, tej książce brak tego kompletnie.

Podsumowując, uważam Odwrócony świat za naprawdę dobrą książkę, ale niestety, ma ona swoje wady. Mimo wszystko zachęcam do zapoznania się z nią, czas poświęcony na zaznajomienie się z tą lekturą nie będzie zmarnowany.

Popełniłem także dłuższą recenzję na moim blogu. Oto link do niej: https://libridisimone.wordpress.com/2021/03/26/10-odwrocony-swiat-christopher-priest-recenzja/

Odwrócony świat to całkiem udana powieść sci-fi. Świat przedstawiony jest naprawdę oryginalny, pomysł miasta, które wiecznie podąża za niedoścignionym optimum jest ciekawy i odkrywczy.

Mam jednak pewne zastrzeżenia do tej lektury. Po pierwsze, autor mógłby nieco bardziej skupić się na przeżyciach wewnętrznych swoich postaci i ich psychice (mam wrażenie, że opis...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dusza Cesarza to kolejna już bardzo udana książką Sandersona, którą przeczytałem. Zarówno sam autor, jak i główna bohaterka bardzo dobrze znają się na psychologii, co nadało dziełu literackiemu niewątpliwą głębię.

Drugim powodem, dla którego lubię Duszę Cesarza, jest kolejny już dobrze przemyślany i interesujący system magii. Dodatkowym plusem jest to, iż przeczytawszy Duszę, lepiej rozumiem pewne rzeczy, o których czytałem kiedyś na wiki Cosmere, to jest podział świata na sferę materialną, umysłową i duchową.

Nie ma chyba fana fantasy, któremu mógłbym nie polecić tej książki. Jestem nią po prostu zachwycony.

Popełniłem także recenzję na moim blogu książkowym. LINK: https://libridisimone.wordpress.com/2021/03/04/8-dusza-cesarza-brandon-sanderson-recenzja/

Dusza Cesarza to kolejna już bardzo udana książką Sandersona, którą przeczytałem. Zarówno sam autor, jak i główna bohaterka bardzo dobrze znają się na psychologii, co nadało dziełu literackiemu niewątpliwą głębię.

Drugim powodem, dla którego lubię Duszę Cesarza, jest kolejny już dobrze przemyślany i interesujący system magii. Dodatkowym plusem jest to, iż przeczytawszy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niewątpliwa klasyka. Wraz z Alicją odkrywamy świat Krainy Czarów, bardzo odmienny od naszego. Akcja powieści nie pozostawia niczego do życzenia, choć mam dwie uwagi: po pierwsze wydaje mi się, że książka jest zbyt krótka, a po drugie, opisy mogłyby być znacznie bardziej rozbudowane. Z tego względu nie mogę Alicji wystawić maksymalnej oceny, ale mimo wszystko cieszę się, że przeczytałem tę książkę. Dodatkowy plus za to, że porusza ona - w jednej z popularniejszych interpretacji - temat zdrowia psychicznego, który można omówić z dzieckiem.

Popełniłem także dłuższą recenzję na moim blogu książkowym. LINK: https://libridisimone.wordpress.com/2021/02/24/7-alicja-w-krainie-czarow-lewis-carroll-recenzja/

Niewątpliwa klasyka. Wraz z Alicją odkrywamy świat Krainy Czarów, bardzo odmienny od naszego. Akcja powieści nie pozostawia niczego do życzenia, choć mam dwie uwagi: po pierwsze wydaje mi się, że książka jest zbyt krótka, a po drugie, opisy mogłyby być znacznie bardziej rozbudowane. Z tego względu nie mogę Alicji wystawić maksymalnej oceny, ale mimo wszystko cieszę się, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ikabog, dzięki pięknemu, twardo-okładkowemu wydaniu, zachwyca już od pierwszych chwil. W środku znaleźć można wiele ilustracji narysowanych przez młodych artystów, które tylko owo pierwsze wrażenie potęgują.

Oczywiście, nie można książki oceniać po okładce, nawet najpiękniejszej. Jednak i treść Ikaboga zachwyca. To piękna baśń opowiadająca o kłamstwach i o tym, jak łatwo jedno prowadzi do następnych, a także o polityce – w sposób, który zrozumieją najmłodsi! Przede wszystkim to jednak bardzo budująca opowieść o tym, że prawda zawsze zwycięży, a kłamstwo, nawet najlepiej przemyślane, w końcu zostanie odkryte.

Muszę także przyznać, że J. K. Rowling zachwyciła mnie jeszcze jedną rzeczą – żaden wątek w tej narracji nie jest przypadkowy, wszystko ma swój cel i zostało przemyślane w najmniejszym szczególe. Niby w przypadku autorki Harry’ego Pottera taki styl narracji dziwić nie powinien, ale i tak nie mogę wyjść z zachwytu.

Napisałem także dłuższą recenzję na moim blogu, można się z nią zapoznać pod tym linkiem: https://libridisimone.wordpress.com/2021/01/25/5-ikabog-j-k-rowling-recenzja/

Ikabog, dzięki pięknemu, twardo-okładkowemu wydaniu, zachwyca już od pierwszych chwil. W środku znaleźć można wiele ilustracji narysowanych przez młodych artystów, które tylko owo pierwsze wrażenie potęgują.

Oczywiście, nie można książki oceniać po okładce, nawet najpiękniejszej. Jednak i treść Ikaboga zachwyca. To piękna baśń opowiadająca o kłamstwach i o tym, jak łatwo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Muszę niestety przyznać, że lektura przygód Ani Shirley nie wywarła na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia. Po klasyce literatury, w dodatku będącej w obiegu w dniu dzisiejszym, spodziewałem się, nazwijmy to, „efektu wow”. Niestety, ani język mnie nie oczarował, ani postaci nie miały jakiejś niemożliwej głębi psychologicznej, ani nie związałem się z nimi emocjonalnie podczas czytania powieści. Nie jest to jakaś „zła” czy też „okropna” książka, co to to nie, ale pomimo tego, że da się ją przeczytać i nie jest to jakiś heroiczny wysiłek, to na rynku jest wiele książek, no cóż, lepiej napisanych.

Mimo wszystko cieszę się, że przeczytałem Anię z Zielonego Wzgórza, choćby dlatego, że dzięki temu mogłem wyrobić sobie zdanie o tej książce. Ania z pewnością ma swoich wiernych fanów, ale ja niestety nie będę jednym z nich.

Popełniłem też dłuższą recenzję na swoim blogu, można się z nią zapoznać tutaj: https://libridisimone.wordpress.com/2021/02/11/6-ania-z-zielonego-wzgorza-lucy-maud-montgomery-recenzja/

Muszę niestety przyznać, że lektura przygód Ani Shirley nie wywarła na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia. Po klasyce literatury, w dodatku będącej w obiegu w dniu dzisiejszym, spodziewałem się, nazwijmy to, „efektu wow”. Niestety, ani język mnie nie oczarował, ani postaci nie miały jakiejś niemożliwej głębi psychologicznej, ani nie związałem się z nimi emocjonalnie podczas...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem bardzo zadowolony z przeczytania Światła…. Książka ta porusza wiele ważnych zagadnień, takich jak konflikty międzykulturowe, odwieczne starcie tradycji i nowoczesności, rolę kobiet w społeczeństwie, język wraz z władzą i odpowiedzialnością, którą on z sobą niesie, nawet to, jak nasza własna kultura nas kształtuje, czego często nie jesteśmy świadomi.

Odnośnie akcji – znajdziemy tu intrygę, niebezpieczne sytuacje, nawet wątek miłosny, wszystko to na umierającej planecie, która powoli ucieka z galaktyki. Czasem będzie ostro, innymi razy smutno i melancholicznie. Zawsze jednak będzie ciekawie i pięknie.

Nie mam praktycznie żadnego zastrzeżenia odnośnie tej książki i polecić ją mogą każdemu, kto lubi sci-fi.

Popełniłem także dłuższą recenzję Światło się mroczy na moim blogu książkowym. Gdyby ktoś chciał się zapoznać, oto link: https://libridisimone.wordpress.com/2021/01/17/4-swiatlo-sie-mroczy-george-r-r-martin-recenzja/

Jestem bardzo zadowolony z przeczytania Światła…. Książka ta porusza wiele ważnych zagadnień, takich jak konflikty międzykulturowe, odwieczne starcie tradycji i nowoczesności, rolę kobiet w społeczeństwie, język wraz z władzą i odpowiedzialnością, którą on z sobą niesie, nawet to, jak nasza własna kultura nas kształtuje, czego często nie jesteśmy świadomi.

Odnośnie akcji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czworo i kości to bardzo udana książka. Wbrew pozorom głównym motywem nie są gry RPG, a uzależnienie od komputera. Niestety, obawiam się, że ten akurat wątek nie został oddany realistycznie, ale nie zmienia to faktu, że powieść i tak się dobrze czytało.

Jeśli miałbym coś zarzucić książce, to to, że jest nieco zbyt krótka – chciałoby się jej mimo wszystko więcej – i niestety, jest bardziej niż oszczędna jeśli chodzi o opisy, co jednak nadrabia dialogami. Mam też wrażenie, że autor zbytnio się skoncentrował na wątkach gry RPG i komputerowych i przez to nie rozwinął paru innych, które można było spokojnie rozbudować.

Niemniej jednak to bardzo solidna literatura.

Zrobiłem też recenzję na swoim blogu, jeśli ktoś chce, może się zapoznać: https://libridisimone.wordpress.com/2020/12/29/3-czworo-i-kosci-kazimierz-szymeczko-recenzja/

Czworo i kości to bardzo udana książka. Wbrew pozorom głównym motywem nie są gry RPG, a uzależnienie od komputera. Niestety, obawiam się, że ten akurat wątek nie został oddany realistycznie, ale nie zmienia to faktu, że powieść i tak się dobrze czytało.

Jeśli miałbym coś zarzucić książce, to to, że jest nieco zbyt krótka – chciałoby się jej mimo wszystko więcej – i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na dobrą sprawę nie wiem co powiedzieć o Dziewczynie Mistrza Gry. Przede wszystkim nigdzie na kartach książki nie wyjaśniono, czym są gry RPG - a jako, że fabuła kręci się wokół tego, może to powodować konfuzję czytelnika.

Wielokrotnie czytając tę książke łapałem sie na tym, że chciałbym, by autorka zatrzymała się na moment i coś rozwinęła lub skupiła się na pewnych elementach opowieści, niestety, często tego nie robiła. Nie ukrywam, że takie potraktowanie po macoszemu praktycznie wszystkich elementów fabuły, które nie były Pią Gizelą bądź sesją RPG mnie niezadowala.

Pomijając dosyć oszczędną narrację, jest ona bardzo nielogiczna. Dorosła kobieta bojąca się "demonicznej" klamki do drzwi? Seriously? Nie wiem czemu miał służyć ten wątek ani co autorka miała na myśli, gdy go pisała. Niemniej fakt, że najwyraźniej dla pani Siesickiej "klamka mroku" może sprawić, że dorosła osoba dostanie ataku histerii to coś normalnego raczej nie świadczy dobrze o jej książkach bądź zdolnościach pisarskich. Do tej pory gdy myślę o tym wątku, to się łapię za głowę. Czemu akurat ta scena się znalazła w tej książce?

To ogólny skrót moich największych uwag odnośnie Dziewczyny Mistrza Gry. Popełniłem recenzję na swoim blogu, zapraszam zainteresowanych: https://libridisimone.wordpress.com/2020/11/24/2-dziewczyna-mistrza-gry-krystyna-siesicka-recenzja/

Na dobrą sprawę nie wiem co powiedzieć o Dziewczynie Mistrza Gry. Przede wszystkim nigdzie na kartach książki nie wyjaśniono, czym są gry RPG - a jako, że fabuła kręci się wokół tego, może to powodować konfuzję czytelnika.

Wielokrotnie czytając tę książke łapałem sie na tym, że chciałbym, by autorka zatrzymała się na moment i coś rozwinęła lub skupiła się na pewnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Droga królów to dopiero pierwsze spotkanie ze światem Rosharu i niejako wstęp do planowanej na 10 tomów sagi, ale to doświadczenie czytelnicze wstrząsnęło mną dogłębnie. Jak to u Sandersona, mamy bardzo oryginalny system magii, zakończenie jest zaskakujące, a także szczęśliwe, co nie do końca było oczywiste w czasie lektury, psychika bohaterów dobrze przemyślana, Myślę, że Droga królów ma wiele cech, które sprawiły, że pisarstwo Sandersona jest tak dobrze odbierane i popularne. Jedyne, czego żałuję odnośnie tej książki to to, że cykl jest w czasie wydawania, nie można więc przeczytać go jednym ciurkiem.

Napisałem także dosyć sporą rozmiarowo recenzję Drogi królów, którą można znaleźć na moim blogu książkowym.

Link: https://libridisimone.wordpress.com/2020/10/11/droga-krolow-brandon-sanderson-recenzja/

Droga królów to dopiero pierwsze spotkanie ze światem Rosharu i niejako wstęp do planowanej na 10 tomów sagi, ale to doświadczenie czytelnicze wstrząsnęło mną dogłębnie. Jak to u Sandersona, mamy bardzo oryginalny system magii, zakończenie jest zaskakujące, a także szczęśliwe, co nie do końca było oczywiste w czasie lektury, psychika bohaterów dobrze przemyślana, Myślę, że...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to