-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Biblioteczka
2024-05-11
2024-05-09
Piersze moje spotkanie z tym autorem. Z początku w ogóle nie rozumialam po jakiego grzyba autor jedzie z narzeczoną do Tarawy i książka wydawała się nudna, ale potem... Zrobiło się naprawdę ciekawie. Nie mogłam się oderwać od lektury. Pojawił się też polski wątek- autor czytał książki Kapuścińskiego i słuchał Chopina.
Piersze moje spotkanie z tym autorem. Z początku w ogóle nie rozumialam po jakiego grzyba autor jedzie z narzeczoną do Tarawy i książka wydawała się nudna, ale potem... Zrobiło się naprawdę ciekawie. Nie mogłam się oderwać od lektury. Pojawił się też polski wątek- autor czytał książki Kapuścińskiego i słuchał Chopina.
Pokaż mimo to2024-05-08
2024-05-08
Dostałam tę książkę od Legimi, ale... To jest naprawdę beznadziejna książka. W zasadzie jej treść można zawrzeć na jakiś 20 - 30 stronach. Większość miejsca zajmują przepisy, cytaty i zdjęcia (naprawdę nie wiem po co). Wynudziłam się strasznie. Nie rozumiem jak można było wydać coś takiego, bo książka jest o niczym.
Dostałam tę książkę od Legimi, ale... To jest naprawdę beznadziejna książka. W zasadzie jej treść można zawrzeć na jakiś 20 - 30 stronach. Większość miejsca zajmują przepisy, cytaty i zdjęcia (naprawdę nie wiem po co). Wynudziłam się strasznie. Nie rozumiem jak można było wydać coś takiego, bo książka jest o niczym.
Pokaż mimo to2024-05-07
Szukałam na Legimi jakiegoś romansu, żeby odpocząć trochę od książek z poważną tematyką. Znalazłam właśnie "Bad friends". Pamiętam, że spotkałam się z tym tytułem na Wattpadzie (na którym też sama tworzę) i chyba wtedy bardziej do mnie trafiała ta książka.
Dawno nie spotkałam się z książką, po której przeczytaniu miałabym tyle do zanotowania w recenzji. Muszę przyznać, że czytało się naprawdę lekko, ale na tym lista + się kończy...
Co mi się nie podobało? Po pierwsze, trochę żal mi Kendall. Odniosłam wrażenie, że każdy traktuje ją jak 5 - letnią dziewczynkę i każdy dyktuje jej z kim powinna się zadawać a z kim nie. Po drugie, no właśnie... Niby bohaterowie są dorośli, a zachowują się jakby mieli 15 lat. Samo ukrywane Kendall jako siostry... No było to po prostu żenujące. Nie podobało mi się też to, że każdy z chłopaków jest kreowany na typowego bad boya, który przedmiotowo traktuje kobiety. Wydaje mi się, że sama Kendall obracała się tylko i wyłącznie w męskim gronie. Zresztą wykreowane postacie kobiet czy mężczyzn wydawały mi się zupełnie papierowe, bez charakteru.
Szukałam na Legimi jakiegoś romansu, żeby odpocząć trochę od książek z poważną tematyką. Znalazłam właśnie "Bad friends". Pamiętam, że spotkałam się z tym tytułem na Wattpadzie (na którym też sama tworzę) i chyba wtedy bardziej do mnie trafiała ta książka.
Dawno nie spotkałam się z książką, po której przeczytaniu miałabym tyle do zanotowania w recenzji. Muszę przyznać, że...
2024-05-05
2024-05-05
Kupiłam to wydanie "Przekroju" na lotnisku w grudniu 2023 roku, aczkolwiek nie spodziewałam się, że będzie to ostatnie wydanie w cyklu kwartalnym. Przekrój poznałam wiele lat temu i traktuję go jako lekturę na wakacje. Nie ważne, że jest lipiec, a ja czytam numer zimowy. Zawsze dobrze się bawię.
Myślałam, że ostatni numer wychodzący w cyklu kwartalnym mnie dodatkowo zaskoczy, ale nie… Jestem trochę zawiedziona. Jak dla mnie za dużo pojawiło się artykułów o kosmosie i filozofii. Było też kilka artykułów, przez które nie byłam w stanie przebrnąć.
Kupiłam to wydanie "Przekroju" na lotnisku w grudniu 2023 roku, aczkolwiek nie spodziewałam się, że będzie to ostatnie wydanie w cyklu kwartalnym. Przekrój poznałam wiele lat temu i traktuję go jako lekturę na wakacje. Nie ważne, że jest lipiec, a ja czytam numer zimowy. Zawsze dobrze się bawię.
Myślałam, że ostatni numer wychodzący w cyklu kwartalnym mnie dodatkowo...
Zdecydowanie najgorsza książka jaką przeczytałam w 2024 roku. Męczyłam ją kilka miesięcy i nic z niej nie wyniosłam.
Zdecydowanie najgorsza książka jaką przeczytałam w 2024 roku. Męczyłam ją kilka miesięcy i nic z niej nie wyniosłam.
Pokaż mimo to2019-01-31
Niestety mnie tak książka w ogóle nie porwała. Czekałam tylko aż dotrę do ostatniej strony.
Niestety mnie tak książka w ogóle nie porwała. Czekałam tylko aż dotrę do ostatniej strony.
Pokaż mimo to