Odessa. Geniusz i śmierć w mieście snów

Okładka książki Odessa. Geniusz i śmierć w mieście snów Charles King
Okładka książki Odessa. Geniusz i śmierć w mieście snów
Charles King Wydawnictwo: Czarne Seria: Miasta historia
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Miasta
Tytuł oryginału:
Odessa: Genius and Death in a City of Dreams
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2016-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-26
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380493803
Tłumacz:
Hanna Pustuła-Lewicka
Tagi:
anegdota historia Rosji historia Ukrainy Holocaust II wojna światowa literatura faktu miasto kultura Odessa rewolucja październikowa Rosja Rosjanie Turcy Ukraina wielokulturowość Żydzi
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
506
480

Na półkach:

Po lekturze spodziewałam się czegoś głębszego, co przybliży nie tylko historię miasta, ale i relacje rosyjsko - ukraińskie. Książka niestety jest rozczarowująca, czyta się ją potwornie ciężko. Odessa była wspaniała krótko, krótko stanowiła tygiel narodowościowy, w którym panowała tolerancja religijna, a ludziom żyło się w miarę dostatnio. Twórcy mogli tworzyć, spiskowcy z całego świata mogli spiskować, wszyscy niemal romansowali. Ale wspaniale było na samym początku, w pierwszej połowie XIX wieku, do wojny krymskiej. I tak jak wszędzie, gdy zrobiło się gorzej, gdy miasto podupadło gospodarczo, zbiedniało, gdy ludziom zaczęło się żyć źle, gdy sytuacja polityczna stała się niepewna, Rosja zaczęła rządzić ciężką ręką, pojawił się strach i zaczęło się poszukiwanie kogoś, kto jest winny tej sytuacji. Raptem mieszkańcom zaczęli przeszkadzać Żydzi. A Żydzi z Odessy wyznawali bardzo postępową wersję judaizmu, Haskali, nie żyli w odosobnieniu, asymilowali się. Ciemna strona Odessy jest straszna, było to miasto pogromów, jednych ze straszliwszych w historii. Pisał o tym m. in. Izaak Babel w "Opowiadaniach Odeskich."
całość
https://powrot-do-krainy-ksiazki.blogspot.com/2022/04/charles-king-odessa-geniusz-i-smierc-w.html

Po lekturze spodziewałam się czegoś głębszego, co przybliży nie tylko historię miasta, ale i relacje rosyjsko - ukraińskie. Książka niestety jest rozczarowująca, czyta się ją potwornie ciężko. Odessa była wspaniała krótko, krótko stanowiła tygiel narodowościowy, w którym panowała tolerancja religijna, a ludziom żyło się w miarę dostatnio. Twórcy mogli tworzyć, spiskowcy z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
204
96

Na półkach:

Duzo ciekawostek oraz anegdot zwiaznych z Odessą. Dla osób , które nie widzą za dużo na temat Odessy jest to pozycja warta przeczytania, ponieważ losy tego miasta są fascynujące. Można poczuć złożoność i wielokulturowośclć , specyficzny klimat Odessy. Niestety autor czasem za bardzo skupia się na detalach czy danych statystycznych, co bardzo przeszkadza w płynnym odbiorze książki i zwyczajnie nudzi i męczy czytelnika.

Duzo ciekawostek oraz anegdot zwiaznych z Odessą. Dla osób , które nie widzą za dużo na temat Odessy jest to pozycja warta przeczytania, ponieważ losy tego miasta są fascynujące. Można poczuć złożoność i wielokulturowośclć , specyficzny klimat Odessy. Niestety autor czasem za bardzo skupia się na detalach czy danych statystycznych, co bardzo przeszkadza w płynnym odbiorze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
378
377

Na półkach:

[Odessa: Genius and Death in a City of Dreams]

„Niniejsza książka odtwarza historię nadczarnomorskiego portu od imperialnych początków, przez kolejne tragedie XX wieku, do przejścia w sferę mitu i nostalgii” (str. 17).

„Czarnomorski port wyróżniał się swoją specyfiką we wszystkich czterech państwach, pod których rządami kolejno się znajdował: w Imperium Rosyjskim, Związku Radzieckim, Rumunii (jako mocarstwie okupacyjnym) i dzisiejszej Ukrainie. Był i jest wielonarodową, swarliwą wyspą różnorodności na styku morza i stepu, dla której własna pstrokata tożsamość stanowi nieustające zagrożenie*. »Odessa nie miała żadnej tradycji, dlatego nie bała się nowych sposobów życia i form aktywności [...]. Rozwinęła w nas więcej temperamentu niż namiętności, więcej cynizmu niż zawziętości«” (str. 16-17).

Historia kilku pokoleń mieszkańców Odessy – od powstania miasta po czasy współczesne [2011]. Najważniejsze wydarzenia, zmiany w strukturze etnicznej, konflikty. Niewiele o architekturze, prawie nic o urbanistyce; wycinki z biografii, dane statystyczne, polityka.

Książka bardzo rzetelna**, napisana przystępnie i porządnie przetłumaczona***. Oferuje ogólne rozeznanie w specyfice miasta, jego korzeniach i problemach.


* „Możliwe, że oscylowanie pomiędzy geniuszem a samozniszczeniem jest normalnym stanem adeptów trudnej sztuki wielkomiejskiego rozkwitu” (str. 18).
** Ogromna bibliografia, informacje podparte przypisami.
*** Przekład: Hanna Pustuła-Lewicka (2016).



Zaczynamy od Marka Twaina, a kończymy na brooklińskim Brighton Beach, w Małej Odessie. Raz autor (1967) tłumaczy odeską urbanistykę odnosząc się do Waszyngtonu, w innym miejscu przyrównuje radzieckiego aktora do amerykańskich odpowiedników. Gdyby tę książkę napisał Polak, odwołania byłby zupełnie inne. Być może zestawiono by Odessę z Łodzią, innym młodym miastem Imperium, a lodermenscha z odesytą*. Budynki projektowane przez polskich architektów, nierzadko perełki, stoją w odeskim śródmieściu do dziś. Budowę Teatru Opery i Baletu – obok Schodów Potiomkinowskich najbardziej rozpoznawalnego obiektu miasta – nadzorował Feliks Gąsiorowski (1815-1894),oprócz niego, działali również Mikołaj Tołwiński (1857-1924),Lew Wołek i inni.

Docelowym odbiorcą książki jest czytelnik amerykański. Nie przeszkadza to w lekturze, ciężko jednak oddalić myśl, że w trosce o jego komfort – dobre samopoczucie – zrezygnowano z opisu tkanki miejskiej i znacząco uproszczono monografię.

* Odesyta, lodermensch i bakiniec. Autor wspomina o boomie naftowym nieopodal Baku, ale nie pisze nic o śródmieściu wyrosłym dookoła średniowiecznego starego miasta, ani kosmopolitycznych, rosyjskojęzycznych bakińcach. (Między Łodzią, Baku a Odessą jest sporo analogii).



Autor wyszedł z założenia, że miasto tworzą ludzie – dlatego o architekturze, urbanistyce i infrastrukturze nie pisze prawie nic. Wspomina o charakterze lokalnej zabudowy, o nietypowej jak na Europę siatce ulic, ale niewiele ponadto. Pomija przez to wiele istotnych kwestii, które w tego typu książce powinny być omówione.
Rozpisuje się na tematy nie dotyczące bezpośrednio Odessy (np. o losach Puszkina po opuszczeniu miasta). Jest to typowy sposób na zwiększania objętości tekstu, ale w tej książce, w której bohaterami są ludzie, jest to do zaakceptowania.

Kiedy miasto skanalizowano, zelektryfikowano, kiedy założono sieć telefoniczną?

Autobusy, tramwaje – co z transportem miejskim?

Jak funkcjonowały tamtejsze straże ogniowe?



„Z czasem miasto bohater przyćmiło miasto rzeczywiste. Sowiecka narracja o mężnym oporze stawianym faszystowskiej nawale ostatecznie przesunęłam Odessę w sferę nostalgii. Zmitologizowane doświadczenie II wojny światowej splotło się z nowym zestawem przypisywanych jej cnót: przyjazną wieloetnicznością, ładnymi plażami, pseudośródziemnomorską krotochwilnością i apetytem na życie, niejasno wywodzonym z tradycji żydowskiej” (str. 242).



1) UWAGI MERYTORYCZNE: str. 17 – Las Vegas to nie port, leży na środku pustyni (!); str. 39 – „wiernych Moskwie Tatarów” – wtedy stolicą był Petersburg, niemniej Moskale pozostali Moskalami; str. 57 – nie tyle symetrycznych, co prostopadłych (o ulicach Odessy); str. 85 – miło się czyta o libertyńskim, postępowym Puszkinie, przyjemnie słucha nostalgicznej piosenki „Aleksiej Siergiejewicz Puszkin” Okudżawy, także wykonaniu Sławy Przybylskiej, warto jednak mieć na uwadze takie słowa poety: „Należy ich zdusić, powolność nasza jest męcząca. Dla nas bunt Polski to sprawa domowa, prastara, dziedziczna rozterka” (Wikipedia). Padło to w 1831, w komentarzu do powstania listopadowego, które oczywiście tradycyjnie umoczyliśmy. Курица не птица, польша не заграница – to stanowisko wielkiego poety. A teraz, dla kontrastu, znienawidzony Karol Marks: „Jedna tylko alternatywa pozostała Europie. Albo barbarzyństwo azjatyckie pod moskiewskim przywództwem zaleje ją jak lawina, albo musi ona odbudować Polskę tak, aby między nią a Azją stanęło dwadzieścia milionów bohaterów i by dzięki temu zyskała ona na czasie na dokonanie swego społecznego odrodzenia” (Wikipedia); str. 109 – królestwo wschodniej Gruzji (tj. Kartlii i Kacheti) – przydałby się przypis.

2) MAŁE POTKNIĘCIA: str. 16 – „w tym wypadku” do skasowania; Str. 70 – Tfilis (Tyfilisie? Autor zostawia wersję rosyjską, w naszym piśmiennictwie funkcjonuje wariant spolszczony); str. 82 – z Odessy x2 (z miasta) str. 83 – ostatnie zdanie drugiego akapitu – brakuje przecinków; str. 106 – autor czego? (pisarz – W. Jessy); str. 138 – o tym że dostał Nobla już było; str. 156 – jednostką (składową?); str. 197 – rosyjskiego sierotę (rosyjską sierotę); str. 198 – po jednym członku (jeden członek); str. 193 – „po »co najmniej stu żydów« (po „stu żydów, co najmniej”); str. 201 – niedobitków odeskich Żydów (żydowskich niedobitków); str. 205 – na Bukowinie (w Bukowinie); str. 223 – śmiecie (śmieci?); str. 237/243 – ta sama informacja o Uzbekistanie; str. 251 – się wymknie (wymknie się); str. 260 – zapoznanym (zapomnianym?).

Uwagi dotyczą wydania z 2016.

[Odessa: Genius and Death in a City of Dreams]

„Niniejsza książka odtwarza historię nadczarnomorskiego portu od imperialnych początków, przez kolejne tragedie XX wieku, do przejścia w sferę mitu i nostalgii” (str. 17).

„Czarnomorski port wyróżniał się swoją specyfiką we wszystkich czterech państwach, pod których rządami kolejno się znajdował: w Imperium Rosyjskim, Związku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
504
186

Na półkach: , , , , , ,

Ach Odessa!!! Tak młode miasto, a tak bogate w historię.
Bardzo dobrze napisana książka. Hronologiczna i obrazowa.
Czytałam z wielką przyjemnością.

Ach Odessa!!! Tak młode miasto, a tak bogate w historię.
Bardzo dobrze napisana książka. Hronologiczna i obrazowa.
Czytałam z wielką przyjemnością.

Pokaż mimo to

avatar
1160
143

Na półkach: , ,

Rzadko sięgam po książki historyczne, a historię miasta miałam w rękach po raz pierwszy. "Odessa" nie jest pozycją typowo naukową, czytało mi się ją bardziej jak zbiór reportaży o różnych okresach w czasie trwania miasta. Najwięcej miejsca King poświęcił II wojnie światowej i żydowskiemu dziedzictwu Odessy. Ta żydowska przeszłość została tam właściwie wymazana, a żydowscy mieszkańcy wymordowani w kolejnych wojnach i pod reżimami. Mit Odessy jako miasta otwartego i wielokulturowego odwołuje się do czasów przedwojennych. Odessa jako jedyne duże miasto europejskie nie miała wtedy getta. We współczesnej tkance miejskiej jednak Żydzi są nieobecni, a prawda o Zagładzie przemilczana.

Rzadko sięgam po książki historyczne, a historię miasta miałam w rękach po raz pierwszy. "Odessa" nie jest pozycją typowo naukową, czytało mi się ją bardziej jak zbiór reportaży o różnych okresach w czasie trwania miasta. Najwięcej miejsca King poświęcił II wojnie światowej i żydowskiemu dziedzictwu Odessy. Ta żydowska przeszłość została tam właściwie wymazana, a żydowscy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
20

Na półkach:

Pomogła zrozumieć i docenić Odessę podczas jej odwiedzin. Piękne miasto z intrygującą historią.

Pomogła zrozumieć i docenić Odessę podczas jej odwiedzin. Piękne miasto z intrygującą historią.

Pokaż mimo to

avatar
76
32

Na półkach: , , ,

Lekko napisana, ciekawa biografia miasta, jednak pisana historiami znanych postaci związanych z Odessa. Kto szuka bardziej konkretnej historii miasta może się rozczarować.

Lekko napisana, ciekawa biografia miasta, jednak pisana historiami znanych postaci związanych z Odessa. Kto szuka bardziej konkretnej historii miasta może się rozczarować.

Pokaż mimo to

avatar
518
160

Na półkach:

Mam mistrza w nieadekwatności i nostalgii.

Mam mistrza w nieadekwatności i nostalgii.

Pokaż mimo to

avatar
106
30

Na półkach:

Książkę polecam prawdziwym fanatykom historii szczególnie II wojny światowej itp. Plusem tej książki jest wzmianka o filmie "Pancernik Potiomkin".

Książkę polecam prawdziwym fanatykom historii szczególnie II wojny światowej itp. Plusem tej książki jest wzmianka o filmie "Pancernik Potiomkin".

Pokaż mimo to

avatar
105
9

Na półkach: ,

Książkę czytało się przyjemnie, ale nie jestem pewien czy to ze względu na wspomnienia z tym miejscem związane czy kunszt autora. Na pewno można się dużo dowiedzieć o historii Odessy.

Książkę czytało się przyjemnie, ale nie jestem pewien czy to ze względu na wspomnienia z tym miejscem związane czy kunszt autora. Na pewno można się dużo dowiedzieć o historii Odessy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    339
  • Przeczytane
    152
  • Posiadam
    65
  • Teraz czytam
    11
  • Historia
    10
  • Reportaż
    5
  • Ukraina
    4
  • 2017
    4
  • Ebook
    3
  • Wydawnictwo Czarne
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Odessa. Geniusz i śmierć w mieście snów


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne