-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2020-01-04
Spotkałem się z tą książką na targach książki w Krakowie. Pan bardzo ją zachwalał. Kupiłem i nie żałuje. Fenomenalna i wciągająca fabuła która pędzi dwiema równoległymi liniami czasowymi. Obie fascynujące i magnetyzujące. Polecam wielbicielom klimatów szpiegowskich.
Spotkałem się z tą książką na targach książki w Krakowie. Pan bardzo ją zachwalał. Kupiłem i nie żałuje. Fenomenalna i wciągająca fabuła która pędzi dwiema równoległymi liniami czasowymi. Obie fascynujące i magnetyzujące. Polecam wielbicielom klimatów szpiegowskich.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMnie najwięcej kłopotu zajęło przyzwyczajenie się do słownictwa. Jak już się w to wejdzie i potraktuje słownik zwrotów używanych w "Czarnym słońcu" jako coś normalnego, można się skupić na fabule a ta naprawdę wymiata.
Mnie najwięcej kłopotu zajęło przyzwyczajenie się do słownictwa. Jak już się w to wejdzie i potraktuje słownik zwrotów używanych w "Czarnym słońcu" jako coś normalnego, można się skupić na fabule a ta naprawdę wymiata.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-02
Mnie się książka bardzo podobała. Czyta się z dużą przyjemnością. W sumie sięgnąłem zainspirowany inną książką tego typu czyli GAD-em. Takie historyjki ze świata policji czy więziennictwa robią się coraz popularne. Czekam na kolejne książki tego typu np. o lekarzach, czy górnikach.
Mnie się książka bardzo podobała. Czyta się z dużą przyjemnością. W sumie sięgnąłem zainspirowany inną książką tego typu czyli GAD-em. Takie historyjki ze świata policji czy więziennictwa robią się coraz popularne. Czekam na kolejne książki tego typu np. o lekarzach, czy górnikach.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zabrałem się za Irlandczyka po przeczytaniu Donniego Brasco. Widać różnicę w stylu pisania Brandta porównaniu z Pinsone czy nawet Puzzo, z wyraźnym wskazaniem na Brandta. Mistrzowskie prowadzenie narracji.
Zabrałem się za Irlandczyka po przeczytaniu Donniego Brasco. Widać różnicę w stylu pisania Brandta porównaniu z Pinsone czy nawet Puzzo, z wyraźnym wskazaniem na Brandta. Mistrzowskie prowadzenie narracji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to