Opinie użytkownika
Realia wiktoriańskiego Londynu, brud, nędza, bogaty fabrykant, fantazjująca o zbrodni na mężczyźnach prostytutka, moralność epoki, świetnie przybliżone postacie. Powieść z XIX wiecznym rozmachem klasyki gatunku. Bomba
Pokaż mimo to
Wymyślna fabuła powinny mnie zniechęcić do tej powieści.
Okazało się że coś jest na rzeczy, granie na wysokich tonach nie przeszkadza i książka po prostu wciąga i zapewnia dobrą rozrywkę.
Zwrócenie uwagi na systemowe bezempatyczne podejście lekarzy do pacjentów zasługuje na pochwałę.
Reszta to cyrk na kółkach i przyznam szczerze - imponująca fantasmagoria.
Jeśli czytelnik szuka literatury na podobny temat, bez udrapowanych w spiskowe zawoje wizji, są książki śp. Andrzeja Szczeklika.
Pan Zięba raczej w gatunku "fantasy" niźli "medycyna" świetnie się...
Książka posiada wręcz nieprawdopodobny klimat grozy i groteski. Jedynie apoteoza i uwielbianie Małgorzaty dla Mistrza osnuta pompatycznym tragicznym romantyzmem trochę mnie raziła.
Takie chyba były jednak czasy.
Świetny pomysł na świat przedstawiony, ta książka jest nabrzmiała roślinnymi sokami i aż szeleści gdy się czyta.
Natomiast szybkie przechodzenie od zdarzenia do zdarzenia jak i rys postaci bez emocji.
Fabuła ciekawa. Choć bardziej interesującą będzie dla osób w "siedzących w kulturze".
Ta oszczędna kreska jednak w ogóle mi nie spasiła.
Drobiazgowo opisana eksploatacja i przemoc wobec zwierząt, głównie ery przemysłowej i okresu wojen światowych.
Trochę jest to oschle napisane, co nie wyklucza jednak empatii która bije ze stron tej pracy.
Warto się zapoznać.