-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2024-05-03
2024-04-29
I freakin love the manga! I absolutely falled in love with whole anime, characters and world, where people may have powers that are scaled from one to five. Whole story is about four girls with few of them in special organization using young people and they’re powers to patrol and remove people using powers they have to steal, break in or intimidate. One of the girls (Mikoto Misaka, she is also main character in story) have a 5 in scale power of electrecity, here’s why they call her Railgun, and tho she isn’t in the organization she helps her friends working there or just deals with these people i mentioned before at her own. I would love to read more manga’s of A Certain Scientific Railgun. I also like its similiar to anime i watched first with stories, not only world and main fabule.
Have a nice day and forgive me for all mistakes in text :p
I freakin love the manga! I absolutely falled in love with whole anime, characters and world, where people may have powers that are scaled from one to five. Whole story is about four girls with few of them in special organization using young people and they’re powers to patrol and remove people using powers they have to steal, break in or intimidate. One of the girls...
więcej mniej Pokaż mimo toNo taka średnia, średnia, nie ma się co bać rozpisywać ale pomysł był fajny i po części wypalił, tylko nie tak dobrze jak się spodziewałem. Jest to jednak lekka, krótka książka, w jeden dzień spokojnie można ją przeczytać i samemu ocenić. Ja raczej jednak nie polecam~
No taka średnia, średnia, nie ma się co bać rozpisywać ale pomysł był fajny i po części wypalił, tylko nie tak dobrze jak się spodziewałem. Jest to jednak lekka, krótka książka, w jeden dzień spokojnie można ją przeczytać i samemu ocenić. Ja raczej jednak nie polecam~
Pokaż mimo to
Niektórzy oceniają książki po okładce, niektórzy po samej historii, niektórzy po sposobie opisania, i tak dalej, i tak dalej. Każdy ocenia książkę na własny sposób.
Ja tu o tym piszę, bo widać że opinie są podzielne. Chyba tak jak już z całą serią Monet- niektórzy ją uwielbiają, zagłebiają się w ten świat, czytają może nawet fanfiki? Who knows. A druga strona to osoby, której jej nienawidzą/po prostu nie lubią, z mniej lub bardziej ważnych powodów. Imagine co by było jakby dwie osoby, każda po innej stronie się tak poznała~
Anyways, ja tu rozwinę trochę moją opinię i ogólnie wszystko, bo z tego co rozumiem to ostatnia część całej serii i mam już pogląd na wszystko.
Zaczyna się od dziewczynki, która w niesamowity sposób pozbywa się traumy po utracie babci i mamy, dowiadując się iż ma pięciu braci. Wszystko opisane jest raczej jako pamiętnik, gdzie ona wspomina o sobie jakbyśmy byli właśnie w jej ciele (pojechałam, widziałam). Zaczyna się drastycznie, raczej coś co wydarzyć normalnie by się nie wydarzyło, no ale nie jest to błąd, przecież prawie każda książka jest wymyślona i nie opiera się na faktach.
Ogólnie to pierwszy tom ma jednak coś takiego w sobie, że czyta się go, później kupuję/wypożycza/pobiera drugi tom, i tak ciągnie, i poznaje cały świat. Mi, z tego co pamiętam (haha) pierwszy tom się nie podobał, a te ostatnie są już najlepsze. Autorka uczyła się z czasem, jakich błędów nie popełniać, a co powtarzać, wszystko się ładnie wywinęło.
Ogólnie seria jest bardzo abstrakcyjna, ale w jakiś sposób nadal realistyczna (co jest śmieszne). Ma też trochę ciekawych zwrótów akcji, ale część jest „wymuszona” i po prostu w pewien sposób nalega do dalszego czytania.
Całość ma też dla mnie oczywiście minusy, które w pierwszych tomach są zauważalne, ale dalej jakoś się zakochujesz w świecie Monet i mimo iż minusy te nadal są, to nie zwracasz na nie uwagi. W każdym razie takie było moje odczucie.
Overall: nie uważam, że straciłem czas, bardzo lubię czytać lżejsze tytuły, które jednocześnie nie nudzą i nie są przeładowane informacjami. Miło mi się czytało.
cya :3
Niektórzy oceniają książki po okładce, niektórzy po samej historii, niektórzy po sposobie opisania, i tak dalej, i tak dalej. Każdy ocenia książkę na własny sposób.
Ja tu o tym piszę, bo widać że opinie są podzielne. Chyba tak jak już z całą serią Monet- niektórzy ją uwielbiają, zagłebiają się w ten świat, czytają może nawet fanfiki? Who knows. A druga strona to osoby,...
Okropna, przeciągnięta. Pomysł ogólnie jest spoko, ale nie został on rozwinięty i całość można by sprowadzić do kilku stron, a odczucia byłyby identyczne. Ciekawa, ale zdecydowanie to jest jej jedyny plus, który nie powoduje nawet że książka jest dobra. Jest masa lepszych książek, na które o wiele bardziej opłaca się wydać czas, a nawet jeżeli sporo czytamy, to większość książek w ogóle imo będzie lepsza.
<3 miłego dnia
(btw to moja pięćsetna przeczytana książka [oficjalnie] i wsm to niezbyt fajna na taką rocznicę haha)
Okropna, przeciągnięta. Pomysł ogólnie jest spoko, ale nie został on rozwinięty i całość można by sprowadzić do kilku stron, a odczucia byłyby identyczne. Ciekawa, ale zdecydowanie to jest jej jedyny plus, który nie powoduje nawet że książka jest dobra. Jest masa lepszych książek, na które o wiele bardziej opłaca się wydać czas, a nawet jeżeli sporo czytamy, to większość...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-03
Lekko zagmatwana w czytaniu, ale możliwe że to moja wina iż nie skupiłem się na niej tak bardzo. A jak nie skupiłem się na niej, to słaba. Taka wymuszona druga część trochę w mojej opini. Czy przeczytam kolejne części? Jak nic innego nie znajdę na Legimi, to może.. Kot wie.
Btw zapomniałem kiedy to przeczytałem, no ale raczej tak na początku lutego chyba. xd
Lekko zagmatwana w czytaniu, ale możliwe że to moja wina iż nie skupiłem się na niej tak bardzo. A jak nie skupiłem się na niej, to słaba. Taka wymuszona druga część trochę w mojej opini. Czy przeczytam kolejne części? Jak nic innego nie znajdę na Legimi, to może.. Kot wie.
Btw zapomniałem kiedy to przeczytałem, no ale raczej tak na początku lutego chyba. xd
Ta książka zdecydowanie zasługuje na większe uznanie. Profesjonalnie opisana, bez żadnych (zauważalnych w każdym razie przeze mnie) błędów, historia naprawdę ciekawa, którą spokojnie by można kontynuować. Wzięta jako jakaś randomowa książka z biblioteki, a okazała się naprawdę przewspaniała. Opowiada o bardzo znanym piosenkarzu, który dostaję misję od tajnej agencji aby zyskać dowody na aresztowanie sławnego gangstera, który zawsze umykał przed więzieniem i nadal robił swoje.
Nie wiem czy fabuła spodoba się każdemu, ale polecam ją sprawdzić <3 siemciaaa!
Ta książka zdecydowanie zasługuje na większe uznanie. Profesjonalnie opisana, bez żadnych (zauważalnych w każdym razie przeze mnie) błędów, historia naprawdę ciekawa, którą spokojnie by można kontynuować. Wzięta jako jakaś randomowa książka z biblioteki, a okazała się naprawdę przewspaniała. Opowiada o bardzo znanym piosenkarzu, który dostaję misję od tajnej agencji aby...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-19
Ove? Nie dość, jak dobry jest sam pomysł i historia, to sposób opowiedzenia jej dopełnił końca. Zabawna, pouczająca- jednym słowem: niesamowita. Polecam <3
Ove? Nie dość, jak dobry jest sam pomysł i historia, to sposób opowiedzenia jej dopełnił końca. Zabawna, pouczająca- jednym słowem: niesamowita. Polecam <3
Pokaż mimo to
Czy to podróba Rodziny Monet, czy może Moneci podrobili to? Nie wiem. Ale mamy:
- biedną dziewczynę
- obie nie mają matek (zarówno ta z R. Monet, jak i z tego)
- nagle są bogate
- spotykają dokładnie 4 braci (też bogatych)
no i tak to się ciągnie. Ale nawet jeżeli powiemy sobie że żadna z powieści nie wzorowała się na sobie, to Moneci wygrywają bo są opisani mniej chaotycznie, a ta książka jest po prostu nudna (choć moneci też !?) już sam nie wiem. Ale polecam tylko jak wam się nie chce szukać nic lepszego.
Czy to podróba Rodziny Monet, czy może Moneci podrobili to? Nie wiem. Ale mamy:
- biedną dziewczynę
- obie nie mają matek (zarówno ta z R. Monet, jak i z tego)
- nagle są bogate
- spotykają dokładnie 4 braci (też bogatych)
no i tak to się ciągnie. Ale nawet jeżeli powiemy sobie że żadna z powieści nie wzorowała się na sobie, to Moneci wygrywają bo są opisani mniej...
2024-01-01
2023-07-13
2024-02-04
Nie mogę się doczekać kolejnej części oraz jak znajdę czas, zobaczę serial na Netflixie!
Nie mogę się doczekać kolejnej części oraz jak znajdę czas, zobaczę serial na Netflixie!
Pokaż mimo to2024-01-11
Przyznam, że spodziewałem się czegoś więcej. Akcja rozwija się wolno, lecz wszystko opisane jest bardzo dobrze. Przeczytam kolejne części, jako że zanurzyłem się powoli w ten świat.
Przyznam, że spodziewałem się czegoś więcej. Akcja rozwija się wolno, lecz wszystko opisane jest bardzo dobrze. Przeczytam kolejne części, jako że zanurzyłem się powoli w ten świat.
Pokaż mimo to
Ta książka według mnie to absolutne cudo. Całość jest świetnie napisana, sam pomysł jest niesamowity i został również doskonale pociągnięty. Takie perełki trudno znaleźć, naprawdę trudno, a ja miałem szczęście się na taką natknąć! Szkoda że nie jest bardziej znana. Podoba mi się również że postacie nie są idealne. Czasami mam wrażenie że niewidoma bohaterka zapomina o swojej niepełnosprawności albo nawet widzi rzeczy, ale nie wiem, nie jestem do końca pewien, może nic takiego nie wystąpiło.
:>
Ta książka według mnie to absolutne cudo. Całość jest świetnie napisana, sam pomysł jest niesamowity i został również doskonale pociągnięty. Takie perełki trudno znaleźć, naprawdę trudno, a ja miałem szczęście się na taką natknąć! Szkoda że nie jest bardziej znana. Podoba mi się również że postacie nie są idealne. Czasami mam wrażenie że niewidoma bohaterka zapomina o...
więcej Pokaż mimo to