Opinie użytkownika
"Writers will happen in the best families."
To najlepsza książka Lisy See, jaką do tej pory przeczytałam. Jeszcze na drugi dzień po jej ukończeniu, chodzę z kubkiem herbaty w ręku i rozmyślam nad losami członków rodziny Fonga See. Przepiękna i szczera saga rodzinna. Właściwie dzięki niej odkryłam, że także matka autorki - Carolyn - jest pisarką i to pewnie ona zaraziła...
Książki mówi o przyjaźni, która nawiązała się między trzema kobietami w naprawdę ciężkich czasach.
Lisa See naprawdę potrafi wiernie oddać piękno i smutki życia. Nie jest to czarno-biała historia, wszystko ma swoją przyczynę i skutek, a historia postaci jest kreowania zgodnie ze swoją osobowością i temperamentem. Każda z dziewczyn radzi sobie z ciężką rzeczywistością na...
Autor zaoszczędził mi naprawdę dużo czasu, ocalając przed grzebaniem się w zawiłych przepisach prawnych i lecząc ze stresu "czy aby na pewno niczego ważnego nie przeoczyłam, za co potem będę słono płacić?". Handbook podający na tacy to, co powinno się wiedzieć i zrobić, otwierając swoją pierwszą firmę. Jestem na tak.
Pokaż mimo toRicharda Bransona odkryłam całkowicie przypadkowo, śledząc reklamy w metrze, dotyczące nowej sieci telefonicznej w Polsce. Zawsze z zaciekawieniem śledzę oryginalne i dobrze zrobione kampanie marketingowe. Czytając bardzo skrótową biografię Bransona, zafascynowały mnie jego miażdżące sukcesy. "Screw it, Let's do it. Lessons in Life" są pierwszą książką tego autora po którą...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest naprawdę piękna. Zawiera całostronicowe autorskie zdjęcia, przedstawiające makijaż i fryzury na przestrzeni wieków. Książkę przeczytałam szybko i z zafascynowaniem. Opisuje jak wielkie znaczenie miał makijaż i w jaki sposób łączył się z codziennością. Można odnaleźć fascynujące fakty z historii kosmetyków i makijażu, pokazujące jak to wszystko się zaczęło i jak...
więcej Pokaż mimo toPraktyczne porady o tym jak zarabiać w Internecie. Jeżeli wykona się wszystko co jest zapisane w tej książce, na pewno osiągnie się finansową niezależność oraz stały pasywny dopływ gotówki. Książka bardzo inspirująca i motywująca do działania. Otwiera przed nami ogromny potencjał Internetu i bardzo rozszerzyło moje spojrzenie na aktywa, jeżeli chodzi o twórczość intelektualną.
Pokaż mimo toKsiążka uświadomiła mi pewne rzeczy o networkingu, z których wcześniej nie zdawałam sobie sprawy. Naprawdę warto po nią sięgnąć i zacząć rozwijać swoją sieć kontaktów, na LinkedIn i Facebooku.
Pokaż mimo toKsiążka niewiele wniosła w moje życie. No może poza mottem "No hassle in my castle". Gdyby mi ktoś to wpoił wcześniej, oszczędziłabym na Nervosolu.
Pokaż mimo toNa potwierdzenie tego, że autor wie o czym mówi, mogę powiedzieć, że książka sama mi się sprzedała, gdy odnalazłam ją w księgarni. Nigdy wcześniej o niej nie słyszałam, była dość droga, ani grama osłodzona żadną mega promocją. A jednak, i tak ją kupiłam, myśląc że muszę to mieć. Okazała się bardzo motywująca i cztało się ją lekko i z przyjemnością. Czasem nawet mnie...
więcej Pokaż mimo to
Autor jest grafomanem, powielającym bezmyślnie zasady prawa przyciągania i ciągnącym za to pieniądze. Jego produkt głęboko mnie rozczarował.
Tak naprawdę to niczego odkrywczego nie wymyślił, a jego osobowość odbiega daleko od ideału człowieka, który kreuje w swoich publikacjach. Miałam wątpliwą przyjemność mieć kontakt z tym człowiekiem, po czym pozostał głęboki...
Autor jest grafomanem, powielającym bezmyślnie zasady prawa przyciągania i ciągnącym za to pieniądze. Jego produkt głęboko mnie rozczarował.
Tak naprawdę to niczego odkrywczego nie wymyślił, a jego osobowość odbiega daleko od ideału człowieka, który kreuje w swoich publikacjach. Miałam wątpliwą przyjemność mieć kontakt z tym człowiekiem, po czym pozostał głęboki...
Najlepsza książka jaką w życiu czytałam. Zabawne jak kopie tyłek Kiyosakiemu i prawu przyciągania :))
Pokaż mimo to
Trochę się rozczarowałam tą książką, jakoś mnie nie porwała. Momentami jest za słodka, choć zauważyłam już że autorka ma do tego tendencję. Chociaż zawsze się ją czyta dobrze i bez znudzenia. Męczy mnie trochę moralizatorstwo i nieustanne poczucie winy Mirandy. Nie podoba mi się ta postać.
Czytałam "Kolekcję" i widzę dużo zbieżności ze "Złym zachowaniem" w fabule, jakby...
Książka sprawiła mi wiele przyjemności podczas czytania. Nawet jeśli pierwszy raz w życiu spotkałam się z tyloma nieścisłościami. Za to powieść ma serce i będę ją bardzo ciepło wspominać.
Pokaż mimo toTa książka od początku mnie uwiodła. Podczas czytania przeszywało mnie wiele emocji i wydawała się taka naturalna, taka prawdziwa - jak życie wokół mnie. Nic nie było przerysowane, jak to czasem bywa w powieściach...
Pokaż mimo toW tej książce brakło mi informacji jak budować "dobry dług", a nie spłacać "zły". Poza tym bardzo mi się podobało jak książka uświadamia nam, że powinniśmy dążyć do finansowej niezależności i przestać liczyć na państwo, które nie jest w żadnym stopniu naszym zabezpieczeniem przed biedą i nigdy nam nie zapewni dobrego życia.
Pokaż mimo to