Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kompletnie nie rozumiem tych zachwytów!! Sam pomysł na książkę jest naprawdę dobry, na plus format, bezpieczne brzegi, ciekawa kolorystyka!!ale to trochę za mało bo:stron jest niewiele, efekt przesunięcia prawie żaden(choćby ząbek czy śnieg), stronę z fajerwerki bardzo łatwo zniszczyć. W sumie nie wiem dla kogo jest ta książeczka, bo dla malutkich dzieci efekt przesunięcia i samej czynności(niekoniecznie się uda), młodsze przedszkolaki(wg mnie jesr masa ciekawszych i bardziej ambitnych książek, które bawią i uczą). Pominę fakt ilustracji... są gusta i...

Kompletnie nie rozumiem tych zachwytów!! Sam pomysł na książkę jest naprawdę dobry, na plus format, bezpieczne brzegi, ciekawa kolorystyka!!ale to trochę za mało bo:stron jest niewiele, efekt przesunięcia prawie żaden(choćby ząbek czy śnieg), stronę z fajerwerki bardzo łatwo zniszczyć. W sumie nie wiem dla kogo jest ta książeczka, bo dla malutkich dzieci efekt przesunięcia...

Biedronka to cudowna ,,siostra świetlika":)
Książeczka jest magiczna i jak to trzy inne pozycje tej autorki(pszczoła, świetlik, mrówka)- bardzo niepozorna.

Ponownie 10msc.+ nieprawda:) u mnie 2msc+

Kolory oczywiście kontrastowe idealne dla Maluchów(biały, czarny, czerwony)ale książeczka nie jest nudna.

Ilustracje interesujące a zarazem proste, duże i małe elementy, wszędzie pojawia się biedronka( w towarzystwie kresek i jakże świetnych kropek- szczególnie ostatnia strona to arcydzieło!!)

Historyjka wpada w ucho(jest o czymś- na plus), ja niemalże codziennie synowi ,,recytuję ten wierszyk"- bez obrazków też już reaguje bardzo żywiołowo!

Format Ok.- małe rączki świetnie sobie z nim radzą, kartonowa(a jak smakuje;)

Obok Świetlika największy USPOKAJACZ mojego Syna! dla Maluchów(niemowlaków idealna)!

Biedronka to cudowna ,,siostra świetlika":)
Książeczka jest magiczna i jak to trzy inne pozycje tej autorki(pszczoła, świetlik, mrówka)- bardzo niepozorna.

Ponownie 10msc.+ nieprawda:) u mnie 2msc+

Kolory oczywiście kontrastowe idealne dla Maluchów(biały, czarny, czerwony)ale książeczka nie jest nudna.

Ilustracje interesujące a zarazem proste, duże i małe elementy,...

Pomysł na książkę- rewelacyjny!!

Do tej książki razem z Synem musieliśmy ,,dojrzeć";) pierwsze czytania nie wzbudzały ani w Nim ani we mnie większego entuzjazmu. A teraz jedna z ulubionych(a ma 9 msc.)

W tej książce ciągle coś się dzieje, czeka się z niecierpliwością na kolejne drzwi(świetnie, że są takie minimalistyczne i kolorowe tzn. każde w innym kolorze:).
Dziecko jest aktywne, może do woli pukać, ,,walić" i czekać na uchylenie drzwi
,,Jest tam kto?", ,,Puk, puk"- powtarzalność.
Tekst nie jest zbyt skomplikowany, dla Malucha Ok.(proste czynności, nie za dużo postaci- do liczenia idealnie)
Nie za długa nie za krótka, do tego kartonowa(wytrzymała) i fajny format.

A na koniec mała bądź większa wada- ilustracje, gdyby były takie jak z książek u E. Carle'a , bądź tworzył je pan P. Liput(od Jana i Wita)...

Pomysł na książkę- rewelacyjny!!

Do tej książki razem z Synem musieliśmy ,,dojrzeć";) pierwsze czytania nie wzbudzały ani w Nim ani we mnie większego entuzjazmu. A teraz jedna z ulubionych(a ma 9 msc.)

W tej książce ciągle coś się dzieje, czeka się z niecierpliwością na kolejne drzwi(świetnie, że są takie minimalistyczne i kolorowe tzn. każde w innym kolorze:).
Dziecko...

Kontrowersyjna książka!

Wiele osób zachwyca(znam dzieci, które ją uwielbiają) mnie niekoniecznie....(przyzwoita).
Jak sam tytuł mówi: księga dźwięków- fakt to jest naprawdę księga!- gruba i ciężka.
Dźwięki- czy do końca są właściwe?-można dyskutować(ale podejrzewam, że nic strasznego się nie stanie jeśli sami niektóre odgłosy zmienimy!chyba, że dziecko już czyta;) butelka, buziak, tata, ból, ślimak...
Obrazki niektóre nieco dziwne, mogłyby być bliższe rzeczywistości(ta świnia po nocach mi się śni!!), ich wybór dosyć trafny.

Książka po dłuższym użytkowaniu wygląda(a raczej NIEwygląda!)!!na szczęście kartonowa!


SZPINAK- mniam, mniam...

Kontrowersyjna książka!

Wiele osób zachwyca(znam dzieci, które ją uwielbiają) mnie niekoniecznie....(przyzwoita).
Jak sam tytuł mówi: księga dźwięków- fakt to jest naprawdę księga!- gruba i ciężka.
Dźwięki- czy do końca są właściwe?-można dyskutować(ale podejrzewam, że nic strasznego się nie stanie jeśli sami niektóre odgłosy zmienimy!chyba, że dziecko już czyta;) butelka,...

Kolejne arcydzieło!

Dla Maluchów niemalże idealna(zacznę od wg mnie jedynej wady tej książeczki- powinna być kartonowa)!!
Przepięknie ilustrowana, wszystko przejrzyste, estetyczne, wyraźne i duże na świetnym czarnym tle!
Jest powtarzalność
Przeciwieństwa widać!(tak to powinno być w książce o przeciwieństwach)
Możemy jednocześnie uczyć dzieci kolorów
Format na duży plus
Na koniec wszystkie zwierzątka obok siebie- walory edukacyjne!

Synek ma 8 msc. i się zachwyca!(ja jak widać też) szkoda, że nie kartonowa...Ale szanowania książek też się dziecko musi nauczyć;)

Kolejne arcydzieło!

Dla Maluchów niemalże idealna(zacznę od wg mnie jedynej wady tej książeczki- powinna być kartonowa)!!
Przepięknie ilustrowana, wszystko przejrzyste, estetyczne, wyraźne i duże na świetnym czarnym tle!
Jest powtarzalność
Przeciwieństwa widać!(tak to powinno być w książce o przeciwieństwach)
Możemy jednocześnie uczyć dzieci kolorów
Format na duży plus
Na...

Czysta magia:)
Książka zachwyca mojego Syna(mnie też).

Prosta a zarazem wyszukana.
Rytm i powtarzalność bardzo potrzebne dziecku, cała historyjka niezwykle ciekawa (z rewelacyjnym zakończeniem). Obrazki zwierząt przyjazne dziecku, duże i nieskomplikowane, zwroty dźwiękonaśladowcze(super),
sieć mnie zachwyca(drapiącego Synka również).
Książka rozwija, uczy i bawi(czego więcej chcieć).

Wytrzymała(kartonowa), dużo stron(jest co poczytać)
Jedynie nie przepadam za tym formatem(ale dzieciom raczej nie przeszkadza;)

Czysta magia:)
Książka zachwyca mojego Syna(mnie też).

Prosta a zarazem wyszukana.
Rytm i powtarzalność bardzo potrzebne dziecku, cała historyjka niezwykle ciekawa (z rewelacyjnym zakończeniem). Obrazki zwierząt przyjazne dziecku, duże i nieskomplikowane, zwroty dźwiękonaśladowcze(super),
sieć mnie zachwyca(drapiącego Synka również).
Książka rozwija, uczy i bawi(czego...

Ja tej książki NIE lubię i doszukując się jej wartości dydaktycznych(mam duży problem). Przeciwieństwa(dorosły będzie miał lekkie problemy z ich dostrzeżeniem). Nie jestem wielką fanką książeczek bez tekstu(jest kilka wyjątków),ale skoro nie ma tekstu to chyba obrazki powinny ,,zachwycać"- tak nie jest. Chaotyczność, niejasność, wyobraźnia dziecka jest naprawdę duża(ale chyba nie aż tak)...
Synek też nie lubi(pewnie ja Mu zasugerowałam:D)

Na plus kształt, wytrzymałość(kartonowa)

Ja tej książki NIE lubię i doszukując się jej wartości dydaktycznych(mam duży problem). Przeciwieństwa(dorosły będzie miał lekkie problemy z ich dostrzeżeniem). Nie jestem wielką fanką książeczek bez tekstu(jest kilka wyjątków),ale skoro nie ma tekstu to chyba obrazki powinny ,,zachwycać"- tak nie jest. Chaotyczność, niejasność, wyobraźnia dziecka jest naprawdę duża(ale...

Synek dostał jak miał niecałe 8 msc.- UWIELBIA!!(ja też;)

Rewelacyjna historyjka, rytm i powtarzalność- bardzo ważny dla Malucha,
rozwija aparat artykulacyjny(wyrażenia dźwiękonaśladowcze),
piękne ilustracje(proste a zarazem bardzo interesujące, Syn za każdym razem przygląda się jakby widział pierwszy raz;),
fajny format, kartonowa(dużyy plus).
Mnie na początku koniec książki również nie zachwycał- ale już mi się zmieniło:D

Drapiący kamień- super(szkoda, że kamień na końcu nie jest do drapania!)

Synek dostał jak miał niecałe 8 msc.- UWIELBIA!!(ja też;)

Rewelacyjna historyjka, rytm i powtarzalność- bardzo ważny dla Malucha,
rozwija aparat artykulacyjny(wyrażenia dźwiękonaśladowcze),
piękne ilustracje(proste a zarazem bardzo interesujące, Syn za każdym razem przygląda się jakby widział pierwszy raz;),
fajny format, kartonowa(dużyy plus).
Mnie na początku koniec...

Cudowna książeczka dla niemowlaka!Bardzo niepozorna, mój Syn odkąd skończył około 2 msc. słucha i ogląda ,,Świetlika" codziennie!(niby 10msc+;)- tym bym się wcale nie sugerowała.

Świetny tekst(ciekawa rymowana historyjka), obrazki idealne dla Malucha, kolory także(nie jest ich za dużo),bardzo dobry kształt i grubość(łatwo chwycić, oglądać i manipulować, można postawić).

PS. Płaczącego Syna ta książka była w stanie uspokoić w 5 sekund!! nosiliśmy ją(nosimy dalej) ze sobą prawie wszędzie!- mam do niej ogromny sentyment:)

Cudowna książeczka dla niemowlaka!Bardzo niepozorna, mój Syn odkąd skończył około 2 msc. słucha i ogląda ,,Świetlika" codziennie!(niby 10msc+;)- tym bym się wcale nie sugerowała.

Świetny tekst(ciekawa rymowana historyjka), obrazki idealne dla Malucha, kolory także(nie jest ich za dużo),bardzo dobry kształt i grubość(łatwo chwycić, oglądać i manipulować, można...