-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2013-11-12
2013-11-05
2013-10-24
2013-10-01
2013-09-26
2013-09-19
2013-09-17
2013-09-14
To moje drugie (po jakimś miliardzie lat przerwy) spotkanie ze skandynawskim kryminałem. Nie ukrywam, że skusił mnie tytuł. Też miałem słabość do afrykańskich pielęgnic. (Nawiasem mówiąc: rybka nazywa się Księżniczka z Burundi). No i fakt nagrodzenia tego kryminału...
Książka nie jest ani tak słaba jak niektórzy oceniają, ani tak dobra by zdobyć Swedish Crime Writers' Academy Best Swedish Crime Novel Award w 2002. Może poziom szwedzkich kryminałów był wtedy przeciętny.
Opowieść bez głównego bohatera co może być interesujące, ale na początku trudno zapamiętać kto jest kto, a raczej odróżnić od siebie te wszystkie dosyć płaskie postaci. Trudno kogoś tak na prawdę polubić.
No i ten klimat socjalistycznej, szwedzkiej beznadziei (współgrający ze śnieżnym krajobrazem) - niby stworzyli jakieś tam państwo, dbające o obywateli, ale jakby czuli, że coś po drodze się spieprzyło...
Książka na tyle dobra, że doczytałem do końca.
Nie polecam i nie odradzam.
To moje drugie (po jakimś miliardzie lat przerwy) spotkanie ze skandynawskim kryminałem. Nie ukrywam, że skusił mnie tytuł. Też miałem słabość do afrykańskich pielęgnic. (Nawiasem mówiąc: rybka nazywa się Księżniczka z Burundi). No i fakt nagrodzenia tego kryminału...
Książka nie jest ani tak słaba jak niektórzy oceniają, ani tak dobra by zdobyć Swedish Crime Writers'...
2013-09-08
2013-08-28
2013-08-13
2013-07-07
Dowiedziałem się, że kobiety dzielą się na słoneczne i księżycowe oraz takie, które szukają w facecie ojca, a także takie, które szukają w nim syna.
Generalnie, to taka popowa wersja Lalki Prusa.
Dowiedziałem się, że kobiety dzielą się na słoneczne i księżycowe oraz takie, które szukają w facecie ojca, a także takie, które szukają w nim syna.
Pokaż mimo toGeneralnie, to taka popowa wersja Lalki Prusa.