-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
-
Artykuły„Dwie splecione korony”: mroczna baśń Rachel GilligSonia Miniewicz1
-
ArtykułyZbliżają się Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie! Oto najważniejsze informacjeLubimyCzytać2
-
ArtykułyUrban fantasy „Antykwariat pod Salamandrą”, czyli nowy cykl Adama PrzechrztyMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2021-08-09
2021-06-14
2021-02-27
2020-05-09
2020-03-10
2020-01-01
2020-01-02
2019-05-26
2018-12-30
Szybko pochłonęłam tę książkę. Opowieść niezwykle wciąga, a po wszystkim, zmusza do przemyśleń. Pozwala spojrzeć na niektóre sprawy inaczej. Chłopak, którego zastrzelił policjant mógł być niewinny, choć trudnił się dilerstwem. Nic nie jest czarno-białe.
Książka przedstawia nam ciekawych bohaterów, których nie da się szybko zapomnieć. Moim osobistym faworytem jest Seven, lecz jego rodzina również trzyma poziom. Niektórzy budzą uczucia pozytywne, inni negatywne, lecz nie da się ich zignorować.
Szybko pochłonęłam tę książkę. Opowieść niezwykle wciąga, a po wszystkim, zmusza do przemyśleń. Pozwala spojrzeć na niektóre sprawy inaczej. Chłopak, którego zastrzelił policjant mógł być niewinny, choć trudnił się dilerstwem. Nic nie jest czarno-białe.
Książka przedstawia nam ciekawych bohaterów, których nie da się szybko zapomnieć. Moim osobistym faworytem jest Seven,...
2018-10-08
2018-08-21
2018-07-19
Sama fabuła nie jest szczególnie skomplikowana. Na dobrą sprawę, jest to po prostu krótka opowieść o roku szkolnym "zwykłego dzieciaka", jak określa się nasz główny bohater.
August jednak nie jest taki, jak jego rówieśnicy. Ma zdeformowaną twarz, co często przynosi mu wiele nieciekawych sytuacji. Od niezręcznych spojrzeń zaczynając, na ataku siódmoklasistów kończąc.
Książkę bardzo szybko się czyta. Nawet nie zauważyłam, gdy dotarłam na ostatnią stronę. Nie jest idealna, osobiście nie przypadła mi do gustu scena, gdzie nasz bohater otrzymuje nagrodę za, jak sam to określił, bycie sobą. Według mnie było to zbyt hollywoodzkie (przypomina mi moment, gdzie ostatecznie Gryffindor otrzymuje puchar domu).
Mimo to, Cudownego Chłopaka mogę spokojnie polecić.
Sama fabuła nie jest szczególnie skomplikowana. Na dobrą sprawę, jest to po prostu krótka opowieść o roku szkolnym "zwykłego dzieciaka", jak określa się nasz główny bohater.
August jednak nie jest taki, jak jego rówieśnicy. Ma zdeformowaną twarz, co często przynosi mu wiele nieciekawych sytuacji. Od niezręcznych spojrzeń zaczynając, na ataku siódmoklasistów kończąc....
2018-07-14
Polecam każdemu miłośnikowi historii. I każdemu, kogo wcześniej nie interesowała, bo jestem pewna, że wciągnie.
Książki nie czytałam jak podręcznik, a prawdziwą powieść, która wciągnęła mnie już od pierwszego rozdziału. Zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na postacie takie jak Dobrawa, Oda, czy Emnilda.
Czyta się naprawdę szybko i przy okazji można sporo z tego wynieść.
Polecam każdemu miłośnikowi historii. I każdemu, kogo wcześniej nie interesowała, bo jestem pewna, że wciągnie.
Książki nie czytałam jak podręcznik, a prawdziwą powieść, która wciągnęła mnie już od pierwszego rozdziału. Zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na postacie takie jak Dobrawa, Oda, czy Emnilda.
Czyta się naprawdę szybko i przy okazji można sporo z tego wynieść.
2018-06-22
2018-02-25
Jestem świeżo po zakończeniu lektury. Może to błąd, bo emocje wciąż jeszcze we mnie buzują, ale trudno, nie umiem czekać.
Książkę czyta się jednym tchem. Powiedziałabym, że wciąga od pierwszego rozdziału, ale to byłoby kłamstwo. Ona wciąga od opisu! Fascynująca fabuła od której nie sposób się oderwać! Swoją drogą, od początku wiedziałam, że Esther uratuje sytuację. Zdecydowanie zasłużyła na miano mojej ulubionej postaci.
Nie umiem ocenić książki niżej. Zdecydowanie arcydzieło!
Jestem świeżo po zakończeniu lektury. Może to błąd, bo emocje wciąż jeszcze we mnie buzują, ale trudno, nie umiem czekać.
Książkę czyta się jednym tchem. Powiedziałabym, że wciąga od pierwszego rozdziału, ale to byłoby kłamstwo. Ona wciąga od opisu! Fascynująca fabuła od której nie sposób się oderwać! Swoją drogą, od początku wiedziałam, że Esther uratuje sytuację....
2018-02-20
Jak na razie, moje ulubiona książka z serii "Przewodnik kseonofoba". Gdyby nie fakt, że język fiński jest prawie niemożliwy do nauczenia, poczułabym zapał do jego nauki.
Jak na razie, moje ulubiona książka z serii "Przewodnik kseonofoba". Gdyby nie fakt, że język fiński jest prawie niemożliwy do nauczenia, poczułabym zapał do jego nauki.
Pokaż mimo to2018-01-06
Trochę to ironiczne, bo książkę oceniłam na siedem gwiazdek, a jednocześnie dodałam ją do ulubionych. Czemu? Ciężko wyjaśnić. Opowieść jest świetna! Jestem pewna, że oczaruje nie tylko fanów Wspaniałego Stulecia, ale i tych, którzy z serialem nigdy nie obcowali, choć uważam, że ci zaznajomieni szybciej zrozumieją.
Czemu tak niska ocena? Główna bohaterka czasem mnie irytowała, choć, co ciekawe, po przeczytaniu mogę ją dodać do listy ukochanych bohaterów literackich. Ona nawet nie wie do końca jak ma na imię. Jelena, czy Birgul. Odniosłam też wrażenie, że stoi pomiędzy dwoma religiami i sama nie wie w co chce wierzyć. Z jednej strony, jej chorwackie korzenie każą jej być chrześcijanką, jednak jest już związana z światem muzułmańskim, na co wskazuje chwila, gdy wszyscy żołnierze mieli różańce, ona ściskała w dłoni modlitwy od Nurbanu. Są to powody, które czynią ją wyjątkową, za to ją pokochałam.
Książka złamała mnie bardziej przy wątku Selima i Nurbanu. Nie chodzi tylko o to, że pokochałam ich jako parę we Wspaniałym Stuleciu, podczas gdy tu są przedstawieni bardziej pod względem historycznym, ale o to, że ich wątek nie został wyjaśniony. Szkoda.
Nie mniej, polecam. Zakończenie wbiło mnie w fotel.
Trochę to ironiczne, bo książkę oceniłam na siedem gwiazdek, a jednocześnie dodałam ją do ulubionych. Czemu? Ciężko wyjaśnić. Opowieść jest świetna! Jestem pewna, że oczaruje nie tylko fanów Wspaniałego Stulecia, ale i tych, którzy z serialem nigdy nie obcowali, choć uważam, że ci zaznajomieni szybciej zrozumieją.
Czemu tak niska ocena? Główna bohaterka czasem mnie...
Uwielbiam część drugą. Do dziś potrafię wyrecytować fragmenty na pamięć :"D
Uwielbiam część drugą. Do dziś potrafię wyrecytować fragmenty na pamięć :"D
Pokaż mimo to
Czytałam ją już dawno, a wciąż pamiętam jak jest przesadzona. Wszystko, co złe spotyka naszą nawiną i głupią główną bohaterkę. Jej mąż to zło wcielone, który współpracuje z terrorystami, jej szwagierka to zło wcielone, której nie przeszkadza fakt, że jej brat współpracuje z terrorystami i od czasu do czasu gwałci swoją żonę.
Niezmiernie irytuje mnie też podział na dobrych i złych. Nie było nic pomiędzy, albo wspierasz główną bohaterkę, albo jesteś przeciwko niej.
Jednak to, co irytowało mnie najbardziej, to jej głupota. Mąż ją zgwałcił, na co ta trochę popłakała, ale potem jej przeszło.
Nie polecam. Wprost przeciwnie.
Czytałam ją już dawno, a wciąż pamiętam jak jest przesadzona. Wszystko, co złe spotyka naszą nawiną i głupią główną bohaterkę. Jej mąż to zło wcielone, który współpracuje z terrorystami, jej szwagierka to zło wcielone, której nie przeszkadza fakt, że jej brat współpracuje z terrorystami i od czasu do czasu gwałci swoją żonę.
Niezmiernie irytuje mnie też podział na dobrych...
Polecam każdemu, kto interesuje się tematyką rodziny. Książka nie tylko zawiera masę wiedzy, ale jest napisana w sposób przystępny, a więc nie sprawi problemu osobom, które nie studiują socjologii. Mnie osobiście bardzo zaciekawiła i jeszcze bardziej zainteresowała tematem.
Polecam każdemu, kto interesuje się tematyką rodziny. Książka nie tylko zawiera masę wiedzy, ale jest napisana w sposób przystępny, a więc nie sprawi problemu osobom, które nie studiują socjologii. Mnie osobiście bardzo zaciekawiła i jeszcze bardziej zainteresowała tematem.
Pokaż mimo to