rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Polecam każdemu, kto interesuje się tematyką rodziny. Książka nie tylko zawiera masę wiedzy, ale jest napisana w sposób przystępny, a więc nie sprawi problemu osobom, które nie studiują socjologii. Mnie osobiście bardzo zaciekawiła i jeszcze bardziej zainteresowała tematem.

Polecam każdemu, kto interesuje się tematyką rodziny. Książka nie tylko zawiera masę wiedzy, ale jest napisana w sposób przystępny, a więc nie sprawi problemu osobom, które nie studiują socjologii. Mnie osobiście bardzo zaciekawiła i jeszcze bardziej zainteresowała tematem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Szybko pochłonęłam tę książkę. Opowieść niezwykle wciąga, a po wszystkim, zmusza do przemyśleń. Pozwala spojrzeć na niektóre sprawy inaczej. Chłopak, którego zastrzelił policjant mógł być niewinny, choć trudnił się dilerstwem. Nic nie jest czarno-białe.
Książka przedstawia nam ciekawych bohaterów, których nie da się szybko zapomnieć. Moim osobistym faworytem jest Seven, lecz jego rodzina również trzyma poziom. Niektórzy budzą uczucia pozytywne, inni negatywne, lecz nie da się ich zignorować.

Szybko pochłonęłam tę książkę. Opowieść niezwykle wciąga, a po wszystkim, zmusza do przemyśleń. Pozwala spojrzeć na niektóre sprawy inaczej. Chłopak, którego zastrzelił policjant mógł być niewinny, choć trudnił się dilerstwem. Nic nie jest czarno-białe.
Książka przedstawia nam ciekawych bohaterów, których nie da się szybko zapomnieć. Moim osobistym faworytem jest Seven,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sama fabuła nie jest szczególnie skomplikowana. Na dobrą sprawę, jest to po prostu krótka opowieść o roku szkolnym "zwykłego dzieciaka", jak określa się nasz główny bohater.
August jednak nie jest taki, jak jego rówieśnicy. Ma zdeformowaną twarz, co często przynosi mu wiele nieciekawych sytuacji. Od niezręcznych spojrzeń zaczynając, na ataku siódmoklasistów kończąc.
Książkę bardzo szybko się czyta. Nawet nie zauważyłam, gdy dotarłam na ostatnią stronę. Nie jest idealna, osobiście nie przypadła mi do gustu scena, gdzie nasz bohater otrzymuje nagrodę za, jak sam to określił, bycie sobą. Według mnie było to zbyt hollywoodzkie (przypomina mi moment, gdzie ostatecznie Gryffindor otrzymuje puchar domu).
Mimo to, Cudownego Chłopaka mogę spokojnie polecić.

Sama fabuła nie jest szczególnie skomplikowana. Na dobrą sprawę, jest to po prostu krótka opowieść o roku szkolnym "zwykłego dzieciaka", jak określa się nasz główny bohater.
August jednak nie jest taki, jak jego rówieśnicy. Ma zdeformowaną twarz, co często przynosi mu wiele nieciekawych sytuacji. Od niezręcznych spojrzeń zaczynając, na ataku siódmoklasistów kończąc....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Polecam każdemu miłośnikowi historii. I każdemu, kogo wcześniej nie interesowała, bo jestem pewna, że wciągnie.
Książki nie czytałam jak podręcznik, a prawdziwą powieść, która wciągnęła mnie już od pierwszego rozdziału. Zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na postacie takie jak Dobrawa, Oda, czy Emnilda.
Czyta się naprawdę szybko i przy okazji można sporo z tego wynieść.

Polecam każdemu miłośnikowi historii. I każdemu, kogo wcześniej nie interesowała, bo jestem pewna, że wciągnie.
Książki nie czytałam jak podręcznik, a prawdziwą powieść, która wciągnęła mnie już od pierwszego rozdziału. Zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na postacie takie jak Dobrawa, Oda, czy Emnilda.
Czyta się naprawdę szybko i przy okazji można sporo z tego wynieść.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem świeżo po zakończeniu lektury. Może to błąd, bo emocje wciąż jeszcze we mnie buzują, ale trudno, nie umiem czekać.
Książkę czyta się jednym tchem. Powiedziałabym, że wciąga od pierwszego rozdziału, ale to byłoby kłamstwo. Ona wciąga od opisu! Fascynująca fabuła od której nie sposób się oderwać! Swoją drogą, od początku wiedziałam, że Esther uratuje sytuację. Zdecydowanie zasłużyła na miano mojej ulubionej postaci.
Nie umiem ocenić książki niżej. Zdecydowanie arcydzieło!

Jestem świeżo po zakończeniu lektury. Może to błąd, bo emocje wciąż jeszcze we mnie buzują, ale trudno, nie umiem czekać.
Książkę czyta się jednym tchem. Powiedziałabym, że wciąga od pierwszego rozdziału, ale to byłoby kłamstwo. Ona wciąga od opisu! Fascynująca fabuła od której nie sposób się oderwać! Swoją drogą, od początku wiedziałam, że Esther uratuje sytuację....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak na razie, moje ulubiona książka z serii "Przewodnik kseonofoba". Gdyby nie fakt, że język fiński jest prawie niemożliwy do nauczenia, poczułabym zapał do jego nauki.

Jak na razie, moje ulubiona książka z serii "Przewodnik kseonofoba". Gdyby nie fakt, że język fiński jest prawie niemożliwy do nauczenia, poczułabym zapał do jego nauki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trochę to ironiczne, bo książkę oceniłam na siedem gwiazdek, a jednocześnie dodałam ją do ulubionych. Czemu? Ciężko wyjaśnić. Opowieść jest świetna! Jestem pewna, że oczaruje nie tylko fanów Wspaniałego Stulecia, ale i tych, którzy z serialem nigdy nie obcowali, choć uważam, że ci zaznajomieni szybciej zrozumieją.
Czemu tak niska ocena? Główna bohaterka czasem mnie irytowała, choć, co ciekawe, po przeczytaniu mogę ją dodać do listy ukochanych bohaterów literackich. Ona nawet nie wie do końca jak ma na imię. Jelena, czy Birgul. Odniosłam też wrażenie, że stoi pomiędzy dwoma religiami i sama nie wie w co chce wierzyć. Z jednej strony, jej chorwackie korzenie każą jej być chrześcijanką, jednak jest już związana z światem muzułmańskim, na co wskazuje chwila, gdy wszyscy żołnierze mieli różańce, ona ściskała w dłoni modlitwy od Nurbanu. Są to powody, które czynią ją wyjątkową, za to ją pokochałam.
Książka złamała mnie bardziej przy wątku Selima i Nurbanu. Nie chodzi tylko o to, że pokochałam ich jako parę we Wspaniałym Stuleciu, podczas gdy tu są przedstawieni bardziej pod względem historycznym, ale o to, że ich wątek nie został wyjaśniony. Szkoda.
Nie mniej, polecam. Zakończenie wbiło mnie w fotel.

Trochę to ironiczne, bo książkę oceniłam na siedem gwiazdek, a jednocześnie dodałam ją do ulubionych. Czemu? Ciężko wyjaśnić. Opowieść jest świetna! Jestem pewna, że oczaruje nie tylko fanów Wspaniałego Stulecia, ale i tych, którzy z serialem nigdy nie obcowali, choć uważam, że ci zaznajomieni szybciej zrozumieją.
Czemu tak niska ocena? Główna bohaterka czasem mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam część drugą. Do dziś potrafię wyrecytować fragmenty na pamięć :"D

Uwielbiam część drugą. Do dziś potrafię wyrecytować fragmenty na pamięć :"D

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałam ją już dawno, a wciąż pamiętam jak jest przesadzona. Wszystko, co złe spotyka naszą nawiną i głupią główną bohaterkę. Jej mąż to zło wcielone, który współpracuje z terrorystami, jej szwagierka to zło wcielone, której nie przeszkadza fakt, że jej brat współpracuje z terrorystami i od czasu do czasu gwałci swoją żonę.
Niezmiernie irytuje mnie też podział na dobrych i złych. Nie było nic pomiędzy, albo wspierasz główną bohaterkę, albo jesteś przeciwko niej.
Jednak to, co irytowało mnie najbardziej, to jej głupota. Mąż ją zgwałcił, na co ta trochę popłakała, ale potem jej przeszło.
Nie polecam. Wprost przeciwnie.

Czytałam ją już dawno, a wciąż pamiętam jak jest przesadzona. Wszystko, co złe spotyka naszą nawiną i głupią główną bohaterkę. Jej mąż to zło wcielone, który współpracuje z terrorystami, jej szwagierka to zło wcielone, której nie przeszkadza fakt, że jej brat współpracuje z terrorystami i od czasu do czasu gwałci swoją żonę.
Niezmiernie irytuje mnie też podział na dobrych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Co tu dużo mówić? Wojtek jest cudowny. Jak uwielbiam jego kanał, tak wręcz ubóstwiam książkę.

Co tu dużo mówić? Wojtek jest cudowny. Jak uwielbiam jego kanał, tak wręcz ubóstwiam książkę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wszyscy słyszeli coś o Korei Północnej. Najgorszy kraj do życia, zapewne nikt nie chciałby się tam znaleźć, jednak o dziwo są ludzie, którzy przylatują tam z własnej woli. Jedną z nich jest główna bohaterka, która ma uczyć studentów angielskiego.
Interesują się Koreą Północną, więc co nieco wiedziałam. Nie byłam zbytnio zszokowana, gdyż przy obozach pracy, to, czego doświadczają uczniowie uniwersytetu im. Kim Ir Sena nie są niczym strasznym (co najwyżej zadziwiającym w negatywnym tego słowa znaczeniu). Nie mniej, poziom propagandy jaka wpajana jest młodym Koreańczykom sprawia, że po zakończeniu lektury zaczęłam martwić się o studentów.

Wszyscy słyszeli coś o Korei Północnej. Najgorszy kraj do życia, zapewne nikt nie chciałby się tam znaleźć, jednak o dziwo są ludzie, którzy przylatują tam z własnej woli. Jedną z nich jest główna bohaterka, która ma uczyć studentów angielskiego.
Interesują się Koreą Północną, więc co nieco wiedziałam. Nie byłam zbytnio zszokowana, gdyż przy obozach pracy, to, czego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moja ulubiona część serii. Zdecydowanie najciekawsza (zapewne dlatego, że większość bohaterów żyje), wciągnęła mnie najbardziej ze wszystkich.

Moja ulubiona część serii. Zdecydowanie najciekawsza (zapewne dlatego, że większość bohaterów żyje), wciągnęła mnie najbardziej ze wszystkich.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wira z Powstania. Wspomnienia Danuta Szlachetko, George Szlachetko
Ocena 7,2
Wira z Powstan... Danuta Szlachetko, ...

Na półkach: , ,

Nie umiałam dać tej książce mniej gwiazdek. Jest napisana bardzo przejrzyście, a zdjęcia z tamtych lat dodają jej "uroku". Fakt, że została napisana przez syna głównej bohaterki sprawia, że mam do niej ogromny sentyment i lubię do niej wracać.
Polecam wszystkim, którzy interesują się historią.

Nie umiałam dać tej książce mniej gwiazdek. Jest napisana bardzo przejrzyście, a zdjęcia z tamtych lat dodają jej "uroku". Fakt, że została napisana przez syna głównej bohaterki sprawia, że mam do niej ogromny sentyment i lubię do niej wracać.
Polecam wszystkim, którzy interesują się historią.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie umiem nie kochać Hetali. To źle, bo co widzę flagę, to kojarzę ją z którymś z bohaterów. W przypadku, gdy danego państwa nie ma w mandze, na szybko wymyślam OC.
Jak na razie przeczytałam jedynie ostatni tom, gdyż akurat ten wpadł mi w ręce. Całe szczęście, Hetalia jest jednym z tych dzieł, które nie trzeba czytać po kolei. Poza tym, widziałam anime.
6. część jest wspaniała ♥ Nie ukrywam, mam słabość do mikronacji, a to właśnie tutaj mamy ich najwięcej. Poza tym, humor jest świetny, postaci barwne, a dialogi ciekawe. Czego chcieć więcej?

Nie umiem nie kochać Hetali. To źle, bo co widzę flagę, to kojarzę ją z którymś z bohaterów. W przypadku, gdy danego państwa nie ma w mandze, na szybko wymyślam OC.
Jak na razie przeczytałam jedynie ostatni tom, gdyż akurat ten wpadł mi w ręce. Całe szczęście, Hetalia jest jednym z tych dzieł, które nie trzeba czytać po kolei. Poza tym, widziałam anime.
6. część jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dla wielu jest klasyczna, zbyt mocno inspirowana "Gwiazd naszych wina" (które swoją drogą uwielbiam), jednak ja osobiście bardzo ją lubię. Historia Madeline może wydawać się naciągana, jednak wszystko zostaje wyjaśnione na sam koniec, co sprawia, że patrzy się na tę książkę zupełnie inaczej.

Dla wielu jest klasyczna, zbyt mocno inspirowana "Gwiazd naszych wina" (które swoją drogą uwielbiam), jednak ja osobiście bardzo ją lubię. Historia Madeline może wydawać się naciągana, jednak wszystko zostaje wyjaśnione na sam koniec, co sprawia, że patrzy się na tę książkę zupełnie inaczej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciężko opisać to słowami. "Cmętarz zwieżąt" jest moim pierwszym przeczytanym horrorem, więc nie mam zbyt dużego porównania. Nie mniej, urzekła mnie historia głównych bohaterów, a od momentu z ciężarówką już nie mogłam się oderwać. Książka niesamowicie trzyma w napięciu, potrafi przestraszyć.

Ciężko opisać to słowami. "Cmętarz zwieżąt" jest moim pierwszym przeczytanym horrorem, więc nie mam zbyt dużego porównania. Nie mniej, urzekła mnie historia głównych bohaterów, a od momentu z ciężarówką już nie mogłam się oderwać. Książka niesamowicie trzyma w napięciu, potrafi przestraszyć.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Co prawda czytałam ją już jakiś czas temu, jednak wciąż ją uwielbiam. Już gdy zaczęłam czytać czułam, że Hazel umrze pozostawiając swojego kochanego samego, jednak jakież było moje zdziwienie, gdy to on pierwszy ją zostawił.
Historia wzruszająca, wciąga praktycznie od pierwszych słów. Polecam każdemu, kto nie miał z nią jeszcze do czynienia, a podobnie jak ja, lubi "typowe" romansidła dla młodzieży.

Co prawda czytałam ją już jakiś czas temu, jednak wciąż ją uwielbiam. Już gdy zaczęłam czytać czułam, że Hazel umrze pozostawiając swojego kochanego samego, jednak jakież było moje zdziwienie, gdy to on pierwszy ją zostawił.
Historia wzruszająca, wciąga praktycznie od pierwszych słów. Polecam każdemu, kto nie miał z nią jeszcze do czynienia, a podobnie jak ja, lubi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to