-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać1
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant4
Biblioteczka
2012-01-01
"Cmętarz zwieżąt" to jedna z moich ulubionych książek. O Stephenie Kingu nie bez powodu mówi się "Król Horrorów".
Co w niej rewelacjnego?
Nastrój, przede wszystkim. Stephen King wiedział, jak wzbudzić strach u czytelników, tak, by w trakcie czytania usiedli w głębokim fotelu i skulili się w nadziei, że za nimi nie ma kota lub człowieka powstałego z grobu. Epilog świetny, wywołał u mnie dreszcze.
Autor niesamowicie opisuje niektóre sytuacje, które w żadnym wypadku nie wydają się sztuczne.
Myślę, że fenomenem tej książki jest przedstawienie ojcowskiej miłości, która jest w stanie przezwyciężyć śmierć. Polecam!
"Cmętarz zwieżąt" to jedna z moich ulubionych książek. O Stephenie Kingu nie bez powodu mówi się "Król Horrorów".
Co w niej rewelacjnego?
Nastrój, przede wszystkim. Stephen King wiedział, jak wzbudzić strach u czytelników, tak, by w trakcie czytania usiedli w głębokim fotelu i skulili się w nadziei, że za nimi nie ma kota lub człowieka powstałego z grobu. Epilog świetny,...
Czasem jest tak, że horrory, które sprawiały, że nasi rodzice chowali się ze strachu pod fotelem w kinie, na nas nie robią już żadnego wrażenia. Z książkami Kinga jest zupełnie inaczej - po kilkudziesięciu latach na niczym nie straciły i potrafią sprawić, że czytelnikowi przejdzie dreszcz po plecach. "Lśnienie" jest dziełem absolutnie genialnym. Nie czytamy w nim o przerażających cieniach, zjawach i różnego rodzaju potworach, lecz o tym, co dzieje się w psychice człowieka odgrodzonego od świata. Czym tak naprawdę jest hotel Overlook? Każdy czytelnik musi sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. Cała ta tajemniczość, realizm (mam na myśli obłęd, który jest zjawiskiem obecnym na świecie) i myśl o szaleńczej twarzy głównego bohatera umie porządnie wystraszyć. Polecam.
Czasem jest tak, że horrory, które sprawiały, że nasi rodzice chowali się ze strachu pod fotelem w kinie, na nas nie robią już żadnego wrażenia. Z książkami Kinga jest zupełnie inaczej - po kilkudziesięciu latach na niczym nie straciły i potrafią sprawić, że czytelnikowi przejdzie dreszcz po plecach. "Lśnienie" jest dziełem absolutnie genialnym. Nie czytamy w nim o...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOstatnimi czasy, motyw wampirów w literaturze bądź w kinie wydaje się nieco oklepany. Nie radzę nikomu patrzeć na tę książkę w taki sposób ani skreślać jej. Jest to jedna z najbardziej przerażających lektur, z jakimi miałam styczność. Mroczny, niepewny klimat, charakterystyczny dla Kinga humor i opisy, które momentami wydają się być wewnętrzną walką człowieka - to wszystko sprawia, że niesposób się od niej oderwać. Po paru miesiącach niektóre momenty (dziejące się na cmentarzu i w lesie) nadal sprawiają, że aż włos się jeży na głowie. Polecam.
Ostatnimi czasy, motyw wampirów w literaturze bądź w kinie wydaje się nieco oklepany. Nie radzę nikomu patrzeć na tę książkę w taki sposób ani skreślać jej. Jest to jedna z najbardziej przerażających lektur, z jakimi miałam styczność. Mroczny, niepewny klimat, charakterystyczny dla Kinga humor i opisy, które momentami wydają się być wewnętrzną walką człowieka - to wszystko...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Stephen King ma skłonność do zamieszczania w swoich książkach długich opisów i rozmów między bohaterami, które są kluczowym elementem i punktem zwrotnym całej historii. I jak przy innych dziełach tego autora zupełnie mi to nie przeszkadzało, tak przy "Chudszym" stawało się nieco nużące. Mimo wszystko nie uważam, by była to książka niewarta przeczytania, ponieważ wciąż jest utrzymana w dobrym, "kingowskim" klimacie.
Stephen King ma skłonność do zamieszczania w swoich książkach długich opisów i rozmów między bohaterami, które są kluczowym elementem i punktem zwrotnym całej historii. I jak przy innych dziełach tego autora zupełnie mi to nie przeszkadzało, tak przy "Chudszym" stawało się nieco nużące. Mimo wszystko nie uważam, by była to książka niewarta przeczytania, ponieważ wciąż jest...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to