-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-12-25
2020-11-24
"Dobre książki zapadają nam w pamięć i zostają na dłużej, ale wśród tych dobrych są te, które trafiają do naszych serc i zostają z nami na zawsze."
Czy zastanawialiście się kiedyś kim jest bezlitosna kobieta?
Jak wygląda?
Zanim przeczytałam tę książkę nigdy nie rozmyślałam na ten temat, dlatego nie zaskoczyło mnie zdziwienie na twarzy osób, którym zadałam to pytanie.
Większość miała problem z odpowiedzią.
Niektórzy mówili, że bezlitosna kobieta kojarzy im się ze złą królową z Królewny Śnieżki, lub z Cruellą De Mon.
Innym od razu do głowy przychodzi wojownicza księżniczka Xena.
Ale czy naprawdę by być bezlitosną kobietą trzeba machać mieczem na prawo i lewo, albo być villain'em z Disney'a?
Angelika Wylęgała i Monika Batko udowadniają w swojej książce, że taką kobietą może być każda z nas i to bez częstowania zatrutymi jabłkami.
Autorki na pierwszej stronie informują, że nie są coachami, a ich książka to nie poradnik. Są takie jak my, chcą kochać i być kochane. Mają swoje życiowe doświadczenia, którymi się z nami dzielą.
Książka została podzielona na 3 części : Bezlitosne Kobiety, Związki, Rozstania. Monika i Angelika wyczerpująco i z humorem opisały każdy z rozdziałów. Nie raz czytając uśmiałam się do łez, wzruszyłam się, by na następnej stronie skłonić się do głębszych refleksji. Chociaż książka nie jest poradnikiem, jak wspominałam wcześniej znajdziemy w niej historie i sytuacje, które mogły, a może się nawet zdarzyły każdej z nas. Opowiada o kobietach, o tym czego oczekuje od nas świat kiedyś i dziś, o mężczyznach i związkach i o kompleksach, które jak łańcuch związują nasze skrzydła i nie pozwalają wzlecieć ku górze. Nie zabrakło też inspirujących i zabawnych cytatów oraz pięknych ilustracji. Książka jest pełna pozytywnych emocji, wręcz zalewają czytelnika przywracając mu wiarę w siebie. To niesamowite uczucie. Uświadamia, że książęta na białych koniach żyją tylko w bajkach , a słaba płeć wcale nie musi być słaba. Dlatego polecam tę książkę każdej kobiecie, nawet tym, które są bezlitosne na co dzień.
Polecam :)
"Dobre książki zapadają nam w pamięć i zostają na dłużej, ale wśród tych dobrych są te, które trafiają do naszych serc i zostają z nami na zawsze."
Czy zastanawialiście się kiedyś kim jest bezlitosna kobieta?
Jak wygląda?
Zanim przeczytałam tę książkę nigdy nie rozmyślałam na ten temat, dlatego nie zaskoczyło mnie zdziwienie na twarzy osób, którym zadałam to...
2020-11-13
Książka dla wszystkich zainteresowanych historią mody, chcących nauczyć się rozpoznawania niepowtarzalnego stylu wielkich kreatorów, którzy wpłynęli na nasz sposób ubierania się. Autorki, dziennikarka modowa Maud Gabrielson i stylistka Alix de Moussac, odkrywają przed czytelnikami kulisy projektowania strojów i tworzenia oryginalnych stylizacji. Ich porady pomogą każdemu wypracować własny sposób dobierania strojów i uniknąć modowych błędów.
Książka mnie osobiście nie zachwyciła ale dla osób stawiających pierwsze kroki w tym temacie jak najbardziej polecam :)
Książka dla wszystkich zainteresowanych historią mody, chcących nauczyć się rozpoznawania niepowtarzalnego stylu wielkich kreatorów, którzy wpłynęli na nasz sposób ubierania się. Autorki, dziennikarka modowa Maud Gabrielson i stylistka Alix de Moussac, odkrywają przed czytelnikami kulisy projektowania strojów i tworzenia oryginalnych stylizacji. Ich porady pomogą każdemu...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-10-26
"Możesz być jaka chcesz" - to zdanie, które rzadko pada z ust stylistów. Zwykle to nieznoszące sprzeciwu stwierdzenia typu: "masz taką sylwetkę, więc musisz nosić dekolty", czy "powinnaś wybierać inne buty". Ale nie usłyszysz ich od Moniki Jurczyk, autorki porad w Sympatii oraz książki "Styl bardzo osobisty".
Książka “Styl bardzo osobisty” Moniki Jurczyk (znanej również jako Osa Osobista Stylistka - zobacz jej porady w Sympatia.pl) nie ma nic wspólnego z narzucaniem innym swojego zdania. Raczej za rękę prowadzi przez ćwiczenia budujące samoakceptację, delikatnie podpowiada, co zrobić, żeby sylwetka wyglądała pięknie i daje konkretne rozwiązania dotyczące zakupów czy organizacji szafy.
Absolutną nowością jest rozpoznawanie stylowej osobowości i tym samym przyzwolenia na to, by w ubieraniu się być przede wszystkim spójnym ze sobą, a nie z obowiązującymi trendami.
Autorka oraz bohaterki książki dzielą się osobistymi historiami, które mają wzruszyć, ale także zmotywować do dbania o siebie nie tylko w kontekście wyglądu, ale i zdrowia. Książka rozprawia się także z przekonaniami na temat ubrań oraz kompleksami. Dopiero później zamienia się w swoistą encyklopedię stylizacji.
Jest tam zarówno system kobiecych sylwetek, analiza kolorystyczna, określanie stylowej osobowości, ale też rozdziały o dobieraniu biżuterii, okularów czy bielizny. Nie brakuje profesjonalnych wskazówek co do praktycznych zakupów, garderoby kapsułowej czy samodzielnego przeglądu szafy.
Wszystko to podane z humorem i przeplatane opowieściami po to, by książka nie była tylko kolejnym poradnikiem, ale książką która ma moc uświadamiania kobietom, że wszystkie są piękne. Bo to jest jej najważniejszy cel.
Polecam :)
"Możesz być jaka chcesz" - to zdanie, które rzadko pada z ust stylistów. Zwykle to nieznoszące sprzeciwu stwierdzenia typu: "masz taką sylwetkę, więc musisz nosić dekolty", czy "powinnaś wybierać inne buty". Ale nie usłyszysz ich od Moniki Jurczyk, autorki porad w Sympatii oraz książki "Styl bardzo osobisty".
Książka “Styl bardzo osobisty” Moniki Jurczyk (znanej również...
2020-05-21
"Nadszedł czas rządów kobiet"
"Sztuka wojny dla kobiet" pokazuje nam być kobietą i po kobiecemu sięgaj szczytów w życiu osobistym i zawodowym. Oparta jest na "Sztuce wojny" Sun Tzu, która niewątpliwie uważana jest za najwybitniejszą książkę o strategii, jaką kiedykolwiek opublikowano. Również jest dziełem uniwersalnym, docenianym w każdej kulturze i na całym świecie.
Rady Sun Tzu prowadzą do osiągnięcia jak najlepszych rezultatów przy jak najmniejszej liczbie konfliktów. A to przecież kobieca specjalność - dążyć do rozwiązywania problemów na drodze kompromisu, tak by obie strony na tym zyskiwały. Ponadto każda ze strategii opisywanych przez tego filozofa opiera się na głębokim zrozumieniu ludzi, z którymi na co dzień mamy do czynienia. Szczególny nacisk kładzie również na Twoją wyjątkową osobowość i talenty, które są niezbędnym elementem na drodze do realizacji marzeń.
Autorka przedstawia jak My (kobiety) możemy zostać mistrzyniami strategii, niezależnie od tego, czy Naszym pragnieniem jest awansować na stanowisko dyrektora generalnego, prowadzić własną firmę, czy też być nauczycielką, maklerem, specjalistką ds. marketingu, astronautką, dobrą matką albo szczęśliwą osobą. "Sztuka wojny dla kobiet" pomoże przemienić własne wady w zalety i wytłumić niepotrzebne lęki. Pokaże także, jak wygrywać bez walki i osiągać cele, które sobie wyznaczyłyśmy.
Polecam kobietą, które pragną odnieś sukces bez łamania swojego kodeksu etycznego, chcą opanować bezcenną sztukę strategicznego myślenia i stać się bardziej innowacyjne i kreatywne.
Opanujmy strategie Sun Tzu. Zobaczmy to, czego nie widzą inni, i usłyszmy to, czego oni nie słyszą... :)
"Nadszedł czas rządów kobiet"
"Sztuka wojny dla kobiet" pokazuje nam być kobietą i po kobiecemu sięgaj szczytów w życiu osobistym i zawodowym. Oparta jest na "Sztuce wojny" Sun Tzu, która niewątpliwie uważana jest za najwybitniejszą książkę o strategii, jaką kiedykolwiek opublikowano. Również jest dziełem uniwersalnym, docenianym w każdej kulturze i na całym świecie....
2020-02-17
Poradniki są niezwykle cenionym gatunkiem literackim, dostarczają treści i porad, które można zastosować w życiu codziennym. Nie wiesz jak wyprasować męską koszulę? Być może szukasz przepisu idealnego na leczo? Albo zastanawiasz się jak poprawić jakość swojego związku z partnerem? Na wszystkie te problemy i dylematy pomocne okazują się poradniki? Dotyczą one różnych dziedzin życia, ponieważ człowiek ma różne dylematy, w różnych obszarach. Czasami są to bardzo błahe problemy dotyczące przepisów na obiad, innym razem zaś rozwiązywania konfliktów interpersonalnych czy poszukiwania swojej ścieżki życiowej. Ściąganie poradniki w sytuacjach wymagających porady zastępuje wielokrotnie spotkania z przyjaciółmi i dyskutowanie wówczas o swoich problemach. Czasami mają one dużo większe znaczenie i okazują się bardziej przydatna, ponieważ napisane są przez specjalistów w swojej dziedzinie lub chociaż osoby, które doświadczyły pewnych sytuacji bądź emocji i doskonale wiedzą jak sobie z nimi poradzić. Tego typu przykładem jest książka „Oczami mężczyzny. Żyjesz tylko raz” Rafała Wicijowskiego. Zawiera kompendium wiedzy na określone problemy i systematyczne źródło porad. Znajdziemy tam to, czego szukamy.
„Oczami mężczyzny. Żyjesz tylko raz” Rafała Wicijowskiego to jedna z wielu odsłony motywujących poradników, która zawiera przydatne cytaty na co dzień, jak i na każdą okazję. Podzielona jest na usystematyzowany części, który doskonale się czyta i lepiej po prostu porusza w książce. Trafne cytaty pasują do naszych codziennych sytuacji z życia. Odzwierciedlają emocje i uczucia oraz stan powodowane określonymi zdarzeniami. Pozwalają nam utwierdzić się w swoim przekonaniu lub wskazać zupełnie inny sposób patrzenia na świat. To bardzo ważne by zyskać nową perspektywę gdy sami jesteśmy zamknięci w swoim postrzeganiu rzeczywistości i nie potrafimy obiektywnie zobaczyć jak to wygląda z boku. Książka porusza niezwykle ważne tematy, jakimi są miłość czy przyjaźń. Traktowane są tutaj nie z szeroko eksplorowanie i perspektywy kobiet, ale właśnie często pomijany mężczyzn. pozwala w ten sposób dotrzeć do zapomnianej grupy męskich odbiorców, ale też kobietą spojrzeć na mężczyzn empatycznie. Niszczy trochę przyjęte stereotypy, że każdy facet to drań a kobieta to księżniczka. W środku znajduje się aż 50 fantastycznych lekcji. Zawarte w niej słowa są drogowskazem, który wyznacza właściwy kierunek. Pomagają przetrwać najgorsze chwile i rozświetlić mrok niczym latarnia.
Poradniki są niezwykle cenionym gatunkiem literackim, dostarczają treści i porad, które można zastosować w życiu codziennym. Nie wiesz jak wyprasować męską koszulę? Być może szukasz przepisu idealnego na leczo? Albo zastanawiasz się jak poprawić jakość swojego związku z partnerem? Na wszystkie te problemy i dylematy pomocne okazują się poradniki? Dotyczą one różnych...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-30
Byłam mile zaskoczona egzemplarzem książki Danuty Awolusi "Odchudzanie zaczyna się w głowie…", chociaż faktem jest, że dla mnie treść tej książki nie jest ani odkrywcza, ani pouczająca, ale autorce, udało jej się „to wszystko” tak fajnie, z głową napisać.
Nie wiem, czy nad treścią poradników powinno się kontemplować, rozmyślać, analizować, bo tak wypadam. Chyba szkopuł tkwi w tym, by treść zawarta w takiej publikacji samoistnie pobudzała szare komórki czytelnika. W moim wypadku nie pobudziła, no jak wspomniałam, z mojej perspektywy nie ma w niej nic, czego bym nie wiedziała, a mimo to nie żałuję czasu spędzonego nad tą książką. Przede wszystkim podziwiam autorkę i gratuluję, że udało jej się schudnąć i, co wynika z tej książki, utrzymać wagę. Podziwiam wytrwałość, choć cała ta droga była i jest trudna, ale wracając do meritum.
Po "Odchudzanie zaczyna się w głowie…" (jak i po Odważoną) powinien sięgnąć każdy niedowiarek, któremu wydaje się, że nie da się schudnąć 30, 40, czy 70 kg. Danuta Awolusi udowadnia, że można. Niemniej droga ta wcale nie jest usłana różami, a kłody rzucane przez życie potrafią człowiekowi napsuć krwi, nerwów i koniec końców zdrowia.
Najistotniejsza w tym procesie (chudnięcia) jest chyba motywacja. Jedni odchudzają się, by lepiej wyglądać, dla innych jest to walka o być albo nie być na tym łez padole. Jak wiadomo nadwaga i otyłość to początek do lawinowej utraty zdrowia, bo miażdżyca, zawał, wylew itd., nie mówiąc już o komforcie życia. Nie od dziś wiadomo, że osobom szczupłym, żywot upływa lżej i mam tu na myśli nasze kilogramy, nie ekonomię. 😉
Jednak samo schudniecie to pryszcz (niedosłownie oczywiście) w porównaniu z tym, co dzieje się potem. Znaczna utrata wagi wiąże się m.in. z luźną skórą, głównie na brzuchu, która wygląda mało estetycznie. Pozostaje więc pytanie, co dalej? W książce autorka zdradza swój punkt widzenia na to i wszystko to, co wiąże się z odchudzaniem, łącznie z zasięgnięciem pomocy u specjalisty i nie mam tu na myśli tylko dietetyka, czy aktywnością fizyczną.
Autorka ma lekkie piórko, dlatego też książkę czyta się szybko.
Całość urozmaicają wypowiedzi Modelek Plus Size, psycholożki oraz czytelniczek Danuty Awolusi. Wszystko to tworzy ciekawą opowieść, jak najbardziej wiarygodną, o tym, że odchudzanie to nie tylko utrata zbędnych kilogramów, to coś, coś więcej, co cały ten proces musi być przemyślany i „zrobiony” z głową, inaczej… efekty nigdy nie będą zadowalające i trwałe.
Podsumowując: Odchudzanie to proces złożony, o czym otwarcie pisze Danuta Awolusi w swojej publikacji, a nie rygorystyczna dieta i katowanie się ćwiczeniami. Do wszystkiego trzeba podejść z głową, rozplanować i mieć na uwadze, że efekty nie pojawią się po tygodniu, czy dwóch… a gdy już uda się osiągnąć wymarzoną wagę, staje się przed kolejnymi wyzwaniami, które trzeba pokonać… a sposoby na nie? Cóż, ilu ludzi, tyle sposobów, choć mianownik jest taki sam – głowa!
Byłam mile zaskoczona egzemplarzem książki Danuty Awolusi "Odchudzanie zaczyna się w głowie…", chociaż faktem jest, że dla mnie treść tej książki nie jest ani odkrywcza, ani pouczająca, ale autorce, udało jej się „to wszystko” tak fajnie, z głową napisać.
Nie wiem, czy nad treścią poradników powinno się kontemplować, rozmyślać, analizować, bo tak wypadam. Chyba szkopuł...
2020-01-30
"Oczami Mężczyzny: Kobiety, które mają klasę." to druga część bestsellerowej serii mającej pomóc nam przetrwać i nie pogubić się w szarej codzienności dnia. Niczym światło w tunelu rozjaśnia nam i przypomina o tym co powinno być naprawdę ważne. Prosto i dobitnie odpowiada na pytania, które zadajemy sobie każdego dnia.
Podzielona na 7 rozdziałów pomaga otworzyć nam oczy i dostrzec to co wcześniej było dla nas nieczytelne. Słowa w niej zawarte potrafią wywoływać dreszcze na ciele, jednak przede wszystkim są niesamowitą lekcją dla każdego z nas. Jest ona również swoistym ukłonem w stronę tytułowych kobiet z klasą. Tych z was, które nie podążają ślepo za tłumem, noszą szacunek do siebie i innych oraz codziennie ubierają się w indywidualność, inteligencję i charakter.
"Kobiety które mają klasę" to zbiór przeróżnych cytatów. Książkę czyta się w godzinę. Szybko i lekko. Czasami na jednej stronie znajduje się 6-7 wyrazów. Trochę czułam się zawiedziona ta lekturą. Cytaty są ciekawe i tak jak w 1 części odnoszą się do życia i dają solidnego kopa ale moim skromnym zdaniem tych kilka zdań nie jest wartych aby zapłacić za książkę ok 50 zł. Jest to lekka przesada chociaż pewnie koszty wydrukowania takiej książki nie są małe.
"Oczami Mężczyzny: Kobiety, które mają klasę." to druga część bestsellerowej serii mającej pomóc nam przetrwać i nie pogubić się w szarej codzienności dnia. Niczym światło w tunelu rozjaśnia nam i przypomina o tym co powinno być naprawdę ważne. Prosto i dobitnie odpowiada na pytania, które zadajemy sobie każdego dnia.
Podzielona na 7 rozdziałów pomaga otworzyć nam oczy i...
2020-01-26
Każda z nas chce schudnąć kilka, a czasami kilkadziesiąt kilogramów. Czy jest to możliwe? Jeśli tak, to co trzeba zrobić?
Przy takim trybie życia, jaki w tych czasach prowadzą kobiety nie jest łatwo schudnąć, a co najgorsze nie podjadać. Łatwo wpaść w kompleksy, a nawet w depresję słuchając niewybrednych komentarzy na temat swojej tuszy czy kiedy porównujemy się do swoich szczuplejszych koleżanek. XXI wiek to czas, w którym ideałem kobiecości jest zasuszony „wieszak” na wybiegu, czytaj modelka. Jak sobie pomóc, a przede wszystkim jak zadbać o swoje zdrowie i swoją sylwetkę? Na te pytania znajdziemy odpowiedź w książce Danuty Awolusi „Odważona. Dziewczyna minus 70 kg”. To nie jest zwykła książka o odchudzaniu ani nie jest w żadnym razie żadnym poradnikiem dla osób otyłych. „Odważona” to opowieść o odważnej kobiecie, która pragnęła schudnąć i jej się to udało. Odchudzanie to nie taka łatwa sprawa jak nam się wydaje, w tej książce znajdziemy kilka przepisów i porad jak sobie z tym poradzić, ale przede wszystkim dzięki tej młodej dziewczynie możemy się dowiedzieć jak się czuje osoba gruba, nawet bardzo gruba, która jest uważana za zjawisko wśród innych szczuplutkich kobietek. Rozmiar 34 czy 36 jest uważany teraz za normę, za ideał kobiecości. Przez to kobiety mające więcej ciałka niż ten ideał są ciągłym przedmiotem szyderstw, śmiechów i kpin. Ale dlaczego tak się dzieje? Czy spadek wagi zmienia człowieka? Oczywiście, że tak, o tym mówi bohaterka książki, człowiek wraz ze swoim ciałem zmienia również swój sposób myślenia.
Mi osobiście podoba się taka książka, sama kiedyś schudłam i wiem, że to nie jest takie łatwe jak się każdemu wydaje. Dieta i siłownia to ciągła walka z samym sobą. Takie książki jak „Odważona. Dziewczyna minus 70 kg” to książka, która nie zasypie cię bezmyślnymi przepisami, których zwykły przeciętny człowiek nie może zrobić, bo go najzwyklej w świecie nie stać na produkty zawarte w przepisie. Łatwo mówi się, co ktoś ma zrobić, łatwo wykonuje się polecenia, ale, po co to robisz? Pani Danuta opisując swoją przygodę z odchudzaniem, pozwala nam zrozumieć i pokazuje jak ciężki jest proces odchudzania, że to wszystko zaczyna się od tego, co mamy w głowie, a dopiero przechodzi się przez dietę, siłownię, bieganie czy inną aktywność fizyczną. Jeżeli masz ten sam problem co Danka i chcesz coś zmienić w swoim życiu, a nie chcesz czytać już setny raz poradnika o dietach, sięgnij po tą książkę, ona pomoże ci zrozumieć swój problem i pokaże na czym stoisz i co możesz zrobić, aby to zmienić.
Każda z nas chce schudnąć kilka, a czasami kilkadziesiąt kilogramów. Czy jest to możliwe? Jeśli tak, to co trzeba zrobić?
Przy takim trybie życia, jaki w tych czasach prowadzą kobiety nie jest łatwo schudnąć, a co najgorsze nie podjadać. Łatwo wpaść w kompleksy, a nawet w depresję słuchając niewybrednych komentarzy na temat swojej tuszy czy kiedy porównujemy się do swoich...
2020-01-23
Książka ma charakter poradnika, który ma na celu ukazanie niebezpieczeństw, na jakie narażeni są użytkownicy cyfrowego świata. Autor wskazuje na to, skąd mogą nadejść zagrożenia oraz jak je identyfikować. Czytelnik zostaje zapoznany zarówno ze sposobami zabezpieczania się przed zagrożeniami, jak i możliwościami działania w sytuacji, gdy jest się ofiarą „cyberataku”. Książka wyjaśnia i pokazuje, dlaczego prywatne dane użytkowników wirtualnego świata są cenne dla cyberprzestępców oraz jakie techniki stosują, żeby je zdobyć. Publikacja jest skierowana do każdego, kto korzysta z Internetu.
Polecam tą niesamowitą książkę jako poradnik dla każdego użytkownika Internetu. Dzięki prostemu przekazowi dowiesz się jak postępować w czasach gdzie wirtualny świat stał się podstawą do uzyskania informacji oraz jak korzystać bezpiecznie z Internetu.
Książka ma charakter poradnika, który ma na celu ukazanie niebezpieczeństw, na jakie narażeni są użytkownicy cyfrowego świata. Autor wskazuje na to, skąd mogą nadejść zagrożenia oraz jak je identyfikować. Czytelnik zostaje zapoznany zarówno ze sposobami zabezpieczania się przed zagrożeniami, jak i możliwościami działania w sytuacji, gdy jest się ofiarą „cyberataku”. Książka...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-14
Rafał Wicijowski to 30-letni mężczyzna, który za swoje największe osiągnięcie w życiu, uważa udany związek ze swoją żoną, Martą. Ceni wieloletnią miłość i szacunek, którymi się wzajemnie darzą. Co więcej, Rafał nie boi się o tym mówić i za to należą mu się słowa uznania! Niby nic wielkiego, prawda? A jednak w tłumie współczesnych mężczyzn, pan Wicijowski może czuć się naprawdę wyjątkowy. Nieczęsto spotyka się mężczyznę, który tak otwarcie apeluje do innych facetów, żeby wzięli się w garść, zachowywali się jak prawdziwi mężczyźni i traktowali swoje partnerki z szacunkiem, na który one bez wątpienia zasługują. Rafał apeluje, żeby nie wstydzili się okazywać swoich uczuć, żeby zdobyli się na miły gest, kupili kwiatka bez okazji, zaprosili swoją wybrankę na kolację, a przede wszystkim, żeby okazywali jej dużo uwagi i poświęcali jej czas... zanim będzie za późno.
Nie jest żadną tajemnicą, że kobieta potrzebuje od swojego mężczyzny, przede wszystkim zainteresowania, oraz poczucia, że jest kochana, atrakcyjna, akceptowana i ... najważniejsza. Jeśli kobieta tego nie czuje i czegoś jej w związku brakuje, to choćby kochała całym sercem, w końcu wybierze szacunek do samej siebie i... po prostu odejdzie. Rafał bardzo jasno o tym mówi... i naprawdę nie wymyśla niestworzonych rzeczy! Powtarza tylko to, co niby wszyscy dobrze wiemy. Mówi o rzeczach oczywistych, a tak często zapomnianych. A szkoda.
OCZAMI MĘŻCZYZNY - DLACZEGO WARTO PRZECZYTAĆ?
Każdy z nas ma na swoim koncie przykre wspomnienia. Każdy ma za sobą nieudane związki, błędy popełnione w przeszłości, których nie chciałby popełnić ponownie. Każdy z nas czegoś żałuje i dźwiga na swoich barkach bagaż doświadczeń. Każdy był w życiu zakochany i utracił to uczucie, lub osobę na której mu zależało. Każdy ma swoje wady, zalety, przyzwyczajenia i każdy pragnie miłości, akceptacji i udanego związku. Takiego do grobowej deski. Jednak zbudowanie takiej trwałej relacji to nie jest takie proste. Wymaga wiele pracy, wysiłku i zrozumienia dla drugiej osoby. Ale jest to możliwe. I uwierzcie mi, że gdyby każdy przeczytał książkę pana Wicijowskiego, takich udanych związków byłoby więcej. Uśmiechniętych, szczęśliwych ludzi byłoby więcej...
Książka "Oczami mężczyzny" to zbiór 50 lekcji, zarówno dla pań, jak i dla panów. Lekcji czego? Lekcji dotyczących życia, związków, miłości i wszystkiego co dla nas wszystkich w życiu najważniejsze. Bez obaw, Rafał nie uwziął się tylko na panów ;) kobietom też może się nie raz porządnie oberwać, ale w 100% słusznie. Czego dobrym przykładem jest choćby fragment:
"Pamiętaj księżniczko, że łobuz kocha najbardziej…
a później cierp, wyj i rycz, bo zamiast faceta z mózgiem wybrałaś zwykłego kurwa debila."
Rafał nikogo po główce nie głaszcze. Nie będzie usprawiedliwiał żadnych Twoich błędów. Wręcz przeciwnie, możesz być pewny, że Ci je wszystkie bezlitośnie wytknie! Pisze bardzo bezpośrednio. Wprost. Nie przebierając w słowach. Będzie dosadny i wulgarny, jeśli trzeba. Skopie Ci dupę, jeśli na to zasłużysz. Ustawi Cię do pionu i pokaże Ci, gdzie Twoje miejsce. Zafunduje Ci terapię wstrząsową. I dobrze, bo taka najlepiej na człowieka działa. Szybko pokaże Ci co robisz źle i gdzie leży problem. Nie, nie oczekuj od niego litości. Jak chcesz płakać i użalać się nad sobą, to u niego pocieszenia nie znajdziesz. Ale znajdziesz... przepis na udany związek! Poda Ci go na tacy! Ot tak, z dobrego serca, za nic. I tylko od Ciebie zależy, czy skorzystasz z jego rad i doświadczenia. Uwierz mi, będzie lepiej dla Ciebie jeśli zastanowisz się nad sobą, spojrzysz na siebie obiektywnie i wcielisz jego rady w życie. A najlepiej podsuń jego zapiski również swojej drugiej połówce, a zyskacie na tym oboje, bo jednak do tanga trzeba dwojga.
Moim zdaniem - Książkę "Oczami mężczyzny" powinni rozdawać w ramach nauk przedmałżeńskich! Jest to lektura obowiązkowa dla każdego! KAŻDY powinien przeczytać tę książkę! Mężczyzna i kobieta. Chłopak i dziewczyna. Singiel i ten, który znalazł już parę. Zaręczeni i pary bez większych deklaracji. Małżonkowie i rozwodnicy. Starsi i nieco młodsi... Rady Rafała nie mają terminu ważności. Nie są skierowane do żadnej konkretnej grupy wiekowej. Są dla każdego. Każdego, kto chce tworzyć udany, szczęśliwy i długotrwały związek. Każdego, komu zależy na szczęściu swoim i ukochanej osoby.
Rafał Wicijowski to 30-letni mężczyzna, który za swoje największe osiągnięcie w życiu, uważa udany związek ze swoją żoną, Martą. Ceni wieloletnią miłość i szacunek, którymi się wzajemnie darzą. Co więcej, Rafał nie boi się o tym mówić i za to należą mu się słowa uznania! Niby nic wielkiego, prawda? A jednak w tłumie współczesnych mężczyzn, pan Wicijowski może czuć się...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-21
Autorka przekonuje, że kobiety nie powinny powielać męskich mechanizmów działania, lecz wypracować własną drogę. Zachęca, by po kobiecemu osiągać szczyty w życiu zawodowym. Proponowane przez nią strategie pomagają nam uwierzyć w swoje możliwości, poradzić sobie z niepotrzebnymi lękami i obawami, a przede wszystkim uczą, jak osiągać realne cele i wygrywać bez zbędnej walki. I to niezależnie od tego, czy chodzi o prowadzenie własnej firmy, awans czy skuteczne zarządzanie ludźmi.
Becky Sheetz-Runkle proponuje, by zasady ponadczasowej chińskiej sztuki wojny przełożyć na język biznesu i wykorzystać do osiągania sukcesów zawodowych. Przekonuje, że techniki Sun Tzu opierają się na głębokim zrozumieniu natury ludzkiej, dlatego można je z powodzeniem zastosować do budowania relacji zawodowych i kreowania własnej kariery. Książka uczy dyplomacji, empatii, wyczuwania przeciwnika, sztuki dialogu i rozwiązywania problemów na drodze kompromisu. Dodatkowo autorka wspiera się przykładami i historiami wpływowych, popularnych kobiet ze świata biznesu, kultury i polityki, co czyni książkę ciekawą i niezwykle praktyczną.
Autorka w niezwykle ciekawy i oryginalny sposób porównuje aktywność i działania kobiet do zachowań w czasach wojny. W dzisiejszym świecie kobiety, może nie walczą na prawdziwej wojnie, ale niejednokrotnie uczestniczą w walkach na polu biznesowym. Odnosząc się do wojennych porównań książka podkreśla jak należy pielęgnować ducha wiary w siebie, o którym kobiety niejednokrotnie zapominają. Jednak najważniejsze przesłanie autorki, które warto zapamiętać to, iż „zwycięstwo to stan umysłu” i można je osiągnąć jeszcze przed rozpoczęciem wojny.
Autorka przekonuje, że kobiety nie powinny powielać męskich mechanizmów działania, lecz wypracować własną drogę. Zachęca, by po kobiecemu osiągać szczyty w życiu zawodowym. Proponowane przez nią strategie pomagają nam uwierzyć w swoje możliwości, poradzić sobie z niepotrzebnymi lękami i obawami, a przede wszystkim uczą, jak osiągać realne cele i wygrywać bez zbędnej walki....
więcej mniej Pokaż mimo to2019-09-11
Ta obszerna publikacja, wzbogacona o tabuny zdjęć jest niczym wisienka na torcie dla każdego, kto podobnie, jak jej autorka ceni wyprawy zorganizowane tylko na własny użytek i w dodatku tak spontanicznie, że aż zapiera momentami dech. Bo kto jak kto, ale pani Pawlikowska mimo, iż znakomitym psychologiem nie jest, w kwestii podróży jest wytrawnym globtroterem i naprawdę poziom jej wiedzy, dzięki doświadczeniom jest po prostu imponująco – zaskakujący. Nigdy też autorka nie kryła się ze swoim sposobem na życie, ze swoją samotnością, która w wyniku świadomego wyboru nie stwarza jej żadnych barier do pokonywania wszelkich przeciwności, czy nieplanowanych wyjazdów.
Swobodne, samotne podróżowanie ma nie tylko plusy, ale i swoje minusy. Kobieta w podróży w tak odległych zakątkach ziemi, do których zagląda Pawlikowska budzi nie tylko pewien rodzaj ciekawości. Takie podróże nie wykluczają przecież zagrożeń, już nie myślę tutaj o zwierzętach, ale i ze strony krajanów. Okazuje się, że i na to są sposoby.
Refleksyjny ton tych wszystkich opowieści jest głównie wynikiem prostego języka, braku skomplikowanego słownictwa i gawędziarskiego stylu, który niewątpliwie intryguje od pierwszych stron. Każda z nich jest wyjątkową opowieścią, bowiem odkrywa jakiś zupełnie nowy pierwiastek. Niejednokrotnie autorka odsłania ważny aspekt techniczny podróży, ciekawostkę dotyczącą organizacji podręcznego bagażu, czy interesujących i bardzo nietypowych gadżetów kieszonkowych, które mogą nam się w każdej chwili przydać.
„Samotne wyprawy” to książka nie tylko dla obecnych, czy przyszłych podróżników, ale szczególnie dla tych, którzy pragną poznać świat z nieco innej strony. Ja każdy rozdział serwowałam sobie odrębnie, bez pośpiechu, delektowałam się każdym intrygującym punktem zaczepienia. A uwierzcie mi, jest ich naprawdę sporo. Jestem pełna podziwu dla odwagi autorki w częstym pokonywaniu własnych słabości, dla jej jakże ogromnej pasji, zamiłowania do tego, co robi, w jaki sposób to robi. Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie i z przyjemnością Wam polecam!
Ta obszerna publikacja, wzbogacona o tabuny zdjęć jest niczym wisienka na torcie dla każdego, kto podobnie, jak jej autorka ceni wyprawy zorganizowane tylko na własny użytek i w dodatku tak spontanicznie, że aż zapiera momentami dech. Bo kto jak kto, ale pani Pawlikowska mimo, iż znakomitym psychologiem nie jest, w kwestii podróży jest wytrawnym globtroterem i naprawdę...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-12-26
Na świecie jest wiele wojen wskutek czego stratedzy mogą wykazać się w Afganistanie, Iraku, czy Strefie Gazy. Źródłem inspiracji dla ich taktyki z powodzeniem może być Sztuka Wojny Sun Tzu.
Jeden z największych starożytnych myślicieli Dalekiego Wschodu, żył wg różnych historyków albo w VI w. p. n. e. albo w przedziale 400-320 p. n. e. Był on generałem Królestwa Wu. Jego koncepcje taktyczne stanowią ważny materiał dla nauki o wojskowości i do dziś uwzględnia je w swej doktrynie wiele armii na świecie w tym m.in. U.S. Marines Corps. Co więc Sun Tzu ma nam do zaoferowania?
Sun Tzu na wstępie podkreślał znaczenie wojny. Mawiał, że wojna jest największą sprawą państwa, podstawą życia i śmierci, Tao przegrania lub zagłady. Zaznaczał, że wojnę wolno wywołać tylko wtedy, gdy państwo znajduje się w zagrożeniu. Jeśli jednak do niej by doszło, zaprezentował szereg koncepcji militarnych, które miały pomóc w osiągnięciu zwycięstwa. I tak po pierwsze...
Precyzyjny wywiad:
Kto zna wroga i zna siebie, temu nic nie grozi choćby w stu bitwach. W Sztuce wojny można znaleźć około 40 par kategorii analizujących siłę i gotowość wroga do walki, np. bogactwo i siła, porządek społeczny i jego brak, jedność i rozdrobnienie, itp. Przedbitewna analiza dotyczyła przede wszystkim liczebności wroga, jego siły, dyscypliny i kompetencji dowództwa. Według Sun Tzu wymagane też było określenie stanu gotowości według następujących par- kategorii: głodni- syci, zmęczeni- wypoczęci itd. Przed walką Sun Tzu zalecał także rozpoznanie terenu bitwy, zajęcie dogodnych pozycji i w ten sposób uzyskanie przewagi. Jeżeli jednak ta kompleksowa analiza wskazywała, że wróg ma przewagę, należało powstrzymać się od walki.
Cele i metody strategiczne:
Podstawowym celem każdej wojny jest oczywiście zwycięstwo. Idealnym triumfem byłoby pokonanie przeciwnika bez walki, a więc za pomocą zabiegów dyplomatycznych, zrywania sojuszy nieprzyjaciela, krzyżowania mu planów. Walkę należało podjąć tylko, gdy istnieje realne niebezpieczeństwo ataku. Celem każdej kampanii ma być uzyskanie maksimum zysków przy minimalnych stratach. Żelazna zasada Sun Tzu mówi: Kto nie potrafi odnieść zwycięstwa, przyjmuje pozycję obronną. Kto potrafi zwyciężyć- atakuje.
Dowództwo:
Jak wiadomo dowódca powinien być mądry, roztropny, kreatywny, odważny itp. Oprócz tych standardowych cech Sun Tzu zauważa, że dowódca nie powinien dbać o rozgłos ani bać się kary. Powinien być skryty i cichy, a więc nieprzenikniony. Osiągnąć to można przez stwarzanie przed wrogiem mylących pozorów, tak, żeby nie poznał naszej taktyki.
Dowódca - na pierwszy rzut oka paradoksalnie - nie może być też gotowy oddać życia, ponieważ jego przywiązanie do myśli o śmierci spowoduje, że zacznie działać zbyt brawurowo. Nie może być też przywiązany do życia, bo wtedy działa tchórzliwie. Nie może za bardzo kochać swoich ludzi, bo nie będzie potrafił poświęcić jednostki dla dobra państwa i ogółu. Musi być bardzo konsekwentny i nie może pozwolić by jego rozkazy budziły wątpliwości. Wyraża się to w tym, że nie należy prostować ani odwoływać nawet błędnych decyzji. Idealny dowódca musi zdobyć emocjonalne oddanie swoich żołnierzy, co osiągnie przez traktowanie ich jak synów przy jednoczesnym stosowaniu kar i środków dyscyplinarnych. Stosowanie przemówień, obiecywanie niematerialnych nagród za męstwo, czyli awans, szlachectwo, zwolnienie z dalszej służby wojskowej lub podatków, także jest potrzebne aby skłonić ich do oddania i wysiłku.
Zdolny dowódca wie, że powinien stawać do walki tylko wtedy, gdy jest przekonany o zwycięstwie. W przeciwnym wypadku zaleca się unikanie bądź zajęcie pozycji obronnej, a więc rozmieszczenie wojsk na trudnym i niemożliwym do zdobycia terenie oraz zwarcie szyków. Będzie też pamiętał, że w sytuacji, gdy armia wroga znajdzie się w pułapce, przez co grozi jej zniszczenie, to zawsze trzeba zostawić jej drogę ucieczki, aby nie wzniecić w nich determinacji do walki na śmierć i życie oraz, żeby zminimalizować nienawiść i ewentualność zemsty. Całkowity pogrom wojsk nieprzyjaciela może spowodować, że stanie się łatwym łupem dla innego kraju.
Chi, czyli duch:
Chi, inaczej duch, kojarzony jest z energią życiową i pozwala zapanować nad zdyscyplinowanymi i dobrze zorganizowanymi żołnierzami. Celem każdego dowódcy jest podniesienie jego ludzi na duchu, co można osiągnąć przez dobre wyszkolenie, zapewnienie wypoczynku, wyżywienia, ubrania i wyposażenia. Bez tych elementów żołnierze nie będą walczyć z zacięciem i zostaną pokonani. Słabe chi u wroga, a więc podupadnięcie na duchu trzeba wykorzystać przez atak w sytuacji, gdy nieprzyjaciel nie ma ochoty walczyć, a więc np. gdy udaje się na odpoczynek do obozu.
Podstęp i brak formy
Koncepcja ta w gruncie rzeczy sprowadza się do tej myśli Sun Tzu: Wojna jest to Tao wprowadzania w błąd. A zatem gdy jesteś zdolny udawaj przed nimi mało zdolnego. Jeżeli twój cel jest bliski, sprawiaj wrażenie, jakby był odległy. W tym rozumieniu wojna polega na bezustannym stwarzaniu pozorów, sianiu dezinformacji, oraz na stosowaniu sztuczek i forteli. Ta idea odnosi się do jednej z cech idealnego dowódcy, mianowicie do jego nieprzenikliwości. Bowiem aby pozostać takim należy być bez formy, stwarzać pozory i podstępy. Celem tych działań jest zdezorientowanie przeciwnika i zmuszenie go do popełnienia błędu.
Sun Tzu podaje także inne ważne zasady prowadzenia wojny, czyli atakowanie luk w szykach wroga oraz wszystkich jego słabych punktów i miejsc pozbawionych obrony. Radzi też aby stosować zasadę zmienności i elastyczności, które zakładały swobodne reagowanie na działania wroga po to, aby nie przewidział on naszej taktyki.
Ukształtowanie terenu:
Teren na którym mamy zamiar wybrać należy precyzyjnie dobrać. Pomóc ma w tym oczywiście wywiad, który ma zapoznać się z topografią. I tak w zależności jaki jest typ terytorium (rozpraszający, lekki, sporny, przechodni, skupiający, ciężki, teren- pułapka, otoczony, zgubny), dowódca musi dobrać odpowiednią taktykę. Z trudnego dla przeciwnika terenu należy atakować, natomiast na terenie łatwym walkę należy podejmować tylko, gdy jest się pewnym zwycięstwa. Tak więc, oprócz analizy nieprzyjaciela, potrzebna jest także ocena wąwozów, przełęczy, oraz dalszej i bliższej okolicy to Tao wyższego generała. Kto je pozna i zastosuje w walce, z pewnością odniesie zwycięstwo. Jak mawiał Sun Tzu: jest to Tao wyższego generała. Kto je pozna i zastosuje w walce, z pewnością odniesie zwycięstwo.
Klasyczna i nieklasyczna metoda walki:
Atak klasyczny polega na tym, że atakujemy w sposób przewidziany dla przeciwnika. W założeniu nie jest on więc tak skuteczny jak nieklasyczny. Ten drugi, bowiem jest najczęściej niefrontalny i niespodziewany. Zazwyczaj obejmuje atak ze skrzydła, z zaskoczenia, otoczenie, ale może też być odwrotnie. W sytuacji, gdy spodziewany jest atak ze skrzydła lub od tyłu, natarcie od frontu jest niespodziewane a przez co nieklasyczne.
Prowadzenie wojny:
Wojna powinna być krótka i prowadzona rozsądnie. Nie powinna się przeciągać, bo pozbawia energii i woli walki oraz stwarza zagrożenie ze strony państwa trzeciego. W czasie konfliktu należy jak najwięcej korzystać z zapasów wroga aby odciążyć naród od tego ciężaru wojny. Powinno się także unikać atakowania ufortyfikowanych miast, gdyż obie strony narażone są wtedy na duże straty. Zdecydowanie lepiej jest ukrywającego się wroga zmusić do wyjścia, a natarcie przeprowadzić wtedy, gdy będzie bardziej podatny na ataki.
Książka zdecydowanie wartościowa nie tylko przy prowadzeniu wojny. Jej przesłanie jest przydatne na wielu płaszczyznach, w których czeka nas "bitwa" - czy to w biznesie, w sporcie czy innych sytuacjach, w których mamy do czynienia z "przeciwnikiem". Uczy bacznie obserwować sytuacje w celu wykrycia takich strategii, które narażą nas na najmniejszą stratę i największy efekt - cecha, którą odwiecznie posiadali ludzie, którzy osiągali sukces, czyli szukania rozwiązania o najmniejszym ryzyku straty ale i największej nagrodzie. Książka warta posiadania i do wielokrotnego powracania.
Na świecie jest wiele wojen wskutek czego stratedzy mogą wykazać się w Afganistanie, Iraku, czy Strefie Gazy. Źródłem inspiracji dla ich taktyki z powodzeniem może być Sztuka Wojny Sun Tzu.
Jeden z największych starożytnych myślicieli Dalekiego Wschodu, żył wg różnych historyków albo w VI w. p. n. e. albo w przedziale 400-320 p. n. e. Był on generałem Królestwa Wu. Jego...
Publikacja "Księżniczka musi umrzeć" to książka, którą powinna przeczytać każda kobieta. Z książki dowiesz się, jak możesz poznać mężczyznę jak ze snu, jak skutecznie rozpoznać i omijać toksycznych facetów, jak najszybciej zagoić złamane serce oraz stać się pewną siebie, silną i szczęśliwą kobietą. W tej książce znajduje się ponad 240 stron z historiami, radami i przemyśleniami.
Z książki dowiadujemy się, dlaczego bycie kobietą jest zarówno wielkim darem, jak i przekleństwem. Przekonujemy się, że nazwanie kogoś „cipką“ wcale nie jest obrazą, tylko ogromnym komplementem. Autorka sprawia, że już nigdy więcej nie będziemy zazdrosne o inną kobietę i zrozumiemy, jak ważna jest solidarność jajników.
Po przeczytaniu staniemy się pewniejsza siebie i świadoma swojej wartości. Odetniemy się od sytuacji, ludzi i miejsc, które już dawno przerosłyśmy. Dowiadujemy się, jak uwierzyć w siebie i zaczniesz spełniać swoje najskrytsze marzenia.
Każda z nas już kiedyś oddała swoje serce facetowi, który je połamał na tysiąc kawałków. Ale dlaczego tak często ufamy facetom, którzy nie mają wobec nas szczerych zamiarów? Dowiadujemy się, jak rozpoznać toksycznego kolesia i jakie są jego manipulacyjne techniki. Autorka zdradza swoje skuteczne rady na złamane serce, dowiadujemy się jakie są największe błędy popełniane przez kobiety w relacjach damsko-męskich.
Specjalnie dla Nas (kobiet) Autorka napisała też bajkę, która towarzyszy przez całą książkę i która uświadamia, że spotkamy w swoim życiu wiele cudownych osób i przeżyjemy wiele pięknych chwil, jeśli tylko uwierzymy, że zasłużyłyśmy na wszystko co najlepsze.
Publikacja "Księżniczka musi umrzeć" to książka, którą powinna przeczytać każda kobieta. Z książki dowiesz się, jak możesz poznać mężczyznę jak ze snu, jak skutecznie rozpoznać i omijać toksycznych facetów, jak najszybciej zagoić złamane serce oraz stać się pewną siebie, silną i szczęśliwą kobietą. W tej książce znajduje się ponad 240 stron z historiami, radami i...
więcej Pokaż mimo to