Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po raz kolejny historie przedstawione w książce są wciągające, ale po raz kolejny jak autorka zaczyna opisywać swoje małżeństwo to... Strasznie mnie irytują te jej opisy miłości najlepsza, najcieplejsza, najwspanialsza bla bla bla, psuje mi to odbiór.

Po raz kolejny historie przedstawione w książce są wciągające, ale po raz kolejny jak autorka zaczyna opisywać swoje małżeństwo to... Strasznie mnie irytują te jej opisy miłości najlepsza, najcieplejsza, najwspanialsza bla bla bla, psuje mi to odbiór.

Przypadkiem trafiłam na tego autora i teraz czytam co mi tylko wpadnie. Dżozef mnie bardzo wkręcił, aż w którymś momencie miałam wrażenie że jestem z nimi w szpitalu i że te ściany mnie dotyczą, a sam Drewniak mi się śnił. Dla mnie bardzo fajna pozycja.

Przypadkiem trafiłam na tego autora i teraz czytam co mi tylko wpadnie. Dżozef mnie bardzo wkręcił, aż w którymś momencie miałam wrażenie że jestem z nimi w szpitalu i że te ściany mnie dotyczą, a sam Drewniak mi się śnił. Dla mnie bardzo fajna pozycja.

Odnoszę wrażenie, że pisałam podobne dialogi w opowiadaniach w podstawówce. O ile początki były fajne, tak z każdą książką jest gorzej. Jedyny plus- to końcówka zawsze jest taka, że się sięgnie po kolejny tom z ciekawości.

Odnoszę wrażenie, że pisałam podobne dialogi w opowiadaniach w podstawówce. O ile początki były fajne, tak z każdą książką jest gorzej. Jedyny plus- to końcówka zawsze jest taka, że się sięgnie po kolejny tom z ciekawości.

Bardzo wciągająca.

Bardzo wciągająca.

Zrobiła na mnie wrażenie...

Zrobiła na mnie wrażenie...

Dobre odmóżdżenie, kilka razy parsknęłam :)

Dobre odmóżdżenie, kilka razy parsknęłam :)

Musiałam czytać na raty, za bardzo wyobraźnia działała.

Musiałam czytać na raty, za bardzo wyobraźnia działała.

"Biała Masajka" to, to nie jest. Dłużyła mi się ta książka strasznie.

"Biała Masajka" to, to nie jest. Dłużyła mi się ta książka strasznie.

Strasznie przykre jest jak bardzo jesteśmy łatwowierne i z jaką łatwością, z braku miłości, jesteśmy w stanie się skrzywdzić.

Strasznie przykre jest jak bardzo jesteśmy łatwowierne i z jaką łatwością, z braku miłości, jesteśmy w stanie się skrzywdzić.

Marysia mnie bardzo irytowała. Zirytowało mnie też zakończenie bo hellloł nie mam 3 części w domu 😂

Marysia mnie bardzo irytowała. Zirytowało mnie też zakończenie bo hellloł nie mam 3 części w domu 😂

Doczytałam, bo nie lubię nie kończyć książki. Moim zdaniem najsłabsza pozycja tej autorki. Dziwnie zmieniony styl autorki, albo poprostu brak w pełni rozwinięcia tematu.

Doczytałam, bo nie lubię nie kończyć książki. Moim zdaniem najsłabsza pozycja tej autorki. Dziwnie zmieniony styl autorki, albo poprostu brak w pełni rozwinięcia tematu.

Czytałam na raty, nie byłam w stanie jednym tchem poznać losów Jaśminy i Lany.

Czytałam na raty, nie byłam w stanie jednym tchem poznać losów Jaśminy i Lany.

Poprzednie części bardziej mi przypadły do gustu. Odnoszę wrażenie, że autorka nie miała pełnego pomysłu na dalszą historię dlatego te 'cukierkowe' dialogi i te opisy ataków terrorystycznych. Książka mi się dłużyła strasznie, dopiero pod koniec, kiedy Lidka wyjechała do Frankfurtu, wzbudziła większe zainteresowanie.

Poprzednie części bardziej mi przypadły do gustu. Odnoszę wrażenie, że autorka nie miała pełnego pomysłu na dalszą historię dlatego te 'cukierkowe' dialogi i te opisy ataków terrorystycznych. Książka mi się dłużyła strasznie, dopiero pod koniec, kiedy Lidka wyjechała do Frankfurtu, wzbudziła większe zainteresowanie.

To jest poprostu aż niemożliwe, aby trafić tak jak Dżulia. Czytając miałam wrażenie, że historia jest aż za bardzo zmyślona, skończyłam bo lubię kończyć to co zaczynam, ale końcówka książki mi to wynagrodziła, no bo jak on ją znalazł? Czy faktycznie Tarek był taki zły? A może to co się wydarzyło w Egipcie było ukartowane? Chcę kolejną część!

To jest poprostu aż niemożliwe, aby trafić tak jak Dżulia. Czytając miałam wrażenie, że historia jest aż za bardzo zmyślona, skończyłam bo lubię kończyć to co zaczynam, ale końcówka książki mi to wynagrodziła, no bo jak on ją znalazł? Czy faktycznie Tarek był taki zły? A może to co się wydarzyło w Egipcie było ukartowane? Chcę kolejną część!

To powinna być lektura, może niektóre laski przejrzałyby na oczy. Jestem ciekawa dalszych losów bohaterki.

To powinna być lektura, może niektóre laski przejrzałyby na oczy. Jestem ciekawa dalszych losów bohaterki.

Myślę, że książka warta uwagi. Jeżeli prawdą jest co przeżyła główna bohaterka...nie mam słów. Końcówka, kiedy Bibi poznała Linde osobiście mnie rozbiła i płakałam.

Myślę, że książka warta uwagi. Jeżeli prawdą jest co przeżyła główna bohaterka...nie mam słów. Końcówka, kiedy Bibi poznała Linde osobiście mnie rozbiła i płakałam.

Strasznie mnie męczyło czytanie tej książki. Misz masz...jak dla mnie trochę za dużo informacji czym jeździł i po kim jeździł, kogo bzykał i takie tam. Mi się nie podobało.

Strasznie mnie męczyło czytanie tej książki. Misz masz...jak dla mnie trochę za dużo informacji czym jeździł i po kim jeździł, kogo bzykał i takie tam. Mi się nie podobało.

Bardzo pozytywna książka. Jak dla mnie "przyjaciółka" do której chętnie wrócę.

Bardzo pozytywna książka. Jak dla mnie "przyjaciółka" do której chętnie wrócę.