Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zapewne będę w mniejszości, ale ta książka podobała mi się bardziej, aniżeli "Lśnienie". Danny jako 30latek, borykający się z własnymi demonami, a do tego ktoś z kim może łączyć go niezwykły dar. Odnoszę wrażenie, że akcji tu jest więcej, bardziej zbliżyłam się do bohaterów, a zakończenie trzyma w napięciu. Polecam.

Zapewne będę w mniejszości, ale ta książka podobała mi się bardziej, aniżeli "Lśnienie". Danny jako 30latek, borykający się z własnymi demonami, a do tego ktoś z kim może łączyć go niezwykły dar. Odnoszę wrażenie, że akcji tu jest więcej, bardziej zbliżyłam się do bohaterów, a zakończenie trzyma w napięciu. Polecam.

Ocena zawyżona ze względu na mój sentyment do niej. To jeden z pierwszych horrorów jakie czytałam, a na pewno pierwszy obrzydliwie ociekający krwią, pełen odpadających płatów skóry (gnijącej oczywiście). Kiedy po latach wróciłam do tej książki, emocje już nie te, oczekiwania tez inne. Ale sentyment pozostał.

Ocena zawyżona ze względu na mój sentyment do niej. To jeden z pierwszych horrorów jakie czytałam, a na pewno pierwszy obrzydliwie ociekający krwią, pełen odpadających płatów skóry (gnijącej oczywiście). Kiedy po latach wróciłam do tej książki, emocje już nie te, oczekiwania tez inne. Ale sentyment pozostał.

Wciągająca lektura. Dlaczego nie dałam jej więcej gwiazdek? Główny bohater walczy z nadprzyrodzonymi siłami, postacie drugoplanowe bardzo chętnie mu pomagają i we wszystko wierzą? Brakowało mi tu momentów zawahania. "Słuchaj syn mi zniknął, w budynku jest 6trupów, ale nie dzwoń po policję.- OK nie zadzwonię!" Mimo to podobała mi się i ma mocne 6!

Wciągająca lektura. Dlaczego nie dałam jej więcej gwiazdek? Główny bohater walczy z nadprzyrodzonymi siłami, postacie drugoplanowe bardzo chętnie mu pomagają i we wszystko wierzą? Brakowało mi tu momentów zawahania. "Słuchaj syn mi zniknął, w budynku jest 6trupów, ale nie dzwoń po policję.- OK nie zadzwonię!" Mimo to podobała mi się i ma mocne 6!

No przyznaję- przeczytałam. Mimo licznych opinii, że gniot i tandeta. Faktycznie wiele się nie pomylono. "Rozpadam się na milion kawałków" i "moja wewnętrzna bogini tańczy salsę" przeczytane po raz setny doprowadzało mnie do furii. A szkoda... Sam wątek specyficznej "pary" i problemów szanownego Greya mógł zaciekawić- gdyby tylko został opowiedziany w lepszy sposób. Dałam autorce drugą szansę i przeczytałam drugi tom. Trzeciego nie ruszę...

No przyznaję- przeczytałam. Mimo licznych opinii, że gniot i tandeta. Faktycznie wiele się nie pomylono. "Rozpadam się na milion kawałków" i "moja wewnętrzna bogini tańczy salsę" przeczytane po raz setny doprowadzało mnie do furii. A szkoda... Sam wątek specyficznej "pary" i problemów szanownego Greya mógł zaciekawić- gdyby tylko został opowiedziany w lepszy sposób. Dałam...

No przyznaję- przeczytałam. Mimo licznych opinii, że gniot i tandeta. Faktycznie wiele się nie pomylono. "Rozpadam się na milion kawałków" i "moja wewnętrzna bogini tańczy salsę" przeczytane po raz setny doprowadzało mnie do furii. A szkoda... Sam wątek specyficznej "pary" i problemów szanownego Greya mógł zaciekawić- gdyby tylko został opowiedziany w lepszy sposób. Dałam autorce drugą szansę i przeczytałam drugi tom. Trzeciego nie ruszę...

No przyznaję- przeczytałam. Mimo licznych opinii, że gniot i tandeta. Faktycznie wiele się nie pomylono. "Rozpadam się na milion kawałków" i "moja wewnętrzna bogini tańczy salsę" przeczytane po raz setny doprowadzało mnie do furii. A szkoda... Sam wątek specyficznej "pary" i problemów szanownego Greya mógł zaciekawić- gdyby tylko został opowiedziany w lepszy sposób. Dałam...

Książka przeczytana w trakcie 2 wykładów na studiach (usprawiedliwienie- te wykłady były naprawdę nudne!). Momentami szokująca (szczególnie dla polskich matek) postawa głównej bohaterki, jej wymagania i oczekiwania względem dzieci opowiedziane są w taki sposób, że trudno oderwać się od lektury. Książkę zrozumiemy bardziej, poznając kulturę i zwyczaje wschodnich krajów- chociaż sama autorka dużo wspomina o panujących "u nich" przekonaniach. Osobiście polecam :)

Książka przeczytana w trakcie 2 wykładów na studiach (usprawiedliwienie- te wykłady były naprawdę nudne!). Momentami szokująca (szczególnie dla polskich matek) postawa głównej bohaterki, jej wymagania i oczekiwania względem dzieci opowiedziane są w taki sposób, że trudno oderwać się od lektury. Książkę zrozumiemy bardziej, poznając kulturę i zwyczaje wschodnich krajów-...

Weźcie lustro, rzućcie nim o ziemię i spróbujcie posklejać do kupy. Tak się czułam po przeczytaniu tej książki. Przeryczałam niemal całą. Mimo że minęło tak wiele lat od jej przeczytania, nadal ją pamiętam i raczej nigdy nie zapomnę- historię chłopca, który jak każdy zasługiwał na miłość i zrozumienie, o które tak było ciężko. Obowiązkowa dla studentów pedagogiki i każdego wrażliwca.

Weźcie lustro, rzućcie nim o ziemię i spróbujcie posklejać do kupy. Tak się czułam po przeczytaniu tej książki. Przeryczałam niemal całą. Mimo że minęło tak wiele lat od jej przeczytania, nadal ją pamiętam i raczej nigdy nie zapomnę- historię chłopca, który jak każdy zasługiwał na miłość i zrozumienie, o które tak było ciężko. Obowiązkowa dla studentów pedagogiki i każdego...

Brak mi słów. Ogólnie nie przepadam za fantastyką, ale J.R.R. Tolkien i jego trylogia skradli moje serce. Przeczytałam całość 4razy i nie omieszkam jeszcze ze cztery. A później dam dzieciom i one też przeczytają ze cztery haha Musze tylko poczekać, aż córa zacznie czytać :D

Brak mi słów. Ogólnie nie przepadam za fantastyką, ale J.R.R. Tolkien i jego trylogia skradli moje serce. Przeczytałam całość 4razy i nie omieszkam jeszcze ze cztery. A później dam dzieciom i one też przeczytają ze cztery haha Musze tylko poczekać, aż córa zacznie czytać :D

Nie wyobrażam sobie nie przeczytać Hobbita znając trylogię WP. Niestety pożyczyłam książkę i nie wiem czy jeszcze do mnie wróci :(

Nie wyobrażam sobie nie przeczytać Hobbita znając trylogię WP. Niestety pożyczyłam książkę i nie wiem czy jeszcze do mnie wróci :(

Brak mi słów. Ogólnie nie przepadam za fantastyką, ale J.R.R. Tolkien i jego trylogia skradli moje serce. Przeczytałam całość 4razy i nie omieszkam jeszcze ze cztery. A później dam dzieciom i one też przeczytają ze cztery haha Musze tylko poczekać, aż córa zacznie czytać :D

Brak mi słów. Ogólnie nie przepadam za fantastyką, ale J.R.R. Tolkien i jego trylogia skradli moje serce. Przeczytałam całość 4razy i nie omieszkam jeszcze ze cztery. A później dam dzieciom i one też przeczytają ze cztery haha Musze tylko poczekać, aż córa zacznie czytać :D

Brak mi słów. Ogólnie nie przepadam za fantastyką, ale J.R.R. Tolkien i jego trylogia skradli moje serce. Przeczytałam całość 4razy i nie omieszkam jeszcze ze cztery. A później dam dzieciom i one też przeczytają ze cztery haha Musze tylko poczekać, aż córa zacznie czytać :D

Brak mi słów. Ogólnie nie przepadam za fantastyką, ale J.R.R. Tolkien i jego trylogia skradli moje serce. Przeczytałam całość 4razy i nie omieszkam jeszcze ze cztery. A później dam dzieciom i one też przeczytają ze cztery haha Musze tylko poczekać, aż córa zacznie czytać :D

Jak na debiut-rewelacja! Przeczytałam dopiero po obejrzeniu filmu, ale nie żałuję. Trzymająca w napięciu, o mocnym zakończeniu. Szkoda, że nie sięgnęłam po nią wcześniej. Polecam szczególnie młodzieży- osadzony w ich realiach haha :)

Jak na debiut-rewelacja! Przeczytałam dopiero po obejrzeniu filmu, ale nie żałuję. Trzymająca w napięciu, o mocnym zakończeniu. Szkoda, że nie sięgnęłam po nią wcześniej. Polecam szczególnie młodzieży- osadzony w ich realiach haha :)

Przyjemna groza, mroczny klimat, obłęd. Czyli coś co w tym gatunku wystąpić powinno. Połknęłam całość w trzy wieczorki. Klasyk jak najbardziej, ale... wiem, fani "Lśnienia" mnie zjedzą. Gdyby odjąć ze sto stron opisów miejsc mniej waznych dzieło nie straciłoby na wartości, a akcja przebiegłaby prężniej. Zastrzegam- to tylko MOJE ZDANIE!

Przyjemna groza, mroczny klimat, obłęd. Czyli coś co w tym gatunku wystąpić powinno. Połknęłam całość w trzy wieczorki. Klasyk jak najbardziej, ale... wiem, fani "Lśnienia" mnie zjedzą. Gdyby odjąć ze sto stron opisów miejsc mniej waznych dzieło nie straciłoby na wartości, a akcja przebiegłaby prężniej. Zastrzegam- to tylko MOJE ZDANIE!

Przez przypadek trafiłam na tę książkę- kosztowała mnie 9zł. To było najrozsądniej wydane 9zł w moim życiu. Świetna książka o przetrwaniu w trudnych, ba! ekstremalnych warunkach i nie traceniu przy tym nadziei i optymistycznego myślenia. I na koniec nasunął mi się piękny morał- nie ma porażek, jest tylko nabywanie doświadczenia. Polecam!

Przez przypadek trafiłam na tę książkę- kosztowała mnie 9zł. To było najrozsądniej wydane 9zł w moim życiu. Świetna książka o przetrwaniu w trudnych, ba! ekstremalnych warunkach i nie traceniu przy tym nadziei i optymistycznego myślenia. I na koniec nasunął mi się piękny morał- nie ma porażek, jest tylko nabywanie doświadczenia. Polecam!