Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna historia. Marcel Moss naprawdę potrafi przykuć uwagę. Bohaterowie rasowi, prawdziwi, intrygujący. Kto jest kim, kto komu i dlaczego... Tematyka jak najbardziej na czasie, zewsząd atakują nas aplikacje, tit toki i inne. Nie wszystko oczywiście niesie za sobą jakieś niebezpieczeństwo ale rozwaga staje się koniecznością. W każdym razie polecam gorąco, czyta się rewelacyjnie.

Świetna historia. Marcel Moss naprawdę potrafi przykuć uwagę. Bohaterowie rasowi, prawdziwi, intrygujący. Kto jest kim, kto komu i dlaczego... Tematyka jak najbardziej na czasie, zewsząd atakują nas aplikacje, tit toki i inne. Nie wszystko oczywiście niesie za sobą jakieś niebezpieczeństwo ale rozwaga staje się koniecznością. W każdym razie polecam gorąco, czyta się...

Poszłam za ciosem i sięgnęłam po kolejną książkę Liz Nugent. No i trochę jestem rozczarowana. Zaskoczył mnie charakter tej opowieści. Przede wszystkim nie był to ani thriller ani kryminał czy sensacja. To była po prostu książka obyczajowa, która nie zawierała w sobie zbyt wiele emocji pomimo, momentami, okrutnych treści. Jakoś nie przemówiła do mnie ta historia, trochę po łebkach, trochę na siłę...

Poszłam za ciosem i sięgnęłam po kolejną książkę Liz Nugent. No i trochę jestem rozczarowana. Zaskoczył mnie charakter tej opowieści. Przede wszystkim nie był to ani thriller ani kryminał czy sensacja. To była po prostu książka obyczajowa, która nie zawierała w sobie zbyt wiele emocji pomimo, momentami, okrutnych treści. Jakoś nie przemówiła do mnie ta historia, trochę po...

Świetnie skonstruowana opowieść, kilku narratorów, co mocno ubarwia całość. Toksyczne stosunki w rodzinie, zawłaszczanie osobowości, smutne to jest. Zranione uczucia, wątek kryminalny intrygujący. Niby wszystko wiadomo ale...końcówka wbija w fotel. Polecam!!!

Świetnie skonstruowana opowieść, kilku narratorów, co mocno ubarwia całość. Toksyczne stosunki w rodzinie, zawłaszczanie osobowości, smutne to jest. Zranione uczucia, wątek kryminalny intrygujący. Niby wszystko wiadomo ale...końcówka wbija w fotel. Polecam!!!

Super historia. Powrócił super bohater :-) Kapitalnie prowadzona akcja, jak zwykle napięcie jest odpowiednio podkręcane, niepokój narasta z każdą stroną. Świetnie się czyta, dostarcza masę emocji, Zakrzewski jak zwykle w formie :-) Czekam oczywiście na kolejne części, które, mam nadzieję, się ukażą. Polecam.

Super historia. Powrócił super bohater :-) Kapitalnie prowadzona akcja, jak zwykle napięcie jest odpowiednio podkręcane, niepokój narasta z każdą stroną. Świetnie się czyta, dostarcza masę emocji, Zakrzewski jak zwykle w formie :-) Czekam oczywiście na kolejne części, które, mam nadzieję, się ukażą. Polecam.

Niestety, gdyby nie to, że jednak w jakimś zakresie główny wątek miał odniesienie do rzeczywistości oraz tematyka bardzo istotna to oceniłabym tę historię na 2-3. Nie przekonały mnie zapiski Kasi, nie przekonało mnie wiele wątków, o których nie napiszę żeby nie zdradzić zbyt wiele. W każdym razie dla mnie ta opowieść stała się melodramatem z wątkiem kryminalnym mało dopracowanym i mało realnym.

Niestety, gdyby nie to, że jednak w jakimś zakresie główny wątek miał odniesienie do rzeczywistości oraz tematyka bardzo istotna to oceniłabym tę historię na 2-3. Nie przekonały mnie zapiski Kasi, nie przekonało mnie wiele wątków, o których nie napiszę żeby nie zdradzić zbyt wiele. W każdym razie dla mnie ta opowieść stała się melodramatem z wątkiem kryminalnym mało...

Literatura skandynawska jest wyjątkowa, zarówno w świecie kryminału, thrillera czy literaturze pięknej. Na pewno, moim zdaniem, jest to kwestia "przyznawania się do winy", ukazywania oblicza Skandynawii bez upiększania historii, dlatego to takie prawdziwe. Zawsze jet mroczno, czasami okrutnie ale zwykle bardzo realistycznie i bez zakłamania. Tak też było i w tym przypadku. Poruszane są trudne tematy, każdy jest jakoś uwikłany, często w sytuacji bez wyjścia. Świetne postaci, mocne, złe, czasami dobre. Polecam mocno.

Literatura skandynawska jest wyjątkowa, zarówno w świecie kryminału, thrillera czy literaturze pięknej. Na pewno, moim zdaniem, jest to kwestia "przyznawania się do winy", ukazywania oblicza Skandynawii bez upiększania historii, dlatego to takie prawdziwe. Zawsze jet mroczno, czasami okrutnie ale zwykle bardzo realistycznie i bez zakłamania. Tak też było i w tym przypadku....

Świetny debiut, szkoda, że nie ma obiecanego dalszego ciągu. Dobre tempo, bardzo dobre dialogi, które objawiają się od czasu do czasu, kilku narratorów tworzą świetną atmosferę i czyta się tę opowieść szybko z dużymi i wielkimi emocjami, chłonąc każde słowo. W gąszczu kłamstw i intryg odnajdujemy jednak dużo prawdy, ciepłych uczuć i dobra. Polecam.

Świetny debiut, szkoda, że nie ma obiecanego dalszego ciągu. Dobre tempo, bardzo dobre dialogi, które objawiają się od czasu do czasu, kilku narratorów tworzą świetną atmosferę i czyta się tę opowieść szybko z dużymi i wielkimi emocjami, chłonąc każde słowo. W gąszczu kłamstw i intryg odnajdujemy jednak dużo prawdy, ciepłych uczuć i dobra. Polecam.

Co prawda część piątą przeczytałam po części szóstej ale nie stanowi to problemu. Igor Brudny, jak zwykle, jest uczciwy, konsekwentny i zmierzający do celu. Jest to po prostu świetny bohater. W tej części jest bardzo dużo wyraźnych nawiązań do polityki, co niektórym Czytelnikom przeszkadzało. Dla mnie jest to w porządku, ale najgorsze w tym jest to, że tak wiele, wydarzeń i ludzi, ma bardzo dużo wspólnego z rzeczywistością.

Co prawda część piątą przeczytałam po części szóstej ale nie stanowi to problemu. Igor Brudny, jak zwykle, jest uczciwy, konsekwentny i zmierzający do celu. Jest to po prostu świetny bohater. W tej części jest bardzo dużo wyraźnych nawiązań do polityki, co niektórym Czytelnikom przeszkadzało. Dla mnie jest to w porządku, ale najgorsze w tym jest to, że tak wiele, wydarzeń i...

Bardzo dobry debiut. Główna postać, choć to kobieta, kojarzyła mi się z innym bohaterem, mianowicie z Igorem Brudnym. Oboje gdzieś tam niepokorni, oboje świetni detektywi...coś w tym jest. Oczywiście nie umniejsza to wartości tej historii, która porusza bardzo istotne kwestie życia w małej mieścinie i zależności, które występują. Czytało mi się świetnie, huśtawka nastrojów. Zakończenie kompletnie zaskakujące. Polecam.

Bardzo dobry debiut. Główna postać, choć to kobieta, kojarzyła mi się z innym bohaterem, mianowicie z Igorem Brudnym. Oboje gdzieś tam niepokorni, oboje świetni detektywi...coś w tym jest. Oczywiście nie umniejsza to wartości tej historii, która porusza bardzo istotne kwestie życia w małej mieścinie i zależności, które występują. Czytało mi się świetnie, huśtawka nastrojów....

Mroczno, buro i ponuro i jeszcze strasznie...Wszystkie opowieści o Brudnym są po prostu świetne. Każda historia ma odpowiednie tempo, akcja jest przemyślana i doprowadzona do końca. Masa emocji, zwrotów akcji, lęku. To się po prostu czyta jednym tchem.

Mroczno, buro i ponuro i jeszcze strasznie...Wszystkie opowieści o Brudnym są po prostu świetne. Każda historia ma odpowiednie tempo, akcja jest przemyślana i doprowadzona do końca. Masa emocji, zwrotów akcji, lęku. To się po prostu czyta jednym tchem.

Doskonale opisane studium ofiar i ich oprawców. Autor zagłębia się w tajniki psychiki zbrodniarzy. Dużą wagę przywiązał do zbrodni na dzieciach, opisuje szereg zachowań, które mogą świadczyć o czynach zabronionych w stosunku do nieletnich. Wiele poświęca zbrodniom i ich ofiarom. Zagłębia się w zasadność, lub jej brak, w stosunku do kary śmierci pozostawiając oczywiście tę kwestię czytelnikowi. Polecam!!

Doskonale opisane studium ofiar i ich oprawców. Autor zagłębia się w tajniki psychiki zbrodniarzy. Dużą wagę przywiązał do zbrodni na dzieciach, opisuje szereg zachowań, które mogą świadczyć o czynach zabronionych w stosunku do nieletnich. Wiele poświęca zbrodniom i ich ofiarom. Zagłębia się w zasadność, lub jej brak, w stosunku do kary śmierci pozostawiając oczywiście tę...

W tym przypadku, niestety, nie mamy do czynienia z fikcją literacką. To się naprawdę zdarzyło, okrutne wykorzystanie, zbrodnie na Osagach, którzy pozwalali, zupełnie bezwiednie, oszukiwać się i wykorzystywać aż w końcu mordować. Niczego nie podejrzewając, zaufali niewłaściwym ludziom, tracili majątek i życie. Obraz okrucieństwa i bezduszności Ameryki tamtych lat. Straszne. Czytałam z zapartym tchem, nie byłam w stanie odłożyć książki, emocje szalały.

W tym przypadku, niestety, nie mamy do czynienia z fikcją literacką. To się naprawdę zdarzyło, okrutne wykorzystanie, zbrodnie na Osagach, którzy pozwalali, zupełnie bezwiednie, oszukiwać się i wykorzystywać aż w końcu mordować. Niczego nie podejrzewając, zaufali niewłaściwym ludziom, tracili majątek i życie. Obraz okrucieństwa i bezduszności Ameryki tamtych lat....

Spotykam się z Autorką po raz pierwszy. Nie do końca wiedziałam czego mogę się spodziewać...no i niespodzianka. Trudne, porażające momentami historie ludzi, którzy doświadczają wszelkich okrucieństw. Bardzo mocna, nie ma w niej pozytywnych postaci, wszyscy w mniejszym lub większym stopniu są okrutni i wykorzystujący innych. Nieprawdopodobne emocje targają w trakcie czytania. Warte przemyślenia i zastanowienia.

Spotykam się z Autorką po raz pierwszy. Nie do końca wiedziałam czego mogę się spodziewać...no i niespodzianka. Trudne, porażające momentami historie ludzi, którzy doświadczają wszelkich okrucieństw. Bardzo mocna, nie ma w niej pozytywnych postaci, wszyscy w mniejszym lub większym stopniu są okrutni i wykorzystujący innych. Nieprawdopodobne emocje targają w trakcie...

Kolejna, ostatnia, opowieść Autora, który, jak zawsze, pokazuje nam i dobro i zło wzajemnie się zwalczające. Postaci są bardzo przekonujące w tym co robią, co czują i mówią. Przerażające jak łatwo dobro przekuć w zło. Bohaterowie tej historii zmagają się ze sobą i z innymi. Bardzo poruszające i przygnębiające ale warto!!!

Kolejna, ostatnia, opowieść Autora, który, jak zawsze, pokazuje nam i dobro i zło wzajemnie się zwalczające. Postaci są bardzo przekonujące w tym co robią, co czują i mówią. Przerażające jak łatwo dobro przekuć w zło. Bohaterowie tej historii zmagają się ze sobą i z innymi. Bardzo poruszające i przygnębiające ale warto!!!

No cóż, czytając tę książkę usiłowałam się doszukać czegokolwiek. Niestety, pomimo tak dobrych Waszych ocen, nie odnalazłam. Książka napisana jest, jak dla mnie, bardzo sztucznym językiem, opowiada o emocjach ale ich nie budzi, niektóre frazy powtarzają się, oczywiście nie dosłownie ale... Momentami jedynie budzi cokolwiek. Fabuła również dość wymyślna ale sztuczna. Sztuczne budowanie narracji, rozterki bohaterów też są mało realne. Poza tym a może przede wszystkim na pewno nie jest to kryminał czy thriller, to powieść obyczajowa, romans z elementami kryminalnymi.

No cóż, czytając tę książkę usiłowałam się doszukać czegokolwiek. Niestety, pomimo tak dobrych Waszych ocen, nie odnalazłam. Książka napisana jest, jak dla mnie, bardzo sztucznym językiem, opowiada o emocjach ale ich nie budzi, niektóre frazy powtarzają się, oczywiście nie dosłownie ale... Momentami jedynie budzi cokolwiek. Fabuła również dość wymyślna ale sztuczna....

Jak dobrze powrócić do "starego" Grishama. Czyta się to jednym tchem, opowieść jest pełna treści i emocji. Pisana świetnym językiem. Świat jest podzielony na dobrych i złych, wiadomo kto jest kim i co nim kieruje. Polecam gorąco.

Jak dobrze powrócić do "starego" Grishama. Czyta się to jednym tchem, opowieść jest pełna treści i emocji. Pisana świetnym językiem. Świat jest podzielony na dobrych i złych, wiadomo kto jest kim i co nim kieruje. Polecam gorąco.

Muszę przyznać, że to była świetna opowieść. Jak bardzo opieramy się na schematach, nie zagłębiając się w szczegóły. Klasyfikujemy ludzi na dobrych i złych nie poznając ich tak naprawdę. Nawet się nie staramy, uznajemy, że pochodzenie z pewnych środowisk stanowi o naszym człowieczeństwie, naszych zaletach i w większości wadach. Polecam :-)

Muszę przyznać, że to była świetna opowieść. Jak bardzo opieramy się na schematach, nie zagłębiając się w szczegóły. Klasyfikujemy ludzi na dobrych i złych nie poznając ich tak naprawdę. Nawet się nie staramy, uznajemy, że pochodzenie z pewnych środowisk stanowi o naszym człowieczeństwie, naszych zaletach i w większości wadach. Polecam :-)

Bardzo emocjonalna, momentami przerażająca, intrygująca opowieść o najgłębszym uczuciu jakie łączy matkę i jej dziecko. Całość toczy się lawinowo, z wielką starannością o szczegóły. Czuje się podczas czytania wielkie cierpienie matki i jej lęki. Postaci zagadkowe, nieoczywiste co dodaje powieści mocy i znaczenia. Doskonały debiut. Oby tak dalej :-)

Bardzo emocjonalna, momentami przerażająca, intrygująca opowieść o najgłębszym uczuciu jakie łączy matkę i jej dziecko. Całość toczy się lawinowo, z wielką starannością o szczegóły. Czuje się podczas czytania wielkie cierpienie matki i jej lęki. Postaci zagadkowe, nieoczywiste co dodaje powieści mocy i znaczenia. Doskonały debiut. Oby tak dalej :-)

Bardzo dobra kolejna historia z komisarzem Krukiem. Mocna intryga, która rozwija się w zaskakujący sposób, postaci są zagadkowe, zdarzenia biegną szybko, moc emocji. Zakończenie bardzo zaskakujące, podobnie jak postawa Kruka...

Bardzo dobra kolejna historia z komisarzem Krukiem. Mocna intryga, która rozwija się w zaskakujący sposób, postaci są zagadkowe, zdarzenia biegną szybko, moc emocji. Zakończenie bardzo zaskakujące, podobnie jak postawa Kruka...

Świetna historia, tak realistyczna, kapitalnie osadzone postaci, całość opowiada o smutnej i okrutnej historii tytułowego Tytusa Mayera. Powieść ta wzbudza wiele sprzecznych uczuć, od obrzydzenia i złości do litości. Odwieczna walka dobra ze złem. Bardzo poruszająca i warta przeczytania i zagłębienia się w tę historię.

Świetna historia, tak realistyczna, kapitalnie osadzone postaci, całość opowiada o smutnej i okrutnej historii tytułowego Tytusa Mayera. Powieść ta wzbudza wiele sprzecznych uczuć, od obrzydzenia i złości do litości. Odwieczna walka dobra ze złem. Bardzo poruszająca i warta przeczytania i zagłębienia się w tę historię.