Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę czytało się dość sprawnie i lekko pewnie jest to zasługa języka, którym posługuje się sam autor.
Sama w sobie książka nie jest zła, gdyż jest zbiorem wszystkich sentencji i tego co na okrągło krąży w internecie, gdzie nas karmią tym samym przeróżni coach'owie, aby nas w jakiś sposób zmotywować. Sam autor zebrał je w jednym miejscu, więc chwała mu za to, bo dzięki temu nie musimy ich szukać po całym internecie. Autor dostosował różne sentencję i lekcje zawarte w tej książce pod siebie i pod swoje życie, nadając im czasami wulgarny wydźwięk, mający za zadanie wzbudzić w czytelniku jakieś większe emocje co w moim mniemaniu jest raczej odwrotnym skutkiem, ale jest to tylko moja opinia. Miałem wrażenie czytając tę książkę, że non stop natykam się na te same słowa i sentencję w każdych możliwym miejscu w internecie, jakby były one wszędzie powielane przez różnych ludzi i przez samego autora.
Niektóre lekcje mówiły o pewnych rzeczach, a zaś kolejne negowały je i potem następował taki MindF*ck, bo ciężko było to odebrać w jaki pozytywny sposób spojrzeć na niektóre rzeczy i co sam autor chce nam przekazać. Z całym szacunkiem do autora, ale gdybym miał kupić tę książkę i zapłacić za nią daną sumę to miałbym wyrzuty sumienia gdyż książka nie wyróżnia się na tle innych tego typu książek, dlatego cieszy mnie to, że jednak pożyczyłem ją tylko do przeczytania. Rozumiem, że każdy chce zarobić i jest to w obecnych czasach dochodowa forma zarobku, przez motywowanie ludzi i świetnie, niech autor nadal robi to co najlepiej mu wychodzi, ale akurat ta książka do mnie nie przemawia może inne tytuły tego autora mógłby bardziej na mnie oddziaływać co z resztą sprawdzę jak tylko będę miał ku temu możliwości.

Książkę czytało się dość sprawnie i lekko pewnie jest to zasługa języka, którym posługuje się sam autor.
Sama w sobie książka nie jest zła, gdyż jest zbiorem wszystkich sentencji i tego co na okrągło krąży w internecie, gdzie nas karmią tym samym przeróżni coach'owie, aby nas w jakiś sposób zmotywować. Sam autor zebrał je w jednym miejscu, więc chwała mu za to, bo dzięki...

Zaczynając czytać tę książkę wiedziałem co mogę w niej znaleźć i tak jak zakładałem tak też to znalazłem, nic czego już od tak dawna nie wiemy nie znajdziemy również w tej książce, opisuje ona to co było ukrywane, tuszowane przez kościół, biskupów katolicki, czy też przez głowy tego rzesz kościoła. Z kart tej książki dochodzi nas cierpienie dzieci i bezkarność kościoła, księży, którzy są przerzucani z parafii do parafii. Osoby które teoretycznie powinny zadbać o swoich braci mniejszych robią im krzywdę i powodują traumę, która będzie im towarzyszyć niekiedy do końca życia. Książka warta przeczytania, choć nie dowiemy się z niej niczego nowego.

Zaczynając czytać tę książkę wiedziałem co mogę w niej znaleźć i tak jak zakładałem tak też to znalazłem, nic czego już od tak dawna nie wiemy nie znajdziemy również w tej książce, opisuje ona to co było ukrywane, tuszowane przez kościół, biskupów katolicki, czy też przez głowy tego rzesz kościoła. Z kart tej książki dochodzi nas cierpienie dzieci i bezkarność kościoła,...

Cóż książka w zamyślę była dobrym pomysłem tak jak i samo jej wykonanie, choć średnio przypadła mi ona do gustu, a to dlatego, iż zbiór tych filozoficznych przemyśleń trochę mnie przerósł. Oczywiście książka jest idealnym zbiorem do którego można wracać kiedy nie chce się nam przeszukiwać internetu lub też kiedy internet jakimś cudem nam nie działa, w poszukiwaniu jakiś przybliżonych myśli danego filozofa. W książce można znaleźć wiele przytoczonych myśli i sentencji wielkich filozofów, więc każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Cóż książka w zamyślę była dobrym pomysłem tak jak i samo jej wykonanie, choć średnio przypadła mi ona do gustu, a to dlatego, iż zbiór tych filozoficznych przemyśleń trochę mnie przerósł. Oczywiście książka jest idealnym zbiorem do którego można wracać kiedy nie chce się nam przeszukiwać internetu lub też kiedy internet jakimś cudem nam nie działa, w poszukiwaniu jakiś...