Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Powieść naszpkiowana nazwiskami nieznanych fascynujących postaci, i pozytywnych i zdrajców, nie tylko polskich. Pod koniec fabuła się rozluźnia, rozwlekła... Może dlatego, że główny bohater traci grunt pod nogami. Na pewno wrócę do tego autora.

Powieść naszpkiowana nazwiskami nieznanych fascynujących postaci, i pozytywnych i zdrajców, nie tylko polskich. Pod koniec fabuła się rozluźnia, rozwlekła... Może dlatego, że główny bohater traci grunt pod nogami. Na pewno wrócę do tego autora.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Interesujące przesłanie, dało mi do myślenia. Akcja wartka, dobrze się czyta, sporo zabawnych momentów, co jest tym bardziej przerażające, że to przecież horror z dobrym zakończeniem. Nie podoba mi się wątek antypolski i antykatolicki.

Interesujące przesłanie, dało mi do myślenia. Akcja wartka, dobrze się czyta, sporo zabawnych momentów, co jest tym bardziej przerażające, że to przecież horror z dobrym zakończeniem. Nie podoba mi się wątek antypolski i antykatolicki.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autorka ma szczególny dar to znajdywania i mówienia o tych znaleziskach. W jednym z wykładów zachęciła mnie do lektury. Wzbudziła wyrzut sumienia, że jeszcze nie przeczytałam książki, tym bardziej, że została mi sprezentowana.
Czepiam się tylko błędów w korekcie i czasem niewłaściwych, w sensie nieadekwatnych, przykładów/odniesień do życia współczesnego, ale może to rzecz gustu.
Pozycja wartościowa, odkrywająca kartę życia rotmistrza Pileckiego. Polecam każdemu. Może to właśnie Pilecki stanie się dla ciebie inspiracją i wzorem do naśladowania?

Autorka ma szczególny dar to znajdywania i mówienia o tych znaleziskach. W jednym z wykładów zachęciła mnie do lektury. Wzbudziła wyrzut sumienia, że jeszcze nie przeczytałam książki, tym bardziej, że została mi sprezentowana.
Czepiam się tylko błędów w korekcie i czasem niewłaściwych, w sensie nieadekwatnych, przykładów/odniesień do życia współczesnego, ale może to rzecz...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fabuła wciągająca, jak to kryminał. Język nie raz na poziomie miernym, może to kwestia tłumaczenia. Mam dwa główne zarzuty: 1. zabrakło kilkudziesięciu stron, chociażby z rozwiniętym wątkiem o Floresie, natomiast Vogla poznaliśmy dość dobrze, ale i tu przemiana była za mało pokazana; 2. akcja, wobec zaistnienia niektórych faktów, wydaje się być niewiarygodna. Martini w pewnym momencie podśpiewywał piosenkę, która kieruje oskarżenie wprost na niego. Agenta specjalnego to zastanowiło, ale i tak później miał wątpliwości i dał się zbić z tropu. Dopiero przed programem telewizyjnym przekonał się, że miał rację. To zdecydowanie powinno się potoczyć inaczej. Nie mówiąc o zakończeniu. Rozumiem, wszędzie emocje grają ważną rolę, ale to nie Martini był potworem w ludzkiej skórze, przynajmniej nie jedynym i nie największym, tylko jego pierwowzór, po co więc go zabijać? Vogel nie łączy zbrodni sprzed 30 lat z tą współczesną, w każdym razie o tym nie mówi. Za dużo niespójności, niekonsekwencji, dramat.

Fabuła wciągająca, jak to kryminał. Język nie raz na poziomie miernym, może to kwestia tłumaczenia. Mam dwa główne zarzuty: 1. zabrakło kilkudziesięciu stron, chociażby z rozwiniętym wątkiem o Floresie, natomiast Vogla poznaliśmy dość dobrze, ale i tu przemiana była za mało pokazana; 2. akcja, wobec zaistnienia niektórych faktów, wydaje się być niewiarygodna. Martini w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Poznałam i pokochałam Beksińskich. To rzeczywiście książka o poszukiwaniu miłości, szczególnie przez młodszego Beksińskiego. Zrozumiałe, że w bibliotekach trzeba na nią trochę poczekać.;) Prawie ją połknęłam. Świetna pozycja o intrygującej, zwykłej, ale ponadprzeciętnej "ostatniej" rodzinie i relacjach wewnątrz niej.

Poznałam i pokochałam Beksińskich. To rzeczywiście książka o poszukiwaniu miłości, szczególnie przez młodszego Beksińskiego. Zrozumiałe, że w bibliotekach trzeba na nią trochę poczekać.;) Prawie ją połknęłam. Świetna pozycja o intrygującej, zwykłej, ale ponadprzeciętnej "ostatniej" rodzinie i relacjach wewnątrz niej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podoba mi się styl Suworowa, oprócz zbytecznych rozwlekań i powtórzeń. Nieraz stosuje żart. Zafascynowała mnie treść; niektóre informacje dla laika są wprost szokujące. Mimo to pod koniec byłam zniecierpliwiona.

Podoba mi się styl Suworowa, oprócz zbytecznych rozwlekań i powtórzeń. Nieraz stosuje żart. Zafascynowała mnie treść; niektóre informacje dla laika są wprost szokujące. Mimo to pod koniec byłam zniecierpliwiona.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Benedykt XVI. Ostatnie rozmowy Benedykt XVI, Peter Seewald
Ocena 7,5
Benedykt XVI. ... Benedykt XVI, Peter...

Na półkach: , ,

Chciałam poznać historię Benedykta opowiedzianą jego słowami. Cieszę się, że przeczytałam wywiad szczególnie dlatego, że B. mówi w nim o swoich inspiracjach duchowych; niektóre wątki zaciekawiły mnie i wymagają ode mnie dłuższych studiów, np. o neopogaństwie.

Chciałam poznać historię Benedykta opowiedzianą jego słowami. Cieszę się, że przeczytałam wywiad szczególnie dlatego, że B. mówi w nim o swoich inspiracjach duchowych; niektóre wątki zaciekawiły mnie i wymagają ode mnie dłuższych studiów, np. o neopogaństwie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam z polecenia; to nie jest typ literatury, który uznaję za warty trzymania na półce. Niemniej, warto poznać miłosierdzie i od tej strony. Zbiór historii mających jeden łączący punkt: związanie z kultem Miłosierdzia Bożego. Podane w przyziemnej formie, którą znamy z codzienności - reportażowo-opowieściowej.

Przeczytałam z polecenia; to nie jest typ literatury, który uznaję za warty trzymania na półce. Niemniej, warto poznać miłosierdzie i od tej strony. Zbiór historii mających jeden łączący punkt: związanie z kultem Miłosierdzia Bożego. Podane w przyziemnej formie, którą znamy z codzienności - reportażowo-opowieściowej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo duża i znacząca wartość książki. Szkoda, że nie ma jej wśród lektur w liceum. Cieszę się, że nadrobiłam zaległości.

Bardzo duża i znacząca wartość książki. Szkoda, że nie ma jej wśród lektur w liceum. Cieszę się, że nadrobiłam zaległości.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dużo retrospekcji, każdy bohater ma swoje 5 minut, pod koniec trochę zgasłam przez spore "rozciągnięcie". To pewnie specyficzny styl autora. Nie czytam często powieści, ale nie żałuję. Może sięgnę po pierwszą i drugą część tej trylogii (w domu miałam akurat ostatnią, no cóż), nie jest mój priorytet, ale chciałabym poznać tego autora. Nie było beznadziejnie, ale nie porwało. Czyli na granicy słabo-przeciętnie, chociaż fabuła i pomysł naprawdę spoko i za nią daję dodatkową gwiazdkę. Zakończenie mogłoby być inne...

Dużo retrospekcji, każdy bohater ma swoje 5 minut, pod koniec trochę zgasłam przez spore "rozciągnięcie". To pewnie specyficzny styl autora. Nie czytam często powieści, ale nie żałuję. Może sięgnę po pierwszą i drugą część tej trylogii (w domu miałam akurat ostatnią, no cóż), nie jest mój priorytet, ale chciałabym poznać tego autora. Nie było beznadziejnie, ale nie porwało....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to