rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Cała seria jest przecudowna, podczas czytania żyłam uczuciami bohaterów, płakałam, śmiałam się razem z nimi. Całość daje do myślenia. Pokazuje, co w życiu najważniejsze.
UWIELBIAM

Cała seria jest przecudowna, podczas czytania żyłam uczuciami bohaterów, płakałam, śmiałam się razem z nimi. Całość daje do myślenia. Pokazuje, co w życiu najważniejsze.
UWIELBIAM

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

'Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem i możemy latać, tylko obejmując drugiego człowieka'
'Cień anioła' to idealna powieść dla każdego. Pokrętna, choć tak prosta. Polecam.

'Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem i możemy latać, tylko obejmując drugiego człowieka'
'Cień anioła' to idealna powieść dla każdego. Pokrętna, choć tak prosta. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Być zwyciężonym i nie ulec - to zwycięstwo"
W dzisiejszych czasach niewielu z nas narażałoby własne życie w imię Ojczyzny. Na szczęście te 70 lat temu byli prawdziwi patrioci, jak Zośka, Rudy, Alek. Podziękujmy Im za to poświęcenie, bo gdyby nie oni, nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym się znajdujemy w tej chwili.

"Być zwyciężonym i nie ulec - to zwycięstwo"
W dzisiejszych czasach niewielu z nas narażałoby własne życie w imię Ojczyzny. Na szczęście te 70 lat temu byli prawdziwi patrioci, jak Zośka, Rudy, Alek. Podziękujmy Im za to poświęcenie, bo gdyby nie oni, nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym się znajdujemy w tej chwili.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lucy umiera i w prosty sposób opinsuje swoje 'przygody'.
No cóż. Książka bardzo przewidywalna, czasem śmieszna, czasem głupia.

Lucy umiera i w prosty sposób opinsuje swoje 'przygody'.
No cóż. Książka bardzo przewidywalna, czasem śmieszna, czasem głupia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

'Dla chcącego nic trudnego. Wszystko można. A już na pewno jeść'.
Czy aby na pewno?
Wielu z nas nie rozumie anoreksji. 'Anorektyczka? A tak, sama skóra i kości'. Jednak 'skóra i kości' to tylko skutki. Anoreksja jest w naszej głowie, to wstręt do jedzenia spowodowany, jak w przypadku Mai, chęcią niedopuszczenia do powstania tłuszczu w jej ciele. Ale to przecież normalne. Wiek dorastania - z nim wiążą się pewne zmiany.
'Nie wiesz, jak masz jeść? Co za nonsens! Otworzyć buzię, przeżuć, połknąć!'.
Nie dajmy się złamać przez wyidealizowane wzorce przedstawiane w reklamach, czasopismach, serialach, w internecie. Każdy jest inny. 'Każdy ma swoją idealną wagę'.
"W sidłach anoreksji" to idealna książka dla nastolatek. Przestrzega, uczy i pokazuje fatalne skutki zwykłej diety, która w wieku dojrzewania może okazać się zgubna.

'Dla chcącego nic trudnego. Wszystko można. A już na pewno jeść'.
Czy aby na pewno?
Wielu z nas nie rozumie anoreksji. 'Anorektyczka? A tak, sama skóra i kości'. Jednak 'skóra i kości' to tylko skutki. Anoreksja jest w naszej głowie, to wstręt do jedzenia spowodowany, jak w przypadku Mai, chęcią niedopuszczenia do powstania tłuszczu w jej ciele. Ale to przecież normalne....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna książka o zwykłym chłopcu, który w czekoladzie znalazł tyle szczęścia. Polecam :)

Świetna książka o zwykłym chłopcu, który w czekoladzie znalazł tyle szczęścia. Polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dusze opanowały Ziemię, zajęły miejsce ludzi. Żyją w ich ciałach. Tak jak Wanda zajęła miejsce w ciele Melanie. Intruz? Z początku, później przyjaciółka. Uczucia żywicielki ogarnęły Wagabundę.
Świetna opowieść o miłości i przyjaźniach zawieranych przez odmienne istoty.

Dusze opanowały Ziemię, zajęły miejsce ludzi. Żyją w ich ciałach. Tak jak Wanda zajęła miejsce w ciele Melanie. Intruz? Z początku, później przyjaciółka. Uczucia żywicielki ogarnęły Wagabundę.
Świetna opowieść o miłości i przyjaźniach zawieranych przez odmienne istoty.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miłość podstawówki. Każdy ją przeżył :) Tak jak Juli, na zabój zakochana w Brysie. Jednak on nie czuje tego samego, co ona. Z czasem jednak sytuacja zmienia się o 180 stopni.
Świetna opowieść o życiu codziennym, dorastaniu i młodzieńczych dylematach. Polecam :)

Miłość podstawówki. Każdy ją przeżył :) Tak jak Juli, na zabój zakochana w Brysie. Jednak on nie czuje tego samego, co ona. Z czasem jednak sytuacja zmienia się o 180 stopni.
Świetna opowieść o życiu codziennym, dorastaniu i młodzieńczych dylematach. Polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo długo męczyłam się z tą książką. Już w około 50-tej stronie bohaterka była po dwóch odwykach i w mojej głowie pojawiało się pytanie: co ma się niby z tą Baśką stać przez te następne 250? Ćpanie, odwyk, ćpanie, 'abstynencja', ćpanie, wyjście z nałogu. I chęć kochania i bycia kochanym.

Bardzo długo męczyłam się z tą książką. Już w około 50-tej stronie bohaterka była po dwóch odwykach i w mojej głowie pojawiało się pytanie: co ma się niby z tą Baśką stać przez te następne 250? Ćpanie, odwyk, ćpanie, 'abstynencja', ćpanie, wyjście z nałogu. I chęć kochania i bycia kochanym.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przecież każda dziewczyna robi listę. 'Rzeczy, które muszę zrobić przed 16-tką'. 'Muszę to zrobić przed śmiercią'. Ale czy każda dziewczyna robi listę 'Muszę zrobić to przed tym, gdy umrę w wieku 16 lat'? Na pewno nie.
Jedyna książka, przy której płakałam. Piękna. Prosta. Cudowna.

Przecież każda dziewczyna robi listę. 'Rzeczy, które muszę zrobić przed 16-tką'. 'Muszę to zrobić przed śmiercią'. Ale czy każda dziewczyna robi listę 'Muszę zrobić to przed tym, gdy umrę w wieku 16 lat'? Na pewno nie.
Jedyna książka, przy której płakałam. Piękna. Prosta. Cudowna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Przyznam, że określenie 'Wichrowych wzgórz' jako romansu jest dla mnie dziwne. Bo to, czym nazwano romansem, było w rzeczywistości przyzwyczajeniem, a nie miłością. Główni bohaterowie (Catherine, Heathcliff, Cathy, Linton) byli w moim odbiorze osobami głupimi i próżnymi, choć Heathcliff okazał się niezwykłą przebiegłością, zagarniając majątki obcych sobie ludzi. I nie wiem, czy miłość między kuzynami w tamtych czasach to była normalność? Bo dziś nazwano by to kazirodztwem. Bardzo natomiast podobał mi się barwny język Ellen Dean, za który dałam tak wysoką notę.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Przyznam, że określenie 'Wichrowych wzgórz' jako romansu jest dla mnie dziwne. Bo to, czym nazwano romansem, było w rzeczywistości przyzwyczajeniem, a nie miłością. Główni bohaterowie (Catherine, Heathcliff, Cathy, Linton) byli w moim odbiorze osobami głupimi i próżnymi, choć Heathcliff okazał się niezwykłą przebiegłością, zagarniając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To, co napisałam o 'Zaćmieniu', że to moja ulubiona część - COFAM TO. Po przeczytaniu 'Przed świtem' mam pewność, że to właśnie ten tom jest moim ulubionym :)
Miłość Belli do Edwarda wiąże się z byciem przez nią nieśmiertelną. Po wspaniałym ślubie, młodzi małżonkowie udają się w podróż poślubną na należącą do przybranej matki Edwarda, Esme, wsypę nazwaną jej imieniem. Przeżywają tam wspaniałe chwile, wynikiem których Bella zachodzi w ciążę. Płód okazuje się dla niej zabójczy. Łamie jej kości, zadaje jej ból. Nie zniechęca to jednak Belli, aby nadal kochać swoje maleństwo. Dla niego poświęciła swoje dotychczasowe życie, zastąpiając je nieśmiertelnością. Dziewczynka okazuje się pół-wampirem, pół-człowiekiem, okazuje się również centrum wszechświata dla Jacoba, jedyną wybranką, którą sobie wpoił. Bella stara się ochronić swoją córeczkę i resztę rodziny przed Volturi zawiadomionych przez krewną z Alaski (chowającą urazę do rodziny Cullenów o zabicie jej przyjaciela przez wilkołaków - sprzymierzeńców rodziny), która widząc Renesmee na polanie, uważa ją za nieśmiertelne dziecko, którego istnienie jest karane, według zasad królewskich wampirów. Do starcia jednak nie dochodzi.
'Przed świtem' to już (niestety) koniec Sagi 'Zmierzch'. Mam nadzieję jednak, że Stephenie Meyer nie poczuje zapachu pieniędzy i nie wyda następnej części.
To, co mnie w tej książce rozśmieszyło znajduje się na stronach 281-282 (wydania z szachownicą) od słów '-Rosalie, może byyś tak skoczyła do kuchni(...)' do 'Miała piękny charakter pisma'. Śmiałam się z tego do końca dnia :)
A co mnie w tej książce (w sumie to w całej Sadze) wkurzało, denerwowało: Stephenie Meyer, no nie wiem, podłapywała jakieś wyrazy, takie jak 'masochista' i kilka innych (które z resztą wyleciały mi z głowy) i powtarzała je po około 15 razy w każdym tomie. Strasznie mnie to denerwowało, bo przecież nie każdy na codzień używa takich słów.
Ale podsumowując, książka bardzo wciągająca i jak już napisałam wyżej - ulubiona z całej Sagi. :) I SERDECZNIE POLECAM KAŻDEMU CAŁĄ SAGĘ, BEZ WZGLĘDU NA OPINIE NA TEMAT FILMÓW - KSIĄŻKI SĄ NIEPORÓWNYWALNIE LEPSZE. A jeżeli ktoś ma złe opinie na temat wersji drukowanej - zdecydowanie lepiej czyta się całą Sagę, wyobrażając sobie inaczej wygląd głównych postaci (Edward, Bella), niż w filmach :)

To, co napisałam o 'Zaćmieniu', że to moja ulubiona część - COFAM TO. Po przeczytaniu 'Przed świtem' mam pewność, że to właśnie ten tom jest moim ulubionym :)
Miłość Belli do Edwarda wiąże się z byciem przez nią nieśmiertelną. Po wspaniałym ślubie, młodzi małżonkowie udają się w podróż poślubną na należącą do przybranej matki Edwarda, Esme, wsypę nazwaną jej imieniem....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No nareszcie jakaś akcja :)
Zdecydowanie mogę powiedzieć, że to jak dotąd (na razie nie przeczytałam Przed Świtem) moja ulubiona część sagi Zmierzch. Streszczenia tej lektury chyba nie muszę pisać, bo jeśli nie z książki, to każdy zna tę historię choćby z kina. Polecam :))

No nareszcie jakaś akcja :)
Zdecydowanie mogę powiedzieć, że to jak dotąd (na razie nie przeczytałam Przed Świtem) moja ulubiona część sagi Zmierzch. Streszczenia tej lektury chyba nie muszę pisać, bo jeśli nie z książki, to każdy zna tę historię choćby z kina. Polecam :))

Pokaż mimo to

Okładka książki Młodsza siostra Martina Borger, Maria Elisabeth Straub
Ocena 7,4
Młodsza siostra Martina Borger, Mar...

Na półkach: ,

I oto historia dziecka i rodziny, która popadała ze skrajności w skrajność. Chęć posiadania kolejnego dziecka, alkohol, próby samobójcze, problemy finasowe i dziewczynka, pozornie młoda, lecz bardzo dojrzała. Nie wiem, jak większość dziewczynek w wieku Lily poradziłoby sobie pychicznie ze świadomością, że w piwnicy leży pół przytomna, nie w pełni rozwinięta przybrana siostra, w pokoju obok w alkoholu matka topi swoje niepowodzenia związane z pracą, mężem, nowym domem i niespełnieniem się w roli matki (a przy tym braku umiejętności z wychowaniem chorej Lotty), a ojciec chcący utrzymać rodzinę, pracuje po nocach, w dzień odsypia, naprawia motor i nie interesuje się Lottą. Tak, jakby ta trójka była szczęślwa tylko wtedy, gdyby ich przybranej córki i siostry po prostu zabrakło. Genialne ukazanie rzeczywisości z perspekty dziecka. 10/10.

I oto historia dziecka i rodziny, która popadała ze skrajności w skrajność. Chęć posiadania kolejnego dziecka, alkohol, próby samobójcze, problemy finasowe i dziewczynka, pozornie młoda, lecz bardzo dojrzała. Nie wiem, jak większość dziewczynek w wieku Lily poradziłoby sobie pychicznie ze świadomością, że w piwnicy leży pół przytomna, nie w pełni rozwinięta przybrana...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Co za paradoks. Edward, wampir, związuje się z Bellą. Następnie zostawia ją samą tłumacząc się później 'wyjechałem dla twojego dobra'. Jedzie do Włoch się zabić (przez Bellę) a jeszcze później wraca do Forks do Belli, którą opuścił, dla jej dobra. DAFUQ. Zabrania Belli kontaktów z jej przyjacielem, wilkołakiem, bo grozi jej niebezpieczeństwo, ale oczywiście w domu z siedmioma wampirami nie grozi jej absolutnie nic. Ehh. No ale wampiry, wilkołaki. Jest 'groza', jest 'horror', jest HIT i kupa kasy, także życzę powodzenia autorce.

Co za paradoks. Edward, wampir, związuje się z Bellą. Następnie zostawia ją samą tłumacząc się później 'wyjechałem dla twojego dobra'. Jedzie do Włoch się zabić (przez Bellę) a jeszcze później wraca do Forks do Belli, którą opuścił, dla jej dobra. DAFUQ. Zabrania Belli kontaktów z jej przyjacielem, wilkołakiem, bo grozi jej niebezpieczeństwo, ale oczywiście w domu z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dlaczego macie same złe opinie o tej sadze? Podejrzewam, że w ocenie tej książki kierujecie się tylko i wyłącznie ocenami filmu, a nie własną opinią. Według mnie to wciągająca książka i bardzo miło się ją czyta. Drodzy czytelnicy: nie kierujcie się tylko złymi opiniami na temat 'Zmierzchu', bo każdy ma inne gusta i może akurat Wam się to spodoba. Jak to napisał ktoś w opiniach do tej książki 'Nie wiem, jak można zrobić tak nudny film z tak wciągającej książki' :)

Dlaczego macie same złe opinie o tej sadze? Podejrzewam, że w ocenie tej książki kierujecie się tylko i wyłącznie ocenami filmu, a nie własną opinią. Według mnie to wciągająca książka i bardzo miło się ją czyta. Drodzy czytelnicy: nie kierujcie się tylko złymi opiniami na temat 'Zmierzchu', bo każdy ma inne gusta i może akurat Wam się to spodoba. Jak to napisał ktoś w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspaniała, ubóstwiam całą serię :))

Wspaniała, ubóstwiam całą serię :))

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cała trylogia to magia, ta część również, cóż pisać więcej :)

Cała trylogia to magia, ta część również, cóż pisać więcej :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Genialne :)
Przeczytałam tę książkę przed obejrzeniem filmu i muszę stwierdzić, że ta książka jest wspaniała. Przeczytałam ją jednym tchem w jeden wieczór, ponieważ za każdym razem, gdy mówiłam sobie 'dobra, tyle na dzisiaj', to zaskakujące i pozostawiające w napięciu zakończenia rozdziałów nie dały mi czekać. Muszę przyznać, że autorce udało się połączyć wątek miłosny i wojnę na śmierć i życie w tak niebanalnym stylu, należą jej się brawa. Przyznam, że czytam właśnie trzecią część tej trylogii i nie wiem, co będę robić, gdy już skończę czytać, zapewne wezmę się za czytanie Igrzysk kolejny raz... :)

Genialne :)
Przeczytałam tę książkę przed obejrzeniem filmu i muszę stwierdzić, że ta książka jest wspaniała. Przeczytałam ją jednym tchem w jeden wieczór, ponieważ za każdym razem, gdy mówiłam sobie 'dobra, tyle na dzisiaj', to zaskakujące i pozostawiające w napięciu zakończenia rozdziałów nie dały mi czekać. Muszę przyznać, że autorce udało się połączyć wątek miłosny i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podchodziłam do tej książki sceptycznie, z dystansem. Nie kupowałam jej, no bo po co?. Sciągnęłam na 'pedeefie' i wzięłam się za czytanie. O 4 w nocy. No ale mniejsza o to.
W sumie Niekryty Krytyk nie jest taki głupi jak się większości wydaje. W swojej książce, krótkiej bo krótkiej, porusza codzienne sprawy, jak np. naprawy hydraulika czy zamawianie w Mac'u. I nie 'sprzedał' się jak to określają hejterzy, którzy w życiu nie osiągną tego, co on. Wiem, książka nie jest nie wiadomo jaka wspaniała, ale nie jest też zła. Nie skreślajcie jej na starcie (jak niestety ja), no bo to przecież Niekryty, ten pajac z jutuba, bo wiele stracicie.

Podchodziłam do tej książki sceptycznie, z dystansem. Nie kupowałam jej, no bo po co?. Sciągnęłam na 'pedeefie' i wzięłam się za czytanie. O 4 w nocy. No ale mniejsza o to.
W sumie Niekryty Krytyk nie jest taki głupi jak się większości wydaje. W swojej książce, krótkiej bo krótkiej, porusza codzienne sprawy, jak np. naprawy hydraulika czy zamawianie w Mac'u. I nie...

więcej Pokaż mimo to