Najnowsze artykuły
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
-
ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[4]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
6,3 / 10
799 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1276
Opinie: 62
Przeczytała:
2011-01-01
2011-01-01
Średnia ocen:
6,7 / 10
1091 ocen
Oceniła na:
4 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (2 plusy)
Czytelnicy: 1841
Opinie: 60
Zobacz opinię (2 plusy)
Popieram
2
Średnia ocen:
5,8 / 10
53 ocen
Oceniła na:
4 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 108
Opinie: 4
Średnia ocen:
6,5 / 10
5617 ocen
Oceniła na:
1 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 10137
Opinie: 312
Zabrałam się za tę książkę już dawno, dawno temu i mimo licznych powrotów nie dałam rady jej ukończyć. Przeczytałam ponad połowę, najbardziej przypadły mi do gustu "Małpa" i "Bunt Kaina", tytułowa małpa przerażała mnie (nie mogłam zasnąć z myślą, że może jakaś zabawka ożyć, aż wstyd się przyznać :)), a drugie opowiadanie poruszyło i skłoniło do przemyśleń. Najdłuższa "Mgła" była jak dla mnie nadto nierealna, ale chwilami wciągająca, chętnie obejrzałabym ekranizację.
Nie mam pojęcia czy polecić tę książkę, czy może lepiej nie, żeby potem ktoś sobie nie pluł w brodę, jak się nie spodoba. Nie jestem wielką fanką tworów horroropodobnych, a tu niektóre się ciągnęły i ciągnęły niczym papier toaletowy. Nawiązując do papieru toaletowego, wydanie zupełnie nie przypadło mi do gustu przez kartki grubości wcześniej wspomnianego papieru i czcionkę wielkości maczka, która strasznie męczyła oczy...
W zasadzie można sięgnąć po "Szkieletową załogę" i sprawdzić jak się podoba, bo niektóre opowiadania są naprawdę godne polecenia.
Zabrałam się za tę książkę już dawno, dawno temu i mimo licznych powrotów nie dałam rady jej ukończyć. Przeczytałam ponad połowę, najbardziej przypadły mi do gustu "Małpa" i "Bunt Kaina", tytułowa małpa przerażała mnie (nie mogłam zasnąć z myślą, że może jakaś zabawka ożyć, aż wstyd się przyznać :)), a drugie opowiadanie poruszyło i skłoniło do przemyśleń. Najdłuższa "Mgła"...
więcej Pokaż mimo to