-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2017-02
2017-04
Po przeczytaniu tyłu okładki podeszłam do pozycji dosyć sceptycznie, spodziewając się romansu z wojną w tle, heroicznych czynów, wielkich poświęceń, wzruszeń, romantyzmu i śmierci. I właściwie wszystko to znalazłam, ale w znacznie uproszczonej wersji, krwistej i zrównanej do kombinacji ludzkiej natury, instynktu samozachowawczego.
Skomplikowane relacje rodzinne, mroczne historie, zatarta granica pomiędzy skrajnymi wartościami. Wojna przedstawiona od zaplecza. Wielka tęsknota, walka o nadzieję.
Co do strony literackiej: wartko prowadzona fabuła, przeplatające się wątki, dwa różne tempa narracji. Są emocje, intrygi, trudności. Dojmujące opsiy chłodu zimy stulecia czy głodu.
Historia wciągnęła mnie bez końca.
Sposób obrazowania wroga jako człowieka, którego wyboru często podejmuje wir historii, nieco przypomina "Światła, których nie widać". Ciężko uciec od tych porównań. W obu tych powieściach czas wydarzeń, Francja pogrążona w wojnie i najeźdźca, który wydaje się ofiarą tworzą pewien specyficzny klimat, który na długo pozostaje z czytelnikiem.
Z całą pewnością do "Słowika" jeszcze wrócę, mam nadzieję zauważając kolejne tropy, wątki, detale. Z czystym sumieniem kupię ją też mamie, inwestując w jej przyjemnie spędzony czas.
Po przeczytaniu tyłu okładki podeszłam do pozycji dosyć sceptycznie, spodziewając się romansu z wojną w tle, heroicznych czynów, wielkich poświęceń, wzruszeń, romantyzmu i śmierci. I właściwie wszystko to znalazłam, ale w znacznie uproszczonej wersji, krwistej i zrównanej do kombinacji ludzkiej natury, instynktu samozachowawczego.
Skomplikowane relacje rodzinne, mroczne...
2016-09
Idealna książka do podróży. Rozmiar do damskiej torebki, bez ryzyka urwania rączki czy bolącego barku. Sama treść dość lekka, opisowa i raczej popularnonaukowa, z naciskiem na "popularno-".
Kilka historii kobiet ryzykujących życie na rzecz wyższych idei. Nie zawsze ryzyko się opłaciło. Z resztą czy dobry agent to nie ten który własnie nie jest słynny.
CZyta się dobrze. Do gwarnego pociągu lub zatłoczonej stacji jak najbardziej. Treść nie wymaga szczególnego skupienia.
Moim zdaniem alternatywa dla artykułów czytanych na smartfonie :)
Idealna książka do podróży. Rozmiar do damskiej torebki, bez ryzyka urwania rączki czy bolącego barku. Sama treść dość lekka, opisowa i raczej popularnonaukowa, z naciskiem na "popularno-".
Kilka historii kobiet ryzykujących życie na rzecz wyższych idei. Nie zawsze ryzyko się opłaciło. Z resztą czy dobry agent to nie ten który własnie nie jest słynny.
CZyta się dobrze. Do...
2016-09
Książka zręcznie napisana. Dzięki czemu losu dwojga niezależnych bohaterów przeplataja się w sposób nie wpływający negatywnie na odbiór. Całość jest klarownie spowita mrokiem, a jakim zdają się pogrążać bohaterowie. Wiele możnaby powiedzieć o tym tytule, to co najważneijsze: jest to jedna z tych książek o której się nie zapomina. Wiele książek odwołuje się do czasó i tematyki wojennej, tutaj autor wykazał się oryginalnością i wyczuciem w potraktowaniu historii. Duży takt, talent i wyzwanie, któremu całkowicie sprostał.
Książka zręcznie napisana. Dzięki czemu losu dwojga niezależnych bohaterów przeplataja się w sposób nie wpływający negatywnie na odbiór. Całość jest klarownie spowita mrokiem, a jakim zdają się pogrążać bohaterowie. Wiele możnaby powiedzieć o tym tytule, to co najważneijsze: jest to jedna z tych książek o której się nie zapomina. Wiele książek odwołuje się do czasó i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
8 h w pociągu jak z bicza strzelił, a potem jeszcze kilka późną nocą, przy herbacie i lampce. Nie jestem pewna czy jest to książka dla dorosłogo odbiorcy, ale na pewno rozbudza wyobraźnię i pozwala chociaż na chwilę, na nowo odkryć w sobie dziecko.
Podszyta jakąś przedziwną - "osobliwą" baśniowością, zaklina czas i przestrzeń w okół nas. Przenosimy się w dwie równoległe rzeczywistości, pełne nadnaturalności i grozy. Pomimo, że języko momentami nieco trywialna, wciąż na akceptowalnym poziomie.
Dwie kolejne części trylogii czekają na półce na zimowe popołudnia i wieczory albo na kolejną dłuższą podróż pociągiem.
8 h w pociągu jak z bicza strzelił, a potem jeszcze kilka późną nocą, przy herbacie i lampce. Nie jestem pewna czy jest to książka dla dorosłogo odbiorcy, ale na pewno rozbudza wyobraźnię i pozwala chociaż na chwilę, na nowo odkryć w sobie dziecko.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPodszyta jakąś przedziwną - "osobliwą" baśniowością, zaklina czas i przestrzeń w okół nas. Przenosimy się w dwie równoległe...