Wojciech Chmielewski

- Pisze książki: literatura piękna, publicystyka literacka, eseje, czasopisma
- Urodzony: 1969 (data przybliżona)
Polski prozaik, absolwent historii i dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego.
Autor tomów opowiadań Biały bokser (2006) wyróżnionego w VI edycji Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza, Brzytwa (2008) nominowanego do Nagrody Mediów Publicznych Cogito, Najlepsza dentystka w Londynie (2014), powieści Kawa u Doroty (2010) nominowanej do Nagrody Angelus w 2011 r. i Belweder gryzie w rękę (2017). W 2017 r. został laureatem pierwszej edycji Nagrody Literackiej im. Marka Nowakowskiego przyznawanej dla autorów opowiadań. W 2018 r. otrzymał Nagrodę Literacką im. Cypriana Kamila Norwida za powieść Belweder gryzie w rękę. Autor słuchowisk dla Teatru Polskiego Radia. Opowiadania, eseje i recenzje publikował m. in. w „Rzeczpospolitej”, „Odrze”, „Borussii”, „Wyspie”, „Dialogu”, „Arcanach”, „Nowych Książkach”, „W drodze”, „Czterdzieści i Cztery”.
- 109 przeczytało książki autora
- 241 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Wychodziłem na pomost i patrzyłem na cienką linię przeciwległego brzegu. Kto tam mieszkał? Czy ktoś tam żył spokojnie przez cały rok i potrafił dostosować swój los do równomiernie uderzających o brzeg fal jeziora?
Wychodziłem na pomost i patrzyłem na cienką linię przeciwległego brzegu. Kto tam mieszkał? Czy ktoś tam żył spokojnie przez cały rok i potra...
Rozwiń ZwińSłuchałem fal, które opowiadały „niepojętą rzecz swoją” – przyczepiły się te słowa nie wiadomo skąd i wskakiwały, powracały mimo czynionych wysiłków, by spróbować opisać dźwięki wydawane przez jezioro trochę inaczej, a przynajmniej po swojemu.
Słuchałem fal, które opowiadały „niepojętą rzecz swoją” – przyczepiły się te słowa nie wiadomo skąd i wskakiwały, powracały mimo czynionych ...
Rozwiń ZwińNa pewno chciałem na jakiś czas odciąć się od świata. Zapomnieć o śmierci mojego przyjaciela, zbyt wczesnej, w której widziałem tyle sensu, co w uderzeniach niewielkich fal o piaszczystą plażę, w chlupotaniu wody pod pomostem.
Na pewno chciałem na jakiś czas odciąć się od świata. Zapomnieć o śmierci mojego przyjaciela, zbyt wczesnej, w której widziałem tyle sensu, ...
Rozwiń Zwiń
DYSKUSJE