Opinie użytkownika
Autor prosto i przejrzyście wykłada to, co przeczuwałem już od dawna : charakter nie ukształtuje się sam, wymaga to ciężkiej pracy. I co ja, biedne dziecko epoki postmodernizmu i indywidualizmu począć mam ze sobą w kontekście tej smutnej prawdy...?
Pokaż mimo toZnakomite. Tak właśnie powinna być napisana wielka literatura. Nie jestem literaturoznawcą, jednak nie ulega dla mnie wątpliwości, że węgierskiego pisarza zaliczyć należy do nurtu wybitnych egzystencjonalistów. Ten sam, co u Kafki, tyle że znacznie subtelniej wyrażony, lęk przed samotnością, ta sama, co u Camusa, potrzeba zrozumienia ludzkiej natury. Obserwacje Węgra co do...
więcej Pokaż mimo toLeser z genialnym poczuciem humoru. Może te wspomnienio-zmyślenia i trochę chaotyczne i jakby bez głębszej myśli, bez ciar, niemniej genialne pióro autora ratuje wszystko i sprawia, że całość połyka się jednym tchem. Jeden z oryginalniejszych prozaików polskich - bardzo "amerykański" ten jego lapidarny, bezpośredni, precyzyjny styl.
Pokaż mimo toOstrzegano mnie przed tym Eco, ale człowiek jest głupi i musi się sam przekonać. Przeczytałem półtorej strony, i wystarczy. Pierwszy rozdział nosi tytuł: "Przechodzień, który owego szarego poranka." Który owego szarego poranka co? Tego nie wyjaśniono, bo tytuł brzmi jak brzmi. Pierwsze półtorej strony jest o tym, że gdyby przechodzień przechodził jakąś ulicą, toby mógł się...
więcej Pokaż mimo toPsychoterapia w krzywym zwierciadle. Książka odbrązawia proces terapii i samych terapeutów, pokazując, że są oni takimi samymi ludźmi jak wszyscy, tak samo jak inni borykają się z problemami emocjonalnymi. Powieść napisana została z dużym poczuciem humoru, shzczególnie udany pod tym względem wątek "kozetkowych" perypetii Shelly'ego. Dodatkowego smaczku przydaje pozycji...
więcej Pokaż mimo toZe szlachetnej pobudki skrócenia mąk intelektualnych podaję streszczenie. Każdy skutek ma swoją przyczynę. Dotyczy to także działań ludzkich. Nie istnieje coś takiego jak wolna wola człowieka, bowiem każdy jego uczynek jest w sposób konieczny zdeterminowany, stanowiąc wypadkową pobudki i charakteru człowieka. Zdaniem autora, to że napisałem tę recenzję, a Ty Czytelniku ją...
więcej Pokaż mimo to
„Przyszłość należy do kultury, nie do polityki”
K. Wojtyła
Oglądając telewizję można ostatnio dowiedzieć się, jak strasznie silnej i prymitywnej propagandzie podlegają Rosjanie ery Putina. Informacja taka zawsze wywołuje u mnie lekki uśmiech politowania – wobec indoktrynowanych Rosjan oczywiście – ja, nowoczesny Europejczyk, żadnej propagandzie przecież nie podlegam....
Cormac McCarthy to pisarz powieści drogi. Jego bohaterowie ciągle gdzieś idą ("Droga") albo i jadą ("Rącze konie"), co w sumie na jedno wychodzi, bowiem w obu przypadkach podróż jest dla autora jedynie pretekstem do metaforycznego ukazania pewnych podstawowych prawd o człowieku.
Głównym bohaterem "Rączych koni" jest John Grady Cole. W wieku lat szesnastu, po śmierci...
Kunsztowny styl i szlachetne przesłanie prozy zapomnianego amerykańskiego klasyka.
Nierozstrzygalny już chyba spór – co jest ważniejsze dla oceny wartości dzieła, forma czy treść – toczy się od dawien dawna i chyba toczyć się będzie, dopóki artyści formę będą przekuwać w treść. Osobiście nie mam w tym zakresie szczególnie sprecyzowanych poglądów i chyba nie mam również...
Zbiór krótkich form - opowiadań, autorstwa Waldemara Łysiaka, wydanych pod pseudonimem Valdemar Baldhead. Teoretycznie o tematyce kryminalnej, jednak, jak zaznacza sam autor, głównym bohaterem pozostaje tu cały czas tytułowa perfidia, napędzająca fabułę tych miniaturek literackich i prowadząca akcję ku zaskakującemu i skłaniającemu ku refleksji zakończeniu.
Jest tu...
Przeczytane dawno, dawno temu. Pod żadnym pozorem proszę od tego nie zaczynać swojej przygody z wojną na Pacyfiku. Potem, po złapaniu bakcyla, czemu nie. Ciekawie nakreślone sylwetki dowódców alianckich i japońskich. Poza tym, sterta dowolnych interpretacji, kontrowersji i chyba nieścisłości.
Pokaż mimo toByć może to opinia dalece krzywdząca dla rosyjskiego klasyka, ale po lekturze „Zbrodni i kary”, „Braci Karamazow” zaś ostatnio „Biesów” dochodzę do wniosku, że Dostojewski to – w pewnej mierze przynajmniej - pisarz piszący cały czas jedną powieść. Wszystkie jego historie rozwijają się bowiem zgodnie z tym samym schematem. Najpierw, przez jakąś jedną trzecią książki, co u...
więcej Pokaż mimo toJak miło poczytać publicystkę swojego ulubionego pisarza, zanim ten jeszcze popadł w megalomanię i knajpiano - przemądrzały styl. "Łysiak na łamach 2" to zbiór wywiadów z pisarzem z początku lat dziewięćdziesiątych. Łysiak tnie ostro, krytycznie oceniając sytuację w kraju. Książka wzbogacona została o "wywiad - rzekę", który ciekawskim fanom pozwala na zapoznanie się z...
więcej Pokaż mimo toKim naprawdę jest Wiktor Suworow, chyba nie do końca wiadomo. Sam przedstawia się swoim czytelnikom jako sowiecki szpieg GRU (radziecki wywiad wojskowy), który wraz z rodziną zbiegł na Zachód, jednak pewne sprzeczności, jakie uważny czytelnik jest w stanie wyłuskać na podstawie jego – w dużej mierze autobiograficznych książek – każą z ostrożnością podchodzić do tej wersji....
więcej Pokaż mimo to
Przez pierwsze 150 stron żywiłem nadzieję, że jednak, wreszcie przyjdzie odszczekać i przyznać – Dostojewski wielkim pisarzem był. Na nieszczęście moje i Dostojewskiego, „Bracia Karamazow” liczą sobie dobrze ponad 900 stron. A to już wystarczający czas, żeby popsuć najlepsze choćby wrażenie. I Dostojewskiemu, trzeba przyznać, udaje się ta sztuka całkiem nieźle.
Rzecz jest...
„Operacja się udała, dziadek do orzechów zmarł”
Zdecydowałem się nie przyznawać gwiazdek, powieść Joyce’a wywołała bowiem we mnie wachlarz odczuć i refleksji tak skrajnych, że uwzględnienie ich wszystkich musiałoby skutkować przyznaniem oceny przeciętnej, zaś przeciętność to z pewnością ostatnia rzecz, jaką o „Ulissesie” można powiedzieć. Dzieło to czytelnik pokocha lub...
Dom wariatów jako metafora zniewolenia i upokorzenia jednostki.
Zapewne każdemu przynajmniej raz obił się o uszy tytuł kultowego filmu Milosa Formana „Lot nad kukułczym gniazdem”, z brawurową kreacją Jacka Nickolsona, będący ekranizacją znakomitej powieści Kena Keseya pod tym samym tytułem. Po lekturze książki mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że prozatorski...
Coś jednak jest na rzeczy z angielską flegmą i angielskim realistycznym, chłodnym podejściem do rzeczywistości. Druga przeczytana przeze mnie antyutopia i druga autorstwa angielskiego pisarza. Po kultowym „Roku 1984” przyszedł czas na „Nowy wspaniały świat” A. Huxleya. Obie pozycje wyrażają lęk przed idealnie zorganizowanymi społeczeństwami w których jednostka doznaje...
więcej Pokaż mimo to