-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1184
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać433
Biblioteczka
2017-12-14
2017-12-20
Druga część sagi R. LaFevers to zgrabny spacer po średniowiecznej Bretanii zagrożonej wcieleniem jej pod koronę francuską.
Książka o jednej z córek Mortaina, boga śmierci, która wychowywana na dworze hrabiego d'Alberta zostaje wplątana w działania przeciwko swojemu ojczymowi - ziemskiemu ojcu. D'Albertowi marzy się posiadanie Bretanii. Musiałby jednak ożenić się z księżną Anną. Ta zaś nie wyobraża sobie być żoną okrutnego tyrana. Jaką rolę w tej sprawie odegra Sybella, główna bohaterka powieści? Przekona się ten, kto sięgnie po książkę.
"Mroczny triumf" nie rzuca na kolana swoim kunsztem literackim. Potrafi jednak zaciekawić, wciągnąć, wzbudzić całą gamę różnych emocji. Jeśli ktoś (bardziej kobieta niż mężczyzna) ma ochotę na historyczna fantazję, nie obciążając się przy tym intelektualnie, może sięgnąć po historię Sybelli.
Druga część sagi R. LaFevers to zgrabny spacer po średniowiecznej Bretanii zagrożonej wcieleniem jej pod koronę francuską.
Książka o jednej z córek Mortaina, boga śmierci, która wychowywana na dworze hrabiego d'Alberta zostaje wplątana w działania przeciwko swojemu ojczymowi - ziemskiemu ojcu. D'Albertowi marzy się posiadanie Bretanii. Musiałby jednak ożenić się z księżną...
2014-02-03
Zdecydowanie nie znam się na literaturze, nie wiem, za co książka dostała nagrodę Nike.
Książkę kupiłam jeszcze przed nagrodą. Nawet nie wiedziałam, że jest nominowana. Wzięłam z półki w księgarni, otwarłam na bądź której stronie, czytałam, czytałam, aż doszłam do wniosku, że dłużej tak stać nie wypada. Poszłam do kasy, zapłaciłam, wróciłam do domu i zabrałam się za czytanie. Zapał ostygł niemal natychmiast.
Nie umiem tego racjonalnie wyjaśnić, ale nie potrafiłam się przemóc do czytania. Powieść bardziej przemęczyłam, niż przeczytałam. Nie lubię zostawiać książek niedokończonych, więc tę też skończyłam.
Owszem, jest u Bator dużo tajemniczości, nastroju baśniowego, czasami trzyma w napięciu. Ale właśnie - tylko czasami.
Nie przekonały mnie (a nawet zraziły) przydługie nocne Polaków rozmowy na forum internetowym. Zniechęciła mnie ilość wulgaryzmów, przesadnie pokazany dewotyzm, pewnego rodzaju ośmieszenie małomiasteczkowości. Męczyły mnie niepowstrzymywane niczym artystyczne neologizmy, łączenie słów. Nie rozumiem takiego środka artystycznego.
Książka zdecydowanie dla artystów, ludzi fruwających w obłokach. Ja twardo stąpam po ziemi.
Zdecydowanie nie znam się na literaturze, nie wiem, za co książka dostała nagrodę Nike.
Książkę kupiłam jeszcze przed nagrodą. Nawet nie wiedziałam, że jest nominowana. Wzięłam z półki w księgarni, otwarłam na bądź której stronie, czytałam, czytałam, aż doszłam do wniosku, że dłużej tak stać nie wypada. Poszłam do kasy, zapłaciłam, wróciłam do domu i zabrałam się za...
2007
Doskonale się czytało. Książka przerażała i pocieszała. To taka popularna metoda na poznanie życia innych plemion.
Wypada się cieszyć, że żyjemy w Europie, ale też trzeba wiedzieć, że są tacy, którzy żyją inaczej niż my.
Według mnie Waris opisała życie w Afryce z punktu widzenia Europejczyka. Ja nie wiem, czy kobiety tam żyjące na pewno chcą zmian. Ich codzienność budzi przerażenie, ale to jest nasze, europejskie przerażenie. W każdym razie - lektura, która zmusza do refleksji.
Doskonale się czytało. Książka przerażała i pocieszała. To taka popularna metoda na poznanie życia innych plemion.
Wypada się cieszyć, że żyjemy w Europie, ale też trzeba wiedzieć, że są tacy, którzy żyją inaczej niż my.
Według mnie Waris opisała życie w Afryce z punktu widzenia Europejczyka. Ja nie wiem, czy kobiety tam żyjące na pewno chcą zmian. Ich codzienność budzi...
"Posępną litość" kupiłam tylko dlatego, że wcześniej nabyłam "Mroczny triumf". Dopiero w domu zorientowałam się, że mam drugą część sagi. A ponieważ lubię czytać po kolei, skusiłam się na część pierwszą.
W książce poznajemy Ismae - dziewczynę okrutnie traktowaną w domu, która trafia do przedziwnego klasztoru. W tym to klasztorze siostry służą Mortainowi - bogu śmierci, którego córką jest - jak mawiali od dawna wszyscy, którzy ją znali od urodzenia - właśnie Ismae. Dziewczyna am poznaje tajniki pozbawiania życia, a kiedy już jest wystarczająco gotowa - otrzymuje misje zabijania. Jednym z zadań jest pozbawienie życia wrogów wolnej Bretanii, którzy kręcą się wokół księżnej Anny. Ismae trafia na dwór książęcy i zostaje tam wmanipulowana w trudną sytuację polityczną. Będąc z dala od zakonu, odkrywa inny świat, inne życie niż to, które zostało jej pokazane w klasztorze. Z pomocą brata księżnej zaczyna podawać w wątpliwość to, w czym została kształcona. Podejmuje samodzielne decyzje, nie zawsze zgodne z wolą swojej matki przełożonej. Ismae odkrywa tajniki swojej duszy, których do tej pory nie była świadoma. Jak pokieruje losem swoim i tych, którzy stają na jej drodze? O tym opowie powieść R. LaFevers. Książka zwana feministyczną, fantastyczną powieścią historyczną, niekoniecznie zachwyci koneserów wysublimowanego kunsztu literackiego. Za to na pewno będzie się ją dobrze czytało w podróży pociągiem, kolejce do lekarza czy w oczekiwaniu na odebranie dziecka z treningu. Lekka, choć mroczna powieść dla zabicia czasu.
"Posępną litość" kupiłam tylko dlatego, że wcześniej nabyłam "Mroczny triumf". Dopiero w domu zorientowałam się, że mam drugą część sagi. A ponieważ lubię czytać po kolei, skusiłam się na część pierwszą.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW książce poznajemy Ismae - dziewczynę okrutnie traktowaną w domu, która trafia do przedziwnego klasztoru. W tym to klasztorze siostry służą Mortainowi - bogu śmierci,...