-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2014-07-13
2013
2013-12-02
2013-11-20
2013-10-23
4 część serii podobała mi się póki co najmniej - zaczęły mnie już męczyć wieczne rozterki Jace'a i Clary, do tego ze strony na stronę historia była coraz bardziej przewidywalna. O ile poprzednie tomy praktycznie połykałam, poświęcając im nie więcej niż 1 dzień, tak Miasto Upadłych Aniołów kosztowało mnie 5 rozwleczonych dni.
Na plus jednak zasługuje coraz ciekawiej rysująca się postać Simona.
4 część serii podobała mi się póki co najmniej - zaczęły mnie już męczyć wieczne rozterki Jace'a i Clary, do tego ze strony na stronę historia była coraz bardziej przewidywalna. O ile poprzednie tomy praktycznie połykałam, poświęcając im nie więcej niż 1 dzień, tak Miasto Upadłych Aniołów kosztowało mnie 5 rozwleczonych dni.
Na plus jednak zasługuje coraz ciekawiej...
2012-01-01
2013-10-17
Lubię wszelkie nadprzyrodzone światy - mam za sobą wiele lektur w tych klimatach, więc od każdej kolejnej wymagam wiele.
Miasto Kości od początku zapowiadało się ciekawie - zajmująca intryga, wartka akcja, non stop coś się dzieje i na nudę zwyczajnie nie ma czasu. Świetnie zbudowane postacie Jace'a i Clary. Jednak mimo wszystkich pozytywów jestem odrobinę rozczarowana, bo niestety książka jest dość przewidywalna. Nie trzeba być Sherlockiem, aby w połowie książki domyślić się w jakim kierunku zmierza akcja, kto zdradzi, a czyj świat legnie w gruzach.
Miasto Kości to z pewnością dobre czytadło dla młodzieży - nie sposób się z nim nudzić. Ja sama sięgnę po pozostałe tomy, ale nie podejrzewam, by cykl trafił do grona moich 'all time favorites'
Lubię wszelkie nadprzyrodzone światy - mam za sobą wiele lektur w tych klimatach, więc od każdej kolejnej wymagam wiele.
Miasto Kości od początku zapowiadało się ciekawie - zajmująca intryga, wartka akcja, non stop coś się dzieje i na nudę zwyczajnie nie ma czasu. Świetnie zbudowane postacie Jace'a i Clary. Jednak mimo wszystkich pozytywów jestem odrobinę rozczarowana, bo...
2012-10-01
2012-10-01
W końcu jakaś akcja! Obiektywnie chyba najlepsza część z całej serii (może pani ELJ w końcu przeczytała swoje dzieło przed puszczeniem go do druku), wciąga najszybciej i najmocniej, choć styl nadal kuleje, a poirytowanie na głównych bohaterów rośnie ze strony na stronę.
Z ulgą dobrnęłam do końca i tak jak w przypadku niektórych lektur nawet po zakończeniu cyklu mam niedosyt, męczy mnie chęć śledzenia dalszych losów bohaterów, tak w przypadku historii Greya i Any odetchnęłam spokojnie zamykając ostatnią część i ucieszyła mnie myśl, że to już koniec męki z tym państwem.
W końcu jakaś akcja! Obiektywnie chyba najlepsza część z całej serii (może pani ELJ w końcu przeczytała swoje dzieło przed puszczeniem go do druku), wciąga najszybciej i najmocniej, choć styl nadal kuleje, a poirytowanie na głównych bohaterów rośnie ze strony na stronę.
Z ulgą dobrnęłam do końca i tak jak w przypadku niektórych lektur nawet po zakończeniu cyklu mam...
2013-08-01
Po serialu liczyłam na coś więcej, ale mocno się zawiodłam... Akcja rozkręca się bardzo powoli - czytając kolejne strony miałam nadzieję, że w końcu coś zacznie się dziać. Nie doczekałam się. Książka jest dość przydługim wprowadzeniem do głównej intrygi i nie wiem czy jest to kwestia tego, że oglądałam już serial, ale lektura póki co nie zachęciła mnie, aby natychmiast sięgnąć po jej kolejną część.
Kłamczuchy napisane są językiem bardzo lekkim i przez kolejne strony przechodzi się szybko, jednak cały czas zastanawiam się czy cykl jest warty tego, żebym poświęciła mu więcej czasu.
Po serialu liczyłam na coś więcej, ale mocno się zawiodłam... Akcja rozkręca się bardzo powoli - czytając kolejne strony miałam nadzieję, że w końcu coś zacznie się dziać. Nie doczekałam się. Książka jest dość przydługim wprowadzeniem do głównej intrygi i nie wiem czy jest to kwestia tego, że oglądałam już serial, ale lektura póki co nie zachęciła mnie, aby natychmiast...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
W porównaniu z poprzednimi częściami ta podobała mi się bardziej - przez chwilę dałam się nabrać na dobre intencje Sebastiana i nawet opętany Jace nie był tak wkurzający jak się tego spodziewałam wcześniej. Z niecierpliwością czekam na następną część.
W porównaniu z poprzednimi częściami ta podobała mi się bardziej - przez chwilę dałam się nabrać na dobre intencje Sebastiana i nawet opętany Jace nie był tak wkurzający jak się tego spodziewałam wcześniej. Z niecierpliwością czekam na następną część.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to