Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka odkryta przeze mnie na nowo. Ileż lat musiało upłynąć bym zrozumiała jej mądrość. A może teraz potrzebowałam pokrzepienia serca a Sienkiewicz jest w tym niezawodny.

Książka odkryta przeze mnie na nowo. Ileż lat musiało upłynąć bym zrozumiała jej mądrość. A może teraz potrzebowałam pokrzepienia serca a Sienkiewicz jest w tym niezawodny.

A myślałam, że nic mnie już nie już nie zdziwi.

A myślałam, że nic mnie już nie już nie zdziwi.

W brutalny sposób otwiera oczy... Książka która powinna mieć na okładce dopisek "podaj dalej".

W brutalny sposób otwiera oczy... Książka która powinna mieć na okładce dopisek "podaj dalej".

Książki Jane Austen wnoszą obraz epoki i choć nie słyną z wartkiej akcji i efektów specjalnych, jednak zachwycają autentycznością. Jo Baker poprzez swoją książkę próbuje naruszyć świętość oryginału. Książka nie wnosi niczego, jest marną podróbką. Przeczytałam, a jutro zapomnę.

Książki Jane Austen wnoszą obraz epoki i choć nie słyną z wartkiej akcji i efektów specjalnych, jednak zachwycają autentycznością. Jo Baker poprzez swoją książkę próbuje naruszyć świętość oryginału. Książka nie wnosi niczego, jest marną podróbką. Przeczytałam, a jutro zapomnę.

Lektura obowiązkowa dla każdej kobiety. Ponadczasowy poradnik, który pomoże ustrzec sie wielu błędów, a to wszystko ubrane w zabawne historie.

Lektura obowiązkowa dla każdej kobiety. Ponadczasowy poradnik, który pomoże ustrzec sie wielu błędów, a to wszystko ubrane w zabawne historie.

Uczucie, które przeszywa mnie po tej lekturze to smutek, ogromny. Nie potrafię pojąć jak można było żyć w takim świecie. Obyczaje, moralność i jednocześnie brak współczucia. Skrajność usprawiedliwiana dobrymi obyczajami. Hipokryzja i w tym wszystkim odrobina człowieczeństwa. Mimo smutku w tej książce odnajduję wiarę w ludzi.

Uczucie, które przeszywa mnie po tej lekturze to smutek, ogromny. Nie potrafię pojąć jak można było żyć w takim świecie. Obyczaje, moralność i jednocześnie brak współczucia. Skrajność usprawiedliwiana dobrymi obyczajami. Hipokryzja i w tym wszystkim odrobina człowieczeństwa. Mimo smutku w tej książce odnajduję wiarę w ludzi.

Nie wierzę w przypadek, tym razem też tak było. Gdyby "lubimy czytać" nie zorganizowało akcji wymiany książek na Warszawskich Targach Książki zapewne nigdy bym tej pozycji nie zakupiła, chociażby z racji tandetnej okładki. Całej sytuacji smaczku dodawał fakt, że jej autor podpisywał ją kilka chwil później na stoisku wydawniczym. Niepozorny miły gość, myślę sobie, co mi tam, dam mu szansę :D
No i zaczęło się, ja osoba kompletnie nie potrafiąca grać w szachy, zostałam wciągnięta w fabułę, nie przepuściłam żadnej rozgrywki i z zapartym tchem śledziłam poczynania głównych bohaterów. Książka interesująca i przede wszystkim pouczająca. Jednym słowem kaloryczna.

Nie wierzę w przypadek, tym razem też tak było. Gdyby "lubimy czytać" nie zorganizowało akcji wymiany książek na Warszawskich Targach Książki zapewne nigdy bym tej pozycji nie zakupiła, chociażby z racji tandetnej okładki. Całej sytuacji smaczku dodawał fakt, że jej autor podpisywał ją kilka chwil później na stoisku wydawniczym. Niepozorny miły gość, myślę sobie, co mi...

Książka interesująca, akcja wartka jak w filmie, czyta się mega szybko, jednak nie wywarła na mnie piorunującego wrażenia. Stanowi ona pewien rodzaj odskoczni od ambitniejszych pozycji. Ale takie książki też są potrzebne.

Książka interesująca, akcja wartka jak w filmie, czyta się mega szybko, jednak nie wywarła na mnie piorunującego wrażenia. Stanowi ona pewien rodzaj odskoczni od ambitniejszych pozycji. Ale takie książki też są potrzebne.

Niestety uległam... czuję się oszukana, Pan Andrzej Sapkowski sagą o Wiedźminie wpisał się na dobre w moją pamięć i dlatego dowiedziawszy się, że jest szansa na ponowne spotkanie z Geraltem z Rivii zaopatrzyłam się niezwłocznie w tę książkę. No i zaczęło się...akcja praktycznie o niczym, poza "chędożeniem", jedzeniem i pierdzeniem. Co do wydania, po pierwszym czytaniu (zaznaczając, że delikatnie obchodzę się z książkami) już widać przetarcia i zagięcia. Jest jak kiepska gazeta, wstyd trzymać na półce, a szkoda wyrzucić. Oj Panie Sapkowski, poszedł pan najkrótszą drogą, a po co to było?

Niestety uległam... czuję się oszukana, Pan Andrzej Sapkowski sagą o Wiedźminie wpisał się na dobre w moją pamięć i dlatego dowiedziawszy się, że jest szansa na ponowne spotkanie z Geraltem z Rivii zaopatrzyłam się niezwłocznie w tę książkę. No i zaczęło się...akcja praktycznie o niczym, poza "chędożeniem", jedzeniem i pierdzeniem. Co do wydania, po pierwszym czytaniu...

Podczas czytania tej książki nie było chwili, w której chciałabym przyspieszyć, nie było fragmentów, które chciałabym ominąć, autor wyważył każdy szczegół tej historii. Poruszyła mnie wrażliwość mężczyzny, wywodzącego się z Afganistanu, który tak wiarygodnie potrafił wczuć się w sytuacje i emocje kobiet. Dzięki niemu pokochałam Tarigha i stałam się Lailą...

Podczas czytania tej książki nie było chwili, w której chciałabym przyspieszyć, nie było fragmentów, które chciałabym ominąć, autor wyważył każdy szczegół tej historii. Poruszyła mnie wrażliwość mężczyzny, wywodzącego się z Afganistanu, który tak wiarygodnie potrafił wczuć się w sytuacje i emocje kobiet. Dzięki niemu pokochałam Tarigha i stałam się Lailą...

Szału nie ma, a jednak chodzi po głowie:D

Szału nie ma, a jednak chodzi po głowie:D

Nie mogę pojąć co mnie urzekło w tej książce ale jest moją ulubioną. W nocy o północy wykrzyczę ten tytuł. Jej się nie czyta, w niej się płynie. Historia trudna do streszczenia ale pozostaje w pamięci. I gdy pomyślę o tej książce to widzę dom głównych bohaterów, duszne, gorące powietrze i farmę. Autor świetnie zobrazował ową historię.

Nie mogę pojąć co mnie urzekło w tej książce ale jest moją ulubioną. W nocy o północy wykrzyczę ten tytuł. Jej się nie czyta, w niej się płynie. Historia trudna do streszczenia ale pozostaje w pamięci. I gdy pomyślę o tej książce to widzę dom głównych bohaterów, duszne, gorące powietrze i farmę. Autor świetnie zobrazował ową historię.

Ta książka nie daje pola do wyrobienia własnej opinii na temat Che Guevary. Dotychczas tę postać znałam jedynie z "koszulek", dlatego postanowiłam sięgnąć po jego biografię. Tymczasem odniosłam wrażenie, że autor jest "z lekka" nawiedzonym fanatykiem, wielbiącym Che.
Musiałam wszystko "przesiewać". Nie lubię gdy autor narzuca mi swoje zdanie. Aby biografia była przejrzysta, nie powinna zawierać opinii i sugestii.A w tej książce nawet śmierć Che sprawia, że przeistacza się on w bóstwo. Słabo

Ta książka nie daje pola do wyrobienia własnej opinii na temat Che Guevary. Dotychczas tę postać znałam jedynie z "koszulek", dlatego postanowiłam sięgnąć po jego biografię. Tymczasem odniosłam wrażenie, że autor jest "z lekka" nawiedzonym fanatykiem, wielbiącym Che.
Musiałam wszystko "przesiewać". Nie lubię gdy autor narzuca mi swoje zdanie. Aby biografia była...

Póki co zaśmiewam się do łez i uwielbiam głównego bohatera :)
...kilka dni później...
jakże mi smutno, że główny bohater nie wpuści mnie więcej do swego świata. Piękna powieść, podszyta ironią, zwracająca uwagę na to czego zazwyczaj się nie zauważa. Inteligentny, nad wyraz dojrzały bohater. Na pewno wrócę do tej książki.

Póki co zaśmiewam się do łez i uwielbiam głównego bohatera :)
...kilka dni później...
jakże mi smutno, że główny bohater nie wpuści mnie więcej do swego świata. Piękna powieść, podszyta ironią, zwracająca uwagę na to czego zazwyczaj się nie zauważa. Inteligentny, nad wyraz dojrzały bohater. Na pewno wrócę do tej książki.

Spodziewałam się czegoś lepszego. Jest jakby wyrwana z kontekstu.

Spodziewałam się czegoś lepszego. Jest jakby wyrwana z kontekstu.

Wstrząsająca

Wstrząsająca

Pozycja tylko dla kobiet, tylko my potrafimy odczuwać takie emocje. Gorąco polecam.

Pozycja tylko dla kobiet, tylko my potrafimy odczuwać takie emocje. Gorąco polecam.

Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ (to tendencyjne) skusiła mnie notka, że jest ona kontynuacją "Ojca Chrzestnego". Chwilę po tym jak się do niej zabrałam, zupełnie zapomniałam o w/w pozycji. "Weszłam" w świat "Sycylijczyka" i z każdą następną stroną odczuwałam smutek, że tak szybko zbliżam się ku końcowi. Książka zupełnie inna niż "Ojciec Chrzestny" ale w tym tkwi jej urok. Polecam

Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ (to tendencyjne) skusiła mnie notka, że jest ona kontynuacją "Ojca Chrzestnego". Chwilę po tym jak się do niej zabrałam, zupełnie zapomniałam o w/w pozycji. "Weszłam" w świat "Sycylijczyka" i z każdą następną stroną odczuwałam smutek, że tak szybko zbliżam się ku końcowi. Książka zupełnie inna niż "Ojciec Chrzestny" ale w tym tkwi jej urok....

Tak mieszanych uczuć po przeczytaniu książki dawno nie miałam. Z jednej strony byłam zniesmaczona, jakby mnie ktoś pociął ale po dłuższym czasie stwierdzam, że autor naprawdę ma coś w sobie, skoro potrafi wywoływać skrajne emocje i powodować, że rozmyślam o tej książce na długo po jej przeczytaniu. Czy ją polecam? Hmm, czytajcie na własną odpowiedzialność.

Tak mieszanych uczuć po przeczytaniu książki dawno nie miałam. Z jednej strony byłam zniesmaczona, jakby mnie ktoś pociął ale po dłuższym czasie stwierdzam, że autor naprawdę ma coś w sobie, skoro potrafi wywoływać skrajne emocje i powodować, że rozmyślam o tej książce na długo po jej przeczytaniu. Czy ją polecam? Hmm, czytajcie na własną odpowiedzialność.

Opis obrzezania dla mnie wstrząsający, ale tak już jest, że inne religie fascynują i szokują zarazem, a przecież dla nich to normalka. Niemowlę nawet nie pamięta, ale dorosły na pewno nie zapomni. Polecam książkę, bo pozwala dotknąć nieznanego świata.

Opis obrzezania dla mnie wstrząsający, ale tak już jest, że inne religie fascynują i szokują zarazem, a przecież dla nich to normalka. Niemowlę nawet nie pamięta, ale dorosły na pewno nie zapomni. Polecam książkę, bo pozwala dotknąć nieznanego świata.