-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
Znakomita. Oczywiste jest to, że jest popularna i wszędobylska, ale uwielbiam do niej wracać po stokroć.
Znakomita. Oczywiste jest to, że jest popularna i wszędobylska, ale uwielbiam do niej wracać po stokroć.
Pokaż mimo toLubię utwory Pani Barbary Rosiek, jednak po przeczytaniu któregoś z kolei poczułam się znudzona... Może nieco zmęczona tym, że nie dowiaduję się niczego nowego ani nie jestem zmuszona do nieodrywania wzroku od liter? Jest w tym jakaś oczywistość i odnosi się wrażenie, ze to już po prostu było... Jestem nieco zawiedziona, ponieważ liczyłam na coś super, tak jak zwykle bywało w przypadku Pani Rosiek.
Lubię utwory Pani Barbary Rosiek, jednak po przeczytaniu któregoś z kolei poczułam się znudzona... Może nieco zmęczona tym, że nie dowiaduję się niczego nowego ani nie jestem zmuszona do nieodrywania wzroku od liter? Jest w tym jakaś oczywistość i odnosi się wrażenie, ze to już po prostu było... Jestem nieco zawiedziona, ponieważ liczyłam na coś super, tak jak zwykle bywało...
więcej mniej Pokaż mimo to2010-01-01
Bardzo prosty, potoczny język. Historia, której przeżycia mozna pozazdrościć, choć nie jest prawdziwa. Przedstawienie tak realistyczne, że niekiedy wątpiłam w sztuczność tej historii, nie wiedziałam do końca czy jest ona prawdą czy jednak tylko wymysłem autora. Kiedy autor pisał o paleniu i piciu dało się wyczuć, ze dzieję się to naprawdę. Wzruszające momenty były rzeczywiście takie, jakie powinny. Historia nie kończy się w sposób oczywisty. Dzieło Gołębiewskiego zostało mi polecane i muszę przyznać, że nie żałuję. Dlatego też- polecam.
Bardzo prosty, potoczny język. Historia, której przeżycia mozna pozazdrościć, choć nie jest prawdziwa. Przedstawienie tak realistyczne, że niekiedy wątpiłam w sztuczność tej historii, nie wiedziałam do końca czy jest ona prawdą czy jednak tylko wymysłem autora. Kiedy autor pisał o paleniu i piciu dało się wyczuć, ze dzieję się to naprawdę. Wzruszające momenty były...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-01
Bardzo ciekawa historia. Powieść godna polecenia. Byłam zaskoczona jej zakończeniem, środkiem i początkiem. Historia napisana w sposób interesujący, prosty, jednak nie potoczny. Piękny obraz Rosji przedstawiony przez Anne Blundy. Autorka potrafiła zawrzeć w swojej ksiażce wszystkie te cechy, które od samego początku wywołują zainteresowanie. Potrafiła wzbudzić dreszczyk emocji, nieco współczucia oraz spowodować, że chce się do niej wracać.
Bardzo ciekawa historia. Powieść godna polecenia. Byłam zaskoczona jej zakończeniem, środkiem i początkiem. Historia napisana w sposób interesujący, prosty, jednak nie potoczny. Piękny obraz Rosji przedstawiony przez Anne Blundy. Autorka potrafiła zawrzeć w swojej ksiażce wszystkie te cechy, które od samego początku wywołują zainteresowanie. Potrafiła wzbudzić dreszczyk...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-04-01
Zaskakująca? Kontrowersyjna? To słuszne określenia. Książka momentami wulgarna, monotonna i jednostajna, jednak nie sposób odłożyć ja na bok, kiedy weźmie się ją do rąk. Jedna z ciekawszych książek, które przeczytałam. Weronika z pewnością jest mądrą, miłą dziewczyną, choć w niektórych momentach opowiadania dało się odnieść inne wrażenie. Nie było momentów, w których wywołałaby u mnie większe emocje, jednak serdecznie polecam dla tych, których nie obrzydza i nie denerwuje temat tej książki oraz to, że komuś może się dobrze powodzić.
Zaskakująca? Kontrowersyjna? To słuszne określenia. Książka momentami wulgarna, monotonna i jednostajna, jednak nie sposób odłożyć ja na bok, kiedy weźmie się ją do rąk. Jedna z ciekawszych książek, które przeczytałam. Weronika z pewnością jest mądrą, miłą dziewczyną, choć w niektórych momentach opowiadania dało się odnieść inne wrażenie. Nie było momentów, w których...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-06-18
Susanna Kaysen napisała ten utwór w sposób bardzo ciekawy. Film, który powstał w oparciu o jej dzieło był lekko daleki od tego, co znajdowało się na kartkach książki. Niestety, niekiedy byłam znudzona, gdy autorka opisywała zbyt długo pewne zdarzenia lub swoje myśli.Z pewnością utwór zaskakujący, wiele mówiący oraz uświadamiające pewne rzeczy, o których nie myśli się na co dzień.
Susanna Kaysen napisała ten utwór w sposób bardzo ciekawy. Film, który powstał w oparciu o jej dzieło był lekko daleki od tego, co znajdowało się na kartkach książki. Niestety, niekiedy byłam znudzona, gdy autorka opisywała zbyt długo pewne zdarzenia lub swoje myśli.Z pewnością utwór zaskakujący, wiele mówiący oraz uświadamiające pewne rzeczy, o których nie myśli się na co...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-06-30
Świetna, wzruszająca literatura. Doskonale napisany [przebieg choroby dziewczynki oraz walki jej matki ze sobą i środowiskiem zewnętrznym. Bardzo realistyczne opisy. Budziła wzruszenie, radość, wywoływała łzy i złość... Rzadko zdarza mi się trafić na dzieło, od którego nie mogę wprost się oderwać, a jednak Pani Terakowska spowodowała u mnie konieczność wypadnięcia z codziennego rytmu dnia.
Świetna, wzruszająca literatura. Doskonale napisany [przebieg choroby dziewczynki oraz walki jej matki ze sobą i środowiskiem zewnętrznym. Bardzo realistyczne opisy. Budziła wzruszenie, radość, wywoływała łzy i złość... Rzadko zdarza mi się trafić na dzieło, od którego nie mogę wprost się oderwać, a jednak Pani Terakowska spowodowała u mnie konieczność wypadnięcia z...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka napisana dobrym językiem,a le nie potrafiła wzbudzić mojego większego czy mniejszego zainteresowania. Sięgnęłam po nią, bo być może chciałam dowiedzieć się czegoś nowego, czegoś o czym nie jestem uświadomiona... Nic takiego się nie stało. Właściwie ciężko było mi przypomnieć sobie o tej książce i ledwo ją pamiętam.
Książka napisana dobrym językiem,a le nie potrafiła wzbudzić mojego większego czy mniejszego zainteresowania. Sięgnęłam po nią, bo być może chciałam dowiedzieć się czegoś nowego, czegoś o czym nie jestem uświadomiona... Nic takiego się nie stało. Właściwie ciężko było mi przypomnieć sobie o tej książce i ledwo ją pamiętam.
Pokaż mimo to