Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Biorąc pod uwagę fakt, że jest to pierwsza powieść autorki - jestem pod mega wrażeninem. Dawno żadna powieść nie wywołała we mnie tylu emocji: strachu, współczucia, chęci dopingowania Grace ...
Wszystkie wydarzenia opisane są oczami małżonki - głównej bohaterki; dlatego podłoże psychologiczne małżonka - Jacka, nie jest w pełni rozwinięte i tylko w tej kwestii pozostał pewien niedosyt.
Książka do ostatniego zdania jest w pełni dopracowana, fabuła trzyma się kupy, akcja toczy się szybko i jeśli mam być szczera to chyba najlepiej zakończona powieść jaką miałam okazję przeczytać od dłższego czasu ;>

Biorąc pod uwagę fakt, że jest to pierwsza powieść autorki - jestem pod mega wrażeninem. Dawno żadna powieść nie wywołała we mnie tylu emocji: strachu, współczucia, chęci dopingowania Grace ...
Wszystkie wydarzenia opisane są oczami małżonki - głównej bohaterki; dlatego podłoże psychologiczne małżonka - Jacka, nie jest w pełni rozwinięte i tylko w tej kwestii pozostał...

Pozycja obowiązkowa dla fanów Forest Gumpa!

Pozycja obowiązkowa dla fanów Forest Gumpa!

"Jazda na kuli" powinna zostać sfilmowana ... wyszedłby z tego dobry film grozy ze smakiem i morałem.

Najbardziej podobała mi się histoia gangu napadającego na bank (jak na złość nie pamiętam tytułu).

Najgorzej wypadły "1408" i "Człowiek w czarnym garniturze" - nie porwały mnie specjalnie

Mimo wszystko polecam ;-)

"Jazda na kuli" powinna zostać sfilmowana ... wyszedłby z tego dobry film grozy ze smakiem i morałem.

Najbardziej podobała mi się histoia gangu napadającego na bank (jak na złość nie pamiętam tytułu).

Najgorzej wypadły "1408" i "Człowiek w czarnym garniturze" - nie porwały mnie specjalnie

Mimo wszystko polecam ;-)

Świetna historia, świetne postacie, wartka akcja. Zakończenie trochę rozczarowuje ale poza tym, czyta się ją jednym tchem. Polecam

Świetna historia, świetne postacie, wartka akcja. Zakończenie trochę rozczarowuje ale poza tym, czyta się ją jednym tchem. Polecam

Bardzo przyjemnie, lekko się czyta. Zakończenie trochę mnie zasmuciło ale i tak muszę przeprosić polskich autorów, bo 'cudze chwalicie, swego nie znacie'. Wg mnie opisy scen erotycznych coś Katarzynie nie wychodzą i trzeba nad tym trochę popracować. Kupione kolejne części, które mam nadzieję trzymają poziom ;)
Polecam

Bardzo przyjemnie, lekko się czyta. Zakończenie trochę mnie zasmuciło ale i tak muszę przeprosić polskich autorów, bo 'cudze chwalicie, swego nie znacie'. Wg mnie opisy scen erotycznych coś Katarzynie nie wychodzą i trzeba nad tym trochę popracować. Kupione kolejne części, które mam nadzieję trzymają poziom ;)
Polecam

Najczarniejszy strach to pierwsza moja książka tego autora. Kupiona przypadkiem na dworcu prezd dłuższą wyprawą. Zadziwiła mnie lekkość książki: czytało się ją szybko, miło i przyjemnie. Nie okazała sie kryminałem, nie było super agenta FBI, pościgów policyjnych itp. ale dostarczyła mi dreszczyku emocji :)
Oceniam pozytywnie :>

Najczarniejszy strach to pierwsza moja książka tego autora. Kupiona przypadkiem na dworcu prezd dłuższą wyprawą. Zadziwiła mnie lekkość książki: czytało się ją szybko, miło i przyjemnie. Nie okazała sie kryminałem, nie było super agenta FBI, pościgów policyjnych itp. ale dostarczyła mi dreszczyku emocji :)
Oceniam pozytywnie :>

Jeden z lepszych kryminałów jakie czytałam ...

Jeden z lepszych kryminałów jakie czytałam ...

kiedy w grę wchodzą zamordowane dzieci - powieść podwójnie przeraża ... zwłaszcza kobiety

kiedy w grę wchodzą zamordowane dzieci - powieść podwójnie przeraża ... zwłaszcza kobiety

Czytając opis z tuły książki, postanowiłam przeczytać ją "dla zasady". Temat terroryzmu jakoś mi nie pasował do postaci Maggie.

Pozytywnie się zaskoczyłam. Może nie była tak dobra jak "Dotyk Zła", ale zdecydowanie lepsza od "Kolekcjonera".

Czytając opis z tuły książki, postanowiłam przeczytać ją "dla zasady". Temat terroryzmu jakoś mi nie pasował do postaci Maggie.

Pozytywnie się zaskoczyłam. Może nie była tak dobra jak "Dotyk Zła", ale zdecydowanie lepsza od "Kolekcjonera".

W trakcie czytania "Zabójczego wirusa" złapałam jakieś grypsko ... Możecie się tylko domyślać jakie było moje przerażenie kiedy okazało się, że mam te same objawy co Maggie :>

W trakcie czytania "Zabójczego wirusa" złapałam jakieś grypsko ... Możecie się tylko domyślać jakie było moje przerażenie kiedy okazało się, że mam te same objawy co Maggie :>

Jedyny znany mi przypadek gdzie film był lepszy od książki.

Jedyny znany mi przypadek gdzie film był lepszy od książki.