-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać110
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik2
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2016
2016-06-23
2016-06-19
2015-06
2015-07
2015-06-26
2015
2014-12-21
Otrzymałam to co kocham u Musso. Odrobinę magii i surrealizmu. Każda jego powieść jest wyjątkowa. Ma to coś, od razu potrafimy wyobrazić sobie postacie, pojawia się napięcie i zwroty akcji. Choć nie jest to książka od której oczekuję wielkiego zaskoczenia to i tak po każdą sięgam z przyjemnością i zawsze otrzymuję to co chce.
Otrzymałam to co kocham u Musso. Odrobinę magii i surrealizmu. Każda jego powieść jest wyjątkowa. Ma to coś, od razu potrafimy wyobrazić sobie postacie, pojawia się napięcie i zwroty akcji. Choć nie jest to książka od której oczekuję wielkiego zaskoczenia to i tak po każdą sięgam z przyjemnością i zawsze otrzymuję to co chce.
Pokaż mimo to2014-12-20
Typowa obyczajowa książka. Lekka, dobrze się czytająca ale bez wielkiego zaskoczenia .
Typowa obyczajowa książka. Lekka, dobrze się czytająca ale bez wielkiego zaskoczenia .
Pokaż mimo to
Za kazdym razem czytajac nowa książkę nasuwa mi się myśl jak on to robi!!!!
Trzymajca w napieciu powieść, wydawałoby się dobry kryminal. Obstawiamy jak akcja potoczy sie dalej ale nikt nie przewiduje jak ale zakończenie okazuje się totalnym zakoczeniem.
Za kazdym razem czytajac nowa książkę nasuwa mi się myśl jak on to robi!!!!
Pokaż mimo toTrzymajca w napieciu powieść, wydawałoby się dobry kryminal. Obstawiamy jak akcja potoczy sie dalej ale nikt nie przewiduje jak ale zakończenie okazuje się totalnym zakoczeniem.